Kategoria ogólna > Ludzie Poszepszyńskich - członkowie fanklubu i reszta świata - poznajmy się

Ilu Leonów???

(1/25) > >>

Leon74:
Obliczenia wykonane na liczydłach z guzików od munduru japońskiego, starego sznurka z Mandżurii (rzeczy pożyczone od p. dziadka Jacka) oraz ramy od więziennego łóżka (moje własne) wykazały niezbicie, iż jestem najprawdopodobniej 4 synem ślepego Leona (matki jak na razie nie udało mi się ustalić ze 100% pewnością).
Witam więc i o nic nie pytam.
A, byłbym zapomniał: 70 kilometrowe kołowe okolice tzw. Warszawy (pas szerokości 2 metrów) należą najprawdopodobniej do mnie, o ile nic nie pokręciłem.

Cezarian:

--- Cytat: Leon74 w 21 Maja 2007, 00:19:11 ---Obliczenia wykonane na liczydłach z guzików od munduru japońskiego, starego sznurka z Mandżurii (rzeczy pożyczone od p. dziadka Jacka) oraz ramy od więziennego łóżka (moje własne) wykazały niezbicie, iż jestem najprawdopodobniej 4 synem ślepego Leona (matki jak na razie nie udało mi się ustalić ze 100% pewnością).
Witam więc i o nic nie pytam.
A, byłbym zapomniał: 70 kilometrowe kołowe okolice tzw. Warszawy (pas szerokości 2 metrów) należą najprawdopodobniej do mnie, o ile nic nie pokręciłem.

--- Koniec cytatu ---
Wnioskując wprost, to nasuwają się pewne podejrzenia co do Twojej matki, polegające na tym, że najprawdopodobniej także była ślepa. Z małym wyjątkiem, o czym niżej, nie są mi znane inne przypadki, jeśli pominąć zapłodnienie in vitro, aby matka nie była pewna. Nie wyobrażam sobie jednak, żeby Ślepy Leon, nawet niewidomy, pozwolił sobie lub innym na zapłodnienie in vitro. W ten prosty sposób dochodzimy do wniosku, że szanowna mamusia musiała być także ślepa i bardziej mówiło do niej czucie niż mędrca szkiełko i oko. Tak, czy siak gratuluję.

Jak w kontekście Anety K. może zachować prawdziwość twierdzenie, że matka zawsze jest pewna? Przecież Aneta właśnie jest matka, a nie jest pewna? A może wystąpiła w paraolimpiadzie?

Leon74:
Bardzo słuszna uwaga, znam jedynie 75 potencjalnych moich matek, które spełniają warunek ślepoty całkowitej.
Jednak moim zdaniem należy się zastanowić, czy aby na pewno moja matka była zupełnie ślepa? Może była to tzw ślepota wybiórcza, tak popularna w Rzeczypospolitej 2,5?
To może także dotyczyć Anety K., a poza tym być może "było ciemno", a to już poważnie zmienia tok dedukcji...

kc9:
Nie wiem co mnie naszło? Czy to pomaturalne oszołomienie, czy tez nie do konca trzeźwy stan umysłu  ;D, aczkolwiek powracam (na jak długo?) i to nie jako Leon!!

Stefan:
He, jak tam w Bulgarii?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej