Prezes (rady ministrów) gorączkowo szuka kandydatów na ministrów.
Warunki są dwa - ma nie być nieumoczowy w żadną aferę oraz nie mieć żadnego związku w PiS.
O ile drugi warunek jest realny, to pierwszy (niejako „sine qua non”) zdaje się niemożliwy do spełnienia.
Poszukiwania trwają - o ich efektach będziemy informować nie bieżąco.
A może Ty chcesz być ministrem w rządzie Tuska?
Podpisane zaświadczenie o nieaferalności drukować i kolportować będzie jedyna i nieomylna.
Jedyna będzie także zamieszczała ogłoszenie takiej treści.:
Kraj czeka. Ty nie czekaj!
Jeżeli nawet byłeś w PiS ale się wyPiSałeś, nie jesteś homofonem, uważasz że parytet to nie jest marka sera, oddałbyś nerkę Monice Olejnik, a wątrobę redaktorowi naczelnemu, uważasz, że wiara katolicka to zabobon i opium dla mas, a relatywizm znaczy dla Ciebie nowa religia – zgłoś się – czekamy na Ciebie.