No (jako autor) muszę sprostować.
Poeta nie wpadł pod tramwaj z powodu oleju. Olej spowodował wypłukanie złych pierwiastków (olej się bierze do ust, "ciumka", a następnie wypluwa.
Profesor Knohoutov (żyjący realnie) opracował tą metodę w latach 80.tych.
A poeta wpadł pod tramwaj i zginął tylko z tego z powodu, że tramwaj jechał. No bo gdyby tramwaj stał, to by się tylko potłukł i nie umarł - i znowu trzeba by odwołać przedstawienie.
A odnoszenie tego "dzieła" do MiN to grube nadużycie.
Teatrzyk to forma czysta, nie związana.
Tyle komentarza autorskiego.