Zabójca wysokiego urzędnika powinien mieć prawo do zdecydowanie wyższej emerytury, niż np. zabójca dziecka lub emeryta. W przeciwnym wypadku nikt nie będzie chciał zostać płatnym mordercą i będziemy musieli korzystać z napływu taniej siły roboczej, w tym, nie daj Bóg, niechrześcijańskiej. Mimo postępujących zmian kulturowych i społecznych w naszym społeczeństwie, jak dowodzą badania opinii publicznej, nadal większość potencjalnych ofiar wolałaby być zabita przez morderców-chrześcijan.