Może być, może być. Tym bardziej, że kamery wiele razy pokazywały wspomnianego Leona jak stał tyłem do boiska zapewne nie chcąc patrzeć na to co z góry było do przewidzenia.
A może Leon B. nie lubi patrzeć na Niemców? Albo jak biją murzynów? W tym drugim wypadku, zupełnie się pomylił, Polska to gościnny i tolerancyjny kraj.
Leon B.? Nie możemy pisać pełnego nazwiska, bo jest on już w sferze zainteresowania prokuratury? Po jednym przegranym meczu? Nie mam nic przeciwko zdrowemu państwu policyjnemu, ale ten premier chyba jednak przesadza. Tego nie było nawet za "ździebełka" Ziobry.
Strach pomyśleć o meczu z Niemcami na Euro. Jak nasi pomyślą, że to Niemcy spadnie im morale. Jak pomyślą, że to USA, będzie jeszcze gorzej...