Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka

Kategoria ogólna => Wątki i wiadomości starego forum => Wątek zaczęty przez: 666 w 14 Kwietnia 2007, 18:59:46

Tytuł: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 14 Kwietnia 2007, 18:59:46
kc9   
1. Młodzież a książki - c.d.
    Proponuje tu przenieść rozmowę na powyższy temat z "Nie tylko dla orłów". Głównym powodem jest to, że nasze kochane forum blokuje mi zamieszczenia riposty na ostatnią wiadomość Stefka...

Widze, że nie zostałem zrozumiany tak jak tego chciałem, być może jest to spowodowane tym, że nie wyraziłem się wystarczająco jasno. A więc powiem prosto na przykładzie mojej klasy. Osoby, które czytają to ludzie inteligentni, odnoszący najlepsze wyniki w nauce, posiadający szerokie zainteresowania, nie wywyższając się przy tym ponad innych, no chyba że kulturą osobistą. Pozostała część osób czyli ok 72% to ludzie, którzy psują atmosferę w klasie, urabiają innym ....akhm...,wystawiają klasie opinie, i nie jest to bynajmniej opinia pozytywna. Naturalnie nie odnoszą sukcesów na języku polskim a z obcych znają tylko łacinę.....podwórkową, której zresztą często, chętno używają. Oczywiście nie chcę tu tworzyć jakichś stereotypów, to po prostu tylko moje obserwacje...Nie mieszajmy tu redaktorów pewnej GAZETY, gdyż mowa jest raczej o młodzieży.


Stefan-Bolcman napisał/a:
> kc9 napisał/a:
> > Łatwo jednak zauważyć różnicę
> > już po krótkiej rozmowie z osobą, która czyta, a
> > tą która tego nie robi(zapatrywanie na świat,
> > zachowanie w stosunku do otoczenia, stawiane
> > sobie cele etc. etc.)...
>
>
> Hmm, kolega młody jest i niedoświadczony...
> POZORY MYLĄ Są goście co nic nie czytają a jednak
> robią wrażenie jakby czytali... Czasami nie da
> sie gościa rozpoznać po gadce... (vide 95%
> redaktorów pewnej gazety)
> Generalnie ludzie dzielą się na tych co czytają i
> na tych co piszą.
> I zganijcie do której ja należe
> A onośnie celi - do cele powinny być przestronne,
> skanalizowane i z dostępem do Internetu!


Stefan-Bolcman
2. RE: Młodzież a książki - c.d
    Zostałeś dobrze zrozumiany, napisałeś prosto, jasno i klarownie. To ja lubię krążyć bokiem tematu (lekarze mówią że to nieuleczalne).
Nie wiem jak jest z młodzieżą, ale u starszych to coś im mogło zostać ze szkoły - bo dawniej w szkołach to czytało się książki a nie ich streszczenia.
I problemem było zdobycie książki, a nie jak teraz środków na nią.
Ale generalnie ludzie mniej czytają, no ale jak literackie noble dostają tacy lewacy jak w tym roku to ja im się trochę nie dziwię.
Prawdziwa literatura (napisana powiedzmy po 1990 roku) nie jest za bardzo dostępna w szerokim obiegu...
A zresztą "de gustibus non est disputandum" że po raz kolejny pochwalę się jedyną łacińską maksymą którą znam...
Reasumując - zdecydowanie wole książki od gazet (w tej chwili prawie wszystkich - no może Czas Najwyższy daje się czytać a i to nie zawsze) no ale jak tu czytać książkę przy posiłku (mama zabraniała i biła po łapach)... Gazety nie szkoda, książki tak (no chyba że pożyczona
A pomiędzy posiłkami to nie bardzo jest czas na czytanie, a wieczorem to oczy się kleją...
Ale odnosi się to do osób dorosłych, młodzież nie czyta bo nie musi...
Choć jak ja chodziłem do szkoły, to moja średnia wynosiła 200 pozycji rocznie (teraz to chyba tyle do emerytury już nie przeczytam...)
Edit (by Andrzej nie pretensji że licznik mi skacze)
Ech Nad Niemnem - ja też przebrnąłem - ale gdy zaczynał się opis przyrody to szybko 30 stron w przód i akcja jakoś się kleiła...
A kto przeczytał Lorda Jima "jak leci"? Bo ja miałem wydanie z Ossolineum i leciałem chronologią...


Cezarian   
3. RE: Młodzież a książki - c.d
    Nić dodać, nić ująć (jak mawiał pewien krawiec), pod tym względem młodzież ma teraz gorzej. Kto to kiedyś widział streszczenia książek? Chociaż, gdybym ja był nauczycielem, to szybko bym oduczył czytania streszczeń. Gdzie te czasy, gdzie caaaały wieczór i wiekszość nocy czytałem Chłopów (obecnie chyba Rolników), nie tylko dlatego, że następnego dnia miało być dokładne odpytywanie z tejże, ale nawet (O ZGROZO! jak mawiał krwawy Hegemon i nie tylko), że mi się podobało. Ha, przeczytałemn nawet z trudem, co prawda, Nad Niemnem, które wyjatkowo mi nie leżało...


andrzej74
4. RE: Młodzież a książki - c.d.
tak "lord jim" miał chyba z 500 stron, na końcu nie pamiętałem, co było na początku


Hemetal
5. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Cezarian napisał/a:

> (O ZGROZO! jak mawiał krwawy
> Hegemon i nie tylko)

Niech CO Krwawy Hegemon...!?


Cezarian
6. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Hemetal napisał/a:
> Niech CO Krwawy Hegemon...!?
>
>
NIECH ŻYJE! oczywiście, ale przypominam, ze wcześniej sam krwawy zewolił niejakiem kapralowi wznieść okrzyk. A czy tu było zezwolenie?


Stefan-Bolcman
7. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Cezar mnie ubiegł, ale ja sie nie martwie, ponieważ (prz całym szacunku dla Janusza Christy) jestem zdecydowanym zwolennikiem (rzekłym fanem) papcia Chmiela.
Niech żyje Tytus de ZOO


Cezarian
8. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Przy całym szacunku dla Tytusa i papci (może już prapapci?) Chmiela, porównujmy rzeczy porównywalne...


Stefan-Bolcman
9. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Cezarian napisał/a:
> Przy całym szacunku dla Tytusa i papci (może już
> prapapci?) Chmiela, porównujmy rzeczy
> porównywalne...
Pozwole sobie się niezgodzić (uff).
Format Tytusa był poręczny (2xB6) natomiast format Kajka (A4) był nieporęczny i nijak nie dawało się go czytac przy obiedzie.
I tu widać wyższość Tytusa nak Kajkiem (no może A'Tomka nad Kajkiem)


Cezarian
10. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Nie zasłaniaj się Stefek obiadem, świetnie wiemy, gdzie czytałeś Tytusa i wszyscy wiemy, że nie było to przy obiedzie. Wyszło także na jaw, że chodziło ci nie tyle o rozmiar kartek, co o miękkość papieru.
Zaraz, miało nie być o polityce?


Tosia85
11. RE: Młodzież a książki - c.d.
    O Tytus jest cudowny Mam nawet zdjęcie z Papciem Chmielem i autograf na XXIV chyba księdze (też byście chcieli, co? )
A jeśli chodzi o książki, to ja powiem, że z lektur podobały mi się:
-Lalka
-Ziemia Obiecana
-Chlopi
-Nad Niemnem
Generalnie lubię długie książki
natomiast nie byłam w stanie przebrnąć przez słynnego Lorda Jima, Trylogię (nie przeczytalam), Dziady cz. III (czytając nie zauważyłam, ze brakuje 30 stron). Poza tym uważam, że Granica to straszny gniot!


kc9
12. RE: Młodzież a książki - c.d.
    TRYLOGII nie przeczytała!!!??? Konam...No i jeszcze jak mogłaś opuścić najlepszą część dziadów, części III - "Srocz" ??


Stefan-Bolcman
13. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Tosia85 napisał/a:
z
> lektur podobały mi się:
> -Lalka
> -Ziemia Obiecana
> -Chlopi
> -Nad Niemnem
> Generalnie lubię długie książki
Poza tym uważam, że
> Granica to straszny gniot!
I 2 mamy niepodwazalny dowód na to, że Tosia jest kobietą. Jeżeli jej podobało się długie Nad Niemnem, to prosze wysokiego sądu ja nie mam już nic do dodania.
A granica pozwala istnieć obu stronom i to na cąłkiem niezłym poziomie.
A zresztą Nałkowska byla dużo lepsza od Orzesz ty Kowej.
A Zenek Ziembiewisz... i jego bankructwo drobnomieszczucha. Ech - pani od polskiego zagięła na tym kiesyś 3/4 klasy..
Przyznać się - kto lubi Żeromskiego? I Cezarego co sie Boryka...
PS
Pytanie do wielbicielki Nad Niemnem - Jaki był kolor ścian w pokoju Rózi? Ha?
PRZEWIDZIANA NAGRODA!


PiesMurzyn
14. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Młodzież, młodzież właściwie do jakiego wieku jest młodzież?

Co do lektur to też uważam "Lorda Jima" za bardzo ciężkostrawnego. "Nad Niemnem" nie zdążyłem skonsumować bo trzeba było jeszcze "Potop i "Lalkę" przetrawić.
Największe odjazdy były chyba po "Procesie".


Stefan-Bolcman   
15. RE: Młodzież a książki - c.d.
    PiesMurzyn napisał/a:
> Największe odjazdy były chyba po "Procesie".
To ta "kafka" to nie była chyba tylko z cukrem i mleczkiem... Ha ha ha


andrzej74
16. RE: Młodzież a książki - c.d.
Kafki dobre były opowiadania - "Kolonia karna" i "Przemiana"
a "Lalka" mi się podobała, jak myślicie, czy Wokulski się wysadził czy raczej do Paryża pojechał?


Cezarian
17. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Tu się zgadzam z Krzyśkiem. Z różnych względów, o których on wie, a ja rozumiem, łączy nas miłość do Trylogii. Należę do tej kategorii osób, która jest w tej książce zakochana i nic na to nie poradzę. Jak sobie przeczytałem pod koniec ubiegłego roku po raz kolejny, ale pierwszy od lat chyba 10 w całości Ogniem i mieczem, to dochodzę do wniosku, wbrew licznym zarzutom kierowanym pod adresem Sienkiewicza, że świetnie oddał ówczesne realia i właściwie rozłożył proporcje okrucieństwa i przywar obu stron.
A jak mowa o Sienkiewiczu, to przypominam "W pustyni i w puszczy", nie tylko dlatego że nie mając jeszcze 10 lat się w niej zaczytywałem, ale dlatego, że ostania ekranizacja tej książki jest tak tragiczna, że stanowi najlepszy dowód (tutaj nawet Andrzej się ze mną zgodzi, choć co do zasady jest znanym abolicjonistą) na konieczność przywrócenia kary śmierci, przynajmniej dla niektórych reżyserów i scenarzystów. Ale za to jest tak wspaniale poprawnopolityczna i budująca mosty pomiedzy rasami...


Tosia85
18. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Niestety nie pamietam jaki byl ten kolor, ale nagrody chyba nie powinnam żalować.. znając Stefana pewnie byłaby to jakaś piosenka o baranku w 5 językach albo coś w tym guście...
A propos w "Pustyni i w puszczy".. ja myślę, że w świetle ostatnich wydarzeń związanych z psychologiem Jackiem S. i Michaelem J. ksiązka ta stała się niepoprawna politycznie i powinna być skreślona z listy lektur. Przecież ten Staś był od Nel starszy chyba z 10 lat!
Jeszcze mi sie przypomnialo, ze "Hrabia Monte Christo" tez bardzo mi przypadl do gustu, a to juz nie jest babska ksiazka

edit:
tez sie caly czas zastanawiam co wlasciwie ten wokulski zrobił.. mysle, ze chyba rczej pojechal do Paryża (z tęsknoty za balonem zapewne), gdzie dokonał żywota na słynnym paryskim bruku. Choc moze faktycznie sie wysadzil... strasznie mnie wkurzał ten jego romantyzm!
Proces.. to bylo niezle zakrecone. Ferdydurke tez bylo zakrecone, ale to akurat mi sie podobalo


Baader
19. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Kur... czę! Ale fantastycznie abstrakcyjna dyskusja się tu pojawiła! Co do Wokulskiego stawiam na Paryż: przez całą książkę facet miał dość rozsądne podejście do życia więc wysadzenie się nijak mi nie pasuje. Co do "Trylogii": wara! Wyrosłem w zasadzie na tym! Nie mówiąc o tym, że była ona inspiracją dla wielkiego Andrzeja W. Jak można tego nie przeczytać? Co do "Nad Niemnem" - dwa słowa: prototyp telenoweli. Co do Tytusa - choć zostałem przez co poniektórych poniekąd wyśmiany, mam komplet tomów w JPEGu, chętnych proszę o kontakt na mail.


Cezarian
20. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Kto miałby Cię wysmiać za Tytusa? Tytus jest naprawdę ekstra, chociaż powtarzam, dla mnie Kajko i Kokosz to absolutny top. Wracając do książek, to dzieki Tosia, za przypomnienie Hrabiego Monte Cristo. Znakomita książka i chyba najlepsze Dumasa, nic nie ujmując jego trylogii.
Lalka tak i to zdecydowanie, zaś nad Niemnem zdecydowanie nie. Chyba niewiele książek mi się w szkole gorzej czytało. Natomiast ktoś tu wspomniał Przedwiośnie. Mnie się podobało nie tylko ze względu na bohatera.
Lepiej niech młodzież napisze co się teraz czyta poza lekturą. Pamiętam szał czytelnictwa jakie swego czasu wywołało Imię Róży... A teraz co się czyta?


Tosia85
21. RE: Młodzież a książki - c.d.
    A właśnie, może ktoś ze zgromadzonych opowie mi jak to wlasciwie bylo z "Imieniem Róży"... Teraz jest to lektura w LO, na szczescie dopiero w 3.klasie Więc czy to jest prawda, ze ta ksiazka byla eksteremalnie popularna? Aż mi się wierzyc nie chce.. choc podobno Eco pisal ją z założnenia jako "powieść idealną" - była tajemnica, romans, zabójstwo, interesująca sceneria (?) i takie tam... w każdym razie tak powiedzial w jakims tam wywiadzie, a moze w tych jego "Zapiskach na pudeklu od zapalek" :?
Slyszalam tez, ze gdy w TV byla niewolnica Izaura, to ulice calkowicie pustoszaly, bo wszyscy siedzieli w domach i ogladali, ale w to juz chyba nie uwierze


Stefan-Bolcman
22. RE: Młodzież a książki - c.d.
W tym wątku to mi chyba wolno sie wypowiadać, więc sróbuje.
Imię Róży - grube nudziarstwo, prawie tak jak film. No, film trochę żywszy. Jak możesz to nie czytaj.
Choć sam mam PIWoskie wydanie to jednak Ecco powinien poprzestać na pisaniu na pudełkach od zapałek.
A odnośnie niewolnicy dinozaura - to fakt. Sam pamiętam, jak ksiądz skrócił rekolekcje, by zabłakane duszyczki mogły zdążyć na emisję. Ja co prawda przegapiłem ten fenomen (zajęty byłem czytaniem Imienia róży), czego nie mogę sobie wybaczyć do dziś. Znaczy i jednego i drugiego.
Mam nadzieję, że silny nacik mas pracujących wymusi na rządzie albo innym sejmie wydanie tego na DVD.
Pamiętam rozmowę dóch emerytek:
- Pani, wie pani ze to ma ponad 100 odcinków?
- Pani, to ja niedożyję końca. Cza napisać do telewiazji żeby puszczali częściej.
Nie wiem czy dialog ów dotyczył akurat Dinozaury czy może betonowego kręgu ale tym żył naród.
A czy teraz kto się ponieca (może za wyjątkiem mojego teścia) z powodu emiji 16123 odcinka Mody na sukces?
O tempora, o mores, że na koniec poichwalę się maksymą która
1. Sie mi akurat przypomiała
2. Nawet nie ma jak popełnić błedu
3. I być może nawet pasuje jak pięść do nosa.
Zdecydowanie popieram zakaz publikacji dla Stafana![\b]

andrzej74
23. RE: Młodzież a książki - c.d.
    co do ekranizacji "lektur szkolnych" to ostatnio obglądałem w tv "Starą baśń", oj ludzie kochani, takiego kabaretu POD KAŻDYM WZGLĘDEM dawno nie widziałem. Choć słowo "dawno" w takim kontekście jest może nieostrożnie użyte - ekranizację "Kwo Wadis" i "Ogniem i mieczem" też były bardzo śmieszne, dobrze, że zabrakło pieniążków na "Krzyżaków".

co do wysadzania Wokulskiego to jest jakaś literacka tradycja wysadzania się - zrobił to Wołodyjowski i Redut Ordon, więc czemu nie Wokulski?


Baader
24. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Niewolnicę Din... Izaurę pamiętam. Z ówczesnych "tasiemców" ten był jeszcze do zniesienia - nasza tiwi nadała go w mocno okrojonej wersji, coś 18 czy 20 odcinków wybierając kluczowe, więc i akcja przyspieszyła. Ulice faktycznie pustoszały, w jakiejś gazecie gość całkiem serio radził mieszkańcom bloków gdzie jest niskie ciśnienie wody łapać ww. wodę do wanny podczas emisji filmu bo na pewno nikt się wtedy nie kąpie ani nie pierze, a matki bywało nadawały imię Izaura córkom. Biedne dzieci.

Z takich filmów wymienić należy jeszcze pomijany tu niesłusznie "Powrót do Edenu". Mimo biblijnego tytułu głównym bohaterem był tam pewien krokodyl. Film ten emitowano w niedziele (chyba) i był to taki powiew "zgniłego Zachodu": po raz pierwszy puszczano przed nim i po nim reklamy Prusakolepu (pamiętam kwestię z Bezalkoholowej Audycji Rozrywkowej BAR: "Odkąd sąsiadka kupiła to paskudztwo, ciągną do niej, przez nasze mieszkanie, karaluchy z całego bloku").


Cezarian
25. RE: Młodzież a książki - c.d.
    No a Shogun? A Bonanza? A dla koneserów sf Kosmos 1999 i Studio 202. Ach to się ogladało. To były plusy generalnej bryndzy w TV. Wszyscy oglądali te wybarne, najlepsze programy, filmy i je znali, teraz to chyba nie do pomyślenia. A opustoszałe ulice to fakt, który nikogo z tamtych pokoleń nie dziwi. Dodam jeszcze grę naszej reprezentacji w piłce nożnej, którą po występach w Niemczech - RFN (a w zasadzie NRF, jak wówczas mówiono) witało w Warszwie 100.000 ludzi i cala ekipa jechała odkrytym autokarem przez trasę łazienkowską.


kibelek   
26. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Dyskusja sięga stratosfery intelektualnej, a tu tak przyziemne rozrywki jak telewizja ?
Po pierwsze, kto się dzisiaj przyznaje, że oglądał „reżimową” telewizję, a jeżeli się już na to odważy to kto się przyzna, że od lektury takich arcydzieł jak „Łysek z pokładu idy” czy „Jak hartowała się stal”
(przypominam, że były to lektury obowiązkowe) odrywało go STUDIO 2 (DWA – BEZ DWIEŚCIE)
Weźcie pod rozwagę, że nasze pokolenie miało generalnie więcej czasu i mniejszy wybór rozrywek.
Nie było wtedy internetu, komórek i egzystowały tylko dwa programy TV (nadawane od 16 tej do 23-ej) i praktycznie jeden radiowy, nie dziwota, że kwitło wtedy inne życie.
Pamiętam, że gdy przychodziło się na prywatkę (a propos; czy to słowo jeszcze funkcjonuje ?) to pierwszym pytaniem było: czy kupiłeś cos nowego ? (chodziło o książki i o płyty WINYLOWE).

P.S
Dlaczego ograniczacie się tylko do lektur i komiksów, zapomnieliście o SF: Lem „Bajki robotów”, Zajdel „Limes inferior” ...


andrzej74
27. RE: Młodzież a książki - c.d.
   
Lem - Dzienniki gwiazdowe - Ijon Tichy debeściak

Zajdel - łza się w oku kręci


Stefan-Bolcman
28. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Zajdel... A Borunie? A Herbert (Frank oczywiście)? A Ursula Le Guin (czy jak sie ona pisze)?
A nawet Zelazny Roger,(choć beznadziejny) Wolfgang Jeshke...

A pora na Telesfora?
A Ekran z brtakiem?
A NIEWIDZIALNA RĘKA TO TAKŻE TY?
Wzruszyłem się...


Baader
29. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Kochani, skoro o Lemie mowa, to podsunę Wam kolejny link. A nuż kogoś zainteresuje?

http://artefact.lib.ru/library/lem.htm


Strona jest po rosyjsku, ale w większości są tam pary oryginał-tłumaczenie. Zresztą posłuchajcie skróconego kursu tego języka w wykonaniu nieocenionego dziadka Jacka w jednym z odcinków RP. Sporo rzeczy, od "Astronautów" - niesamowitej, komunistycznej książki, aż po "Fiasko". Nie ma zdaje się jedynie "Człowieka z Marsa" ale nic to. Miłej lektury!


rzeczpospolita2
30. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Nie ma jak książka, oczywiście oprócz wszelakich podręczników do chemii, biologii, matmy i fizyki. Tfu,tfu na psa urok!

Swoją drogą jakie książki mógł czytać dziadek Jacek w młodości?


Cezarian
31. RE: Młodzież a książki - c.d.
    rzeczpospolita2 napisał/a:
> > Swoją drogą jakie książki mógł czytać dziadek
> Jacek w młodości?
To jasne. Mając na uwadze zagrożenie ze strony Mazurów, na pewno czytał Protokoły Mędrców Syjonu. Tylko, że to chyba nie Lema? Pewnie dlatego takie słabe. Od razu wiadomo, kto zabił...


Stefan-Bolcman
32. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Rzeczpospolita2 napisał/a:
> Swoją drogą jakie książki mógł czytać dziadek
> Jacek w młodości?
Dziadek Jacek w młodości nie czytał książki, bowiem w Kaliszu jej nie było.
Bya bida i ledwo starczało na chleb z dżemem palce lizać.
Natomiast gdy Jacek Poszepszyński został biegłym sądowym, to mógł sobie pozwolić na kupno kodeksu. Mógł, ale nie pozwolił, ponieważ otrzymane apanaże (trudne slowo) zainwestował w wytwórnie chleba z dżemem, która to szczęśliwie przetrwała wojnę, ale została znacjonalizowana przez Bieruta i zamieniona w fabrykę przypraw "Winiary". Tak więc używając Maggi, wspominany dziadka Jacka.
Sam Jacek Maria Poszepszyński nie zamierza ubiegać się o zwrot fabryki, ponieważ jako zadośćuczynienie otrzymał tytuł honorowego mieszkańca Kalisza i darmowy bilet na wszsytkie linie tramwajowe i autobusowe w Kaliszu (ważne dni powszednie w godzinach 5-23), oraz udziały w fabryce psich kostek, co go w pełni satysfakcjonuje.
Trzask prask i po wszystkim.


Baader
33. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Grrr... Dziwne, ale post przyczepił się nei do tego wątku co trzeba. Zatem przenoszę go i przepraszam za zamięszanie!


andrzej74
34. RE: Młodzież a książki - c.d.
pojawiła się reklama guglowa księgarni internetowej Iliada, mają nas na oku, czy nie?


Cezarian
35. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Dziwne. Moim zdaniem te rekalmy pojawiają się jednak automatycznie. Przecież jak się nad tym zastanowić, to najwięcej reklam powinno dotyczyć dżemów lub słoików, albo chociażby samego chleba. Przy okazji, najwiekszy hit reklamowy wszech czasów to zrobili chyba piekarze. Do tej pory nie wiadomo ile zapłacili za "chleba naszego powszedniego". Google to musi jeszcze trochę popracować.
A wracając do Dziadka Jacka i książek, czy przypadkiem to nie Dziadek własnie wymyślił Lema? Idąc tym tokiem rozumowania, wymyslił także w pewnym sensie Astronautów. A Solaris to już ewidentny porzykład poszepszyńskizmu w praktyce.


Stefan-Bolcman
36. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Obok Cezara była reklama PRAWA! (pikuś że budowlanego, ale prawa).
Wydaje się, że przy googlach, Orwel to małe miki.
Cezarian napisał/a:
> A wracając do Dziadka Jacka i książek, czy
> przypadkiem to nie Dziadek własnie wymyślił Lema?
> Idąc tym tokiem rozumowania, wymyslił także w
> pewnym sensie Astronautów. A Solaris to już
> ewidentny porzykład poszepszyńskizmu w
> praktyce.
NIE, NIE i jeszcze raz NIE!
Prostesuję przeciwko takim zarzutom!
To zdaje się jest pomówienie i jako takie podlega sciganiu z oskarżenia prywatnego i/lub jeżeli jest to osoba publiczna (a Dziadek Jacek JEST OSOBĄ PUBLICZNĄ) ściaganiem z urzędu.
I ja mam Ciebie tego uczyć? Marny cywilisto?
Nie mając osobiście nic do dziadka Lema (jednak sługusa reżymu - jakeigo to nie wiadomo, ale jednak) porównywanie go do Dziadka Jacka uważam za bardzo niestosowne!
Strzeż się!


Cezarian
37. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Czyli Lem to może być jednak nieodrodne dziecko imaginacji Dziadka Jacka.
I rzeczywiście pytanie zasadnicze: czy dziadek Jacek, który przecież widział wiele, nawet rewolucję 1905r., nie był przypadkiem komunistą? Przecież te ciagłe aluzje do lumenproletariatu - chleb z dżemem i to ciagłe dążenie do sprawiedliwości społecznej - proces Zachariasza? Jakie miał poglądy polityczne?


andrzej74
38. RE: Młodzież a książki - c.d.
   
w jednym z odcinków z roku 1989 r. Maryla mówi o dziadku, że był blisko z Dmowskim

ha, ha, ha


Stefan-Bolcman
39. RE: Młodzież a książki - c.d.
    andrzej74 napisał/a:
>
> w jednym z odcinków z roku 1989 r. Maryla mówi o
> dziadku, że był blisko z Dmowskim
>
> ha, ha, ha
Ha ha ha. No to mogli pójść na parade


Cezarian
40. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Moi drodzy! Przywołuję do porzadku. Wątek traktuje o książkach, a my tu znowy robimy woltę na jakieś parady z Dmowskim. Czy on był aż tak paradny? A może bardziej od par i paradowania lubił trójkąty i trójkowanie? A może jak ta babcia, wolał stać na balkonie?Nawet nie wiemy jak często jeździł do Poznania i po co?
Ja proponuje wrócić jednak do tematu książek i nawiązując do starego skeczu Pietrzaka bodajże stawiam pytanie: że młodzież jednak pije, przepraszam, czyta książki widać w każdej knajpie. Ale czy sama coś pisze? Nie mówię od razu "Sto lat samotności", ale może chociaż "Wino stołowe - 18-sto procentowe, do osiemnastki dozowlone"?


Stefan-Bolcman
41. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Cezarian napisał/a:
> Moi drodzy! Przywołuję do porzadku.
Kolego! Porządki robi się w soboty (niewierzący w niedzielę).
> stawiam pytanie: że młodzież jednak pije,
> przepraszam, czyta książki widać w każdej
> knajpie. Ale czy sama coś pisze? Nie mówię od
> razu "Sto lat samotności", ale może chociaż "Wino
> stołowe - 18-sto procentowe, do osiemnastki
> dozowlone"?
Kolega nie jest na czasie. Teraz ksiażki są w proszku i to najprawdopoodbniej białym.
A pisarze nazywją się z niemiecka - Der Duller.
To chyba pogoda...


andrzej74
42. RE: Młodzież a książki - c.d.
właśnie przejrzałem adres http://artefact.lib.ru/library/lem.htm

normalnie ruskie są absolutnie ful wypas, najbardziej mnie wzruszył ten zbiór opowiadań z lat 50-tych "Sezam", ja to kiedyś czytałem, ale nie spodziewałem się, że znajdę to w sieci


Cezarian
43. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Czyli można postawić wniosek: wszyscy słuchający Rodzinki są, najprawdopodobniej z tego właśnie powodu, czytelnikami książek. Mam na myśli czytelnictwo nie w tym najlepszym znaczeniu, o którym wszyscy wiecie i rozumiecie, ale jako zapadnięcie się w fotel lub łóżko, a następnie zagłębienie się w książkę. I tu pokjawia się pytanie skierowane nie tylko do najmłodszych - Tosi i Rzeczpospolitej, ale także i nieco starszych: kc9 i dużego pręgowanego: czy najpierw zaczęli słuchać RP, czy czytać? Moim skromnym zdaniem, którego od strony logicznej nie sposób (jak zwykle) podważyć, skoro RP była już emitowana, kiedy was nie było na świecie, to znaczy, że bez niej nie nauczylibyście się niegdy czytać! Co za tym idzie powiększylibyście tak liczne rzesze światowych i polskich analfabetów. Tym wiekszy ukłon w strone naszego zdegrengoladziałego Zembatego. Oczywiście nasza młodzież także jest godna pochwały, że nie zgasiła tego kaganka czytelnictwa, jaki otrzymali od RP i możemy się cieszyć ich erudycją.
Co to się porobiło? Czy ja nie przesadzam z tym czytelnictwem? Kto zamknął luk bagażowy?


Baader
44. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Całkiem na uboczu: po co używać (w znaczeniu pisać; tak - wiem, że są tu tacy, co jeno czyhają na dwuznaczności) ideologicznie obcego "wina 18-to procentowego"? Wszak J. Węglowskiemu zawdzięczamy swojskie "wino młodzieżowe" które dużo lepiej oddaje charakter tego trunku. Zwłaszcza w kontekście wątku.


kc9
45. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Ewidentnie bez Poszepszyńskich byłbym alfą i betą!

Cezarian napisał/a:
> Czyli można postawić wniosek: wszyscy słuchający
> Rodzinki są, najprawdopodobniej z tego właśnie
> powodu, czytelnikami książek.
> czy najpierw
> zaczęli słuchać RP, czy czytać? Moim skromnym
> zdaniem, którego od strony logicznej nie sposób
> (jak zwykle) podważyć, skoro RP była już
> emitowana, kiedy was nie było na świecie, to
> znaczy, że bez niej nie nauczylibyście się niegdy
> czytać! Co za tym idzie powiększylibyście tak
> liczne rzesze światowych i polskich analfabetów.
> Tym wiekszy ukłon w strone naszego
> zdegrengoladziałego Zembatego. Oczywiście nasza
> młodzież także jest godna pochwały, że nie
> zgasiła tego kaganka czytelnictwa, jaki otrzymali
> od RP i możemy się cieszyć ich erudycją.
> Co to się porobiło? Czy ja nie przesadzam z tym
> czytelnictwem? Kto zamknął luk bagażowy?


Stefan-Bolcman
46. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Precz z książkami. I z młodzieżą też!
A co!
Ale mam dla młodzieży pocieszenie - z młodości się wychodzi.
Z czytania to gorzej. A więc hasło powinno brzmieć - PRECZ Z MŁODYMI KSIĄŻKAMI!
I precz z poezją!
I precz z preczem!
No ale co mozna rzecz o kraju, którego najwięksi poeci są
a. Litwinami (Litwo ojczyzno moja)
b. Słowakami (Juliusz)
a największy polski prozaik wygląda jakby był na etacie w MGM lub Zespole Filmowym TOR?
(I nie myślę o panu AW)
a ludzie wiedzę o ksiażkach biorą z gazet.?
I np pewna (hehe) gazeta. permanetnie pomija pewnego zdolengo pisarza to jego nie ma w oficjalnym obiegu (zainteresowani wiedzą o kim myślę)
To ja Wam mówię - to ja dziękuję za książki, to ja dzięuję za PC (political coretnes)
za panią Grocholę, Szczukę... wykasowałem same expresis verbis (przez Tosie)


Hemetal
47. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Mój syn dostał od jakiegoś świętego (Mateusza czy Mikołaja... nie pamiętam) trójpak (trzy księgi w jednej) Tytusa Romka i A'tomka.
W ramach powrotu do korzeni przeczytałem sobie dzisiaj to dzieło (i jeszcze potem poprawiłem "Mikołakiem i innymi chłopakami"- też jakiś święty przyniósł) i zauważyłem ciekawą rzecz.
Otóż księgi pochodzące sprzed roku 1989 zostały leciutko "podretuszowane". Przykładowo: Tytus zapytany przez starożytnego egipcjanina czy w Polsce jest ustrój niewolniczy odpowiada "mieliśmy już feudalizm, socjalizm, a teraz mamy kapitalizm"

Nie wiem co z tego wynika, ale dzielę się z Wami tą wiedzą.


PiesMurzyn
48. RE: Młodzież a książki - c.d.
    ;. Przykładowo: Tytus
> zapytany przez starożytnego egipcjanina czy w
> Polsce jest ustrój niewolniczy odpowiada
> "mieliśmy już feudalizm, socjalizm, a teraz mamy
> kapitalizm"

A to małpa!


andrzej74
49. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Podobno Niziurski także ocenzurował swój wydany ponownie w latach 90-tych cykl o Niekłaju

Ale co tam cenzurować?

A ja to chyba najpierw zacząłem czytać książki, niż słuchać "RP". Taki dajmy na to Kir Bułyczow to było coś!


Stefan-Bolcman
50. RE: Młodzież a książki - c.d.
    andrzej74 napisał/a:
> Taki dajmy na to Kir Bułyczow
> to było coś!
To co, to braci Strugackich to już w waścinej bibliotece szkolnej nie było?
Nie mówie o Aldisie (boć to imperlialista) ale wspomnaini bracia? Albo i (lewicujący, ale z bardzo dobrym piórem) wnuk lipińskiej?


andrzej74
51. RE: Młodzież a książki - c.d.
ale Bułyczow to jest dla mnie kultowy pisarz, jak Poszepszyńscy


Baader
52. RE: Młodzież a książki - c.d.
    No niestety. W którymś tomie Tytusa dodano też pasujące jak pięść do nosa reklamy pewnego wydawnictwa. Nazwy nie wymienię bo samo w sobie jest ono zasłużone wydawaniem takich trzymających poziom periodyków jak "Wiedza i Życie" (ponownie) oraz "Nowa Fantastyka" (cały czas).


Stefan-Bolcman
53. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Baader napisał/a:
> No niestety. W którymś tomie Tytusa dodano też
> pasujące jak pięść do nosa reklamy pewnego
> wydawnictwa.
Lajf ys brutal panie B.
Niestety, od "upadku" komuny Tytus za bardzo się zaangażował...
Ale i tak Tytus jest kól! Mam prawie wszystkie księgi (prócz niestety V), a w skanach to fszystkie (zainteresowani priva)
I chyba se obczytam...


Stefan-Bolcman
54. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Baader napisał/a:
> No niestety. W którymś tomie Tytusa dodano też
> pasujące jak pięść do nosa reklamy pewnego
> wydawnictwa.
Lajf ys brutal panie B.
Niestety, od "upadku" komuny Tytus za bardzo się zaangażował...
Ale i tak Tytus jest kól! Mam prawie wszystkie księgi (prócz niestety V), a w skanach to fszystkie (zainteresowani priva)
I chyba se obczytam...


Cezarian
55. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Tak mi sie przypomniała ksiega o Tytusie, w której miał poprawkę z geografii, a w zasadzie z gegry...
Czy teraz także się w szkole "skraca" wszystkie przedmioty, czy określa je inaczej?
Czyżby chociaż w tym zakresie trwała nieustająca jedność kolejnych pokoleń uczniów?
Co na to młodzież, niekoniecznie się ucząca?


Stefan-Bolcman
56. RE: Młodzież a książki - c.d.
    Cezarian napisał/a:
>> Czy teraz także się w szkole "skraca" wszystkie
> przedmioty, czy określa je inaczej?
Cytuję z podziału godzin mojego syna:
Geo
Anglik
Matma
Techna
Gwych
Histeria
Fiza
Rela
Plasta
Basen (nie wiem od czego ten skrót)
Bio
Infora
Vos
Perkusja (sorki to już inna szkoła)


bartelby
57. RE: Młodzież a książki - c.d.
Rany boskie!!! toż ja pamiętam tego Tytusa, a kiedy to było w obiegu w zasadzie?
80te jeszcze też skoro mi coś świta, psia kostka
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 14 Kwietnia 2007, 19:16:29
Jako, że dopiero teraz zwróciłem uwagę na ów temat (przy przenoszeniu go), to aż się wypowiem:

Trylogii nie przeczytałem i nie zamierzam, bo mię nudzi niemiłosiernie (szczerze) (aha - no film "Potop", był nawet ciekawy ;D ). Podzielam w tej kwestii zdanie Gombrowicza (którego też nie trawię, bo zbyt dziwne książki ma). "Nad Niemnem", to kolejna pozycja, której nigdy nie przeczytam, gdyż nie jestem masochistą. "Pana Tadeusza", to Adaś Mickiewicz musiał z kolei po jakiś dobrych grzybkach (pewnie muchomorkach) pisać (patrz "Grzybobranie").
Z lektur to najlepsza była "Mistrz i Małgorzata", a także "Proces" i "Zbrodnia i Kara".
W ogóle to jak się taką lekturę rozbiera na czynniki pierwsze i zaczyna prowadzić analizę budowy, to cała przyjemność z czytania odchodzi, a zostają puste hasła w stylu: uniwersalność, naturalizm, realizm...blech ;)
To taki mój przekrój lektur...jako, że akurat powtarzam wszystkie do matury. ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 14 Kwietnia 2007, 21:55:28
Przeczytałem ten wątek i się wzruszyłem...
Ach, człowiek czytał...
A nawet pisał...
Ech życie...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 15 Kwietnia 2007, 04:12:25
Coraz więcej wątków nam wraca Hurrra!
Zygfryd, co do Trylogii, to nie wierzę, że czytałeś. Jak Cię znam to przeczytałeś Krzyżaków, o czym, jak wiadomo, dawno temu zapomniałeś i nadal myślisz, że to są pierwsze dwa tomy Trylogii. Usiądź sobie i spokojnie przeczytaj, to zobaczysz. ::)
Zaś Gombrowicz był zgred i złośliwiec i specjalizował sie w wymyślaniu zgryźliwości.
Co do lektur, to przypominam, że: "ważne jest, aby to, co człowiek robi, było jednocześnie jego hobi"
(expresiss verbis naturalmą)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Marau Morela w 18 Kwietnia 2007, 14:07:17
Bom ja jestem młodzieżą, to się może wypowiem, chyba, że mię ktoś uciszy bułką z dżemem. Będzie to przykład ludzi z mojej klasy: NIKT nie czyta poezji, chyba że tyle co zawarte w podręczniku do polskiego, jeżeli zaś chodzi o literaturę - pojedyńcze przypadki, łącznie ze mną, wiedzą, co to jest, a raczej kto to jest Neil Gaiman. Każda lektura jest głupia i do dupy, bo nieciekawa i cytuję: "Bo jakiś zjeb ma się ożenić z jakoś babą i co z tego." (To na temat "Zemsty" Fredro, którą mamy jutro przerabiać) Zainteresowania naszej klasy ograniczają się do tego, że narzekamy na sprawdziany i egzaminy. Ja przestałam narzekać, bo lubię tę szkołę, chociaż czasami jest cieżko. Ach, zeszłam z tematu.
Wiecie, jako osoba kreatywna na fakultecie z j.polskiego czytam poezję współczesną i klasyków, takich jak Asnyk, Jasnorzewska. Ze współczesnych preferuję Piotra Macierzyńskiego i Aarne Puu ;)
Nikt mię nigdy nie słucha, jak czytam, bo to nuda, "a w ogóle Klementyna to się zamknij". Cóż, nie ma to jak rzucać grochem o ścianę.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 18 Kwietnia 2007, 14:19:03
Grochem o ścianę to i tak lepiej niż głową w ścianę, chociaż psychologowie ze szkoły kabaretu POTEM mają inne zdanie:
    Wal głową w ścianę, to pomoże każdemu,
    Wybierz miękki kawałek i uderz z rozbiegu!
    Na problemy i smutki wal w ścianę do skutku!
    Masz problem z rozbiegiem, to poproś kolegę...

Ja tam w takie pacanea nie wierzę, jednakowoż.

A tego Gaimana to czytali, czy oglądali? Bo osobiście jako literata go nie trawię, ale taki "Sandman" palce lizać (tylko broń Boziu nie polskie wydanie!). No samego autora pooglądać też przyjemnie  :D

To tyle nico off-topic (no prawie). A merytorycznie do głównego zagadnienia twojego postu, Morelko, się nie odniosę, bo Stefan kategorycznie zabronił przynoszenia roboty do domu.  ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 18 Kwietnia 2007, 21:21:51
Poezji to ja też nie trawię, chyba że niektóre wiersze ale tylko XX wiek. Co do lektur, to powiem, że ten zestaw jest niedzisiejszy - mógłby być jakoś lepiej zrobiony - na przykład po co komu czytać "Ferdydurke", jak i tak mało co z tego zostaje...serio - ja nie mówię o napaleńcach, tylko o większości dzisiejszej młodzieży. A są książki, które naprawdę chętniej się czyta, a chyba o to chodzi, żeby zachęcać do czytania, a nie zniechęcać...bo mało kto sięgnie po coś spoza grona lektur...niestety.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 18 Kwietnia 2007, 22:05:25
na przykład po co komu czytać "Ferdydurke", jak i tak mało co z tego zostaje...

Nie przejmuj się Zygfryd, ja też nie zrozumiałam Ferdydurke jak ją czytałam w liceum  ;D
Problem z lekturami jest taki, że się je traktuje śmiertelnie poważnie. A to przecież w sporej części literatura rozrywkowa jest. Nie tylko Ferdydurke, która teraz bawi mnie do łez (taki "gwałt przez uszy" albo pojedynek na miny, albo ten biedny belfer, co to się dopytywał "Dlaczego Słowacki wielkim poetą jest?"). A taki Sienkiewicz, czysty żywy western (no chyba, że "Quo Vadis", bo to akurat Harlequin). A "Cyberiada" jeszcze jest, czy już wyleciała ze spisu?

Poezja? Przykro mi stwierdzić, ale chyba nie jesteś na nią tak odporny, jak ci się wydaje. A Waligórski się poezją nie parał? Bajeczki Babci Pimpusiowej to tak samo poezja jak Sonety Krymskie. A Zembaty? A płyty z piosenkami z tekstem, którymi się z nami wymieniasz?
Przykro mi, jeśli zburzyłam mit Zygfryda-Twardziela, co się poezją nie kalał  ;D

A propos Sonety Krymskie - ten fragment to mój ulubiony:

 "Kłaniam się pani redaktor!" - "Witam witam wieszcza!
Cóż sprowadza waćpana do naszej gazety?"
"Może pani redaktor moje wiersze pozamieszcza?"
"Co pan ma, jakieś fraszki?" - "Nie, Krymskie Sonety
Jedna mi sztuka zwłaszcza wyszła znakomita
Nazywa się Ajudah" - "No, no niech pan czyta"

"Hej! Lubię się podeprzeć na skale Judahu
I patrzeć jak na dole pryskają bałwany
Że aż się tęcza robi, śliczna że o rany!
One bęc, łubudu, bach i rachu ciachu!"

"Panie, toż to słabizna, pan tego nie czuje?
Niech no pan popoprawia jak ja podyktuję!

Lubię spoglądać wsparty na Judahu skale
Jak spienione bałwany to w czarne szeregi
Ścisnąwszy się buchają, to jak srebrne śniegi
W milionowych tęczach kołują wspaniale"

"Wspaniale! dzięki pani!" - "No już pan nie szalej
I czytaj pan te swoje wypociny dalej"

"Jeden pan to dosłownie zwariował ze strachu
Bo myślał że te fale to są wieloryby
Ale skąd wieloryby, przecież nie wyszłyby
Bo wieloryb nie umie posuwać po piachu

Bardzo kiepsko?" - "Okropnie!" - "Niestety, co słyszę."
"Gorsze już poprawiałam, niech no pan tak pisze!"

"Trącą się o mieliznę, rozbijają na falach
Jak wojsko wielorybów zalegając brzegi
Zdobędą ląd w tryumfie i na powrót zbiegi
Miecą za sobą perły, muszle i korale"

"I korale... Prześlicznie, ach, jakże się cieszę"
"Dobra, jedź pan do końca bo bardzo się spieszę."

"Wszystko to gra tak ślicznie jak w płucach u dziadka
Który był się przeziębił ubiegłego latka
Bo latał z mandoliną po różnych sąsiadkach
I gdy tak sobie latał..." - "Kończmy ten kryminał
Bierz pan pióro i pisz pan taki oto finał:

Podobnie na twe serce, o poeto młody
Namiętność często groźne wzburza niepogody
Lecz gdy podniesiesz bardon - ona bez twej szkody

Pozwala w zapomnieniu pogrążyć się toni
I nieśmiertelne pieśni za sobą uroni
Z których wieki uplotą ozdobę twych skroni"

"O pani! Wiersze pisząc chodziłabyś w sławie!"
"Dziwna rzecz, sama nie umiem, a cudzy poprawię"


Ciekawe, czy ten dziadek to nie Dziadek Jacek przypadkiem? Może miał Krym po drodze do Mandżurii?

 
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 18 Kwietnia 2007, 22:11:08
na przykład po co komu czytać "Ferdydurke", jak i tak mało co z tego zostaje...
Poezja? Przykro mi stwierdzić, ale chyba nie jesteś na nią tak odporny, jak ci się wydaje. A Waligórski się poezją nie parał? Bajeczki Babci Pimpusiowej to tak samo poezja jak Sonety Krymskie. A Zembaty? A płyty z piosenkami z tekstem, którymi się z nami wymieniasz?
Przykro mi, jeśli zburzyłam mit Zygfryda-Twardziela, co się poezją nie kalał  ;D
Ale przecież napisałem, że:
Poezji to ja też nie trawię, chyba że niektóre wiersze ale tylko XX wiek.
To się wszystko mieści w tych niektórych, a poza tym poezja śpiewana, to już nie poezja w pierwotnym tego słowa znaczeniu :D ;D :P
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 18 Kwietnia 2007, 22:21:36
- Dlaczego Słowacki wielkim poetą był i dlaczego jego poezja do dziś nas zachwyca?
- Ale kiedy nie zachwyca, panie profesorze...
- Jak to - nie zachwyca, kiedy zachwyca?!?
- No nie zachwyca, panie profesorze...


No skoro nie zachwyca, to nie zachwyca, i już.  Ja tam krucjaty prowadzić nie będę. ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 18 Kwietnia 2007, 23:27:23
Moja psorka też się zachwycała (znaczy nie nad Słowackim, a nad tą sceną właśnie :D)

No i jeszcze taka scenka była (ponoć dobra), co w pokoju nauczycielskim się działa.

p.s. A ty Bruxa to w szkole uczysz przypadkiem czy co?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 19 Kwietnia 2007, 10:19:49

p.s. A ty Bruxa to w szkole uczysz przypadkiem czy co?
Bystrzacha!
A miałaś nie brac roboty do domu... ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Marau Morela w 19 Kwietnia 2007, 20:17:19
Ooo! Bruxa uczy w szkole! No, dobrze. Ciekawe gdzie :) No cóż, dzisiaj doświadczyłam autentycznego "zonka" na moim szkolnym korytarzu - czytałam "Dziwne losy Jane Eyre" w oryginale. I czytam i czytam i podchodzi koleżanka z klasy (ta sama, co powiedziała: "Bo jakiś zjeb ma się ożenić z jakoś babą i co z tego" na temat "Zemsty") i mówi mi, niemalże z przerażeniem: "Czyś ty zdurniała?! Dla przyjemności czytasz?!"
Jak wy byście na to to zareagowali?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Kwietnia 2007, 22:39:14
Może nie ma powodu do reakcji... ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 23 Kwietnia 2007, 11:39:23
No i jeszcze taka scenka była (ponoć dobra), co w pokoju nauczycielskim się działa.

Hm, a pamiętacie nauczycielsko - szkolne opowieści niejakiego pana Niziurskiego? Osobliwie absurdalno - piękna była scena z pokoju nauczycielskiego w "Sposobie na Alcybiadesa", kiedy to stłukło się popiersie ulubieńca ministra Ziobry czyli Katona. Wywiązała się dyskusja czy je kleić czy też nie, co rozstrzygnęła jedna z obecnych osób argumentem, że (cyt). "...słyszeliście chyba koleżanko co on wyprawiał z niewolnikami" i w końcu dyrektor zaordynował "...usunięcie, jak słusznie stwierdził kolega X, truchła z pokoju nauczycielskiego".
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Kwietnia 2007, 14:50:16
Sugerujesz waść naszej koleżance, aby pobiła swoją nieco niezbyt rozgarniętą znajomą, zaś jej truchło usunęła ze szkoły? Pomysł sam w sobie dobry, ale nie wiem, czy jest sens narażać naszą koleżankę na pewne niedogodności, które mogą się pojawić po wykryciu tej ohydnej i okrutnej, nikomu niepotrzebnej, oczywiście oprócz pokrzywdzonej, zbrodni. Chociaż, jakby powołać na biegłego Dziadka Jacka, to cała ta koncepcja zaczyna nabierać sensu.

Pointa pierwsza - niezbyt celna zresztą:
To przecież zupełnie bez sensu zastanawiać sie nad sensownością takiej propozycji, skoro załozeniem tego forum jest właśnie brak sensu...

Pointa druga o podobnym rozrzucie:
A może koleżanka Morelki jest po prostu wnuczką lub prawnuczką Zachariasza Dorożeńskiego? To by wiele wyjaśniało?
Tytuł: Młodzież a książki.
Wiadomość wysłana przez: Marau Morela w 23 Kwietnia 2007, 18:48:59
A może koleżanka Morelki jest po prostu wnuczką lub prawnuczką Zachariasza Dorożeńskiego? To by wiele wyjaśniało?

O, to ja, mój drogi Cezarianie muszę stanowczo zaprotestować! Stanowczo! Otóż owa koleżanka jest gÓpia jak bÓt i nawet wspominanie przy niej przy Zachariaszu Dorożeńskim jest uwłoczeniem dla czci tego wspaniałego zbrodniarza!
Co innego, gdyby mię posądzono o takiego krewnego  ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 23 Kwietnia 2007, 19:03:00
A może koleżanka Morelki jest po prostu wnuczką lub prawnuczką Zachariasza Dorożeńskiego? To by wiele wyjaśniało?

O, to ja, mój drogi Cezarianie muszę stanowczo zaprotestować! Stanowczo! Otóż owa koleżanka jest gÓpia jak bÓt i nawet wspominanie przy niej przy Zachariaszu Dorożeńskim jest uwłoczeniem dla czci tego wspaniałego zbrodniarza!
Co innego, gdyby mię posądzono o takiego krewnego  ;D

W mordę jej!  ;D
(Poszepszyński Maurycy niewątpliwie tak by postąpił, co doradzaliby mu z pewnością pozostali członkowie Rodziny z Dziadkiem Jackiem na czele :))
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 23 Kwietnia 2007, 19:04:35

W mordę jej!  ;D
(Poszepszyński Maurycy niewątpliwie tak by postąpił, co doradzaliby mu z pewnością pozostali członkowie Rodziny z Dziadkiem Jackiem na czele :))
A fuj, Zydgfryd, chamiejesz, a to jest moja domena!
Ja jestem dyżurnym chamem na tym forum!
I bez walki się nie poddam ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Marau Morela w 23 Kwietnia 2007, 19:16:09
Ach, to dobrze, że nikt mię nie zna w realu  ;D
Zawsze wszyscy mi mówią, że jestem "taką inną odmianą damy", ponieważ najpierw biję się z kolegą, a później proszę delikwenta o to, by mię odpowadził do domu, bo mieszkam w sąsiedztwie bardzo niebezpiecznej ulicy.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 23 Kwietnia 2007, 20:09:11
Ach, to dobrze, że nikt mię nie zna w realu  ;D
Zawsze wszyscy mi mówią, że jestem "taką inną odmianą damy", ponieważ najpierw biję się z kolegą, a później proszę delikwenta o to, by mię odpowadził do domu, bo mieszkam w sąsiedztwie bardzo niebezpiecznej ulicy.
Praga?
Czerniaków?
Widzew?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Kwietnia 2007, 23:52:01
Ach, to dobrze, że nikt mię nie zna w realu  ;D
Zawsze wszyscy mi mówią, że jestem "taką inną odmianą damy", ponieważ najpierw biję się z kolegą, a później proszę delikwenta o to, by mię odpowadził do domu, bo mieszkam w sąsiedztwie bardzo niebezpiecznej ulicy.
Praga?
Czerniaków?
Widzew?

Chylonia. Ja bym Morela jednak uważał ze słownictwem "taka inna odmiana damy" to moze być wieloznaczne, a że Stefek tego jeszcze nie wytknął to tylko z grzeczności. ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 24 Kwietnia 2007, 08:28:16
Sugerujesz waść naszej koleżance, aby pobiła swoją nieco niezbyt rozgarniętą znajomą, zaś jej truchło usunęła ze szkoły?

Boże broń, chciałem jak zwykle wykoleić wątek i skierować go w tzw krzoki (w Małopolsce, gdzie indziej raczej chaszcze) ale jak widzę rybka nie wzięła :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Marau Morela w 24 Kwietnia 2007, 18:36:27
Chyba będę wspierać Baaderdzia. Książki. Tak, tak, książki. A w piątek moja klasa występuje w akademii trzeciomajowej. Jak ktoś chce, mogę nakręcić jakiś film albo pokazać zdjęcia :)
Ach i dumnie śpiewam w chórze.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: andrzej74 w 04 Maja 2007, 15:32:45
Droga Morelo, a co jest lepsze - siostry Bronte czy Jane Austin? Ja nie wiem, bo nie czytałem. Z damskiej twórczości cenię sobie Musierowicz z lat 70-ych, czytana w orginale, zdecydowanie.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Rustig w 04 Maja 2007, 17:23:34
Chyba będę wspierać Baaderdzia. Książki. Tak, tak, książki. A w piątek moja klasa występuje w akademii trzeciomajowej. Jak ktoś chce, mogę nakręcić jakiś film albo pokazać zdjęcia :)
Ach i dumnie śpiewam w chórze.

Ja, ja chcę zobaczyć zdjęcia  ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Marau Morela w 04 Maja 2007, 18:19:15
Droga Morelo, a co jest lepsze - siostry Bronte czy Jane Austin? Ja nie wiem, bo nie czytałem. Z damskiej twórczości cenię sobie Musierowicz z lat 70-ych, czytana w orginale, zdecydowanie.

Och, siostry Bronte są magiczne, chociaż bardziej cenię Austin. Obecnie po raz enty czytam "Wichrowe Wzgórza" i "Jane Eyre" w oryginale. A Lucy Maud Montgomery? Też całkiem fajna.

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: andrzej74 w 04 Maja 2007, 19:55:19
Z Anii z Zielonego to pamiętam jedynie, jak nadleciał bocian i podrzucił bobaska przez komin. Wzruszyłem się a przy okazji dowiedziałem z wiarygodnego źródła (czyli literatury pięknej), że dzieci jednak nie znajduje się w kapuście. 1:0 dla bociana.
A z tym czytaniem w oryginale to serio, czy dla jaj? Takaś tęga z angielskiego?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 04 Maja 2007, 19:59:31
"Ania z zielonego..." dawne czasy ;) podstawówka jeszcze chyba nawet, ale w ogóle kiedyś czytałem znacznie więcej. Teraz to raczej współczesna literatura (nie mówię o lekturach, chociaż tych za dużo nie przeczytałem, tylko te które mi się podobały po okładkach :P). Mówiąc "współczesna" mam na myśli teraz, to chociażby Dorotę Masłowską, której fragment nawet znalazłem w podręczniku od języka polskiego.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 04 Maja 2007, 21:55:55
"Ania z zielonego..." dawne czasy ;) podstawówka jeszcze chyba nawet, ale w ogóle kiedyś czytałem znacznie więcej. Teraz to raczej współczesna literatura (nie mówię o lekturach, chociaż tych za dużo nie przeczytałem, tylko te które mi się podobały po okładkach :P). Mówiąc "współczesna" mam na myśli teraz, to chociażby Dorotę Masłowską, której fragment nawet znalazłem w podręczniku od języka polskiego.
Jakkolwiek wielki ukłon w strone czytającej młodzieży, to proszę jednak uważać na słowa, albo innymi słowy (nomen omen), bez afektacji. NIe nazywajmy tego, co stworzyła pani Masłowska, literaturą. Może kiedyś...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 05 Maja 2007, 21:50:07
"Ania z zielonego..." dawne czasy ;) podstawówka jeszcze chyba nawet, ale w ogóle kiedyś czytałem znacznie więcej. Teraz to raczej współczesna literatura (nie mówię o lekturach, chociaż tych za dużo nie przeczytałem, tylko te które mi się podobały po okładkach :P). Mówiąc "współczesna" mam na myśli teraz, to chociażby Dorotę Masłowską, której fragment nawet znalazłem w podręczniku od języka polskiego.
Jakkolwiek wielki ukłon w strone czytającej młodzieży, to proszę jednak uważać na słowa, albo innymi słowy (nomen omen), bez afektacji. NIe nazywajmy tego, co stworzyła pani Masłowska, literaturą. Może kiedyś...
Ale, ale...a kto dostał NIKE (czyt. najki)? Czy to nie jest nagroda literacka? A zresztą ja tam uważam, że literatura to nie tylko piękne słowa, a także umiejętność trafienia do różnych grup czytelników.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Rustig w 05 Maja 2007, 22:15:56
Popieram Zygfryda666.

Nagrody
Nagroda miesięcznika "Twój Styl" w konkursie Dzienniki Polek
Paszport Polityki 2002
Nagroda "Złote Pióro Sopotu"
Nominacja do Nagrody Nike za 2002 r. (za książkę Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną) i wygrana w plebiscycie czytelników.
Nominacja do Nagrody Pegaza w kategorii "Literatura" za powieść "Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną".
Nagroda Nike za 2006 r. (za książkę Paw królowej)

Publikacje
Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną - powieść
Paw królowej - powieść 
Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku - dramat

A poza tym, pielęgnujmy talenty naszej młodzieży.  ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 05 Maja 2007, 23:52:58
Popieram Zygfryda666.

Nagrody
Nagroda miesięcznika "Twój Styl" w konkursie Dzienniki Polek
Paszport Polityki 2002
Nagroda "Złote Pióro Sopotu"
Nominacja do Nagrody Nike za 2002 r. (za książkę Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną) i wygrana w plebiscycie czytelników.
Nominacja do Nagrody Pegaza w kategorii "Literatura" za powieść "Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną".
Nagroda Nike za 2006 r. (za książkę Paw królowej)

Publikacje
Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną - powieść
Paw królowej - powieść 
Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku - dramat

A poza tym, pielęgnujmy talenty naszej młodzieży.  ;D

Panowie, nie rozśmieszajcie mnie! Ja tam wolę czytać ksiązki, a nie nagrody. Jeśli uważacie, że nagrody tworzą literaturę, to gratuluję, ja jednak uważam, że raczej makulaturę, vide, co do zasady, nagroda nobla w tej dziedzinie.
Trzeba książki czytać, a nie nagrody.
Zaś twórczośc pani Masłowskiej (mówię o Wojnie polsko-ruskiej, reszty nie znam) to dla mnie na razie nieporozumienie, niezależnie od ilości makulatury, którą otrzymała. Kiedyś to było nawet lepiej, bo makulaturę można było wymienić na papier toaletowy, a teraz?
Jest szansa(?), że się dziewczna poprawi, młoda w końcu jest. Mam jednak wątpliwości, bo jej wymienione przez Rustinga makulaturowe nagrody wmówiły, że tak jak pisze jest dobrze.
Poza tym waćpaństwo nie szermujcie osłowem "literatura". Zwróćcie bowiem uwagę, że jeśłi wszystko uznajecie za literaturę, to tak należy zakwalifikować również naszą pisaninę. Na to zaś chyba nawet waszego entuzjazmu nie wystarczy? :D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 06 Maja 2007, 00:41:23
Ale nasza pisanina nie trafi (raczej) do księgarni, a poza tym, to Tobie się Cezar nie podoba, a innym wręcz przeciwnie, tak więc - o gustach się nie dyskutuje... z tego wyniknąć nie może nic konstruktywnego. I Cezar ma tu rację i ja z Rustigiem - taka jest prawda.
Ja na przykład wolę Masłowską, niż Sienkiewicza, czy Mickiewicza (tylko nie w twarz ;D) - chociaż nie twierdzę, że Masłowska pisze bardziej poprawnie i poetycko i w ogóle "piękniej". Ale mi nie o to w tym wszystkim chodzi.

P.S. I w ogólnie nie o nagrody tu chodzi! (Sienkiewicz dostał Nobla i mu tego nie wypominam! ;D)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 06 Maja 2007, 20:15:30
Panowie, nie rozśmieszajcie mnie! Ja tam wolę czytać ksiązki, a nie nagrody. Jeśli uważacie, że nagrody tworzą literaturę, to gratuluję, ja jednak uważam, że raczej makulaturę, vide, co do zasady, nagroda nobla w tej dziedzinie.
Trzeba książki czytać, a nie nagrody.
Zaś twórczośc pani Masłowskiej (mówię o Wojnie polsko-ruskiej, reszty nie znam) to dla mnie na razie nieporozumienie, niezależnie od ilości makulatury, którą otrzymała. Kiedyś to było nawet lepiej, bo makulaturę można było wymienić na papier toaletowy, a teraz?
Jest szansa(?), że się dziewczna poprawi, młoda w końcu jest. Mam jednak wątpliwości, bo jej wymienione przez Rustinga makulaturowe nagrody wmówiły, że tak jak pisze jest dobrze.
Poza tym waćpaństwo nie szermujcie osłowem "literatura". Zwróćcie bowiem uwagę, że jeśłi wszystko uznajecie za literaturę, to tak należy zakwalifikować również naszą pisaninę. Na to zaś chyba nawet waszego entuzjazmu nie wystarczy? :D
Z przykrością muszę zgodzić się z Czeglanym. (No bo nie lubię - jest utalentowany, wysoki, szczupły, inteligentny...)
Ilość wypromowanej makulatury nie świadczy o niczym.
A paszport polityki to chyba jeszcze mniej znaczy niż paszport polsatu.
No ale ja czytam Ziemkiewicza, Łysiaka, Wolskiego  - to antysalonowe nazwiska, a więc się nie znam na modzie.
A wypromować można każdego durnia - przykład książe łgarzy z 2004 roku mówi sam za siebie.


Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Rustig w 06 Maja 2007, 21:35:45

No to już znamy Twój pogląd na ten temat. Ale jak już wspomniał Zygfryd – o gustach się nie dyskutuje. No to może dajmy sobie już z tym spokój.

Natomiast z niecierpliwością oczekuję jakiejś wzmianki z pobytu na ziemi beskidzkiej.
Cezarian napisał ciekawą informację z Augustowa.

A Książę Łgarzy anno domini 2004 jest bardzo udany.  ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 06 Maja 2007, 22:14:39
A Książę Łgarzy anno domini 2004 jest bardzo udany.  ;D

A któż Ci on?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 06 Maja 2007, 23:44:19
Ale nasza pisanina nie trafi (raczej) do księgarni, a poza tym, to Tobie się Cezar nie podoba, a innym wręcz przeciwnie, tak więc - o gustach się nie dyskutuje... z tego wyniknąć nie może nic konstruktywnego. I Cezar ma tu rację i ja z Rustigiem - taka jest prawda.
Ja na przykład wolę Masłowską, niż Sienkiewicza, czy Mickiewicza (tylko nie w twarz ;D) - chociaż nie twierdzę, że Masłowska pisze bardziej poprawnie i poetycko i w ogóle "piękniej". Ale mi nie o to w tym wszystkim chodzi.

P.S. I w ogólnie nie o nagrody tu chodzi! (Sienkiewicz dostał Nobla i mu tego nie wypominam! ;D)
Doceniam ugodowe podejście do sprawy Zygfryda i je podzielam, ale...
Czy zdajesz sobie sprawę, co napisałeś? Napisałeś niniejszym, że Dylematu 5 niczym sie nie różni od Alternatywy 4, albo innymi słowy jest równie dobre. Nie, nie i jeszcze raz nie! Oczywiście każdy z nas ma prawo do swoich preferencji (hymm...) i może mu sie podobać Masłowska, Sienkiewicz, czy nawet Orzesz...k...owa, nie bedę się wyrażał. Ma do tego prawo. Zaś z tego nie wynika, że to coś jest literaturą, czy może unikając tego słowa klucza, zastąpmy je innym: dobrą książką. O tym decyduje szereg czynników. Krótko mówiąc: albo coś jest dobre, albo nie i nie podważa tego nawet tak płynna kategortia, jaka jest ocena książki.
Poza tym przypominam, że to panowie zaczęli z nagrodami, czy raczej pseudo nagodami, a nie ja, a więc zaczęliście wartościować. Zaś nagrody tego typu już od dawna są przyznawane wg. kategorii poprawności, no i dostała Masłowska, bo to i kobieta i młoda i do tego jeszcze umie pisać (w sensie czynnosci pisania, nie zaś sztuki). Do tego Gretkowskiej nie można przyznać, bo zwariowała. Sienkiewicz zapewne nie jest geniuszem pisarskiej sztuki i nikt nie musi go lubić, ale porównujmy rzeczy porównywalne. A trudno porównywać bazgranie po ścianie z literaturą, nawet jeśłi nie jest najwyższych lotów.
I to by było na tyle, zresztą, czy nie szkoda słów na "pisarkę", która sama zna ich niewiele więcej?

PS>
Nie znasz łgarza roku 2004? Niemozliwe. On Cię za to zan jak zły szeląg i patrzy, cały czas patrzy...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 07 Maja 2007, 09:57:50
Ludzie, czy was powaliło?
A o czymż innym tu dyskutujemy jak nie o gustach?
Maksyma De gustibus non est disputandum, poniekąd słuszna, tu nie ma żadnego zastosowania!
Jesteśmy zbiorem przeróżnych osobliwości od ultralewaków począwszy po typy skrajnie prawicowe.
Łączy nas co innego - ulubienie rodziny, satyry i także to, że najprawdopodobniej coś tam pod czaszką posiadamy (no nie wszyscy oczywiście  ;D) i nawet udało się nam przeczytać książkę (nie dotyczy lektur).
Do Rustiga
Nikt mnie nie będzie uciszał.
Lepiej tego więcej nie próbuj  ;D.
Jak nie wiesz dlaczego to zapytaj Cezariana ;)

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Maja 2007, 09:58:50
A kto to jest czeglany Radku? Do kogo pijesz wyzywając go od lewaków? Ja przy dociskaniu śruby zawsze używam gwintu prawoskrętnego.
Pomyślałem sobie, że jeszcze powiesz, kto jest lewakiem i dopiero sie porobi. To na wszelki wypadek, ale zastrzegam, że tylko na potrzeby tej dyskusji, ja mogę być. Przyznaję, że staram się chodzić lewą strona ulicy. Ale oświadczenia lustracyjnego po raz drugi nie będę składał!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 07 Maja 2007, 10:49:05
A kto to jest czeglany Radku? Do kogo pijesz wyzywając go od lewaków? Ja przy dociskaniu śruby zawsze używam gwintu prawoskrętnego.
Pomyślałem sobie, że jeszcze powiesz, kto jest lewakiem i dopiero sie porobi. To na wszelki wypadek, ale zastrzegam, że tylko na potrzeby tej dyskusji, ja mogę być. Przyznaję, że staram się chodzić lewą strona ulicy. Ale oświadczenia lustracyjnego po raz drugi nie będę składał!
???????????????????????????
To oświadczenie stanowi dla mnie większą tajemnicę niż Trójkąt Bermudzki
W związku z tym dopóki nie rozgryzę co autor miał na myśli zamilknę i nikogo nie będę epatował swą obecnością.
PS
Żadnej osoby na C nigdy nie nazwałem lewakiem. Coś się koledze porobiło...
Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
No ale skoro 80% populacji nie rozumie dziennika, to co się dziwić. Ja też nie rozumiem, ale to pewnie z powodu że nie oglądam.
EoS (End of Story)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Rustig w 07 Maja 2007, 11:19:21
Ludzie, czy was powaliło?
A o czymż innym tu dyskutujemy jak nie o gustach?
Maksyma De gustibus non est disputandum, poniekąd słuszna, tu nie ma żadnego zastosowania!
Jesteśmy zbiorem przeróżnych osobliwości od ultralewaków począwszy po typy skrajnie prawicowe.
Łączy nas co innego - ulubienie rodziny, satyry i także to, że najprawdopodobniej coś tam pod czaszką posiadamy (no nie wszyscy oczywiście  ;D) i nawet udało się nam przeczytać książkę (nie dotyczy lektur).
Do Rustiga
Nikt mnie nie będzie uciszał.
Lepiej tego więcej nie próbuj  ;D.
Jak nie wiesz dlaczego to zapytaj Cezariana ;)

Do Cezariana:
Dlaczego nie mam uciszać Stefana?  ;D

Do Stefana:
Mnie nie powaliło.
Może być trochę wyluzował, o co Ci chodzi?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Maja 2007, 11:59:02
To ja napisałem, żebyś nie uciszał Stefana? Rety już się pogubiłem w tym wszystkim. Jak tak napisałem, to uczywiście była to szyta cienkimi nićmi prowokacja. Czyż bowiem nie cieszy uciszanie kogokolwiek, a zwłaszcza Stefka? Cieszy tym bardziej, że takie uciszanie kończy się pociesznie eksplozją uciszanego, a o to w sumie chodzi.

Zaś do Stefana, to z przykrością stwierdzam, że zarzucając mi brak zrozumienia w czytaniu Twojego postu, nie przeczytałeś ze zrozumieniem mojej odpowiedzi i stąd całe niezrozumienie. A jak łatwo o nieporozumienie w nierozumieniu tekstu, to proszę: Stefek, nie wiedziałem, że ty czytasz (lub ogladasz) dziennik. Oglądać także można z niezrozumieniem, zwłaszcza der dziennik. ;) :D ;D

Uciszę się na chwilę, bo może zajśc qui pro quo.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 07 Maja 2007, 12:10:02
Zaś z tego nie wynika, że to coś jest literaturą, czy może unikając tego słowa klucza, zastąpmy je innym: dobrą książką. O tym decyduje szereg czynników. Krótko mówiąc: albo coś jest dobre, albo nie i nie podważa tego nawet tak płynna kategortia, jaka jest ocena książki.
Kolejny raz pozwolę sobie nie zgodzić się z Cezarem. Nie można powiedzieć, że coś jest dobre i już! To jest jak najbardziej pojęcie względne, gdyż każdy może sobie dopasować je do swoich własnych preferencji. Ważne jest nie to, czy ktoś mi powie, ze coś jest literaturą (i do tego dobrą), tylko ważne jest, co mi się spodoba, choćby to był największy gniot dla kogoś innego. Chociaż trudno mi zrozumieć osoby, które na przykład słuchają disco polo, to jednak jest to ich wybór, ich decyzja, a także ich definicja tego co jest "dobre". Tak ja uważam, a jeśli mi powiesz, że Masłowska to nie literatura, tylko jakiś gniot, to ja się z tobą zgodzę, ale tylko w sensie takim , że jest to, TWOJE zdanie, ale już nie moje.

I to by było na tyle, zresztą, czy nie szkoda słów na "pisarkę", która sama zna ich niewiele więcej?
Ale czyta się po prostu przyjemnie, nie muszą od razu płynąć za tym jakieś mądrości, chociaż i te mógłbym znaleźć w jej twórczości (nawet więcej dla mnie mądrości z jej twórczości wyniknie niż z Wesela, czy Chłopów), która jest adresowana bardziej do współczesnej młodzież, aniżeli do tradycjonalistów, którzy lubują się w piękniej polszczyźnie.

PS>
Nie znasz łgarza roku 2004? Niemozliwe. On Cię za to zan jak zły szeląg i patrzy, cały czas patrzy...
Strach się bać... :o
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 07 Maja 2007, 21:29:58

Do Stefana:
Mnie nie powaliło.
Może być trochę wyluzował, o co Ci chodzi?

Masz się za ludzi?
Ładnie, ładnie...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Maja 2007, 14:22:26
Masłowska to nie literatura, tylko eksperyment. Jakby jeszcze był chociaż oryginalny, to można by było przyznać jakieś plusy... Niestety, pani autorka postawiła się sama na przegranej pozycji, bo żaden eksperyment w dziedzinie powieści z założenia nie może być oryginalny - wszak ten gatunek zaczął się od totalnego eksperymentu pod tytułem "Tristram Shandy". Cokolwiek dzisiejsza awangarda sobie wykoncypuje  - nie ma bata, w "Tristramie..." już było  ;D
http://special.lib.gla.ac.uk/exhibns/month/oct2000.html (http://special.lib.gla.ac.uk/exhibns/month/oct2000.html)

A co do nagród, też bym ich nie przeceniała, Nobla dostał Sienkiewicz za takiego knota jak "Quo Vadis"... Też pewnie o poprawność polityczną chodziło...

Zaś o gustach należy dyskutować - niepolitycznie jest zaś je potępiać...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Rustig w 08 Maja 2007, 21:11:30

Ja wiem tylko jedno:

Łączy nas sympatia do Rodziny Poszepszyńskich i nie tylko,
czyżby Masłowska miała nas podzielić.

A tak w ogóle to wyczuwam jakaś nagonkę na tych, którym twórczość Masłowskiej nie przeszkadza..

No a Stefan to już ostatnio przechodzi samego siebie. Jest po prostu bardzo nieprzyjazny i agresywny. (Stefan, proszę – nie zmieniaj mi avatara).  ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 08 Maja 2007, 21:59:20

No a Stefan to już ostatnio przechodzi samego siebie. Jest po prostu bardzo nieprzyjazny i agresywny. (Stefan, proszę – nie zmieniaj mi avatara).  ;D

O WYPRASZAM SOBIE!!!!
Nie ostatnio!
A nieprzyjemność i agresywność to moje drugie imię!
A asertywność trzecie  ;D
Edit
Popytaj naszego De Loeve jak mu było ciężko ;D ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Maja 2007, 22:04:06

Ja wiem tylko jedno:

Łączy nas sympatia do Rodziny Poszepszyńskich i nie tylko,
czyżby Masłowska miała nas podzielić.

Tylko jeśli sami na to pozwolimy. Ale z tego co widzę, nie takie polemiki już miały na tym forum miejsce, a jednak przetrwało ( w nowym wcieleniu, rzecz jasna). Ile lat ma dziadek Jacek? Pisze się Dorożeński czy Doroszyński? To były spory! Że już o sporach na temat Ha i Ceha nie wspomnę  ;D

A tak w ogóle to wyczuwam jakaś nagonkę na tych, którym twórczość Masłowskiej nie przeszkadza..

No, to jest oczywiście zmasowany atak szarej sieci wykształciuchów i układu łże-elit. I oczywiście wina platformy.

względnie

Jest to zamach na demokrację w wykonaniu obecnie panującego reżymu i pogwałcenie podstawowych praw obywatelskich. Pora zakładać komitety.

(niepotrzebne skreślić)

No a Stefan to już ostatnio przechodzi samego siebie. Jest po prostu bardzo nieprzyjazny i agresywny. (Stefan, proszę – nie zmieniaj mi avatara).  ;D


No, czyli cukier w normie  ;D A ktoś Stefkowi na innym wątku jakąś post-weekendową depresję czy apatię diagnozował.  ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 09 Maja 2007, 00:41:57
Popytaj naszego De Loeve jak mu było ciężko ;D ;)
Oj było, było - ale już nie jest! Teraz to wręcz przeciwnie, wszystko O.K. i nawet Stefan już mi nie straszny! O! ;D

Pisze się Dorożeński czy Doroszyński?
Ej no....przecież wiadomym jest, że pisze się Dorożyński! I Ty Bruxa tego nie wiesz?

EDIT:
Jeden mój znajomy wziął na bierzmowaniu sobie imię Zachariasz :D (ale nie od tego Zachariasza D.)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Rustig w 09 Maja 2007, 13:53:08
A tak w ogóle to wyczuwam jakaś nagonkę na tych, którym twórczość Masłowskiej nie przeszkadza..

No, to jest oczywiście zmasowany atak szarej sieci wykształciuchów i układu łże-elit. I oczywiście wina platformy.
względnie
Jest to zamach na demokrację w wykonaniu obecnie panującego reżymu i pogwałcenie podstawowych praw obywatelskich. Pora zakładać komitety.
(niepotrzebne skreślić)

Koleżanko Bruxa, sameście kamyczek dorzucili, a teraz ironizujecie.  ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Maja 2007, 16:05:47
Nie ironizuję kolego Rustig, tylko ułatwiam koledze życie i klasyfikację rzeczywistości. Zauważ, że jest to klasyfikacja uniwersalna, dająca się obecnie zastosować do wszystkiego  ;D


Pisze się Dorożeński czy Doroszyński?
Ej no....przecież wiadomym jest, że pisze się Dorożyński! I Ty Bruxa tego nie wiesz?


Wiem, bo w odróżnieniu od ciebie czytuję stare wątki  ;D Jak znajdę czas, to przeniosę wątek o dylemacie Doroszeński/Dorożyński ze stregio forum, to się poduczysz. A na razie czytaj ze zrozumieniem - to miał być przykład antagonizmów jakie targały tym forum, nie wyrządzając mu szkody.

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 09 Maja 2007, 17:15:00
Czuję się dumny (współdumny) żem Bruksę przetransferował na to forum!
Transfer roku!
A jaka prowizja  ;D
Jam ci to!
Jam ci
Jam ci...
(z czego to?)
Tytuł: A kiedy...
Wiadomość wysłana przez: Marau Morela w 09 Maja 2007, 18:39:58
A wracając do książek i młodzieży - jeżeli zobaczycie w księgarni pierwszą powieść Klementyny S., błagam, nie omincie jej szerokim łukiem - ponieważ (najprawdopodobniej) będzie to mój zbiór opowiadań pt. "Szaleństwo i inne historie." Jest to dopiero w pisaniu, ale na szczęście mam już nawet wydawcę - więc przy moich skromnych dochodach będzie jakieś 200 egzemplarzy  ;D
Będziecie nabywcami mojej twórczości?  ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Rustig w 09 Maja 2007, 20:00:13
Nie ironizuję kolego Rustig, tylko ułatwiam koledze życie i klasyfikację rzeczywistości. Zauważ, że jest to klasyfikacja uniwersalna, dająca się obecnie zastosować do wszystkiego  ;D

Zwracam honor  ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: andrzej74 w 09 Maja 2007, 20:13:05
ha, ha, biedna Morelko, wydajesz książkę NAKŁADEM WŁASNYM? A nie dało się kosztem wydawcy?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Maja 2007, 22:57:18
Trzymamy morelowe z wysiłku kciuki za Morelę.
A ty się Andrzej nie nabijaj, przecież to jest pomysł na sukces: znajdujesz wydawcę, któremu opłacasz wydanie drobnego nakładu, po czym go wykupujesz i rozdajesz znajomym wraz z autografami. Oni to sprzedają po latach, jak już autorka bedzie sławna i wszyscy zarabiają.
To może - na przykład w przeznaczonym do tego wątku o błędzie serwera wrzucisz waćpanna jakieś mniejsze opowiadanko? Mogę Ci obiecać, że przeczytam je bardzo chętnie, a jeszcze chętniej poddam miażdżąco-konstruktywnej kytyce. Jak znam życie forumowe, nie będę odosobniony.

No to zachęciłem, ale pamiętaj, że zawsze możesz się odwdzięczyć w tym samym wątku.
Nie takie rzeczy odchodziły pomiedzy Panem Włodkiem i jego żoną.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Maja 2007, 23:38:57

Zwracam honor  ;D


Nigdy ci go nie użyczałam  ;D

A na Morelki wypociny, tfu, twórczość czekam z wypiekami na uszkach. Ząbki już sobie ostrzę.
I zapytuję szanownego pana Administratora, gdzie kurna jest ten dział na przerażającą twórczość własną forumowiczów? Jaki taki dorobek już mamy, jeśli Morelka miałaby go powiększyć, to niechże ma gdzie.
No i przepisy ByHyPy - nie można takich nieoznakowanych materiałów żrących i niebezpiecznych po całym forum porozrzucanych trzymać. Jeszcze jakaś niewinna ludność cywilna się npatoczy, przeczyta, i dozna trwałego uszczerbku... I kto wtedy odszkodowanie zapłaci?  ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Maja 2007, 08:05:30
Z tych samych powodów proponowałem jako właściwe miejsce wątek błądzącego serwera. Ale nawet jeśli tak, to trzeba by go przenieśc do osobnego działu widocznego na głównej stronie. Kolej na Stefka.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 10 Maja 2007, 09:11:13
Zamówione, wykonane
PS
A kolej to domena wielkiego nieobecnego
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 10 Maja 2007, 11:24:27
Jak znajdę czas, to przeniosę wątek o dylemacie Doroszeński/Dorożyński ze stregio forum, to się poduczysz.

O nie! Niczego się nie mam zamiaru "poduczać"! Teraz mam matury, a potem wakacje - jasne?
Te 12 lat nauki dało mi w kość i teraz mnie aż w krzyżu łupie i mózg (musk?) mnie boli. :P
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Suri w 10 Maja 2007, 12:16:25
Jak znajdę czas, to przeniosę wątek o dylemacie Doroszeński/Dorożyński ze stregio forum, to się poduczysz.

O nie! Niczego się nie mam zamiaru "poduczać"! Teraz mam matury, a potem wakacje - jasne?
Te 12 lat nauki dało mi w kość i teraz mnie aż w krzyżu łupie i mózg (musk?) mnie boli. :P

a mogie cie przytulić i pogłaskać (jak Murzyna-psa Murzyna) takiś zmęczony biedactwo :-*Zaraz przestanie cie bolec i gotować się
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 10 Maja 2007, 14:29:28
Jak znajdę czas, to przeniosę wątek o dylemacie Doroszeński/Dorożyński ze stregio forum, to się poduczysz.

O nie! Niczego się nie mam zamiaru "poduczać"! Teraz mam matury, a potem wakacje - jasne?
Te 12 lat nauki dało mi w kość i teraz mnie aż w krzyżu łupie i mózg (musk?) mnie boli. :P

I co z tego 12 lat za tobą i 5 przed tobą.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Rustig w 10 Maja 2007, 14:31:50
No co Ty? Znając Zygfryda to będzie się doktoryzował. Zresztą Cezarian gdzieś to mu przepowiedział. ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Suri w 10 Maja 2007, 14:41:44
No co Ty? Znając Zygfryda to będzie się doktoryzował. Zresztą Cezarian gdzieś to mu przepowiedział. ;D

Oooo, Cezarian jest jasnowidzem!! A może wróżka, nie wróż.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 10 Maja 2007, 21:01:33
Docent Zygfryd to wieczny student będzie przecież. To mówiłem ja – Jarząbek Wacław.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 10 Maja 2007, 21:38:24
Docent Zygfryd to wieczny student będzie przecież. To mówiłem ja – Jarząbek Wacław.
No no no!
Do Jarząbka to Ci jeszcze daleko  ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Czerwca 2007, 07:31:49
No! To temat Ferdydurke możemy zamknąć...  >:(
Faust won, Szewcy won, Kafka won...
Już nie będzie dylematu jak zachęcić młodzież do czytania - nie będzie czytania.
Tylko jak ja się za parę lat z takimi analfabetami porozumiem?

Bo to złe książki były  >:(
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Czerwca 2007, 12:53:05
No! To temat Ferdydurke możemy zamknąć...  >:(
Faust won, Szewcy won, Kafka won...
Już nie będzie dylematu jak zachęcić młodzież do czytania - nie będzie czytania.
Tylko jak ja się za parę lat z takimi analfabetami porozumiem?

Bo to złe książki były  >:(
Np za pomocą serialu Dylematu 5
PS
Nie pisze się Kafka, tylko Kawka (ew. capuccino)
PS2
Sugeruję usunąć z lektur szkolnych wszystkie książki i zastąpić je streszczeniami (i to góra 160 znaków) lub filmami w formacie DiViX.
I pytanie na klasówce mogło by brzmieć np tak:
Wymienić wszystkie metody torturowania Mela Gibsona i dlaczego
Ile razy Bruce Willis uratował świat
Wymień ekonomiczne aspekty eksplozji bomby nuklearnej w Los Angeles
Kto zamknął Gwiezdne Wrota?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 01 Czerwca 2007, 14:47:10
Książki Jana Pawła II będą dzieci (niezwykle chętnie zapewne) czytać...
Swoją drogą Ferdydurke, to akurat nie zachęcała do czytania. Przynajmniej jeśli o młodzież chodzi... tak uważam.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Czerwca 2007, 17:19:53
Swoją drogą Ferdydurke, to akurat nie zachęcała do czytania. Przynajmniej jeśli o młodzież chodzi... tak uważam.

Ale jak rzuciłam cytatą: no jak zachwyca, kiedy nie zachwyca - to wiedziałeś o czym rozmawiam... A jak teraz do takiego analfabety rzucę, że strasznie go ktoś upupia, albo, że ktoś mu gębę przylepia, to albo stwierdzi, że genialne teksty wymyślam, albo, że zwariowałam... Nie będzie wspólnego kodu, który do porozumiewania się jest równie potrzebny jak semantyka i składnia... Rozmowa, którą prowadziliśmy w sąsiednim wątku, o Kibelku, vel Obywatelu K., co to do zamku się wybierał na kapuczinko, tfu, kafkę, nie będzie możliwa...

Chociaż... Pamiętam jak niedawno musieliśmy sobie ustalić, kto zacz ten DeLoeve... Najwyraźniej są wśród młodzieży wyuczalne egzemplarze  ;D Zatem niech żywi nie tracą nadziei...

edit: z tego co widzę:
http://www.rzeczpospolita.pl/news.rol?newsId=3739 (http://www.rzeczpospolita.pl/news.rol?newsId=3739)
Antygona też niewygodna...

Maanam - Kreon

Co to za dom, fundamenty w nim drżą
Brat bratu gardło podrzyna
Jest zawsze rola dla Kreona
Jest heroiczna Antygona

Od tysiącleci nic się nie zmienia
Te same żądze, te same pragnienia
Gdy wszystko stracisz a lud się odwróci
Za późno będzie, by do życia wrócić


A, sorry, jest w gimnazjum. Obok "przykładów litertury biograficznej"
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: kc9 w 01 Czerwca 2007, 22:18:49

edit: z tego co widzę:
http://www.rzeczpospolita.pl/news.rol?newsId=3739 (http://www.rzeczpospolita.pl/news.rol?newsId=3739)
Antygona też niewygodna...



Uuu...czyli nie opylę mojej pracy maturalnej bo będzie nieaktualna :) Lepiej by się nad Nałkowską zastanowili....
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Czerwca 2007, 22:46:48

Uuu...czyli nie opylę mojej pracy maturalnej bo będzie nieaktualna :) Lepiej by się nad Nałkowską zastanowili....
Nałkowska?
Ta co pracowała w GUC?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Czerwca 2007, 13:31:20
W GUC-u to pracowała Guca.
Czyli minister wadoemgo resortu urasta nam do rangi Kreona.
Bój się teraz ty Kreonie, że pociągnę piosenkę pani Maanam.

A na poważnie, to nie pierwsza to ingerencja w lektury, nie ostatnia i kazda bedzie wywoływać emocje. I bardzo dobrze, że wywołuje, chociaż ta jakoś wieksze, niż poprzednio...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 02 Czerwca 2007, 16:36:13
Każde emocje związane z jakąś lekturą (pozytywne czy negatywne - do wyboru) mogą tylko przyczynić się do wzrostu zainteresowania danym tytułem. A jeszcze, jak ktoś z zainteresowanych przeczyta, to uh! - już w ogóle sukces...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Czerwca 2007, 18:59:03
Ciekawe, że dyskusja koncentruje się na tym co wyleciało, chociaż inteligentny człowiek sam sobie może takie luki uzupełnić. Choćby wyszedł zakaz druku i rozpowszechniania, to zawsze jest projekt Gutenberg i mrowie innych źródeł (zwłaszcza klasyki).

Niemniej jednak interesującą kwestią jest to, co zostało dodane... Bo przed tym, jak przed pupą, nie ma ucieczki...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 02 Czerwca 2007, 20:48:42
... inteligentny człowiek ...
No bardo mi przykro, że padło to określenie.
To jest dyskryminacja większości!
I na jako taką nie możemy sobie pozwolić!
Proponuję opodatkować inteligencję, bo ta nic dobrego nie dla nasz nie zrobiła i nie zrobi!
PRECZ Z tak zwaną Ynteligencją!
Niech żyją półgłówki!
Z czytania nic dobrego nie wynikło, co udowodnili nasi bracia z unii mcy, paląc książki!
i robili bardzo dobrze!
Niech żyją ćwierćinteligenci!
Nie każdy może być mądry, ale każdy może być głupi!


Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Czerwca 2007, 16:59:24
... inteligentny człowiek ...
No bardo mi przykro, że padło to określenie.
To jest dyskryminacja większości!
I na jako taką nie możemy sobie pozwolić!
Proponuję opodatkować inteligencję, bo ta nic dobrego nie dla nasz nie zrobiła i nie zrobi!
PRECZ Z tak zwaną Ynteligencją!
Niech żyją półgłówki!
Z czytania nic dobrego nie wynikło, co udowodnili nasi bracia z unii mcy, paląc książki!
i robili bardzo dobrze!
Niech żyją ćwierćinteligenci!
Nie każdy może być mądry, ale każdy może być głupi!



To jest myśl. Opodatkujemy inteligencję, wszystko jedno, czy pracującą, czy nie, czy miast, czy wsi. Wtedy liczba inteligentów dramatycznie się zmniejszy...
Czy intelektualistów potraktujemy także jako inteligencję?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 03 Czerwca 2007, 17:10:49
Intelektualista to zakompleksiony ćwierććwierćinteligent, który czyta wiadomo co.
I one piją @.
ćwierć inteligent pija ćwiartkę
półinteligent pije półlitra
...
z powyższego wynika, że ja jestem...  ;D ;)
edit
skromność ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Czerwca 2007, 18:36:43
Z powyższego wynika, że jesteś skromnym abstynentem... ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 03 Czerwca 2007, 18:48:35

Proponuję opodatkować inteligencję, bo ta nic dobrego nie dla nasz nie zrobiła i nie zrobi!


Rozumiem, że półinteligent zapłaci 50% podatku, ćwierćinteligent 25%, o pełnym inteligencie nie mówię, bo zaraz sobie umrze z głodu, i dobrze mu tak, pasożytowi jednemu. Czy ktoś widział, żeby jakiś inteligent coś wyprodukował? Żeby zwiększył przyrost czegokolwiek brutto? Albo netto? No, właśnie!*

O nas się nie martwię, my jako niespełna rozumu dostaniemy znaczne ulgi  ;D

*z drugiej strony muszę przyznać, że osobiście przyczyniłam się do zwiększenia eksportu, najprawdopodobniej. Najbardziej udane efekty mojej pracy sprzed lat dziesięciu masowo opuszczają kraj, zasilając Wyspy Brytyjskie... Tylko nie wiem czy ten bilans wychodzi na plus, czy na minus...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Czerwca 2007, 23:38:20

Proponuję opodatkować inteligencję, bo ta nic dobrego nie dla nasz nie zrobiła i nie zrobi!


*z drugiej strony muszę przyznać, że osobiście przyczyniłam się do zwiększenia eksportu, najprawdopodobniej. Najbardziej udane efekty mojej pracy sprzed lat dziesięciu masowo opuszczają kraj, zasilając Wyspy Brytyjskie... Tylko nie wiem czy ten bilans wychodzi na plus, czy na minus...
Twoje wątpliwości można pogłębić, bo nie wiadomo nie tylko czy bilans wychodzi na plus, czy na minus, ale także gdzie wychodzi, w Polsce, czy na wyspach.
A bilans przecież i tak musi być na zero? Pero, pero...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: andrzej74 w 06 Czerwca 2007, 17:15:29
Wszystko cacy cacy, ale podobnież za granicą się z nas śmieją ostatnio nieustannie, nawet CZESI.
Wszystko zniosę, ale żeby Czesi się z nas śmiali? To odwraca naturalny porządek rzeczy!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Czerwca 2007, 17:42:33
Nie brałabym Czechów aż tak poważnie  ;)
Oni potrafią się śmiać ze wszystkiego - kto to powiedział, że to "śmiejące się bestie"?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Czerwca 2007, 17:20:27
Czyli śmianie się ze śmiejących się z nas Czechów przywróci naturalny porządek rzeczy. Chociaż, śmiać to się powinniśmy raczej z Czeszek? Tak mawiał klasyk, nomen omen, Andrzej także.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: andrzej74 w 14 Czerwca 2007, 10:38:58
Czyli śmianie się ze śmiejących się z nas Czechów przywróci naturalny porządek rzeczy. Chociaż, śmiać to się powinniśmy raczej z Czeszek? Tak mawiał klasyk, nomen omen, Andrzej także.

śmianie się ze śmiejących Czechów to rzecz jasna nic nie da, pomyślą wszysxy NA ZACHODZIE, że śmiejemy się w sposób wymuszony, a nawet że to śmiech FRUSTRACYJNY (?), czyli że wcześniejszy śmiech czeski unieważnia ewentualny nasz śmiech kontrofensyswny - sam właściwie nie rozumiem tego co napisałem...

a dlaczego mamy się z Czeszek śmiać, podobno znawcy twierdzą, że to napiękniejsze kobiety w Europie

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 26 Października 2007, 13:42:01
A co dzisiaj robi, wymieniany na początku tego wątku Tytus de Zoo?? Oto stosowna (pseudo)prasowa informacja:

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 27 Października 2007, 14:53:26
A co dzisiaj robi, wymieniany na początku tego wątku Tytus de Zoo??

Eee,to jakaś lipa.Tytus jest przystojniejszy i używał coltów a nie beretty.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 27 Października 2007, 22:28:02
Eee,to jakaś lipa.Tytus jest przystojniejszy i używał coltów a nie beretty.
No bravo Yasiu
Chcesz to potrafisz!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 28 Października 2007, 08:26:51
No bravo Yasiu
Chcesz to potrafisz!

Dziękuję za okluski. ;D

Ktoś pamięta kto tak mówił?Dam dżema w nagrodę.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 28 Października 2007, 11:11:04
Dziękuję za okluski. ;D

Ktoś pamięta kto tak mówił?Dam dżema w nagrodę.
Kojarzy mi się to z piątkeiem z psem (lub smokiem).
Stawiam na Telesfora.
Drugi kandydat to Pankracy.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 29 Października 2007, 08:40:32
Stawiam na Telesfora.
Drugi kandydat to Pankracy.

Pankracy,dostałeś dżema,jak obiecałem.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 29 Października 2007, 11:54:22
Wszystkie końkursy są tu dla ludzi w wieku 100+ chyba :P Za moich czasów to Power Rangers lecieli, a nie jakieś Telesfory czy inne Balbinki.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 29 Października 2007, 14:47:09
Wszystkie końkursy są tu dla ludzi w wieku 100+ chyba :P Za moich czasów to Power Rangers lecieli, a nie jakieś Telesfory czy inne Balbinki.

A kudy tam Power Rangers  do Telesfora,Pankracego,Konia który mówi i Balbinki.

A propos końkursów dla forumowiczów +100.Kto to powiedział:
   budowaliśmy,budowaliśmy,aż zbudowaliśmy (oklaski i wiwaty)

Podpowiedź:nie był to Edzio Gierek

Nagrodą tradycyjnie dżemik
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 29 Października 2007, 14:53:56
A propos końkursów dla forumowiczów +100.Kto to powiedział:
   budowaliśmy,budowaliśmy,aż zbudowaliśmy (oklaski i wiwaty)
Podpowiedź:nie był to Edzio Gierek
No pewnie że nie Edzio - za młody na +100, co najmniej Tow. Wiesław :D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 29 Października 2007, 15:11:35
No pewnie że nie Edzio - za młody na +100, co najmniej Tow. Wiesław :D

Zimno,zimno
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 29 Października 2007, 16:41:37
Wiek mnie dyskwalifikuje, więc nie odpowiem wprost...

Taki jeden, co sie kiwał i mieszkał w skrzynce po pomarańczach. I miał zielonego kolegę, co fajnie grał na harmoszce.

Ja igraju
na garmoszkie
pieszechodam
na widu,
K'sażalienia
dień rażdienija
tol'ka raz w gadu...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 29 Października 2007, 19:59:01
Wiek mnie dyskwalifikuje, więc nie odpowiem wprost...

Taki jeden, co sie kiwał i mieszkał w skrzynce po pomarańczach. I miał zielonego kolegę, co fajnie grał na harmoszce.

BRAVO BRUXA!!!

Po naszemu kiwaczek a w oryginale ciburaszka.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 29 Października 2007, 21:35:33
Czeburaszka

http://www.nostalgia.pl/mmedia/kiwaczek/chebur.mp3 (http://www.nostalgia.pl/mmedia/kiwaczek/chebur.mp3)

i Giena

http://www.nostalgia.pl/mmedia/kiwaczek/denr.mp3 (http://www.nostalgia.pl/mmedia/kiwaczek/denr.mp3)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 29 Października 2007, 21:37:20
Wiek mnie dyskwalifikuje, więc nie odpowiem wprost...
Jeeeeeej, jacy wy starzy jestescie!!! A myslalem że tylko udajecie ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 29 Października 2007, 21:46:24
Czy to cię uprawnia do mówienia do mnie per wy?

Ja o sobie ewentualnie mogę my, pluralis maiestatis, czy jakoś tam, ale, że ty do mnie wy?
Sam jesteś wy... Naocznie widziałam  ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Alexia w 29 Października 2007, 22:05:30
O kurczę! Spóźniłam się na taki fajny konkurs!!!
No to może następna zagadka:
Kto to powiedział?:"Umieram!!!!Posadźcie orchidee na moim grobie!
Dla ułatwienia dodam,że to nie była produkcja telewizyjna.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: wichura1 w 29 Października 2007, 22:09:10
Jak to kto? Mirmił. ;D

A pamiętacie: Misia kuleczkę?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 30 Października 2007, 08:08:33
Jak to kto? Mirmił. ;D

A pamiętacie: Misia kuleczkę?
Miś kuleczka, miś kuleczka, a Wasyl???
Najpierw zły, a potem dobry!
Ale rąbał ile wlezie... ;D
I żył z mamą Kuleczki
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 30 Października 2007, 14:26:48
http://www.nostalgia.pl/mmedia/kiwaczek/chebur.mp3 (http://www.nostalgia.pl/mmedia/kiwaczek/chebur.mp3)

http://www.nostalgia.pl/mmedia/kiwaczek/denr.mp3 (http://www.nostalgia.pl/mmedia/kiwaczek/denr.mp3)

Bruxa jesteś WIELKA!
Uśmiałem się do łez,a potem popłakałem ze wzruszenia. :'(
Niech Ci stwórca wynagrodzi w.... w czym sobie życzysz. ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Alexia w 30 Października 2007, 19:40:04
Jak to kto? Mirmił. ;D

A pamiętacie: Misia kuleczkę?
No brawo ten pan !!!!!
W nagrodę dżemik,a może by tak od czasu do czasu jakis konkurs ogłosić z wiedzy o pradawnych lekturach i i innych ciekawostkach?
Kolega Wichura chciał wiedzieć za co są dżemy, mogły by byc przyznawane(od czasu do czasu,najprawdopodobniej)za prawidłowe odpowiedzi.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 30 Października 2007, 22:34:28
A dlaczego tylko o pradawnych, że tak znowu się wtrącę? Czuję się dyskryminowany. Ale cóż - jak ja bym was się zapytał kto to byli "bracia Tochibana", to byście wiedzieli? ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: ArcyCierń w 30 Października 2007, 22:49:36
A to nie ci z "Kapitana Tsubasy"?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 30 Października 2007, 22:56:42
A to nie ci z "Kapitana Tsubasy"?

Widzę, że ktoś jednak mnie tu rozumie. ;D
Masz ode mnie... nie powiem co. ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 31 Października 2007, 07:24:34

Widzę, że ktoś jednak mnie tu rozumie. ;D
Masz ode mnie... nie powiem co. ;)

Yatta, yatta, yatta!


A, tak mi się wyrwało  ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 31 Października 2007, 16:46:41
A propos końkursów dla forumowiczów +100.Kto to powiedział:
   budowaliśmy,budowaliśmy,aż zbudowaliśmy (oklaski i wiwaty)

Coś nam sie końkursowo zrobiło. Czerubaszka widze na tapecie. Czyż on nie statwił kopii tow. Wiesława z dzieciństwa?
Czyż nie można było przetłumaczyć Czerubaszki zamiast jako kiwaczek, to jako pierzeczek?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 31 Października 2007, 19:43:31
Coś nam sie końkursowo zrobiło. Czerubaszka widze na tapecie. Czyż on nie statwił kopii tow. Wiesława z dzieciństwa?
Czyż nie można było przetłumaczyć Czerubaszki zamiast jako kiwaczek, to jako pierzeczek?

Jeśli tak miałby wyglądać pierzaczek,to rozumiem dlaczego pan Kazio nie chciał trzymać go za pralką.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: ArcyCierń w 01 Listopada 2007, 11:41:20

Yatta, yatta, yatta!


A, tak mi się wyrwało  ;)

Te małe robociki w każdym odcinku były odjazdowe ;D Polonia 1 puszczała to przez lata i wcale bym się nie zdziwił, gdyby to dalej tam leciało.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 01 Listopada 2007, 12:07:23
Jakiś Yattaman czy co innego na pewno ostatnio leciał w niedzielę którąś. ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Listopada 2007, 20:54:01
Jakiś Yattaman czy co innego na pewno ostatnio leciał w niedzielę którąś. ;D
Czyli nawiązując (niewiadomo dlaczego) do tytułu wątku można sobie takiego Yattamana poczytać na Polonii?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 01 Listopada 2007, 21:41:04
Jakiś Yattaman czy co innego na pewno ostatnio leciał w niedzielę którąś. ;D
Czyli nawiązując (niewiadomo dlaczego) do tytułu wątku można sobie takiego Yattamana poczytać na Polonii?
Jak znasz japoński...inaczej same obrazki możesz przejrzeć. Dziadka jacka jako tłumacza w zestawie nie przewidziano, a zresztą czy DJ znał japoński w ogóle?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: ArcyCierń w 02 Listopada 2007, 17:02:42
Przecież to zawsze leciało z beznadziejnym włoskim dubbingiem ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Alexia w 02 Listopada 2007, 20:24:19
Znaczy,jak kto nie zna japońskiego to sobie może poczytać po włosku.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: wichura1 w 02 Listopada 2007, 20:37:44
A to dubbing się czyta, czy słucha? Oczywiście będąc widzem/słuchaczem. ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Alexia w 04 Listopada 2007, 19:45:47
Dubbing może być w teletekście i wtedy jest świetny do czytania(szczególnie japoński ;D ).
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: ArcyCierń w 05 Listopada 2007, 22:17:05
Nie, nie:-) Dubbingu się słucha i się z niego uczy. Dzięki temu wiem, że po włosku "Naprzód" czy coś w tych okolicach to "Bia!" - wymawia się "bija", nie sprecyzowany tylko kto, kogo i jak często. No i za co... Za światło, płacą Państwo teraz, czy zostawić rachunek? Swoją drogą czy takie szmaty jak Poszepszyńscy zasługują na to, żeby im pisać "Państwo" z wielkiej litery?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 05 Listopada 2007, 22:19:19
Dzięki temu wiem, że po włosku "Naprzód" czy coś w tych okolicach to "Bia!"

A nieprawda! Po włosku "naprzód" to "avanti" - ja z kolei nauczyłem się tego słowa z jednego z żółtych tygrysków :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 06 Listopada 2007, 06:58:06
Ja kiedyś bawiłem się swoim telefonem i nieopatrznie zmieniłem język na włoski.
No i kłopot.
Ale dzięki temu wiem już co oznacza: mesago salute ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 06 Listopada 2007, 08:57:35
Nie, nie:-) Dubbingu się słucha i się z niego uczy. Dzięki temu wiem, że po włosku "Naprzód" czy coś w tych okolicach to "Bia!" - wymawia się "bija", nie sprecyzowany tylko kto, kogo i jak często. No i za co... Za światło, płacą Państwo teraz, czy zostawić rachunek? Swoją drogą czy takie szmaty jak Poszepszyńscy zasługują na to, żeby im pisać "Państwo" z wielkiej litery?
Oczywiście: Państwo szmaty lub Państwo szmaciaki.
A był już kiedyś nawet tow. szmaciak.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 06 Listopada 2007, 14:44:56
Ja kiedyś bawiłem się swoim telefonem i nieopatrznie zmieniłem język na włoski.
No i kłopot.

I co?Telefon po włosku gadał? ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: wichura1 w 06 Listopada 2007, 15:15:05
Tak, a karp po żydowsku, a fasolka po bretońsku.  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Listopada 2007, 15:43:27
I nie zapominajmy, że śledź po japońsku. Musi wraży agent, a co najmniej śledczy.

A był już kiedyś nawet tow. szmaciak.

A taki szmaciak gałęzisty, aka siedzuń sosnowy? W sam raz grzyb dla Poszepszyńskich. W razie nieurodzaju można go zastąpić szmatą spod zlewu, różnica w wyglądzie żadna, w smaku nie wiem, nie próbowałam. Ani szmaciaka, ani szmaty, żeby była jasność.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Qzynka Edyta w 06 Listopada 2007, 16:35:44
Tak, a karp po żydowsku, a fasolka po bretońsku.  ;D ;D ;D

Karp po grecku! A placek po węgiersku  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 06 Listopada 2007, 17:15:52
Zasłyszane (zaoglądane?) w programie przyrodniczym o błotniaku (jastrzębiowate):
"mysza - szpony lizać!"  :D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Listopada 2007, 21:45:12
Ale z dżemem ta mysza?

Przypomniał mnie się był fragment z Misji Kleopatra, kiedy ze względu na drastyczność sceny wstawiono kawałek filmu przyrodniczego o krewetkach: Krewetki żyją na dnie oceanu i odżywiają się planktonem. Ale jadłyby dżem, gdyby mogły.

(Cytat z niedoskonałej pamięci.)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Listopada 2007, 09:11:35
Czyli dla takiej krewetki jedzenie planktonu z dżemem, szczypce lizać. Mozna nawet powiedzieć, że krewetki są planktonoszczypatielnyje? Tylko czy aby na pewno?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 07 Listopada 2007, 09:58:22
zapomniałem gdzie się to wpisuje, więc wpisze tu
Jestem materialistą
a więc pieniądze nie mają dl amie znaczenia

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Listopada 2007, 11:18:18
zapomniałem gdzie się to wpisuje, więc wpisze tu
Jestem materialistą
a więc pieniądze nie mają dl amie znaczenia


Rozumiem. Zamieniasz pieniądze na wódkę, a tą przepijasz.
Dlaczego wyraz materialista nawiązuje/wywodzi się do matki? Czy dlatego, że: Matka! Jest tylko jedna!?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 07 Listopada 2007, 12:07:15
zapomniałem gdzie się to wpisuje, więc wpisze tu
Jestem materialistą
a więc pieniądze nie mają dl amie znaczenia


Rozumiem. Zamieniasz pieniądze na wódkę, a tą przepijasz.
Dlaczego wyraz materialista nawiązuje/wywodzi się do matki? Czy dlatego, że: Matka! Jest tylko jedna!?
Zapomniałem dodać, ze to cytata, pytanie z kogo?
Czyli kto to powiedział?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Listopada 2007, 12:16:04
zapomniałem gdzie się to wpisuje, więc wpisze tu
Jestem materialistą
a więc pieniądze nie mają dl amie znaczenia


Rozumiem. Zamieniasz pieniądze na wódkę, a tą przepijasz.
Dlaczego wyraz materialista nawiązuje/wywodzi się do matki? Czy dlatego, że: Matka! Jest tylko jedna!?
Zapomniałem dodać, ze to cytata, pytanie z kogo?
Czyli kto to powiedział?
Domyslam się, że z Michnika? ;) ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 07 Listopada 2007, 12:21:22
Błyskotliwość twoją można porównać do błyskotliwości karetki na sygnale
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Listopada 2007, 12:39:37
Błyskotliwość twoją można porównać do błyskotliwości karetki na sygnale
Wiozącej pijanego Michnika ;)
Poza tym nie ma się czym denerwować. Przecież powszechnie wiadomo :), że ob. Michnik nie jest materialistą, jak też powszechnie wiadomo, że bardzo zdecydowanie nie jest abstynentem.
Stąd też cytat mógł od niego pochodzić.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Alexia w 07 Listopada 2007, 21:39:45
Nie, nie:-) Dubbingu się słucha i się z niego uczy. Dzięki temu wiem, że po włosku "Naprzód" czy coś w tych okolicach to "Bia!" - wymawia się "bija", nie sprecyzowany tylko kto, kogo i jak często. No i za co... Za światło, płacą Państwo teraz, czy zostawić rachunek? Swoją drogą czy takie szmaty jak Poszepszyńscy zasługują na to, żeby im pisać "Państwo" z wielkiej litery?
A ja z włoskich filmów wojennych przyswoiłam sobie "Tyska truperna"to znaczy "niemieckie siły morskie"
I tylko teraz nie wiem czy piwo Tyskie to piwo niemieckie czy Tyskie :D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: ArcyCierń w 07 Listopada 2007, 22:28:42
Ale z dżemem ta mysza?

Przypomniał mnie się był fragment z Misji Kleopatra, kiedy ze względu na drastyczność sceny wstawiono kawałek filmu przyrodniczego o krewetkach: Krewetki żyją na dnie oceanu i odżywiają się planktonem. Ale jadłyby dżem, gdyby mogły.

(Cytat z niedoskonałej pamięci.)

Wspomogę Twą pamięć i razem stworzymy pamięć absolutną: Langusta to była.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 08 Listopada 2007, 14:27:39
Ale z dżemem ta mysza?

Przypomniał mnie się był fragment z Misji Kleopatra, kiedy ze względu na drastyczność sceny wstawiono kawałek filmu przyrodniczego o krewetkach: Krewetki żyją na dnie oceanu i odżywiają się planktonem. Ale jadłyby dżem, gdyby mogły.

(Cytat z niedoskonałej pamięci.)

Wspomogę Twą pamięć i razem stworzymy pamięć absolutną: Langusta to była.
Fuj, fuj, fuj, kursany!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Qzynka Edyta w 08 Listopada 2007, 17:02:12
Fuj, fuj, fuj, kursany!

fuj kursany to pewnie jakaś straszna obelga, równie okrutna jak futro nieczesane, lub motyla noga  :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: ArcyCierń w 08 Listopada 2007, 23:19:08
Bo to brzydkie wyrazy były.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 14 Listopada 2007, 19:24:46
Fuj, kursanty, od wczoraj nikt nic na ten temat?

No to teraz za karę, trzy cztery, kompania śpiewa!

http://pl.youtube.com/watch?v=fjUMZvLvzLQ (http://pl.youtube.com/watch?v=fjUMZvLvzLQ)

dla ułatwienia tekst pieśni w oryginale, a jakże:

Här kommer Pippi Långstrump
tjolahopp tjolahej tjolahoppsansa.
Här kommer Pippi Långstrump
ja, här kommer faktiskt jag.
Har du sett min apa
min lilla söta fina apa.
Har du sett herr Nilsson
ja, för han heter faktiskt så....
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 14 Listopada 2007, 20:21:41
Fuj, kursanty, od wczoraj nikt nic na ten temat?

No to teraz za karę, trzy cztery, kompania śpiewa!

http://pl.youtube.com/watch?v=fjUMZvLvzLQ (http://pl.youtube.com/watch?v=fjUMZvLvzLQ)

dla ułatwienia tekst pieśni w oryginale, a jakże:

Här kommer Pippi Långstrump
tjolahopp tjolahej tjolahoppsansa.
Här kommer Pippi Långstrump
ja, här kommer faktiskt jag.
Har du sett min apa
min lilla söta fina apa.
Har du sett herr Nilsson
ja, för han heter faktiskt så....

Jak Polacy szczypali Szwedów (w piłkę ręczną, skutecznie nawiasem mówiąc) to też im (Szwedom znaczy) puszczali tę piosenkę.
Jestem dumny z siebie, bo odpowiedziałem on/offtopowo na wątek, nie klikając na link. Chce za to dżema   ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 14 Listopada 2007, 21:04:18
Masz, będzie ci się łatwiej śpiewało  ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Alexia w 14 Listopada 2007, 21:29:12
A czy ktoś wie ,gdzie znależć piosenkę w wykonaniu Misia Colargola?:
Bim,bum bam
Nutki,nutki znam
Arię czeko,czeko zaśpiewam wam.
Czekola,lada,lada,la
czekokoladowa jest aria ma...
Szukałam po zasobach żeby zapoznać dziecko z melodią ,ale  nigdzie nie było
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: ArcyCierń w 14 Listopada 2007, 22:54:17
Nie, ale możemy Ci chórem zanucić: dajemy, ferajna: mmmmmmmmm mmmmmmmm mmmmm...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 15 Listopada 2007, 16:08:55
A czy ktoś wie ,gdzie znależć piosenkę w wykonaniu Misia Colargola?:

Jak Gumiś na Nostalgii nie ma to nikt nie ma  ;D
www.nostalgia.pl (http://www.nostalgia.pl)

Oczywiście, że ma. http://www.nostalgia.pl/mmedia/miscolargol/czekolada.mp3 (http://www.nostalgia.pl/mmedia/miscolargol/czekolada.mp3)

A stronę i tak warto odiedzić nie tylko dla Colargola. Jakie tam są perły... A to pamiętacie?
http://www.nostalgia.pl/mmedia/muszkieterowie/muszkieterowie.mp3 (http://www.nostalgia.pl/mmedia/muszkieterowie/muszkieterowie.mp3)
To stare pierdziele jesteście  ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 15 Listopada 2007, 19:08:29
A to pamiętacie?
http://www.nostalgia.pl/mmedia/muszkieterowie/muszkieterowie.mp3 (http://www.nostalgia.pl/mmedia/muszkieterowie/muszkieterowie.mp3)
To stare pierdziele jesteście  ;D

Pamiętam,ale przy avatarku tytułu pierdziela nie widzę?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 15 Listopada 2007, 23:34:52
A to pamiętacie?
http://www.nostalgia.pl/mmedia/muszkieterowie/muszkieterowie.mp3 (http://www.nostalgia.pl/mmedia/muszkieterowie/muszkieterowie.mp3)
To stare pierdziele jesteście  ;D

Pamiętam,ale przy avatarku tytułu pierdziela nie widzę?
Za młodyś ;)
To się nam nostaligicznie zrobiło. I dobrze. Że też Zygfryd tego nie pamięta..
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 16 Listopada 2007, 06:27:43
Ileż to mnie wątków omija przez moją wrodzoną (i światopoglądową) niechęć do klikania w linki...
Ale i tak się potrafię wypowiedzieć  ;D ;D ;D
BTW
Zastanawiam się jak w ogóle kliknąłem w link RP... ???
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 16 Listopada 2007, 09:22:15
Bywa różnie, kichnie człowiek i palec się na myszce (chłe chłe chłe... myszce...) omsknie...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Alexia w 16 Listopada 2007, 13:44:32
Potwornie mnie korcilo zeby napisac fuj,fuj itd,ale nie koncze bo to kwestia scisle zarezerwowana dla wyzszych ranga :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 16 Listopada 2007, 13:57:45
"Nim na randkę z tobą się wybiorę
- muszę podlać mój szczypiorek
"
taki cytacik z bluesowego podwórka....
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 16 Listopada 2007, 13:59:21
"Nim na randkę z tobą się wybiorę
- muszę podlać mój szczypiorek
"
taki cytacik z bluesowego podwórka....
Fuj, fuj fuj?
A guzik!
Właśnie nie fuj, fuj, fuj!
Sory Alexia
Ten warmiński przekaz akurat zrozumiałem  ;D
Edit
BTW - Ale żeby nie było tak różowo - Ob B. Albo kursywa, albo ciapki!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 16 Listopada 2007, 14:00:05
"Nim na randkę z tobą się wybiorę
- muszę podlać mój szczypiorek
"
taki cytacik z bluesowego podwórka....

"Z podwórka"? Teraz przecież wstyd się przyznawać do takich rzeczy. ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 16 Listopada 2007, 15:19:26
Za młodyś ;)

Oj , to za Heroda też nie będę mógł być w tym roku,bo podobno Herod nigdy nie był młody?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 16 Listopada 2007, 16:00:33
Za młodyś ;)

Oj , to za Heroda też nie będę mógł być w tym roku,bo podobno Herod nigdy nie był młody?
Ale przed wojną wungiel był we wiosce
A to coś znaczy.
Tylko nie pamiętam co...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 16 Listopada 2007, 18:39:23
Ale przed wojną wungiel był we wiosce
A to coś znaczy.
Tylko nie pamiętam co...

Ani chybi bedzie wojna,przed wojną też był wungiel.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: ArcyCierń w 17 Listopada 2007, 14:45:07
To nie u mnie, bo u mnie tylko koksem palą. Wojna przejdzie bokiem z tego wniosek.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Qzynka Edyta w 22 Listopada 2007, 08:51:55
Jakie tam są perły... A to pamiętacie?
http://www.nostalgia.pl/mmedia/muszkieterowie/muszkieterowie.mp3 (http://www.nostalgia.pl/mmedia/muszkieterowie/muszkieterowie.mp3)
To stare pierdziele jesteście  ;D

Od paru tygodni mam ściągnięte na pulpit i puszczam sobie "para, para, paradujemsa..." i slioza w głazu wiertitsa!

Kto nie panimajet, eta oczień maładyj pierdziel jest!  :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: wichura1 w 22 Listopada 2007, 10:00:42
To ty się zdecyduj czy ty niemiecki czy ruski szpieg. Masz najprawdopodobniej rozpięciorzenie (przy) jaźni polsko-radzieckiej.  ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: ArcyCierń w 22 Listopada 2007, 10:41:12
Z matki Niemiec z ojca Rosjanin, a szpieg z przypadku.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 22 Listopada 2007, 11:10:55
To było mniej więcej tak, jak gdy rozmawiało dwóch żydów (Żydów???):
- Ubezpieczyłem sobie fabrykę od ognia, kradzieży, gradu...
- A jak się robi grad????
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 22 Listopada 2007, 11:52:46
Może bez związku, ale...

Spotyka się dwóch Żydów.
- Mój syn się wychrzcił - oznajmia jeden z nich.
- I co ty na to?
- No cóż, żaliłem się przed Panem Bogiem...
- I co On ci powiedział?
- Powiedział: "Mój syn także się wychrzcił. Więc zrób to samo, co Ja..."
- A mianowicie?
- "Sporządź Nowy Testament!"
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Qzynka Edyta w 22 Listopada 2007, 15:22:21
To ty się zdecyduj czy ty niemiecki czy ruski szpieg. Masz najprawdopodobniej rozpięciorzenie (przy) jaźni polsko-radzieckiej.  ;D

Niemiecka Qzynka (Edyta Lausch) udawanego przez Polaka (Stanisław Kolicki) Qzyna (Hansa K.), sawietskawo szpiona (ciotka Zuzanna) w niemieckim wywiadzie (Abwehra). A jak wiadomo, i tak zostałam niesłusznie pomówiona o zdradę III Rzeszy, za co dostałam w prezencie Qlkę od Oberstumbanfuehrera Hermanna Brunnera...

Nie da rady niestety do powyższego wkręcić jakiegoś 4-go państwa, by było trudniej, ale co tam, 3 też jest git.

Q hfale ojczyzny! (której ???)

Auf wiedersehen!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 22 Listopada 2007, 16:39:43
... w niemieckim wywiadzie (Abwehra)...
O ile mnie pamięć nie myli (a to bardzo prawdopodobne) (trudne słowo), to Hans pracował  w kontrwywiadzie ???
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 22 Listopada 2007, 17:23:18
to Hans pracował  w kontrwywiadzie ???

A tam, zaraz pracował.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Listopada 2007, 17:34:39
to Hans pracował  w kontrwywiadzie ???

A tam, zaraz pracował.
Ważne, gdy to co człowiek robi jest jednocześnie jego hobi. Zwłaszcza w kontrwywiadzie, gdzie dużo jest pracy w godzinach nadliczbnowych i w godzinach nocnych, przy tym nieczęsto jako kierowca lub stróż.
A szpieg nie z przypadku, tylko po dziadku. Podobno pracę w kontrwywiadzie często się dziedziczy.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 22 Listopada 2007, 17:36:30
To ty się zdecyduj czy ty niemiecki czy ruski szpieg. Masz najprawdopodobniej rozpięciorzenie (przy) jaźni polsko-radzieckiej.  ;D

To najprawdopodobniej jest Stirlitz, pomyślał Stirlitz...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Listopada 2007, 17:43:50
To ty się zdecyduj czy ty niemiecki czy ruski szpieg. Masz najprawdopodobniej rozpięciorzenie (przy) jaźni polsko-radzieckiej.  ;D

To najprawdopodobniej jest Stirlitz, pomyślał Stirlitz...
Blisko, blisko, leciało to zaś tak:
Stirlitz zapukał do pokoju Bormana.
- Stirlitz - Pomysłał Borman.
- Ja - pomyślał Stirlitz
Nazwisko konspiracyjne pewnie także odziedziczył.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: WalekMsT w 10 Grudnia 2007, 22:33:55
po dziadku ze strony matki
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 10 Grudnia 2007, 23:12:38
stirlitz kirlitz
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 07 Kwietnia 2010, 16:22:19
A ja obserwuje na różnych forach tematycznych inną chorobę, cytuję typowego chorego:
"Pomożcie mi natychmiast, bo książek nie będe czytał, bo to strata czasu i głowa mnie od tego boli".
Ostatnio przeczytałem "Lód" Dukaja i nic mnie nie bolało (no, może ręce, bo to cieżka cegła-pustak).
Ale ja dziwny jestem, jak to żaba (i już nie młodzież :( ).
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 07 Kwietnia 2010, 16:37:45
Ba, ja nawet w życiu kilka trylogii przeczytałam, w tym jedną w pięciu częściach. Ale ja też nienormalna jestem.

Na znajomym forum o książkach, gdzieś tak kolo lutego, zaczyna się wysyp postów typu: Mam/moje dziecko/mój siostrzeniec/mój chłopak ma do zrobienia prezentację/pracę/zaliczenie na temat //insert topic//, podrzućcie jakieś materiały, bo mi żadne tytuły do głowy nie przychodzą  ::)
Tępi się to w miarę możliwości, ale odrasta jak perz.

A do Lodu się przymierzam, ale malo casu, kruca bomba, malo casu...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 07 Kwietnia 2010, 16:46:43
A do Lodu się przymierzam, ale malo casu, kruca bomba, malo casu...

W porównaniu z "Perfekcyjną niedoskonałością" "Lód" jest dość łatwy w czytaniu, ale to nie zarzut.
Pomaga też znajomośc rosyjskiego ;)
Tępić tych nieczytatych trudno, bo się szybko obrażą i wyzwą od przedostatnich.
Ale tym się nikt nie przejmuje.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 07 Kwietnia 2010, 16:55:22
oki, motyw pożegnania (nie z lektury), z ksiązek które mam w domu (pare kop est - .)...
no?
bo mnie mlody zaskoczyl...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Kwietnia 2010, 18:28:29
oki, motyw pożegnania (nie z lektury), z ksiązek które mam w domu (pare kop est - .)...
no?
bo mnie mlody zaskoczyl...

Pożegnanie z bronią. A na poważnie, to niech sobie sam radzi, chyba to potrafi? Ależ jestem okrpony, ale to przez niejkiego Tristana.
A ten Lód, to co to? Bo jak słyszę, że książka jest gruba, to od razu mnie ciekawi...
Mela, z tym brakiem czasu to było nie fair... Musisz mi przypominać?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 07 Kwietnia 2010, 18:32:52
A ten Lód, to co to? Bo jak słyszę, że książka jest gruba, to od razu mnie ciekawi...
Mela, z tym brakiem czasu to było nie fair... Musisz mi przypominać?

1024 stron szaleństwa, polecam :)
A lód to woda, tylko zamrożona.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Kwietnia 2010, 18:47:55
Czyżby jak "Łaskawe" Littella?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 07 Kwietnia 2010, 19:08:37
Czyżby jak "Łaskawe" Littella?

Jeśli chodzi o ilość stron to tak, bo treść jest jednak trochę inna.

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Kwietnia 2010, 00:09:43
Motyw pożegnania? Rany, toż w każdej brazylijskiej telenoweli się żegnają przez co najmniej cztery odcinki  ::)

Coś konkretniejszego o tym temacie? Może w drodze wyjątku nie zagryzę, tylko pomogę...  >:D
Tylko książki mają być? Filmy? Komiksy (Posadźcie mi na grobie orchidee...)? jakiś konkretny okres czy ciurkiem, jak leci?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 08 Kwietnia 2010, 00:21:01
"Pożegnanie z Afryką", "Goodbye Lenin", "Lech Kaczyński - rozstanie z pałacem", a i we właśnie przeczytanej "W drodze" (poradnik dla kierowców), też by się znalazło parę pożegnań.
Zresztą w każdej książce ktoś się wita, a ktoś żegna. Tak to już jest.  S:)

Ale co ja tam się znam... wstyd się przyznać, ale karta w bibliotece wygasła jakiś czas temu. :-\
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Kwietnia 2010, 00:27:21
To dobrze, że wygasła, jeszcze by się zasoby biblioteczne sfajczyły   ,^, >:D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: 666 w 08 Kwietnia 2010, 00:28:44
To dobrze, że wygasła, jeszcze by się zasoby biblioteczne sfajczyły   ,^, >:D
Taki to właśnie miałem zapał do wypożyczania. Chociaż kiedyś naprawdę (naprawdę, naprawdę) latałem tam jak oparzony.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: szczutek w 08 Kwietnia 2010, 00:40:24
Motyw pożegnania?
Ekskuzemła, ontopik: "Persepolis" (wiem, że wyszło również po polsku - powstała również wdzięczna ekranizacja dziełka) Marjane Satrapi, "Orkan na Jamajce" Richarda Hughesa (dlaczego, nie powiem - spojlowałem jak byłem mały) i "Ulysses" Joyce'a w oryginale. Bo co do tej książki siadam, to zaraz się z nią rozstaję.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 08 Kwietnia 2010, 03:32:41
"Ulysses" rządzi!
Czytałem 2 razy (po polsku) i za drugim razem był zupełnie inny.
Ciekawe, co będzie za trzecim...

A motyw pożegnania to oczywiście "Pożegnanie z bronią".
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 08 Kwietnia 2010, 06:23:58
Ulisses?
No!
Ale mam - Odyseja będzie dobra.
Odys kumpli z wojska 10 lat żegnał...
Ale znalazłem inną lepszą książeczkę - 100 angielskich zwrotów pożegnalnych... ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 08 Kwietnia 2010, 07:43:36
To za mądry wątek dla mnie... Może o kozach pogadamy, albo chociaż o bluesie :-\
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Kwietnia 2010, 08:39:48
"Pożegnanie z kozą"
"Przeminęło z capem"
"Cosablanca"

Może być?

Ze swojej strony mogę dorzucić Sandmana, ale dziesięciu ksiąg komiksu to już młody nie da rady, a żegnają się dopiero w dziesiątej, nie wiedzieć czemu.
Ciekawe, że zazwyczaj motyw pożegnania dopiero na końcu historii jest eksponowany i trzeba się przez całą książkę/film/komiks męczyć. Szczęśliwie istnieją chwalebne wyjątki, we Władcy Pierścieni żegnają się już na początku, na drogę.

Z seriali polecam mojego ulubionego ostatnio Doktora. Właśnie już dziesiąty Doktor się pożegnał. Z rolą  :D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Kwietnia 2010, 09:55:25
Najbardziej wyrazisty i eksponowany jest wątek pożegnania nie w książkach, czy filmach, lecz w kwiatach. Z obowiązkową, w radosnych kolorach wstążeczką z napisem "Ostatnie pożegnanie". Nie wiem nawet, czy ten motyw nie jest nadużywany. >:D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 08 Kwietnia 2010, 11:00:09
Najbardziej wyrazisty i eksponowany jest wątek pożegnania nie w książkach, czy filmach, lecz w kwiatach. Z obowiązkową, w radosnych kolorach wstążeczką z napisem "Ostatnie pożegnanie". Nie wiem nawet, czy ten motyw nie jest nadużywany. >:D
łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Kwietnia 2010, 11:05:13
Najbardziej wyrazisty i eksponowany jest wątek pożegnania nie w książkach, czy filmach, lecz w kwiatach. Z obowiązkową, w radosnych kolorach wstążeczką z napisem "Ostatnie pożegnanie". Nie wiem nawet, czy ten motyw nie jest nadużywany. >:D
łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Z logiką nie wygrasz....
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: szczutek w 08 Kwietnia 2010, 13:15:52
Z seriali polecam mojego ulubionego ostatnio Doktora. Właśnie już dziesiąty Doktor się pożegnał. Z rolą  :D
Doktor jak cię mogę, ale ta jego asystentka! Drugi odcinek zapowiada się nieźle. A tak w ogóle, to czy to nie jest już jedenasta "a brand new face"?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Kwietnia 2010, 13:22:44
No właśnie - dziesiąty się pożegnał, jedenastego witamy. A ja dopiero w drugim nowym sezonie, czyli pierwszym dziesiątego Doktora. Dopiero co pożegnałam Dziewiątego (spoko gość), przyzwyczaiłam się do Dziesiątego (zakręcony jak słoik po dżemie S:)) - to z Jedenastym jeszcze poczekam. Zdążę, przed Chomikiem i tak nie ucieknie  >:D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: szczutek w 08 Kwietnia 2010, 13:35:29
Ale pierwszy Doktor to jest prawdziwy hardcore - oglądając go, czułem się jak na projekcji "Nosferatu". Znaczy, podobało się  S:)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Kwietnia 2010, 13:49:26
Wczytuję się pół dnia w wasze wpisy na temat Doktora i teraz już jestem pewien, że nie wiem, o jaki serial chodzi.
Wszyscy kłamią. :'(
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: szczutek w 08 Kwietnia 2010, 14:03:00
(http://dailypop.files.wordpress.com/2008/10/dr-who1.jpg)
-Doctor Who.
-Who?
-Who.
-Who?
-Who.
-Who?
-Who.
-Who?
-Who.
-Who?
-Who.
-Who?
-Who.
-Who?
-Who.
-Aha.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Kwietnia 2010, 14:08:08
Pierwszy rulez, ale Dziesiąty też nie odstaje  ;D

(http://asset.soup.io/asset/0736/2251_ada3.jpeg)

@ Cezarian

- I'm the Doctor.
- Yes, but what's your name?
- Just the Doctor.
- Doctor who?
 :)

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Kwietnia 2010, 16:38:18
O yes I`m not. Now I don`t uderstand who is who.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 08 Kwietnia 2010, 19:22:59
Jeśli chodzi o "Ostatnie pożegnanie", to:

http://www.youtube.com/watch?v=E0rAacH-tqg (http://www.youtube.com/watch?v=E0rAacH-tqg)

Wklejam link w ciemno, bowiem mój internet nadaje się do oglądania YT jak dziurawa fufajka na skafander księżycowy.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Kwietnia 2010, 15:57:13
Skafander księżycowy? Czyli wracamy do doktora Who?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 09 Kwietnia 2010, 19:53:48
Skafander księżycowy? Czyli wracamy do doktora Who?

Może być nawet Doctor No, też fajny.

A doktora Who widziałem tylko tego w środku z lewej, niezłe :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Kwietnia 2010, 20:18:36
Skafander księżycowy? Czyli wracamy do doktora Who?

Może być nawet Doctor No, też fajny.

A doktora Who widziałem tylko tego w środku z lewej, niezłe :)

Ja nie widziałem. Dlatego zdecydowanie wolę Doctora No.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 29 Kwietnia 2010, 07:17:23
A tu chyba wrzucę, on-topicznie...

CKE oświadczyła, że ponieważ większa część uczniów piszących egzamin gimnazjalny odpowiedziała, że bitwa pod Grunwaldem rozegrała się na Polach Pelennoru, komisja rozważa uznanie tej odpowiedzi za prawidłową.

No jak piszesz chamstwu, no jak? A, może i dobrze... ???
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 29 Kwietnia 2010, 07:44:36
A tu chyba wrzucę, on-topicznie...

CKE oświadczyła, że ponieważ większa część uczniów piszących egzamin gimnazjalny odpowiedziała, że bitwa pod Grunwaldem rozegrała się na Polach Pelennoru, komisja rozważa uznanie tej odpowiedzi za prawidłową.
No a przepraszam bardzo gdzie miała się rozegrać?
Grunwald to nasz wkład w ocalenie śródziemia i śródmorza i innych tego typu miejsc...
Każdy ma taki Grunwald na jakiego zasłużył.
Gdyby P. Jackson nakręcił Krzyżaków, to może by świadomość była lepsza...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Kwietnia 2010, 11:42:26
A tu chyba wrzucę, on-topicznie...

CKE oświadczyła, że ponieważ większa część uczniów piszących egzamin gimnazjalny odpowiedziała, że bitwa pod Grunwaldem rozegrała się na Polach Pelennoru, komisja rozważa uznanie tej odpowiedzi za prawidłową.

No jak piszesz chamstwu, no jak? A, może i dobrze... ???
Ale zdobyliśmy ten pierścień, czy nie? A Frodo zabił wielkiego Mistrza? A brały w bitwie udzaiał trzy pułki smoleńskich Elfów?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 26 Października 2011, 23:52:27
A tu chyba wrzucę, on-topicznie...

CKE oświadczyła, że ponieważ większa część uczniów piszących egzamin gimnazjalny odpowiedziała, że bitwa pod Grunwaldem rozegrała się na Polach Pelennoru, komisja rozważa uznanie tej odpowiedzi za prawidłową.

No jak piszesz chamstwu, no jak? A, może i dobrze... ???
Ale zdobyliśmy ten pierścień, czy nie? A Frodo zabił wielkiego Mistrza? A brały w bitwie udzaiał trzy pułki smoleńskich Elfów?
Ponieważ od dawna nikt tu nie pisał, nawet nie odpowiedział na pytania Cezarego, to pozwolę sobie zadać jeszcze jedno:
Czy podczas bitwy wystąpiła grupa chippendales "Nagie Miecie"?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Października 2011, 07:23:01
A czy była sztuczna mgła?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Października 2011, 11:03:54
A czy była sztuczna mgła?
Pytanie powinno być szersze - czy była w użyciu sztuczna magia? Czy sztuczna magia to aby przypadkiem nie czysta nauka?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 27 Października 2011, 15:23:10
A czy była sztuczna mgła?
Nie, tylko sztuczny penis.
O! Znam wierszyk o penisie
Penis, penis, wystaw rogi...
A może to nie było o penisie?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Października 2011, 15:47:15
Ślicznie, siadaj Jasiu, pała.
Ekhm...


A zapomniałam jeszcze zapytać co na obalanie w bitewną kurzawę rycerzy z wiadomym znakiem na płaszczach Obrońcy Krzyża (TM)?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Października 2011, 19:18:16
Zastanawiam się, czy dyskusja oczy się bardziej o książkach, czy o młodzieży, czy o c.d. (kto teraz tak pisze CD)?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 28 Października 2011, 11:26:53
Zastanawiam się, czy dyskusja oczy się bardziej o książkach, czy o młodzieży, czy o c.d. (kto teraz tak pisze CD)?
Ja
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 28 Października 2011, 15:47:25
A o co chodzi? O korpus dyplomatyczny, czy corpus delicti?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Października 2011, 19:36:32
A może chodzi o ksiażkę o corpusie delicti korpusu dyplomatycznego. Napisana przez niejakiego papiera uwierzytelniajacego.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Maja 2012, 21:22:47
Ucz się, młodzieży, jak się czas przyjemnie na targach spędza:

https://picasaweb.google.com/111666636399590390427/Autografy?authuser=0&feat=directlink
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 13 Maja 2012, 21:36:18
A o so chodzi?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Maja 2012, 21:57:25
Że mam trochę więcej pobazgranych książek.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 13 Maja 2012, 22:13:20
Ale teraz niewyraźnie piszą. Liczę, że choć czytają wyraźniej.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 14 Maja 2012, 06:21:55
Wojtyszki zazdraszczam szczególnie...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 14 Maja 2012, 06:41:38
Że mam trochę więcej pobazgranych książek.
No chamstwo!
Żeby tak nie szanować <ev> kultury....
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 14 Maja 2012, 07:50:52
Ale teraz niewyraźnie piszą. Liczę, że choć czytają wyraźniej.

Gluś Reżyser (aka tata Bromby) to nawet uprzejmie czytał od razu na miejscu, co wpisał :)

Jak w rozmowie nadmieniłam, że mam sentyment do gżdaczy (bo kiedyś udowadniałam pani od polskiego, że gżdacz się pisze przez ż, ale nie uwierzyła w takie słowo, i to mimo, że narysowałam jej eleganckiego gżdacza), klient za mną wypalił, że jego ulubioną postacią jet Gluś. Gluś uniósł na niego wzrok znad wpisywanej dedykacji, popatrzył chwilę i stwierdził: A wie Pan, ja też go lubię. Taki specyficzny typ z niego trochę. A wiecie co? On nadal reżyseruje. Ma chłop zdrowie!
;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 14 Maja 2012, 08:04:23
Że mam trochę więcej pobazgranych książek.
No chamstwo!
Żeby tak nie szanować <ev> kultury....

No! Właśnie!

Koleś stojący za mną w kolejce do Rosińskiego opowiadał, jak to dowiedział się na fejsie, że ktoś oddaje książki w dobre ręce. Pojechał, przegląda, wpadło mu w ręce bodaj "Ziele na kraterze", a właścicielka dalej spieszyć z przeprosinami, że książka trochę popisana i czy mu to aby na pewno nie przeszkadza? Koleś zajrzał na pierwszą stronę, letko zdębiał i starając się zachować pokerową twarz stwierdził: Eee, nieeeee...

Mnie się kiedyś udało w koszu z książkami za dwa złote u niezapomnianych bukinistów na Zachodniej wyszperać  taki pobazgrany egzemplarz "Na białym szlaku" Centkiewiczów. Jak widać, są jeszcze ludzie, którym bazgranie po książkach nie odpowiada.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 14 Maja 2012, 09:24:42
klient za mną wypalił, że jego ulubioną postacią jet Gluś. Gluś uniósł na niego wzrok...

...i wysapał: A wie pan, kto jest moim ulubionym czytającym?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 14 Maja 2012, 16:43:33
Wszystko ładnie, można nawet znieść autorskie bazgranie po książkach (Mela nie zapomnij od autografów zamieszczonych w internecie wysłać opłaty do ZAIKSu dla ich autorów), jednak żaden nie podziękował Meli za napisanie swojej książki. Taki jest poziom kultury parających się tzw. piórem. Dno i wodorosty! Nic dziwnego, że autostrady nadal nie są gotowe, a Sienkiewicz odmówił autoryzowania scenariusza do "Ogniem i mieczem".
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 14 Maja 2012, 17:48:11
Czytanie panie powinno być zakazane.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 14 Maja 2012, 18:05:11
Ale oczytanie panie powinny być nagradzane.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 14 Maja 2012, 18:22:53
Wszystko ładnie, można nawet znieść autorskie bazgranie po książkach (Mela nie zapomnij od autografów zamieszczonych w internecie wysłać opłaty do ZAIKSu dla ich autorów), jednak żaden nie podziękował Meli za napisanie swojej książki. Taki jest poziom kultury parających się tzw. piórem.

I tu jesteś, Cezarze, w mylnym błędzie. Stara gwardia umie się zachować i, owszem, dziękuje czytelnikom. Za całokształt.
Im bardziej sczytany egzemplarz, tym cieplejsze podziękowania, jak w przypadku zamordowanego przeze mnie doszczętnie Szninkla. Antresolka z osiemdziesiątego roku wywołała nawet cmoknięcie Bruxy w łapkę, co z kolei spowodowało, że zapomniała języka w gębie, a to jest wyczyn... Młodzież raczej chętnie słucha podziękowań i się pławi. Zaś Jego Sapiencja przygważdża swoim niepowtarzalnym wdziękiem, audiencja u ASa to nie jest sport dla słabych ludzi, całe szczęście, że mam codzienne treningi ciętych ripost na forum ::)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 14 Maja 2012, 18:30:25
audiencja u ASa

To Adam Słodowy też był?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Maja 2012, 11:54:29
Mela, będę jednak - co nieco - malkontentem (jak Stefek może, to ja też), a może przemawia przeze mnie zaćmienie zawodowe? To miło ze strony PT autorów, że werbalizują podziękowania za Twój nie podlegający dyskusji wkład w ich twórczość, jednak moc dowodowa takiego potwierdzenia wyrażonego na piśmie jest zupełnie inna. Przypomnę tylko ZAIKS. Mogłabyś, jako współautor, otrzymywać tantiemy, które spożytkowalibyśmy na szczytne, a co za tym idzie non profit, cele forum.

Co zaś do faktu, że potrafiłaś ich zagadać nie mam najmniejszych wątpliwości. Jak sobie przypomnę biednego Zembatego, który po pierwszej rozmowie z Tobą nie tylko nigdy już nie był taki sam, ale przecież w końcu nie wytrzymał napięcia i odszedł. Zupełnie oczywiście przypadkowo, na serce...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 16 Maja 2012, 13:07:54
Nie śmiałabym sobie przypisywać całej zasługi, jeśli idzie o Maćka, w końcu dzielnie mi sekundowaliście, zwłaszcza w polu, na którym mój mały litraż nie nadążał za Mistrzem.

Co do podziękowań i dedykacji do okazywania do ZAIKSu - jeden Maciek pamiętał, aby nas zabezpieczyć na wszelki pożarny i wpisał do Makabry "Róbta co chceta".
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Maja 2012, 13:28:10
Co do podziękowań i dedykacji do okazywania do ZAIKSu - jeden Maciek pamiętał, aby nas zabezpieczyć na wszelki pożarny i wpisał do Makabry "Róbta co chceta".
I spór sądowy z Owsiakiem gotowy.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 04 Czerwca 2012, 20:30:35
Hmm, gdzie by to...?
A, może i tu.

To stare:

(http://6.asset.soup.io/asset/3176/2118_2ce3_610.jpeg)

(wahliwy samo ha, BTW, hyba?)

A to nasza przyszłość świetlana:

(http://f.asset.soup.io/asset/3179/8911_7618_420.jpeg)

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 04 Czerwca 2012, 20:41:02

(wahliwy samo ha, BTW, hyba?)


Samo ha, to jest chyba samotny hektar. Po co zaraz kupować ciągnik?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 04 Czerwca 2012, 20:57:13
To stare:
(http://6.asset.soup.io/asset/3176/2118_2ce3_610.jpeg)
Łomatko! Poziom podstawowy? To w technikum rolniczym ta matura była?
Skaryfikator...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 05 Czerwca 2012, 00:01:16
Tony, spokojnie, przecież to matura z angielskiego, a nie z budowy maszyn lub z ich reklamacji.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 05 Czerwca 2012, 07:39:11
Bruxa - jak piszesz wahliwe, no jak???
No chyba że to z angielska, to wtedy "wachliwe" może być.
edit
Nie zauważyłem dopisku, sorki, cafam.

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 05 Czerwca 2012, 08:05:55
(http://rozmawyamy.blox.pl/resource/matura_satelita.jpg)

Ja o tej porze nie rozumuję. Ale bez rozumowania widzę, że ten satelita raczej od początku zadania leży gdzieś na biegunie i uruchamianie silnika nic nie da. Proszę o korektę.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Czerwca 2012, 09:59:37
Ja myślę, że on nam metro na Świętokrzyskiej drąży.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Czerwca 2012, 10:02:19
Skaryfikator...

Scary ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 05 Czerwca 2012, 10:54:35
Problemem jest tutaj definicja "wysokości", tzn. punktu, od którego ową należy liczyć: od hipotetycznego środka ziemi czy od jej hipotetycznej powierzchni...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 05 Czerwca 2012, 11:56:12
O ev!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 05 Czerwca 2012, 22:11:58
Problemem jest tutaj definicja "wysokości", tzn. punktu, od którego ową należy liczyć: od hipotetycznego środka ziemi czy od jej hipotetycznej powierzchni...

Się nie wykręcaj. Wiadomo, że zadniautor nie umieścił satelity pod ziemią (chociaż... Bruxa ryje nowe światło w tej materii).
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Czerwca 2012, 22:41:27
Wiecie, z prędkością 11,2 km/h to on raczej wysoko nie zaleci. Natomiast jakby tak rył tunel z tką prędkością, to to by już był zauważalny wyczyn.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 05 Czerwca 2012, 23:32:10
Zwłaszcza po przekroczeniu następnego dnia granicy z Białorusią. Jednak taki tunel bardzo by nam się przydał, skoro mamy tam już swój Wrocław i Poznań.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 05 Czerwca 2012, 23:40:44
Wiecie, z prędkością 11,2 km/h to on raczej wysoko nie zaleci. Natomiast jakby tak rył tunel z tką prędkością, to to by już był zauważalny wyczyn.
Bruxa, ty chóma... Eeee... Chuma... Yyyyy... Humanistko!
Prędkości względem ziemi. Dodaj 11,2 km/h do prędkości obwodowej ziemi.
Licząc, że jej obwód wynosi ca 40 000 km, obrót trwa 24 godziny, otrzymasz ca 1667 km/h. Do tego 11,2 km/h oznacza, że satelita krąży z prędkością ca 1678 km/h.
Z ta prędkością to by metro ze stolycy do Chin można było drążyć...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Czerwca 2012, 05:31:04
Whateva. Jeżeli dodawać prędkość obwodową Ziemi, to by znaczyło, że ja w tej chwili zapieprzam z podobną prędkością siedząc u siebie na fotelu, a jak wyjdę na jogging i oddalę się w kierunku równoleżnikowym wschodnim, to dogonię tego satelitę?

<ev> chmury  >:(

edit: Odkurzyłam kalkulator. Tak mi wychodzi, że do 11 km/s to jeszcze trochę brakuje, czego by nie dodawać. Czyli nigdzie na razie nie polecę ;P

http://www.lyricsdepot.com/monty-python/galaxy-song.html

<ev> chmury >:(
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 06 Czerwca 2012, 06:26:31
A ja teraz czytam o kardiowerterze zabójcy, który poprzez tajemniczy wirus uśmierca swe ofiary.
Śmiechu nie ma, bo moja żona ma taki kardiowerter i kategorycznie odmówiła czytania powieści.
Czytać mogę dzięki orange (darmowy e-book w promocji) oraz firmie jabłowej, która to mi umożliwia wygodniejsze czytanie tegoż.
Pozycją mogę się podzielić, aczkolwiek jest ona w dziwnej postaci e-pub.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 06 Czerwca 2012, 07:37:11
Zaponiałeś dodać "post zawiera lokowanie produktu" ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 06 Czerwca 2012, 09:04:53
Zaponiałeś dodać "post zawiera lokowanie produktu" ;)
Kardiowertery są finansowane przez NFZ (na szczęście).
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 06 Czerwca 2012, 09:31:57
Oj przecież nie o kardio mi chodziło ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 06 Czerwca 2012, 09:37:55
* Bruxa, jak dobrze, że jesteś.

* Przebiegły Stefan lokuje nie to, co wybija na pierwszy plan. Onemu skrycie chodzi o "firmę jabłową".

(http://rozmawyamy.blox.pl/resource/zapach_jablowy.jpg)

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 06 Czerwca 2012, 10:08:06
Whateva. Jeżeli dodawać prędkość obwodową Ziemi, to by znaczyło, że ja w tej chwili zapieprzam z podobną prędkością siedząc u siebie na fotelu (...)

Dokładnie. Znajdujesz się na orbicie geostacjonarnej na wysokości 0,5 m (nie wiem jak wysoki masz fotel ;)) względem podłogi...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 06 Czerwca 2012, 10:09:59
Pozycją mogę się podzielić, aczkolwiek jest ona w dziwnej postaci e-pub.
Czy "e-pub" to jest internetowy pub?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 06 Czerwca 2012, 10:24:01

* Przebiegły  Stefan
A nie rozumiem?

lokuje nie to, co wybija na pierwszy plan. Onemu skrycie chodzi o "firmę jabłową".
Wiem o so mu chodziło, ale co to za lokacja?
Ja nawet nie wiem co to oznacza.
A kol. Bruxa za dwa tygodnie też będzie lokować
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Czerwca 2012, 10:28:34
Wątpie. Android zgrabniejszy. Co znaczy, że lokuje i będę lokowac droida :D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 06 Czerwca 2012, 10:32:23
Wiecie, z prędkością 11,2 km/h to on raczej wysoko nie zaleci. Natomiast jakby tak rył tunel z tką prędkością, to to by już był zauważalny wyczyn.
No bravou Pani B.!!! To wreszcie zrozumiałem, dlaczego te zadanie było takie "dziwne".
Bo przecież nie o orbity i promienie tu chodzi ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Czerwca 2012, 10:42:54
Oj tam, bycie belfrem zobowiązuje. Nawet na L4.
Co nie, Ali? :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 06 Czerwca 2012, 10:50:35
Wątpie. Android zgrabniejszy. Co znaczy, że lokuje i będę lokowac droida :D
Rozumiem...
Znaczy Grzegorz zabrał.
To szmata. ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 06 Czerwca 2012, 10:54:31
Wątpie. Android zgrabniejszy. Co znaczy, że lokuje i będę lokowac droida :D
Wasze to jakieś tam roboty, a ja mam fajną kobitkę - Bellę :D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 06 Czerwca 2012, 10:56:39
Czy "e-pub" to jest internetowy pub?

Oczywiździe. Można się w nim upodlić e-piwem (eBeer) a następnego dnia cierpieć na e-kaca (eHangover), obie aplikacje do nabycia w appstorze za jedyne 9.9999 :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Czerwca 2012, 11:02:50
Nic nie zabrał, bo nic nie doszlo. Ale on zrobił zdjęcie, niech on się buja z japcem ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 06 Czerwca 2012, 11:19:38
Czuję walkę klas.
W tej walce Grzegorz niby nie ma szans, no ale kol. B. jest jakby w kwadracie dla rezerwowych...
Zapowiada się fascynująco.
Wpisujcie miasta, które kibicują...
Ale kurcze kto mi znajdzie w polskim storze apy dla kota?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 06 Czerwca 2012, 11:23:46
No i to był niestety strzał w poprzeczkę - nie mam ani Andka ani Japka - dziwne ale prawdziwe. Od czasu do czasu podszczypuję złośliwie fanbojów obu :P
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 06 Czerwca 2012, 11:34:53
No i to był niestety strzał w poprzeczkę - nie mam ani Andka ani Japka - dziwne ale prawdziwe. Od czasu do czasu podszczypuję złośliwie fanbojów obu :P
Ja jeszcze miesiąc temu też nie miałem.
Andka musiałem kupić bo mi się K800 omal rozsypała (ale nadal korzystam z niej jako aparatu), fanem nie jestem, ale poznaje i korzystam.
Japko dostałem gratis-free, a więc się przecież na niego obrażał. Ma to urządzenie swoje plusy dodatnie, ale w życiu (za takie pieniędze) bym go nie kupił.
Za 50 pln (i to w całości na moje konto) to czemu nie.
Na aplikacji dla kota mi zależy szczególnie, no bo dzięki niemu tan iPad.
Natomiast podszczypywać - podszczypujcie...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 06 Czerwca 2012, 11:49:03
Oj tam, bycie belfrem zobowiązuje. Nawet na L4.
Co nie, Ali? :)
Stanowczo i z całą nieświadomością zaprzeczam jakobym był belfrem! Nawet wykształcenia kierunkowego albo choćby kursu pedagogicznego nie mam!
Ostatnio zajmuję się kombajnem do układania podkładu pod pieczarki...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 06 Czerwca 2012, 12:03:37
Ostatnio zajmuję się kombajnem do układania podkładu pod pieczarki...
No ładne cacko...

Nawet wykształcenia kierunkowego albo choćby kursu pedagogicznego nie mam!
I dziwić się potem na wykształcenie studentów... S:) ;)
(nie brzmi to po polsku, ale nie chce mi się myśleć)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Czerwca 2012, 12:29:54
A produkcja tego podkladu tez we wlasnym zakresie?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 06 Czerwca 2012, 12:38:45
Nawet wykształcenia kierunkowego albo choćby kursu pedagogicznego nie mam!
Ostatnio zajmuję się kombajnem do układania podkładu pod pieczarki...
Czy aby na kombajn nie trzeba mieć wykształcenia kierunkowego?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 06 Czerwca 2012, 12:53:32
Szkoda, że to nie jest, znany skądinąd kombajn do zbierania kur po wioskachj :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 06 Czerwca 2012, 13:49:46
A produkcja tego podkladu tez we wlasnym zakresie?
Nie, stanowczo nie. To robią koniki i chemicy ;)

Nawet wykształcenia kierunkowego albo choćby kursu pedagogicznego nie mam!
I dziwić się potem na wykształcenie studentów... S:) ;)
Z belfra to ja mam tylko wady, co zresztą widać...
A student powinien studiować, a nie patrzeć tylko żeby wykładowca mu wszystko podał na tacy!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 06 Czerwca 2012, 14:34:31
Żona przyniosła ze szkolnej biblioteki parę książek które miały iść na makulaturę.
Jedną czytam, po raz wtóry po 30 latach.Bruxa mnie śmiechem zabije jak powiem jaką.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 06 Czerwca 2012, 15:23:27
"O psie który jeżdził koleją"?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 06 Czerwca 2012, 15:54:48
"Łysek z pokładu Idy"??
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 06 Czerwca 2012, 16:00:27
Ali and Baader, nie.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 06 Czerwca 2012, 17:20:26
Żona przyniosła ze szkolnej biblioteki parę książek które miały iść na makulaturę.
Jedną czytam, po raz wtóry po 30 latach.Bruxa mnie śmiechem zabije jak powiem jaką.

Kolega miał w domu dwanaście butelek litworówki. Żona poleciła mu zawartość wszystkich bez wyjątku butelek wylać do zlewu. Bruxa (i każdy normalny) mnie śmiechem zabije jak powiem którą dopiero pijemy.
(taka trawestacja [bo my trawestyci jesteśmy])


Do Stefanu:
Przebiegły - pot: Bardziej niż biegły.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Czerwca 2012, 17:51:29
A kiedy nadjechały domy policzyłem je także... %01%

Dołączam się do zgadywanki - elementarz Falskiego? czy słownik ortograficzny?

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 06 Czerwca 2012, 18:27:38
Zapewne "Chłopcy z placu Broni".
Q. Who is Bronia?
Albo do przerwy o:1
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Czerwca 2012, 19:47:55
Zapewne "Chłopcy z placu Broni".
Q. Who is Bronia?

Stefan, wstydź się. Nie wiesz? To ta sama, co Hemingway się z nią żegnał a Michael Moore bawił.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 06 Czerwca 2012, 19:50:59
Dobra, coś dla ułatwienia.
Chłopaki z VI klasy to straszne urwisy, a jeden prawie dorosły siódmoklasista dostaje piłkę która zaraz przepada (wpada).  ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Czerwca 2012, 20:23:58
Wiem! Wiem!
Szatan z siódmej klasy!

Wiem, sama jestem poteflon...  S:)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 06 Czerwca 2012, 20:28:07
Jedną czytam, po raz wtóry po 30 latach..
Uuuuu... to ty stary jesteś. A nie wyglądasz ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 06 Czerwca 2012, 20:40:35
Jedną czytam, po raz wtóry po 30 latach..
Uuuuu... to ty stary jesteś. A nie wyglądasz ;)

A dziękować.
To co z tą książką?Ktoś wie?
Dzieciaki marzą o drużynie i założeniu spółdzielni we wsi żeby nie musiały pasać krów.Dwóch spryciarzy daje mogę z kina w kopalni i .... i mają przygody a potem kłopoty.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Czerwca 2012, 21:10:45
http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=11343

Zgadłam?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 06 Czerwca 2012, 21:24:05
http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=11343

Zgadłam?


Bravo.
Jak wyprodukuję to masz u mnie wiadomo co w bąbelkowej kopercie.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 06 Czerwca 2012, 21:41:42
No dobra, to może z nieco innej beczki... co robił niejaki Inocynt Ankoholik vel Ankohlik? Była to sekwencja dwóch czynności, dla ułatwienia ;) I jak się nazywał zwierz Twierdzy Persil?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Czerwca 2012, 22:00:59
Domyślam się, że pijał ankohol?

Co do Zwierza to nie wiem, ja znam tylko Zwierza Alpuhary.

@Fasiol - ty wiesz, jak dogodzić kobiecie  ::)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 06 Czerwca 2012, 22:08:38
Fasiol, jednak trochę się zawiodłem. Na swojej intuicji, zresztą. Myślałem o podniszczonym zbyt Lemie, ewentualnie o Strugackich.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 07 Czerwca 2012, 08:34:54
@Baader - cholibka, minęło ze 30 lat, nie pamiętam  ???
@Bruxa - jak nie mogę inaczej to chociaż tak  S:)
@Jazzski - oj czytało się namiętnie, a ostatnimi laty ze Strugackich to miałem kontakt ze "Stalkerem", na kompie  ;) , swoją drogą bardzo dobre wszystkie 3 części
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 07 Czerwca 2012, 09:16:15
Trepka,  Borun, Wiśniewski-Snerg, ze o Zajdlu nie wspomnę. Wszystko to u mnie na półce.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 07 Czerwca 2012, 11:48:30
Chłopaki, Bułyczowa poczytajcie. Najlepiej o Wielkim Guslarze. Im starszy, tym lepszy.

Klasyką, Stefan, poleciałeś. Ja jakiś czas temu podjęłam się syzyfowej pracy skatalogowania księgozbioru. Dzieło niełatwe, a utrudniane przez niepohamowany bieżący przyrost materiału do katalogowania. Aktualnie jadę półką fantastyczną. Przy 186 woluminach prawie tę półkę skończyłam, został tylko Pratchett i Tolkien i Le Guin. Ha, ha, ha, dowcip mi się udał, tylko... Samego Pratchetta jest coś ćwierć setki tomów ::)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 07 Czerwca 2012, 11:56:54
Odpiwiedź: Inocynt Ankoholik był to żul grasujący na hałdach i atakujący uczniów skracających sobie tamtędy drogę do domu. Stosował taktykę mrówkolwa; leżał niewidoczny wzagłębieniu czekając na ofiarę, a gdy ta nadeszła łapał za nogę (akcja #1) i ankoholizował czyli zmuszał do wypicia "ćwiary" (akcja #2). Częścią jego taktyki było też podmienianie wykonanych z pustych butelek oznaczeń szlaku na skróty przez księżycowy krajobraz hałd, w wyniku czego zankoholizowani uczniowie błąkali się po nich godzinami, niczym Izraelici po pustyni. Pan Niziurski miał naprawdę odjechane pomysły. A zwierz to oczywiście kot. Interkot :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 07 Czerwca 2012, 12:07:57
To szczery człowiek był, miał ćwiarę i się dzielił...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 08 Czerwca 2012, 12:18:14
A ja z tej książki pamiętam wielką kołomyję elementarną.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 13 Czerwca 2012, 22:45:06
A produkcja tego podkladu tez we wlasnym zakresie?
Nie, stanowczo nie. To robią koniki i chemicy ;)
Odrywając się od jakże ciekawego wątku niziurskiego, wracam do podkładu do pieczarek. Ali oświeciłeś mnie wspomnieniem chemików. To prawdopodobnie oni (a nie, o dziwo, prawnicy?)  są odpowiedzialni za brak zapachu pieczarek? Przecież te kiedyś woniały na cały dom i to bynajmniej nie podkładem. A dzisiaj? Rozumiem teraz, dlaczego Stefek mniej wiecej w tym samym czasie, gdy pieczarki przestały pachnieć, zdecydował się na porzucenie zawodu chemika!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 13 Czerwca 2012, 23:06:04
Jesli prawnicy nie są za coś odpowiedzialni, to prawdopodobnie niedługo nastąpi koniec świata...

Dokładnie co teraz jest w podkładzie pod pieczarki nie wiem. Wiem tylko dwie rzeczy:
1. Maszyna pobiera do dwóch zasobników dwa rodzaje "ziemi" przygotowanej specjalnie dla "plantacji" pieczarek*. Podczas układania podkładu pod pieczarki maszyna przygotowywuje (rozdrabnia, ubija i co tam jeszcze musi) osobno dwie warstwy, które potem nakłada na siebie i układa na regałach w formie ciągłego "dywanu". Na tym rosną "pieczarki".
2. Ostatni raz będę z nimi współpracował. Starają się "wycyckać" człowieka na ile się tylko da i ociągają się z płaceniem**... Po mału mam już ten interes w ulubionym słowie Stefana...
Jak coś pomyliłem to sorry, ale jak to działa widziałem tylko na filmach. Nie chce mi się jeździć po plantacjach, żeby sobie poogladać to i owo na żywo...

Co do chemików to już mnie nic nie zdziwi. Kiedyś oglądałem fajny program "Kuchenna chemia" czy tak jakoś. Prowadzący opowiadał m.in. o aromacie wędzenia, w przypadku którego produkcji potentatem jest jakaś szwajcarska firma specjalizująca się w produkcji okien z tworzyw sztucznych. Aromat wędzenia jest ich produktem ubocznym...

Zainteresowanym, ale niezbyt wrażliwym, polecam program na TV Style "Wiesz co jesz" czy tak jakoś... Ogólna konkluzja z niego płynąca: w zasadzie to już nie ma zdrowych, naturalnych produktów...

* plantacja pieczarek - hala ze specjalnymi regałami na których rosną "pieczarki".
** z jednej strony to polska norma, z drugiej jednak to oni do mnie przyszli i się prosili o pomoc bo sobie nie mogą dać rady z pewnymi rzeczami...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Czerwca 2012, 23:48:08
Ziemi, chłe, chłe, ziemi... Te pachnące pieczarki to na ziemi na pewno nie rosły. Na bardziej aromatycznym podkładzie. Naturalnym.
Może to właśnie jest tajemnica zaniku zapachu pieczarek? Bo jak teraz rosną na "ziemi"...

Co do zdrowych, naturalnych produktów... Cykuta jest 100% naturalna. Salmonella też. Więc ze stawianiem znaku równości między naturalny a zdrowy to bym uważała, jednakowoż.
Z drugiej strony, sami sobie kręcimy te lody. Chcemy ślicznych, jednakowo okrągłych i rumianych jabłuszek, przez cały rok, i koniecznie tanio. No to dostajemy.

Jedyne, czego można być pewnym, to tego, co się samemu przedsięweźmie. Nie macie pojęcia, ile można wyciągnąć z paru skrzynek i worka ziemi na balkonie metr na półtora... Papryki są już wielkości kciuka, pomidorki się wiążą, fasola złapała za tyczki i sunie w kierunku sąsiada piętro wyżej*, pod pomidorami zaczynają dojrzewać poziomki... Do tego szczypiorek, bazylia, majeranek... Na oliwki jeszcze trochę chyba poczekam, drzewko ma 10 cm wysokości. Ale wawrzyn to już owszem, owszem.

________________
* rozmowa z sąsiadem:
- Nie będzie panu przeszkadzało, jak zasadzimy wysoką fasolę?
- E, fasola? To takie mało dekoracyjne trochę...
- Ale smaczne.
- A to sadźcie, sadźcie!
;D

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 14 Czerwca 2012, 06:11:34
Chcemy ślicznych, jednakowo okrągłych i rumianych jabłuszek, przez cały rok,
Ja nie chcę./*


/*Śpiąca królewna śnieżka.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 14 Czerwca 2012, 09:54:22
Chcemy ślicznych, jednakowo okrągłych i rumianych jabłuszek, przez cały rok,
Ja nie chcę./*


/*Śpiąca królewna śnieżka.
Że niby śpiąca w łóżku Królewna Śnieżka tak powiedziała do księcia kiedy chciał ją pocałować? A nie mogła po prostu powiedzieć że ją głowa boli?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 14 Czerwca 2012, 15:55:58
Chcemy ślicznych, jednakowo okrągłych i rumianych jabłuszek, przez cały rok,
Ja nie chcę./*


/*Śpiąca królewna śnieżka.
Że niby śpiąca w łóżku Królewna Śnieżka tak powiedziała do księcia kiedy chciał ją pocałować? A nie mogła po prostu powiedzieć że ją głowa boli?
Może powiedziała, tylko Książe z racji zawodu, był jedynym, który nie posłuchał?
Mela, czekam, kiedy zasadzisz na balkonie baobab, który przecież świetnie magazynuje wodę.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 14 Czerwca 2012, 16:36:11
A jakby tak podlewać taki baobab resztkami piwa które zawsze zostają w butelce/puszce to by zmagazynował mnóstwo tego trunku.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 14 Czerwca 2012, 16:55:29
Po co tyle zachodu. Nie lepiej zasadzić sobie drzewko alkoholowe?

http://www.milanos.pl/vid-46766-Drzewo-alkoholowe.html (http://www.milanos.pl/vid-46766-Drzewo-alkoholowe.html)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 14 Czerwca 2012, 17:23:18
A to ja mam takie w Dufałce. Co prawdaż trzeba te owoce zebrać, przefermentować i przepuścić przez wiadomą aparaturę, ale raz do roku frajdy jest co niemiara, a śliwowica wychodzi palce z dżemem lizać. W tym roku akurat marniej, bo owoców mniej, ale za to z czarnej porzeczki będziemy mieli jakiś epickich rozmiarów urodzaj, a kurant, vel pryta smorodinowa śliwowicy w niczym nie ustępuje ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 14 Czerwca 2012, 22:53:09
Przeczytałem "czarciej porzeczki". Gdyby owoce z porzeczki były od razu z alkoholem, to nazwa "czarcia" byłaby jak najbardziej uprawniona.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 15 Czerwca 2012, 02:27:09
No właśnie. Genetycy do roboty! Dość wyzyskiwania nas przez koncerny alkoholowe i monopole. Chcemy drzew z gotowymi owocami o zaw. alk. pow. itd., a nie - półprodukty.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Czerwca 2012, 16:20:52
No właśnie. Genetycy do roboty! Dość wyzyskiwania nas przez koncerny alkoholowe i monopole. Chcemy drzew z gotowymi owocami o zaw. alk. pow. itd., a nie - półprodukty.
Obawiam się, że to niewykonalne. Popatrzmy bowiem na sprawę realnie - czyli z punktu widzenia fiskusa. W jaki sposób oznakować znakami akcyzy owoce?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 17 Sierpnia 2012, 09:33:50
Zdejmujemy. Lecimy. Boso. Ogrodową. Barykada. Przeciskamy się. Do Solnej. Pali się po drodze. Huczy. Lecą belki. Szum. Spadają w ogień. Z dudnieniem. Lecimy Solną. Do Elektoralnej. Barykada. Przeciskamy się. I dalej. Elektoralną. Do placu Bankowego (tam, gdzie dziś Dzierżyńskiego, tylko mniejszy i trójkątny). Pali się po prawej stronie. Cały dom —jeden płomień. Lecimy. Gdzieś za Orlą pali się cały dom po lewej stronie.
Nie konkurs.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Sierpnia 2012, 12:05:49
Wiadmo, jest to opis Białoszewskiego sytuacji w Warszawie po upadku spółki Amber Gold.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 17 Sierpnia 2012, 15:34:20
   Wiadomo - z Muranowa przebiegamy na Miron; kierujemy się na Białoszękę.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 19 Sierpnia 2012, 12:01:40
   Wiadomo - z Muranowa przebiegamy na Miron; kierujemy się na Białoszękę.
Starając się nie zgubić nazbieranych po drodze sztabek złota.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: kij pedadoga w 25 Sierpnia 2012, 21:51:09
Zdejmujemy. Lecimy. Boso. Ogrodową. Barykada. Przeciskamy się. Do Solnej. Pali się po drodze. Huczy. Lecą belki. Szum. Spadają w ogień. Z dudnieniem. Lecimy Solną. Do Elektoralnej. Barykada. Przeciskamy się. I dalej. Elektoralną. Do placu Bankowego (tam, gdzie dziś Dzierżyńskiego, tylko mniejszy i trójkątny). Pali się po prawej stronie. Cały dom —jeden płomień. Lecimy. Gdzieś za Orlą pali się cały dom po lewej stronie.
Mi to brzmi raczej na kolejny głos nawigatora GPS.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Sierpnia 2012, 22:49:03
Tak, ale podczas powstania. Aktualizacja od 1 września 1944r.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Września 2012, 22:12:59
Nieprawidłowy link vimeoat=0
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 22 Października 2012, 14:34:40
Tak na wszelki wypadek, jakbyście zamierzali się wybrać na dłuższy urlop za państwowe...

Cytuj
Jak podaje portal Służby Więziennej, w takim na przykład Areszcie Śledczym na Mokotowie z więziennej biblioteki, liczącej ponad 18 tys. tomów, w roku 2010 stale korzystało blisko 200 czytelników. Cztery razy więcej czytelników było w areszcie na Służewcu, gdzie biblioteka liczy 10 tys. woluminów. Ale prawdziwą Mekką bibliofilów jest areszt w Białołęce, gdzie zarejestrowanych było ponad 2 tys. czytelników, którzy wypożyczyli w sumie ponad 8 tysięcy książek!

Te świetne wyniki są wynikiem wytężonej pracy personelu więziennego, który jak tylko może zachęca osadzonych do czytania. Najbardziej intensywne życie literackie toczy się na Służewcu, gdzie przez radiowęzeł nadawane są książki w wersji audio oraz audycje specjalistyczne "Książka dobra na wszystko" oraz "Książka czy szklany ekran". Z kolei w Białołęce działają Kluby Miłośników Książki, w których osadzeni mogą dyskutować o przeczytanych lekturach, a nawet próbować swoich sił w krytyce literackiej. Więzienne biblioteki wprowadzają specjalizacje, na przykład biblioteka więzienia w Białołęce posiada obszerne zbiory książek z dziedziny historii i prawa, na Służewcu dominuje beletrystyka i sensacja, natomiast areszt na Grochowie specjalizuje się w romansach i science - fiction. Miłośnicy historii II wojny światowej powinni starać się o osadzenie w areszcie w Radomiu, tamtejsza biblioteka ma ponoć prawdziwe rarytasy z tej dziedziny.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34861,12712740,Lektury_za_kratami__czyli_gdzie_czytaja_najwiecej.html
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 06 Grudnia 2012, 18:50:45
baleron (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=gUQ0q897L10)


Niby autoironia, ale na szczęście ja nie tańczę
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Grudnia 2012, 23:12:28
A odpowiedź synka? "Aha"?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 09 Grudnia 2012, 17:18:34
Suchar, ale zapodany przez młodzież, co czyni go jakby świeższym:



- Kim byłeś w cywilu? - pyta sierżant poborowego.
- Muzykiem.
- Do orkiestry! A ty?
- Kucharzem.
- OK, do kuchni! A ty? - pyta jąkałę, co w cywilu tańczył w balecie.
- Ta-ta-ta-ta...
- Dobra, starczy. Do obsługi cekaemu!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 15 Grudnia 2012, 12:06:58
Ta dzisiejsza młodzież... Ja się chyba starzeję...
Mamy tu taką jedną większą Stodołę na mieście i kapele różne tam grają, ku uciesze. Wczoraj byłam na jednym takim koncercie i powiadam wam, młodzież dzisiejsza zupełnie nie umie się zachować. Albo stali jak kołki, albo kołobrzeg przy wolnych robili, a na headbangujących i pogujących starszaków patrzyli jak  na żyrafy w zoo. Ja się pytam, do czego ten świat dąży?

A koncert w porządku ogólnie, zwłaszcza support polecam, chłopaki bardzo uczciwie łomotali.
Gwóźdź programu na mój gust za bardzo skracał powery i rozwlekał wolne, a poza tym pozwalał sobie na długie przerwy techniczne, co zdecydowanie rozwalało dynamikę, ale jako jubilat mieli w sumie prawo. W końcu to nie jest lekka praca, a w tym wieku trzeba się oszczędzać ;P
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 15 Grudnia 2012, 15:31:10
A kim był szanowny jubilat?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 15 Grudnia 2012, 15:44:04
Ja się pytam, do czego ten świat dąży?

Spokojnie, w piątek koniec.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 15 Grudnia 2012, 16:43:38
A kim był szanowny jubilat?

A, nie podałam?
IRA, support Clintwood.
Zwłaszcza support polecam, najlepiej live. Na tubkach brzmią jak boysband, co im nie oddaje sprawiedliwości. Niestety, wokalista nie wypracował jeszcze charyzmatycznej chrypy.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 15 Grudnia 2012, 21:16:40
Suchar, ale zapodany przez młodzież, co czyni go jakby świeższym:

Hehe, to ja znam podobny:

Dwóch kumpli dostalo wezwania na komisję poborową. Tak jednak wyszło, że nie jednego dnia a pojedynczo,  dzień po dniu. Gdy przyszedł czas, pierwszy powędrował do WKU. A tam rutyna. Otworzyć usta, kaszlnąć. Przyszło do rozmowy  i badania zdatności mentalno-psychologicznej. Lekarz ze stosu kartoników wydobył jeden, pokazał kapitanowi, ten kiwnął z aprobatą głową, więc pokazał poborowemu:

- Co to jest?
- Yyy, na rysunku?
- No tak.
- Nooo... to będzie chyba ziemniak.
- Tak jest. Świetnie. Wpisujemy wam specjalność kucharz, gratuluję swoją drogą bo to świetna fucha w wojsku, bilecik przyjdzie do domu.

Lekarzowi spadł kartonik z ziemniakiem.  Podniósł go kapitan, który nie mogąc sięgnąć na stosik położył go pod doniczką na parapecie i ryknął:

- Możecie wyjść. Naaasteęęęę.... !!

Wieczorem kumple poszli na piwo i tam pierwszy opowiedział drugiemu przebieg wydarzeń, łącznie z epizodem z kartonikiem. Wyglądało na to, że komisji się nudzi, obrazek decyduje o przydziale a cała reszta to mydlenie oczu. Następnego dnia wszystko powtórzyło się kropka w kropke tak samo, jednak gdy przyszło do rozpoznania obrazka poborowy zbladł. Na rysunku widnial jak byk okręt podwodny.

- Co jest na obrazku?
- Ja... ja nie wiem co tu jest - poborowy gorączkowo usiłował się uratować - ale wiem za to co jest na tamtym, o tam, pod doniczką!!
- Że co? Jakim do cholery pod... A tu. No to co tam według was jest?
- Ziemniak!

Członkowie komisji spowaznieli i popatrzyli na siebie. Po chwili otrząsnał się kapitan i rzekł z szacunkiem.

- Dobry jest. Macie przydział do szkoły wywiadu! Możecie wyjść. Naaasteęęęę.... !!


Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 15 Grudnia 2012, 21:19:56
Mój Boże, ile to rzeczy mnie ominęło z powodu nieposiadania chromosomu ygrek.
Nie wiem, czy żałuję ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Grudnia 2012, 01:42:22
Mój Boże, ile to rzeczy mnie ominęło z powodu nieposiadania chromosomu ygrek.
Nie wiem, czy żałuję ;D
A mnie z powodu chromosomu kategorii E... Choć po prawdzie, to komisji wojskowych kilka zaliczyłem...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 16 Grudnia 2012, 01:49:46
Aha... A co było na obrazkach?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 16 Grudnia 2012, 09:25:51
... Choć po prawdzie, to komisji wojskowych kilka zaliczyłem...

Ciekawe czy Gonzo potrafiłby odpowiedzieć na ilu był komisjach wojskowych?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 16 Grudnia 2012, 13:36:02
Mnie na WKU na ulicy Mostowej w Tarnowie spotkal rzadki w sumie przykład szczęścia życiowego w czystej postaci. Byłem obrabiany jako jeden z pierwszych i potem z pewnym niezadowoleniem obserwowałem, jak pani w białym fartuchu zabiera do dalszego przetworzenia z rosnącego stosu górną część teczek, podczas gdy moja była na samym dole ("CLSF - came last, served first"). Jednak podczas manipulacji zaczepiła kitlem i stos spadł. Pani zaklęła szpetnie po żołniersku, zgarneła stos i ustawiła go na stole w odwrotnej pozycji, zgarniając ponownie porcję teczek w tym i moją. W efekcie po 2h byłem wolny jak ptak. W dodatku wychodząc minąłem stojących po obu stronach wyjścia dwoch klasycznych punków, małego i bardzo dużego. Duży zapytał na mój widok małego:

- To jest ten?
- Nie.

Ciekawe co się działo gdy dokonali pozytywnej identyfikacji??
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Grudnia 2012, 23:37:18
Poszedłbyś do karceru?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 28 Czerwca 2013, 17:17:14
Zagięłam właśnie parol na allegro na książkę, która dziwnie mi przypomina swoim spisem treści SuperExFakty:

Cytuj
Antypasty małżeńskie

- O Galezyjusie, synu Demokryta, i Filidzie, córce Arystydesa, szlachty Cyprskiego królestwa
- O Przemysławie, książęciu Oświecimskim, i o Cecylijej, małżonki jego, dziwnej stateczności


Różne historie z różnych wiarygodnych autorów wybrane

- O dowcipnej przewrotności białogłowskiej
- O troskliwym rozpamiętywaniu godziny śmiertelnej
- O złośliwej świergotliwości białogłowskiej
- O szkodliwej niewierności białogłowskiej
- O pierzchliwej ciekawości białogłowskiej
- O wdzięczności bestyjalskiej a niewdzięczności ludzkiej
- O sztucznym ułowieniu złodzieja nocnego
- O dochowaniu czystej wierności małżeńskiej
- O niewdzięczności synowskiej przeciw ojcu


- O nadobnej Paskwalinie, jako prze gładkość swą od Wenusa wiele ucierpieć musiała


Historyje świeże i niezwyczajne

- [Straszliwe występki zakonnicy Melissy, diabelskiej kochanki]
- [Skromna Agnieszka między filutami]
- [Okpienie lubieżnego lichwiarza]
- [Czartowski kaganek]
- [Zbrodnia na maskaradzie]
- [Polityka i amory]
- [Podstępny cudzołóżca dekretowany na gardło]
- [Oficer w miłosnych uściskach szatana]
- [Krwawa zemsta parobka]
- [Nieudany spisek Tiepolego]
- [Bunt Tawana]
- [Niezwykłe przypadki Karola de Rochefort]


Zwłaszcza ostatni dział pokazuje, że od siedemnastego wieku nic się nie zmieniło...  S:)


PS:

(http://4.bp.blogspot.com/-Jx55x2nEZIg/T0mj22Q9x6I/AAAAAAAAC2Y/clC81FKmxz0/s320/book_quote_exam.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Lipca 2013, 00:14:50
Fantastyczna książka, co za tytuły. A ten "Skromna Agnieszka między filutami" trzeba czytać bardzo ostrożnie i naljlepiej dwa razy.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 03 Lipca 2013, 08:21:02
Co racja to racja. Doskonały tytuł dla filmu hmmmm... przyrodniczego.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Lipca 2013, 16:51:34
Co racja to racja. Doskonały tytuł dla filmu hmmmm... przyrodniczego.
O filutach, czyli drapieżnych samotnikach?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 23 Lipca 2013, 21:14:28
O filutach, czyli drapieżnych samotnikach?

To ja to ja!! A w zasadzie nie o tym chciałem... Odkryłem niezłą aplikację książkową / ibukową.  Dokładniej mówiąc zarekomendował mi ją był kolega z pracy. Zwie się "Wattpad". Po zainstalowaniu ukazuje się dość na początku nieprzyjazny interfejs, w którym cierpliwie pogrzebawszy da się dotrzeć do sporej ilości książek. Polskie rozsiane są wśród obcojęzycznych niczym rodzynki w cieście ale są Wędrowycze, jest Huberath, Zajdel i wielu wielu innych.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 23 Lipca 2013, 22:37:47
A na jakiej, za przeproszeniem, platformie to to działa?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 23 Lipca 2013, 22:54:16
Android, zwany też (pieszczotliwie) - Andkiem, lub (gdy coś pójdzie nie tak) Andziorem.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 24 Lipca 2013, 06:31:24
Nie wierzę że to mówię - szkoda że nie na IOS...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 24 Lipca 2013, 09:42:50
Nie wierzę że to mówię - szkoda że nie na IOS...

(Głos Balcerka z Alternatywy 4) No nieee.... Co najsampierw nalezy zrobić? Zapukać do iTunes:

https://itunes.apple.com/us/app/free-books-wattpad-ebook-reader/id306310789?mt=8
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 24 Lipca 2013, 10:39:33
(Głos Balcerka z Alternatywy 4)
A jest kuźwa jakiś inny?
Nie róbcie z nas pederastów! ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 24 Lipca 2013, 11:25:20
Nie róbcie z nas pederastów! ;)

Człowiek by chciał, żeby tu coś ten... fajnie było...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 24 Lipca 2013, 12:39:46
Z cyklu "Starsza młodzież a książki":

"Służba śledcza w pytaniach i odpowiedziach" z 1925. Czy wiedzieliście np że ...złodzieje kolejowi posługują się sztuczną ręką, trzymaną w widocznem miejscu na kolanach a drugą buszują po kieszeniach?

http://www.polona.pl/item/866323/1/
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 24 Lipca 2013, 13:51:08
Z cyklu "Starsza młodzież a książki":

"Służba śledcza w pytaniach i odpowiedziach" z 1925. Czy wiedzieliście np że ...złodzieje kolejowi posługują się sztuczną ręką, trzymaną w widocznem miejscu na kolanach a drugą buszują po kieszeniach?

U Pedadoga widziałem ze trzy takie ręce...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Lipca 2013, 14:00:21
Komu obciął?

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 24 Lipca 2013, 14:23:32
Pewnie to są te co się podnosiły na władzę ludową.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Lipca 2013, 23:08:35
A ja podejrzewam, że te wszystkie ręce służyły mu do obsługi wielu elektronicznych gadgetów?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 25 Lipca 2013, 06:36:42
Ostatnio przez przypadek widziałem na którymś kanale Luisa DF z taką samą ręką...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 25 Lipca 2013, 07:50:09
Ale w pociągu?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 25 Lipca 2013, 07:57:25
Ostatnio przez przypadek widziałem na którymś kanale Luisa DF z taką samą ręką...

Ale Kino, wczoraj.Też widziałem.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 25 Lipca 2013, 09:17:19
Polował na Fantomasa.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Lipca 2013, 16:45:17
A był i żandarm na emeryturze...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 25 Lipca 2013, 17:45:05
Będzie też 06.08 z policjantkami na dokładkę.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 26 Lipca 2013, 09:44:49
Ale sztuczną rękę miał w Fantomasie...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 26 Lipca 2013, 10:22:21
Ale sztuczną rękę miał w Fantomasie...
Trafił pan w sedno tarczy.

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Lipca 2013, 13:05:24
Ale sztuczną rękę miał w Fantomasie...
Trafił pan w sedno tarczy.
Sztuczną ręką.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 31 Lipca 2013, 22:48:46
No, to jest jakiś argument:

(http://b.asset.soup.io/asset/4751/2779_1c86_480.png)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 31 Lipca 2013, 23:45:32
Sugerujesz, że wszystko ma swoje plusy i minusy, nawet prof. Bauman? Pewnie tak, choć ja na razie wolę zapach druku.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Sierpnia 2013, 06:24:10
A kto to jest Baunam?
Jakiś mazowiecki celebryta?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Sierpnia 2013, 06:28:15
A kogo to obchodzi?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Sierpnia 2013, 06:31:54
A kogo to obchodzi?
No mnie, skoro go cytujesz, to masz do niego (sorry za ev) jakiś  stosunek.
Nie chce mi się męczyć woojka g, a chcę wiedzieć kto zacz...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Sierpnia 2013, 06:43:44
Cytat cytuję, bo uznałam za zabawny. Nawet nie zajrzawszy na listę dialogową.
Ale jak odczuwasz od rana potrzebę stosunku do jakiegoś nieznajomego faceta, to wolny kraj jest, guglaj go sobie.

Przepraszam, ale siedzę tutaj, w epicentrum dzisiejszego shitstormu, i zaprawdę powiadam wam: będę dzisiaj straszna...  0>[
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Sierpnia 2013, 08:22:11
Przeceniasz mnie. Ja naprawdę nie wiem kto zacz (choć po Twojej hist(o)erycznej reakcji zaczyma mi coś świtać...)
Gryź, kop, pluj, gwiżdż, bucz...
Wspieramy Cię.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 01 Sierpnia 2013, 08:26:28
Pewnie tak, choć ja na razie wolę zapach druku.
Bo pan jesteś narkoman! I pewnie pijak! I ten, no, jak mu tam... prawnik? ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Sierpnia 2013, 08:31:57
Przeceniasz mnie. Ja naprawdę nie wiem kto zacz (choć po Twojej hist(o)erycznej reakcji zaczyma mi coś świtać...)

To mnie oświeć.
Albo nie, lepiej nie.
Łokieć mnie to obchodzi.
Uznałam, że wizja zaginania rogów w Kindlu jest zabawna. A teraz robimy z tego jakąś IPNowską epopeję.
Proponuję powołać grupę rekonstrukcyjną. Albo komisję śledczą.
Albo zespół pieśni i tańca.


Gryź, kop, pluj, gwiżdż, bucz...
Wspieramy Cię.

(http://www.cogra.pl/wp-content/uploads/2010/07/48696_Wodz_NIE.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Sierpnia 2013, 08:46:15
Co to się znowu porobiło...


A w gupim da się zaginać rogi, ha!



Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Sierpnia 2013, 10:10:23
Przeceniasz mnie. Ja naprawdę nie wiem kto zacz (choć po Twojej hist(o)erycznej reakcji zaczyma mi coś świtać...)
To się doucz. Nauka to do potęgi klucz.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Sierpnia 2013, 11:02:36
To się doucz. Nauka to do potęgi klucz.
Mordeczka, a muszę?
Edit
A poza tym nienawidzę ludzi, ktorzy zaginają rogi w książkach.
Miżna to zrobić np tak.

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Sierpnia 2013, 11:55:03
To się doucz. Nauka to do potęgi klucz.
Mordeczka, a muszę?
Nie musisz, ale nie rób z braku wiedzy cnoty, bądź powodu do dumy, bo nią nie jest.


A poza tym nienawidzę ludzi, ktorzy zaginają rogi w książkach.
I tu masz Waść rację.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Sierpnia 2013, 12:09:55
Co do niszczenie/personalizowanie książek.
Ja mam taki fetysz na punkcie książki, że jak zaczęłam wbijać do swoich ex librisy, to tak mi ręka drżała... ::)
Do tej pory za jedyny uprawniony pretekst do bazgrania po książkach uważam podsuwanie ich po autograf.
A zakładki najlepsze magnetyczne. Chyba, że książka kucharska, to wtedy papierek po cukrze pudrze, na przykład.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Sierpnia 2013, 12:35:57
A co do wyższości czytników nad świętami Bożego Narodzenia..., wróć, nad tymi ciężkimi, poplamionymi kawą, zalatującymi farbą drukarską i kurzem papierami zajmującymi tyle miejsca na półkach...

(http://a.asset.soup.io/asset/4743/5690_fed3_630.jpeg)

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Sierpnia 2013, 12:55:46
Nie musisz, ale nie rób z braku wiedzy cnoty, bądź powodu do dumy, bo nią nie jest.
A co ma wspólnego z wiedzą fakt, że jakiś  poteflon zagina rogi w książkach?
No chyba że za wiedzę uznajesz Fakt i Wikipedię. to szacun  <:-) , przepraszam, chyba pomyliłem przedziały.
@Mela
To nie są zakładki, tylko własnie cytaty z paragrafu 22, które miałem pocytować na forum.
Ale pisać mi się nie chce, a ebooka jakoś nie mam.
A i jak widzę klimat siadł.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Sierpnia 2013, 13:02:47
A co ma wspólnego z wiedzą fakt, że jakiś  poteflon zagina rogi w książkach?
Nic. A ktoś napisał, że coś ma? Żeby Ci sprawę uprościć, ja na pewno nie.

No chyba że za wiedzę uznajesz Fakt i Wikipedię. to szacun  <:-) , przepraszam, chyba pomyliłem przedziały.
Na razie to szacun dla Twojej niewiedzy. Najprawdopodobniej udawanej zresztą i zresztą tylko z tego powodu wartej dyskusji, a nie obśmiania.
A tak na marginesie, do dlaczego za źródło wiedzy podajesz akurat Fakt (może fakty?) i Wikipedię?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 01 Sierpnia 2013, 13:22:30
(http://a.asset.soup.io/asset/4743/5690_fed3_630.jpeg)
To ty teraz tak wyglądasz? ;) Ale awataru nie zmienisz?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Sierpnia 2013, 13:50:17

@Cezarian
A kogo to obchodzi?
Nothing more, nothing less.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Sierpnia 2013, 14:58:28
(http://a.asset.soup.io/asset/4743/5690_fed3_630.jpeg)
To ty teraz tak wyglądasz? ;) Ale awataru nie zmienisz?

A nie jest taki sam? ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Sierpnia 2013, 15:01:52
@Stefan, @Cezarian

(http://www.cogra.pl/wp-content/uploads/2010/07/48696_Wodz_NIE.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 01 Sierpnia 2013, 15:43:05
(http://a.asset.soup.io/asset/4743/5690_fed3_630.jpeg)
To ty teraz tak wyglądasz? ;) Ale awataru nie zmienisz?
A nie jest taki sam? ;)
No w zasadzie... jakbyś bardziej uczesana była ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Sierpnia 2013, 16:20:58
No bo jak to tak, do biblioteki nieuczesana?
To może jeszcze do księgarni w jeansach?

(http://d.asset.soup.io/asset/4751/1053_d0ae.jpeg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Sierpnia 2013, 16:25:30
@Stefan, @Cezarian

(http://www.cogra.pl/wp-content/uploads/2010/07/48696_Wodz_NIE.jpg)

Ależ wodzowo, co wodzowa?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Sierpnia 2013, 19:05:17
Przemioslem wątek do śmietnika.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Sierpnia 2013, 19:10:41
No taki trochę mało książkowy się zrobił...
No może ewentualnie zaczął przypominać współczesne dzieła naszego mainstreamu, od Pilcha po Szwaję.
Może. Bo mainstreamu unikam jak popcornu. Na oba mam alergię wywołującą nudności, duszności i wybałusz, jak tylko znajdę się w ich pobliżu, że o konsumpcji nie wspomnę ::)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Sierpnia 2013, 19:14:26
No taki trochę mało książkowy się zrobił...
No może ewentualnie zaczął przypominać współczesne dzieła naszego mainstreamu, od Pilcha po Szwaję.
Może. Bo mainstreamu unikam jak popcornu. Na oba mam alergię wywołującą nudności, duszności i wybałusz, jak tylko znajdę się w ich pobliżu, że o konsumpcji nie wspomnę ::)
Na przykład reklamę: książki w Lidlu po 5,99 zł/kilogram?
Popieram oboma skrzydłami.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Sierpnia 2013, 19:23:12
To teraz się kupuje na kilogramy, nie na metry?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Sierpnia 2013, 19:31:27
To teraz się kupuje na kilogramy, nie na metry?
A słyszałaś reklamę Lidla z ceną za metr?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Sierpnia 2013, 19:33:21
No ja kupiłem metr Kirsta, ale nie w Lidlu tylko w Szczecinie.
I czytam, wbrew temu co twierdzi kol C.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Sierpnia 2013, 19:39:34
No ja kupiłem metr Kirsta, ale nie w Lidlu tylko w Szczecinie.
I czytam, wbrew temu co twierdzi kol C.
Przeczytaj i daj znać, czy mam wrócić na półkę.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 01 Sierpnia 2013, 22:43:49
Przeczytaj i daj znać, czy mam wrócić na półkę.
Rety! Cezariana chcą zrobić półkownikiem?!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 29 Sierpnia 2013, 19:00:20
Stefan, ty podobno ebooki czytujesz, tak słyszałam? I z fantastyką się kolega chciał uaktualnić?
To może tu podrzucę: http://bookrage.org/
Jakby Brzezińska i ten drugi Kres byli w pakiecie podstawowym, to bym się może skusiła. Może, bo mnie cyfrowe czytanie na oczy szkodzi. A poza tym wczoraj na mieście potknęłam się o sympatyczną bukinistkę i znowu wróciłam obładowana, tym razem dwa Chandlery, jedna Chmielewska i Przechytrzony Lis, a ja się jeszcze za Zawianego Kaczora nie wzięłam...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 29 Sierpnia 2013, 21:47:38
I bardzo dobrze, bo kolejność jest ważna, a najpierw było "Pod Huncwotem" :D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 29 Sierpnia 2013, 22:13:38
Aha. To od czego zacząć, bo może coś jeszcze wcześniej było?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 30 Sierpnia 2013, 06:25:55
Stefan, ty podobno ebooki czytujesz, tak słyszałam? I z fantastyką się kolega chciał uaktualnić?
To może tu podrzucę: http://bookrage.org/ (http://bookrage.org/)
Jakby Brzezińska i ten drugi Kres byli w pakiecie podstawowym, to bym się może skusiła. Może, bo mnie cyfrowe czytanie na oczy szkodzi. A poza tym wczoraj na mieście potknęłam się o sympatyczną bukinistkę i znowu wróciłam obładowana, tym razem dwa Chandlery, jedna Chmielewska i Przechytrzony Lis, a ja się jeszcze za Zawianego Kaczora nie wzięłam...
Bardzo się cieszę, będę w domu to spojrzę.
Teraz jadę Pan Lodowego Ogrodu.
E-booki czytam w pracy (no bo i tak musze się gapić w monitor), a fizycznej książki (mam taką) no nie wytłumaczę...
Ale kol. Baader przypomniał mi o Ostatnm dniu stworzenia - super pozycji.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 30 Sierpnia 2013, 11:38:01
Pozycja "Ostatni dzień stworzenia" brzmi bardzo ciekawie. Przyznaję się do niewiedzy.
Ale, ale miało być o książkach...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Września 2013, 23:38:52

Ale, ale miało być o książkach...

A to proszsz...

(http://8.asset.soup.io/asset/5163/5880_949f_480.png)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Września 2013, 23:51:12
Kurcze, ale w takim razie o Muminku musieli myśleć już w momencie urodzenia Babci Muminka? To się nazywa muminkowy projekt.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Września 2013, 16:59:01
Cytuj
Polędwicę wołową potrafią wybrać do ostatniego kawałka, purgraby zgręzłe, taka ich mać niewłaściwego prowadzenia.

I dziwić się, że ludzie w autobusie się patrzą na mnie jak na nienormalną. Jak ja mam takie lektury...  ::) S:) hahaha
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 09 Września 2013, 17:16:09
Cytuj
Polędwicę wołową potrafią wybrać do ostatniego kawałka, purgraby zgręzłe, taka ich mać niewłaściwego prowadzenia.

I dziwić się, że ludzie w autobusie się patrzą na mnie jak na nienormalną. Jak ja mam takie lektury...  ::) S:) hahaha
A w jakim to języku, że zapytam grzecznie?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Września 2013, 17:17:34
Chmielewskim.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 09 Września 2013, 17:31:49
Chmielewskim.

To ja se nie poczytam, najprawdopodobniej.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Września 2013, 17:34:28
Dlaczemóż?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 09 Września 2013, 18:30:21
Chmielewskim.
Piwnym znaczy.
Tak wiem ...  S:)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Września 2013, 19:07:40
Aaa... No nie powiem, żeby pani Joasia była tak zupełnie nealko... Ale może cię to nie zabije?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Września 2013, 20:04:23
Chmielewskim.
Piwnym znaczy.
Tak wiem ...  S:)

Fasiol będzie czytał tylko Karmelskiego (Karmelską).
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Września 2013, 20:49:25
A co z Tytusem?!?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Września 2013, 21:20:03
A co z Tytusem?!?
A kto jest autorem? Nie papcio Karmel?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: nasłuch pedadoga w 09 Września 2013, 22:03:05
I dziwić się, że ludzie w autobusie się patrzą na mnie jak na nienormalną. Jak ja mam takie lektury...  ::) S:) hahaha

Dlatego ja wszelaką lekturę do pociągu (w autobusie w ogóle na mnie nie patrzą) oprawiam w "Śmierć czyha w barakowozie" i wszystko gra.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Września 2013, 22:41:16
I dziwić się, że ludzie w autobusie się patrzą na mnie jak na nienormalną. Jak ja mam takie lektury...  ::) S:) hahaha

Dlatego ja wszelaką lekturę do pociągu (w autobusie w ogóle na mnie nie patrzą) oprawiam w "Śmierć czyha w barakowozie" i wszystko gra.

Prawdopodobnie dlatego, że wszyscy to znają?
W MEN Szumią Lasy trzeba, czy nie trzeba, że "Śmierć czyha w barakowozie" ma wejść do kanonu lektur szkolnych w miejsce "Pana Tadeusza". Nie widzę w tej decyzji nic kontrowersyjnego, o ile pamiętam obie pozycje napisał ten sam autor, skomentowała całą rzecz na twitterze pani minister, która jak sama skromnie przyznała, słabo tańczy.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 10 Września 2013, 06:16:38
Mister Sportu stwierdziła, że czytanie jest szkodliwe dla zdrowia i jako takie nie będzie dotowane. Zresztą cała dotacja poszła na kult Madonny, a więc nie wiem czemu kościół się czepia - zakończyła mister.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 10 Września 2013, 06:56:57
To logiczne, przecież dzieci, które dużo czytają  nie mają czasu, żeby wyjść na dwór i poharatać w gałę.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 10 Września 2013, 12:47:36
A co z Tytusem?!?

No tak, faktycznie.Mam tylko nadzieję że się nie uzależniłem.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 10 Września 2013, 15:57:24
Cytuj
- Pójdźcie o dziatki, pójdźcie wszystkie razem na łączkę, na ten pagórek! - zadeklamował Lesio uroczyście. - Tam zjemy pasztet, tam zjemy bułki, tam sobie zjemy ogórek!

Ja to chyba spokojnie dokończę w domowych pieleszach, bo w autobusie regularnie sieję zgorszenie...  S:) ;D hahaha
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Września 2013, 23:29:19
Mela...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 10 Września 2013, 23:46:18
Tak?
Jeszcze żyję, dawkuję sobie po stroniczce.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Września 2013, 00:38:14
Nic
Tak?
Jeszcze żyję, dawkuję sobie po stroniczce.
Nic, nic.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 11 Września 2013, 06:13:19
Lesio jest przereklamowany...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Września 2013, 07:50:05
Pudło, to nie Lesio. To znaczy Lesio, ale nie "Lesio" Lesio.
Dzikie białko.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 11 Września 2013, 09:41:10
Mnie nie chodziło o "Lesia", tylko Lesia właśnie.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Września 2013, 10:47:14
Mnie nie chodziło o "Lesia", tylko Lesia właśnie.
Jeżeli mówimy o tym Lesiu, to dawno go czytałem, ale chyba to jedyna naprawdę dobra i równa książka Chmielewskiej.
Tak, wiem...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Września 2013, 13:38:57
No jeszcze "Wszystko czerwone".
A scena polowania na dziki, podczas której (uwaga, spojler!) Lesio zostaje upolowany przez dzika, należy do najbardziej epickich scen w polskiej literaturze, nie tylko łowieckiej  S:)

Mnie nie chodziło o "Lesia", tylko Lesia właśnie.

 A czemu? Znasz ciekawsze przypadki z autopsji (forum nie licząc)?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 11 Września 2013, 13:49:02
z autopsji
Na szczęście jeszcze nie miałem.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Września 2013, 13:53:39
z autopsji
Na szczęście jeszcze nie miałem.
To uważaj podczas snu.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Września 2013, 14:22:23
z autopsji
Na szczęście jeszcze nie miałem.

Nie no, cudzej... ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Września 2013, 20:06:56
Znać coś z cudzej autopsji. Za resztę zapłacisz kartą Mastercard.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 15 Września 2013, 10:33:53
Z cyklu: Fajny film wczoraj widziałam:
I do tego jeszcze Przekładaniec z Kobielą, palce z dżemem lizać.
I to w kinie, imaginujcie sobie panowie.
Są jeszcze takie kina. Przynajmniej jedno. Nareszcie wyremontowali i znowu można odwiedzać :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 15 Września 2013, 15:35:15
To ty zamiast na walkathon do kina poszłaś?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 15 Września 2013, 17:26:13
Po walkathonie. Akurat trasę zmienili, bo mieliśmy w zasadzie iść traktem, ale organizatorzy nie chcieli sztucznie zawyżać frekwencji związkowcom.  20 tysięcy ludzi piechotą nie chodzi... eee, chodzi, ale nie o to chodzi.
No to jak już byliśmy na Mokotowie...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Września 2013, 08:03:57
Sensacja! Odnaleziono zaginiony wolumin w bibliotece! Po dwóch miesiącach poszukiwań:

(http://asset-4.soup.io/asset/5340/1803_4db1_420.jpeg)

A tak serio, mam pytanie do forumowych kryminalistów. Czytał ktoś może? Warto?
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/88126/slodki-padalec
No bo z jednej strony leży sobie cała seria po pińć złoty w lokalnym spożywczaku obok marchewki i kusi.
A z drugiej strony, jak sobie przypomnę, z jakich powodów niejaki Czchartiszwili, lepiej znany jako Akunin, zaczął pisać serię o Fandorinie (rosyjskim Sherlocku Bondzie), to jednak wątpliwość jest...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 17 Września 2013, 08:34:58
A ja poproszę o kilka tytułów i autorów współczesnych polskich kryminałów.
Współczesnych podwójnie, bo napisanych i dziejących się teraz.
Teraz=XXI wiek.
Dziękuję za wypowiedź.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Września 2013, 08:35:50
No to mój ulubiony Krajewski odpada :/

A kronika kryminalna w gazecie już nie wystarczy?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 17 Września 2013, 08:43:06
No to mój ulubiony Krajewski odpada :/

A kronika kryminalna w gazecie już nie wystarczy?
Poproszę (wyjątkowo) raz na temat, topsze?

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Września 2013, 08:43:27
Może to?
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/28663/uwiklanie
Ciekawe recenzje, Warszawa XXI wieku, wątki z PRLu...

A tu jest wątek na temat, ale jak sobie posprawdzałam niektóre z polecanych pozycji, to mózg się jeży...
http://lubimyczytac.pl/dyskusja/13/1238/polskie-kryminaly

Cytuj
Ta mucha Cię użądli… Zblazowany agent ubezpieczeniowy Apoloniusz stawia się na umówione spotkanie w sprawie polisy. Przyjmuje go powabna i roznegliżowana pani domu o imieniu Jola. Podekscytowany mężczyzna, który nie za bardzo już pamięta, po co przyszedł, rozkoszuje się wizją upojnych chwil z Jolą, kiedy nagle przez okno dostrzega pana domu, jak wspólnie z pomocnikami właśnie wyprawia na tamten świat pewnego gościa. Apoloniusz daje drapaka przez okno. I tak rozpoczyna się jego bohaterska walka z Muchą, czyli znanym gangsterem Konradem Z., który ani myśli rezygnować z pogoni za nieszczęsnym świadkiem.
Niemożliwe sytuacje, prześmieszne gagi, pościgi, wpadki i zasadzki, zawrotne tempo i barwna akcja – wszystko to znajdziecie w najnowszym kryminale Jacka Skowrońskiego, któremu patronują mistrzowskie realizacje komedii gangsterskiej, takie jak na przykład „Żądło”. W tej książce jedno jest pewne, że nic nie jest pewne!

To już gimnazjalistów zatrudniają do pisania blurbów?!?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Września 2013, 08:57:40
Aha, melduję że właśnie podążam śladami Przechytrzonego Lisa (doczekał się w końcu). Na razie brniemy pomału przez śniegi Yorkshire, ale na horyzoncie jawi się obiecująco postać komisarza Jury. Dziś mam w planie krążenie po mieście środkami zbiorkomu, jest nadzieja, że akcja się posunie znacząco.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 17 Września 2013, 09:08:40
To ja nie zrozumiałam, prawda?
Nie chcę poleceń z sieci, tylko osobiste.
Ktoś czytał i się zachwycił lub przecipołożnie.
Ale miał styczność, a nie słyszał, że ktoś czytał.
Topsze, topsze?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Września 2013, 09:10:52
Ale tam właśnie są opinie różnych takich co czytali.
Nevermind.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 17 Września 2013, 09:29:10
Ale ja ich nie znam.
A uwikłanie czytałem i oglądałem.
Błądząc po takich stronach można się natknąć na typy typu:
- Zbrodnia i kara,
- Śmierć w Wenecji,
i tego się obawiam niestety...


Nevemind?
A co jest  important?
Pytam rodziny, nie kuzynostwa.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Września 2013, 09:36:06
Si, si. Dotarło. Racja. Tylko ja mam taki nawyk z pracy, żeby nie odpowiadać: "Nie wiem", tylko: "Nie wiem, ale się dowiem".
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Września 2013, 10:46:19
Melduję, że dotarliśmy z komisarzem do Rackmoor. Barwny opis miejscowości wywołał u mnie żywą wizję kolejnej zbrodni. Jakbym tam była... Stoję w rackmoorskiej mgle i malowniczo duszę tłumaczkę...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 17 Września 2013, 12:28:32
A tak serio, mam pytanie do forumowych kryminalistów. Czytał ktoś może? Warto?
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/88126/slodki-padalec
Nie znaju. Z tamtej strony to znam tylko lansowaną kryminalnie przez Polityke Aleksandrę Marininę - czytałem 2 sztuki i polecam. Niby współczesna Rosja, ale fajnie.

ps. Nie duś tłumaczki, bo jeszcze parę razy Jury musi wytropić morderców ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 17 Września 2013, 12:46:18
polecam. Niby współczesna Rosja, ale fajnie.

Jak one te studia koczą...

Gdzie we współczesnej Rosji mieści się Polska?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 17 Września 2013, 12:54:35
Nie dość, że czyta co nie było do niego, to jeszcze imputuje!
Co za kultura... książki by poczytał, a nie tylko abooki i ebooki :P
Tytuł: Starzy a książki
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 17 Września 2013, 13:23:56
Nie dość, że czyta co nie było do niego, to jeszcze imputuje!
Co za kultura... książki by poczytał, a nie tylko abooki i ebooki :P
To ja znowu nie zrozumiałam, prawda?
 :-[
No to poleć mi coś łaskawco, bo chcę coś poczytać.

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Września 2013, 16:47:09
"Poleć"?
Język latał jak łopata, to pamiętam ze szkoły. ;)
A! I jeszcze był wierszyk:
"Pole las, woda wieś,
Nadszedł czas, smarze nieś."
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Września 2013, 16:55:28
ps. Nie duś tłumaczki, bo jeszcze parę razy Jury musi wytropić morderców ;)

No ale jak uduszę, to może będzie miał więcej szczęścia z następnym tłumokiem?
Bo tak to widzę całkiem przyzwoitą książkę wyglądającą jak owczarek podhalański ostrzyżony na pudla ::)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 17 Września 2013, 17:02:02
"Poleć"?
Język latał jak łopata, to pamiętam ze szkoły. ;)
A! I jeszcze był wierszyk:
"Pole las, woda wieś,
Nadszedł czas, smarze nieś."
A teraz ten się wcina.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 22 Września 2013, 20:23:28

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/88126/slodki-padalec
No bo z jednej strony leży sobie cała seria po pińć złoty w lokalnym spożywczaku obok marchewki i kusi...


Nabyłam, zaczęłam czytać. Wciągnęło. Zaczęłam czytać na głos Grzegorzowi. Tak go wciągnęło, że poleciał do tego spożywczaka i kupił całą resztę, co się dało po dwie sztuki, celem uszczęśliwiania znajomych kryminalistów.

Ale wam nie będę polecać, bo dla Bluesmanniaka za mało Cosy (Moskwa nijak się nie da pomylić z angielską arystokratyczną prowincją), dla Stefana za mało współczesne (rok 2000 do XXI wieku nie należy) i zdecydowanie nie polskie (chociaż klimaty są jak wypisz wymaluj na nieświętej pamięci Stadionie XX-lecia), a Cezarianowi wystarczy, żeby okno otworzył albo do pracy poszedł i będzie miał to samo... Chociaż może nie tak malowniczo i z jajem opisane.

Nasza ulubiona ostatnio detektyw-amator, Eulampia Romanowa, w starciu z organami władzy, już nie ludowej:
- Nazwisko!
- Czyje?
- Moje. - uśmiechnął się ironicznie milicjant.
- A, to nie znam...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 22 Września 2013, 20:38:54
- Nazywam się Kowalski, a pan?
- A ja nie.
Tak mi się przypomniało...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Września 2013, 20:43:01
Czy ty nas, Mela aby nie stereotypujesz, a nawet monotypujesz?
Co zaś o dowcipach wziętych z rozmów z policjantami:
 
Policja zatrzymuje nadjeżdżający samochód do rutynowej kontroli. W środku dwaj młodzi mężczyźni. Policjant mówi:
- Poproszę prawo jazdy, dowód rejestracyjny pojazdu i aktualną polisę OC.
Kierowca podaje dowód rejestracyjny i polisę.
- Jeszcze prawo jazdy.
- Nie mam.
- A gdzie ono jest?
Chwila konsternacji, po czym młody mówi:
- Ma pan kota?
- Nie mam.
- A gdzie on jest?

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 22 Września 2013, 21:14:26
A gdyby policjant miał (he, he) kota?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Września 2013, 21:40:23
A gdyby policjant miał (he, he) kota?
To by była sytuacja, gdy pies ma kota?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 23 Września 2013, 07:31:07
A propos psa...

- Panie posterunkowy, co pan taki markotny?
- A, bo pies mi gdzieś zginął...
- Pan się nie martwi, pies  na pewno znajdzie drogę na komisariat.
- On tak. A ja??
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 23 Września 2013, 08:10:26
Kącik sucharów?
Podoba mi się.
To i ja się dołączę:
-Panie doktorze, coś mam z małym.
- Niech się pan rozbierze. U, kiepsko, musimy amputować!
- No ale jak to, panie doktorze, tak bez małego???
- No dobra, niech pan wejdzie na stół. Niech pan skoczy. Jeszcze raz. O widzi pan? Sam odpadł...

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 23 Września 2013, 08:12:39
A to też było o policjantach?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 23 Września 2013, 08:41:13
Nie, to pewnie było o psie policjanta ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 23 Września 2013, 08:44:13
@Mela
A to była determinanta? Na tym forum???
Koniec świata...
@Tony
O kocie.

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Września 2013, 14:03:01
A to ja mam suchar, chyba jeszcze ze Świata Młodych:
Milicjant zatrzymuje kierowcę:
- Dlaczego przejechał pan na czerwonym świetle?
- Bo ja, panie władzo, jestem daltonistą!
- Rozumiem, nich pan jedzie.
Milicjant wraca na komisariat i mówi kolegom:
- Zatrzymałem dzisiaj daltonistę, wyobraźcie sobie, że świętnie mówił po polsku.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 23 Września 2013, 15:23:11
@Tony
O kocie.
A to przepraszam, widocznie nie zrozumiałem...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 23 Września 2013, 17:24:26
@Mela
A to była determinanta? Na tym forum???
Koniec świata...

A skąd! To była tylko moja ciekawość. I taka, no, gra skojarzeń ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Października 2013, 19:51:17
Kontynuując wątek kryminalny... Buszując na allegro po jednym antykwariacie* natknęłam się na pozycję "Technika smarowania. Poradnik".
No proszę. Najwyraźniej łapówkarstwo to też niełatwe rzemiosło.

______________________________________________
*bo po co płacić za przesyłkę jednej książki, to nieekonomiczne, taniej wyjdzie dokupić jeszcze osiem, prawda?  S:)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Października 2013, 16:58:29
Piątek!

(http://asset-1.soup.io/asset/5688/7656_1c45.jpeg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Października 2013, 20:20:41
I tu artykuł w dowolnym portalu: "Nowy skandal na Forum RP. Nikt nie zareagował na wpis o kupowaniu w piątek 5 piw! Co dalej z Forum zastanawiają się specjaliści z dziedziny? Zapytany przez nasz portal psychiatra-analityk przyznaje, że sprawa jest chyba beznadziejna i forum po prostu umiera. To zresztą żadna nowość, twierdzi. Przyglądam się temu forum od 9 lat i nie ma najmniejszych wątpliwości, że ono umiera, a nawet, że umarło już w dwutysięcznym* dziesiatym roku, kończy specjalista.
Zagłosuj, czy FRP umiera? Uwaga, głosowanie nie wymaga uzasadnienia! Wśród głosujących atrakcyjne kupuny na loterię z atrakcyjnymi nagrodami.
* wymowa oryginalna."
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 16 Października 2013, 20:38:13
Skąd, nie umiera.
Umarło 13.12.1981 roku.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Października 2013, 00:56:21
Skąd, nie umiera.
Umarło 13.12.1981 roku.
A to się zagapiłem.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 10 Grudnia 2013, 21:49:15
Ktoś by może chciał Zajdla?
http://bookrage.org/
To tu rozdają za co łaska.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Grudnia 2013, 21:52:57
Eeeebooki...
Jeszcze nie.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 10 Grudnia 2013, 21:57:02
Ale są tu tacy, co czytują na czytnikach. Nie mnie oceniać ludzi o innych upodobaniach ::)

Tymczasem, podział dotychczasowo zebranej cołaski przedstawia się następująco:

    Dla autorów 32 898,80 PLN
    Dla Fundacji 9 534,74 PLN
    Dla BookRage 9 265,62 PLN

A to się pan Janusz ucieszy...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Grudnia 2013, 22:16:03
Ależ ja nie mam, nic przeciwko. Mówię tylko, że ja jeszcze nie.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 10 Grudnia 2013, 22:20:38
Wiem, wiem. Podobno każdego z nas czeka ta chwila, kiedy będzie skłonny dopłacić za opcję powiększenia czcionki w książce ::)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Grudnia 2013, 22:33:48
Zawsze można powiększyć oczy? Ergo, powiększanie jest przemienne.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 11 Grudnia 2013, 06:11:32
Ktoś by może chciał Zajdla?
http://bookrage.org/ (http://bookrage.org/)
To tu rozdają za co łaska.
O, napisał coś nowego???
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Grudnia 2013, 22:52:12
Nagrał.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Stycznia 2014, 22:27:01
Zamiast malowniczo udusić tłumaczkę, zagoniłam Kaczora do roboty: http://aukcje.wosp.org.pl/martha-grimes-pod-zawianym-kaczorem-i894397
Nie jest sam, ma doborowe towarzystwo, choć nieco szemrane. Sami kryminaliści.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 15 Stycznia 2014, 18:10:51
(http://asset-d.soup.io/asset/6584/7813_d6cf_500.jpeg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Stycznia 2014, 00:30:37
Miodzio. Dodałbym jeszcze: z wtórnym analfabetą nie tańczę. Warto też pamiętać, żeby przed pójściem z kimś do łóżka sprawdzać, czy czyta ze zrozumieniem. To jakoby łatwo sprawdzić, bo czytanie ze zrozumieniem podobno zawsze "się kłania". Szczegółów jednak nie znam.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 16 Stycznia 2014, 06:50:16
Po przeczytaniu ze zrozumieniem tej klauzuli drobnym druczkiem rozważam nieprzyznawanie się do umiejętności czytania. Ja nie wiem, czy ja chcę, żeby jakiś lemur pchał mi się do łóżka. Na pewno zabierze całą kołdrę i skopie mnie na podłogę. Albo, jak taki jeden rudy ogoniasty, zajmie cała poduszkę, będzie się wiercił, mruczał nad uchem, i do tego każe się głaskać.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 16 Stycznia 2014, 07:27:51
No ba - jeden lubi sado drugi macho... Ale generalnie czytanie w łóżku nie jest zalecane - można przysnąć i nieszczęście gotowe!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 18 Stycznia 2014, 17:34:05
Zasnąć nad otwartą książka i pożar gotowy!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 15 Kwietnia 2014, 19:06:12
Ło matko, i pomyśleć, że ja właśnie rozkręcam kilka projektów mających na celu propagowanie czytelnictwa wśród młodzieży... Może lepiej nie?

(http://staregazety.blox.pl/resource/Zrzut_ekranu_20130623_o_20.06.01.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 15 Kwietnia 2014, 22:10:50
Po prostu nie propaguj wśród dziewczyn powieści sensacyjnych.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 16 Kwietnia 2014, 09:04:56
To co ma Bruxa propagować? "Panny z Wilka"?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 16 Kwietnia 2014, 13:51:50
To co ma Bruxa propagować? "Panny z Wilka"?
To dopiero brzmi perwersyjnie...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 16 Kwietnia 2014, 16:34:08
Zamiast malowniczo udusić tłumaczkę, zagoniłam Kaczora do roboty

Bardzo proszę: bez polityki, co? :P
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Kwietnia 2014, 22:16:49
Jest jeszcze Ania z Zielonego Wzgórza. Podobno dobre.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 28 Kwietnia 2014, 20:56:19
Jak to czasem jednak dobre uczynki bywają wynagradzane... W ramach akcji zbierania książeczek dla dzieci otrzymałam ślicznie zapakowane w fabryczny karton nówki sztuki nie śmigane... 11 zeszytów Kajka i Kokosza, sygnowane "Egzemplarz promocyjny nie przeznaczony do sprzedaży". Razy trzy ;D
Wzorem zbója Łamignata postanowiłam jeden komplet zagospodarować, jako podatek od darowizny. Wszak ideą akcji jest, aby książeczki znalazły kochające domy...


No dobrze, dla spokoju sumienia podrzucę coś w zamian.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Kwietnia 2014, 22:43:46
Ech, Łamignat, bacik się w oku kręci...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Maja 2014, 23:27:58
Młodzież nie tylko czytuje (czasami) książki. Młodzież również pisuje. Może nie od razu książki, może na początek opka, czyli opowiadanka. I czasami trafia ze swoją twórczością nie na, patologiczną wprawdzie, ale wyrozumiałą, Rodzinę. Czasami trafia na bezlitosną Niezatapialną Armadę...

http://niezatapialna-armada.blogspot.com/

Jeżeli macie litość dla swojej przepony, dawkujcie ostrożnie. Ja przesadziłam, idę się rehabilitować.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Maja 2014, 18:19:49
Tymczasem...
Czytam sobie mojego ulubionego Akunina, tym razem w oryginale, i zacieszam jak głupia, że po dwóch dniach jestem na 25 stronie, czyli już się nie potykam o krzesełka, gdy WTEM!

(http://asset-7.soup.io/asset/7368/5263_7ee6_648.jpeg)

Nie ma to jak przypadkowy obrazek z internetu dla uobiektywnienia samooceny.
Czy jest grafolog na sali? A może szyfrolog? Najlepiej ze specjalizacją medyczną, bo to karta pacjenta. Podobno.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 27 Maja 2014, 18:45:41
Nie tylko u nas lekarze piszą inaczej ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Maja 2014, 22:40:58
Ewidentnie KGB, to znaczy КГБ, a może nawet FSB (ФСБ)?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 28 Maja 2014, 10:43:11
A mnie patrząc na tę kartę pacjenta przypomina się dowcip:

Maryśka pisze list do przyjaciółki:
 "...Mój Stasiek, to chyba jakiś zboczeniec. Wystarczy, że się schylę, on mnie bierze od tyłu. Zaczynam prać - bierze mnie od tyłu, zamiatam podłogę - bierze mnie od tyłu, zmywam naczynia - bierze mnie od tyłu! Mówię ci, koszmar. Całuję - Maryśka.
 P.S. Przepraszam za niewyraźne pismo, bo Stasiek..."
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Maja 2014, 10:57:56
I o to chodzi. Jak nie potrafi nic przeczytać, to niech chociaż coś napisze!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Września 2014, 17:51:30
A, takie tam cudeńko. Znalazłam, to się podzielę.

(https://lh6.googleusercontent.com/-mCim47eyo0w/U_U7Y5_N5nI/AAAAAAAAIlY/YEXnCaZGNes/s410/Burzliwe-Lata-tom-I_Henryk-Longin-Rogowski.jpg)

(https://lh3.googleusercontent.com/-v4HL1crQLpw/U_U7Y2FyaWI/AAAAAAAAIlc/Uq_ThD_4MrM/s576/wst%25C4%2599p.JPG)


Co na to Gonzo? Znał tego Kazia?

Podobno pojutrze na pewnym znajomym blogu mają się pojawić obszerne, nomen omen, ustępy z tego dzieła. Aż strach zaglądać   ;D


Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Września 2014, 20:34:44
Polska ludność w Prusach. Była tępiona do 1945r.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Września 2014, 20:37:22
A pruska ludność w Prusach? I nie mam tu na myśli Prusaków, prusaków, ani Bolesława Prusa. Dziedzica Pruskiego też nie.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Września 2014, 20:49:54
A pruska ludność w Prusach? I nie mam tu na myśli Prusaków, prusaków, ani Bolesława Prusa. Dziedzica Pruskiego też nie.
Tępiła.
Polską ludność, począwszy od szczeropolskich do bólu Jaćwinngów.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Września 2014, 21:30:04
Oj, dopiero teraz do mnie dotarło, że pan się pisze Henryk Longin Rogowski.
"To pisałem ja, Jan, przez niewiasty Długoszem zwany..."  S:)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Września 2014, 22:36:03
Oj, dopiero teraz do mnie dotarło, że pan się pisze Henryk Longin Rogowski.
"To pisałem ja, Jan, przez niewiasty Długoszem zwany..."  S:)
To ten, który opisywał, że rany zadane końską szczęką źle się goją?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 04 Września 2014, 16:33:21
Ha! Już jest to cudo! razem z komentarzem w pakiecie http://niezatapialna-armada.blogspot.com/2014/09/268-puapka-na-bagniskach-czyli-don.html
Ja na razie dotarłam wraz z rycerzem Wołyńskim Kalesantym i jego świtą do karczmy, w której za bufetem widnieje okienko do serwowania potraw. Po drodze rozgromiliśmy krzyżacką zasadzkę, strzelającą z eskorty. Strach pomyśleć, jakież to atrakcje jeszcze przed nami...  S:)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 23 Października 2014, 06:58:41
W międzyczasie w Trójce pan z Biblioteki Analiz stwierdził, że "z badań wynika, że jedni czytają a inni nie". Ciekawe czasu zajęły badania, które doprowadziły do tak odkrywczych wniosków. I na ile opiewał przyznany na nie grant?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 23 Października 2014, 07:20:58
A jakie książki mają w tej Bibliotece?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Października 2014, 12:38:25
W międzyczasie w Trójce pan z Biblioteki Analiz stwierdził, że "z badań wynika, że jedni czytają a inni nie". Ciekawe czasu zajęły badania, które doprowadziły do tak odkrywczych wniosków. I na ile opiewał przyznany na nie grant?
Dzięki tym badaniom dowiadujemy się coraz więcej rzeczy, o których nie wiedzielibyśmy, gdyby nie badania.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 23 Października 2014, 13:15:19
Czy do czytających zaliczono tycz, którzy przeczytali ankietę?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Października 2014, 21:56:46
Czy do czytających zaliczono tycz, którzy przeczytali ankietę?
Oraz margines błędu statystycznego.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 13 Listopada 2014, 13:50:23
Z cyklu "Poczytaj mi mamo, poczytaj mi tato", do nabycia w empiku:
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Listopada 2014, 14:39:12
Małe dzieci mały kłopot

(http://pleated-jeans.com/wp-content/uploads/2012/04/Screen-shot-2012-04-06-at-1.47.10-PM.png)

duże dzieci duży kłopot

(http://nerdywithchildren.com/wp-content/uploads/2013/04/princess.png)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 13 Listopada 2014, 15:18:52
Widzę, że koleżanka już czytała :) Bardzo straszne?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Listopada 2014, 15:27:13
Nie bardzo, za to jak widać, momenty som ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 13 Listopada 2014, 16:22:22
Jak się nad tym zastanowić, to taką moc można w relacjach damsko-męskich użyć do ciekawych celów.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Kwietnia 2015, 21:36:50
Dla mnie to już raczej za późno, ale może ktoś się jeszcze uratuje?

(http://asset-9.soup.io/asset/11466/4876_9461_390.jpeg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 21 Kwietnia 2015, 12:22:58
Z tym że "nikt jeszcze nie umarł na skutek (naskutek) przeczytania nieodpowiedniej ksiażki naukowej" to bym polemizował. Za czasów towarzysza Soso przytrafiało się to od czasu do czasu...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 11 Sierpnia 2015, 14:39:19
Wątek nie gorzej ani nie lepiej nadający się na ten wpis. A zatem... Pamiętacie może wielką księgę wydaną w roku pańskim 1990, pt "Kronika XX Wieku"? Bazowała na znakomitym pomyśle, pokazania wydarzeń między 1900 a 1990 rok po roku, w formacie stron z gazet, nawet teraz wygląda to fajnie a wtedy, w czasach gdy na C64 o żadnych tam panie internetach nie było mowy, wręcz szokowało jakością doboru notek, zdjęć i samego wydania. Potem pojawiły się tomiszcza tematyczne: technika sport itp. GDY WTEM! Wszystko się nagle urwało.

- W internetach nie ma śladu po wydawcy (Marian B. Michalik)
- W internetach nie ma śladu po dawcy licencji (Chronik Verlag). Tzn jest jakiś ślad w niemieckiej Wiki, niestety słabo znam język Goethego i... a, nieważne, - https://de.wikipedia.org/wiki/Harenberg_Verlag i to się zgadza bo nazwisko Bodo Harenberg się tam pojawiało, ale link podany na stronie prowadzi do "500 Internal Server Error".
- W merlin.pl jest jako "nakład wyczerpany" wydanie drugie doprowadzone do 1999-12-31.

Wiecie moze jak to się skończyło??? Bo wygląda to trochę jakby OBcy po zbadaniu reakcji Ziemian na te książki spakowali manatki i odlecieli...
- W Merlin.pl jako
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 11 Sierpnia 2015, 15:17:53
No gdzieś bym to nawet może i znalazł...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Sierpnia 2015, 16:15:06
Swego czasu to był hicior do wręczania na koniec roku. I to nie z tak błahych powodów, jak świadectwo z wyróżnieniem, ale co najmniej z okazji odejścia zasłużonego pedagoga na wyczekiwaną z dawna (również przez wychowanków) emeryturę.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Lutego 2016, 15:16:52
No i uporałem się z biografią Fronczewskiego. I nie jestem zawiedzony, że się co nieco zawiodłem. Wywiad-rzeka, jednak z zachowaniem schematów, tak, aby kupili i poszukiwacze anegdot o teatrze i poszukiwaczki historii rodzinnych. O ile te pierwsze ciekawe, niektóre anegdotki nawet mniej znane, to reszta nie dla mnie. Co ja poradzę, że relacje z dzieciństwa lub z pożycia małżeńskiego naszego bohatera mnie nie interesują? Za to - w zasadzie zupełnie - nie poruszono tematu Rodziny Poszepszyńskich, czy generalnie kabaretu radiowego. O udziale pana Piotra w Kabarecie Olgi Lipińskiej, czy pod Egidą także tyle, co kot napłakał. A ileż można było opowiedzieć? Twierdzi, że kabaret się już skończył jak wyszedł do amfiteatrów i nigdy już nie wróci...
Chyba rzeczywiście należałoby pomyśleć o opracowaniu zestawu krzyżowych pytań i odpowiedzi o poszepszyńskologicznej kuchni i spróbować naraić spotkanie. Jak tak dalej pójdzie (patrzę w kalendarz), to niedługo może nam zabraknąć świadków biorących (najprawdopodobniej zupełnie przypadkowo) udział w nagrywaniu naszego Rodzinnego słuchowiska.
I czy to nie jest pomysł? Robimy zlot pod e(E)gidą zbierania wszystkiego co ktokolwiek widział, ktokolwiek wie o RP. Bierzemy ich na warsztat, męczymy wątrobę produktami dżemopochodnymi, a potem to się zobaczy. Tak, czy siak kiedy ich przepytać jak nie teraz? Prawie ostatni dzwonek w kalendarzu.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Lutego 2016, 15:47:27
Podzielam opinię kol. C.
Postać nietuzinkowa, a wywiad nawet nie tuzinkowy.
No ale miało być ogólnie, to docent ogólny powiedział ogólnie.
Case clouse i finito.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 01 Lutego 2016, 15:50:33
... Bierzemy ich na warsztat, męczymy wątrobę produktami dżemopochodnymi ...

To ja dziękuję, zjem lepiej parówkę.  :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Lutego 2016, 16:36:53
... Bierzemy ich na warsztat, męczymy wątrobę produktami dżemopochodnymi ...

To ja dziękuję, zjem lepiej parówkę.  :)
Z kaczupem i karmi, tak, znamy Cię ty skrytoparówkożerco.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Lutego 2016, 19:29:09
Mogę dostarczyć produkty dżemopochodne, przy okazji się kolega przekona, że pozostaje w mylnym błędzie przenosząc wyroby przemysłowe nad swojską produkcję.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Lutego 2016, 22:55:25
Proszę bardzo. Zawsze jestem chętny do analizy porównawczej. Poświęcenie na ołtarzu nauki jest obowiązkiem patriotycznym, oczywiście ze szczególnym uwzględnieniem patriotyzmu lokalnego.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Kwietnia 2016, 10:12:32
Nareszcie, nareszcie ruszyło się z czytaniem książek przez młodzież! I to w najmniej spodziewanym miejscu.

(http://img.joemonster.org/mg/albums/new/160424/02silownia_umyslowa.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 25 Kwietnia 2016, 10:26:32
Brawo! I to jest dobra zmiana!!! I to w wózkowni... ciekawe, czy dałoby radę w prosektorium?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Kwietnia 2016, 10:55:50
A napis po prawej stronie na budynku palce lizać! Pewnie nawet Stefkowi się spodoba.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 25 Kwietnia 2016, 14:53:01
Mi się bardzo podoba!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Kwietnia 2016, 16:26:37
Zwłaszcza streszczenie kryminałów!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Kwietnia 2016, 17:08:05
Wy się tu śmiejecie, a taka literaturą rosyjską to się można zdrowo nadwyrężyć jak się za ostro podejdzie bez rozgrzewki i wcześniejszego stopniowego treningu...

Ale czytanie do lustra to jakieś takie smutne jest. Jakby zamiast na harmonijny rozwój nastawione na efekciarstwo. Jak pozowanie w oknie z dwoma tomami Prousta w każdej ręce. Żałosne.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 25 Kwietnia 2016, 17:12:36
Czytałem niedawno rosyjski kryminał, faktycznie - bez treningu ciężko było, ale warto. Już mam przygotowany następny...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Kwietnia 2016, 17:18:56
No ale kolega jest pro, nie takie rzeczy już w życiu czytał. A jak ktoś podejdzie do Dostojewskiego prosto od instrukcji obsługi żelazka, to może sobie nieodwracalnych szkód narobić.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Kwietnia 2016, 22:13:45
Potwierdzam. Jak podszedłem do Zbrodni i kary w wieku 17-18 lat, tak dotychczas uważam, że toto nic specjalnego i odstręczyło mnie jak na razie skutecznie od Dostojewskiego. Jednak niech mnie ktoś przekona, że naturalne są monologi wygłaszane na kilka-kilkanaście stron przez wszystkie postaci tejże powieści. Teoretycznie Roskolnikowowi można to jeszcze wybaczyć, ale reszcie?
Zaś Czechow co do zasady palce lizać. Wojna i pokój USS-y nie urywa. Czyli jak zawsze są lepsze i gorsze.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Kwietnia 2016, 22:47:19
No i teraz zastanawiam się, który z wymienionych przez Cezarego kryminałów trenował Bluesmanniak?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Kwietnia 2016, 23:07:23
Najpewniej Akunin? Zdarzyło mi się przeczytać pierwszą część. Niby niezła, ale jakoś do kolejnych mnie nie pociągnęło.
Ale nazwa klubu: "Synowie Rozgardiaszu" rewelacja.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Kwietnia 2016, 06:16:04
Bo pierwsze koty za płoty. Dalej się rozkręca.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 26 Kwietnia 2016, 08:27:06
Ja preferuję lżejsze i bardziej współczesne powieści, np. Aleksandra Marinina.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Kwietnia 2016, 09:06:47
Ja preferuję lżejsze i bardziej współczesne powieści, np. Aleksandra Marinina.
Marynistyczne? ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 26 Kwietnia 2016, 09:54:26
Nie ;) po prostu kryminalne.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 18 Maja 2016, 23:06:24
Wiedzieliście, że mimo wyraźnego zakazu Patrycjusza nakręcone zostały ruchome obrazki na podstawie książki pana Pratchetta pt "Piekło Pocztowe"? O, proszę:

http://www.cda.pl/video/52743583

Zacząłem oglądać i bardzo mię się podoba. Świat Dysku jest bowiem tą wersją świata "z końca cyklu", czyli nie fantasy a początki nowoczesnego acz nadal odjechanego miasta z początkami przemysłu i informatyki... nie no dobra. Z sekarami.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 18 Maja 2016, 23:10:46
Z clacksami.
Wiedzieliście. Moist von Lipwig to jeden z moich ulubionych bohaterów. Trudno mu odmówić złożoności charakteru ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Sierpnia 2016, 23:41:31
A, tu podrzucę, choć w zasadzie dotyczy adaptacji literatury na inne medium. Napatoczyło mnie się w radyju, znalazłam oryginał u autora na FB (do czego ja się mogę zmusić dla dobra Rodziny...) i podrzucam:

Cytuj
PRZYCHODZI SCENARZYSTA DO PRODUCENTA

PRODUCENT: Przeczytałem ten pana tekst.
SCENARZYSTA: I?
P: Jest potencjał. Ale mam parę uwag.
S: Zamieniam się w słuch.
P: Pierwsza rzecz. Czy to musi się dziać w Danii?
S: Królestwo Danii jest tu tylko taką… uniwersalną metaforą państwa.
P: To zbyt ogólna matefora. Wolałbym konkret. I niech to się dzieje w państwie, gdzie będę mógł znaleźć koproducenta.
S: Co pan proponuje?
P: Mam kolegę w Czechach. On może jakąś kasę wykombinować z ichniejszego PISF-u.
S: Przerobię na Czechy.
P: No i wie pan… Ten duch ojca… Robimy horror? Horrory teraz się źle sprzedają.
S: Ale duch ojca jest sprężyną akcji. Ujawnia zbrodnię uknutą przez stryja i matkę głównego bohatera. To daje naszej głównej postaci motywację do działania i wyznacza cel.
P: Jaki cel?
S: No… główny bohater musi odkryć kto zabił jego ojca.
P: No to robimy horror, czy kryminał?
S: Właściwie to jest kryminalna historia.
P: Mieszamy gatunki. Widz tego nie lubi.
S: To co pan proponuje?
P: Komedię.
S: Aha.
P: No, ale w takim razie główny bohater nie może zginąć na końcu.
S: Ginie, ale zwycięża moralnie.
P: Zbyt wymyślone. W ogóle ten pana bohater jest taki jakiś rozchwiany. Waha się, mędrkuje, miota się.
S: Bo ma wątpliwości co jest dobrem, a co złem.
P: O Boże… Ale tego nie widać w tekście. Musi być prosty przekaz. A poza tym, widz nie lubi takich facetów.
S: To co pan proponuje?
P: Niech to będzie kobieta. Teraz kobiety kupują bilety.
S: Rozumiem. Kobieta, Czechy i komedia. Przerobić?
P: Tak. Tylko tak mądrze, z głębią. Żebyśmy mogli to jeszcze wysłać na parę festiwali. Ale poprawia pan na własną odpowiedzialność. Bo umowę podpiszemy jak tekst przejdzie przez komisję ekspercką w PISF-ie.

W rolę największego scenarzysty pre-Hollywoodzkiego wcielił się Cezary Harasimowicz. Cenzor, pardon, producent anonimowy, ale pewnie ten sam, co w Dudku...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Sierpnia 2016, 11:04:23
Ładne, to jest, jak mniemam scenariusz Idy?  ;)  A nie, czegoś tu brakuje?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 16 Września 2016, 19:59:41
Z cyklu "Streszczenia lektur, czyli jeden obraz wart więcej niż tysiąc słów":

(https://lh5.googleusercontent.com/UlXrR1enPm9HR6TRMT_CriM25zq-gx6KOvqcjTfgRhTZWpM9uTTRv-fD1kG9g7iZn8uL6SO2kEN182fJx-qSbR-8mHn32H_gUMq5h1DUgXaGSMEGyhVm0DdRPzExTU2MlbmeK_4e)

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Września 2016, 23:50:31
I o to chodzi: bawiąc uczyć.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 27 Września 2016, 21:32:49
Znowu ktoś wystawił książki w lokalnym śmietniku, pakowałem chciwie do plecaka co było - jak dziadek Jacek małże, ale trochę się tym razem naciąłem. Jakieś mało przydatne nawiedzone ezoteryczne traktaty oraz dwa true-American poradniki, jeden dla pań drugi dla byznesmenów.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Września 2016, 22:14:46
To może być całkiem zabawna lektura. Pamiętam z okresu transformacji bukinistycznej poradniki Mastertona. Może niezbyt praktyczne, ale jakie rozrywkowe :D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Września 2016, 00:30:09
Znowu ktoś wystawił książki w lokalnym śmietniku, pakowałem chciwie do plecaka co było - jak dziadek Jacek małże, ale trochę się tym razem naciąłem. Jakieś mało przydatne nawiedzone ezoteryczne traktaty oraz dwa true-American poradniki, jeden dla pań drugi dla byznesmenów.
Rozumiem, że to ostatnie, to jakbyś nie mógł się zdecydować?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Października 2016, 08:48:43
Znam jednego takiego, co mówił, że po co kupować nowe książki, skoro tyle dobrych pozycji już nadrukowano, że życia nie starczy...
Nie wypada się nie zgodzić.


(http://asset-5.soupcdn.com/asset/14183/3329_5d2b_520.jpeg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Października 2016, 11:53:30
Po co pisać nowe, skoro tyle jest dobrych starych. Jednak metoda na niekupowanie nowych to jedyne, żeby przestali pisać?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 14 Października 2016, 14:55:53
A, tutaj.

Po wczorajszym ogłoszeniu nazwiska laureata literackiej nagrody Nobla księgarze piją na smutno, a krytycy na wesoło. Bo pracy przed nimi moc, twórczość szanownego Laureata każdy może interpretować po swojemu, bo nikt nie rozumie, co on tam w zasadzie mamrocze, więc też i nikt nie będzie mógł się przyczepić. Ale bez wsparcia farmakologicznego nawet nie ma co startować do jakichkolwiek analiz, no to i piją...

(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14642124_899102423557823_962927605462807173_n.jpg?oh=eedd0c3aa3d34e67803290e98b29451c&oe=58AB4419)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 14 Października 2016, 18:18:28
Patrząc na obrazek okazuje się, że obecnie jedyna nadzieja w Donaldzie (znowu!) Trumpie, choć jego literatura ma szansę na nobla pewnie dopiero po drugiej kadencji.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 14 Października 2016, 21:48:27
Co najmniej. Oby pośmiertnie nie dostał.

Aktualny laureat zrobił przyjemność komisji i dożył.
Wśród krytyków trwają już dyskusje, czy dziełem, które wpłynęło na decyzję szacownego gremium w największej mierze nie była aby słynna ballada o mrówkach:

"The ants are my friends, they're blowing in the wind, the ants are blowing in the wind."

Tyle na razie dało się wysłuchać po pierwszym półlitrze (na łba). Intensywne prace trwają...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 14 Października 2016, 21:57:36
Czyli Święto trwa ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 14 Października 2016, 22:23:37
No masz. A na zakąskę czekoladki...
Jedne co prawda likworowe.

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Października 2016, 18:29:25
Czyli Święto trwa ;)
Oczywiście święto książki.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Grudnia 2016, 17:03:21
Znamy już nową listę lektur obowiązkowych:

(http://2.bp.blogspot.com/-sywVb9JQIYE/UHMohlMIaEI/AAAAAAAAB0M/6fyF9p-IZ-4/s400/kto+czyta+3.jpg)

(http://2.bp.blogspot.com/-o6CL6Bke5lU/UHMofC8yqxI/AAAAAAAAB0E/R0DyIW9vG00/s400/kto+czyta+2.jpg)

(http://4.bp.blogspot.com/-5oQ0FdWdAkQ/UHModq3DWKI/AAAAAAAABz8/1SmUAk2hCXs/s400/kto+czyta+1.jpg)

(http://3.bp.blogspot.com/-Jo8V8O5rL7E/UHMoPVSWLhI/AAAAAAAABzw/yUh0VFMJ1lU/s400/kto+czyta+6.jpg)

(http://2.bp.blogspot.com/-uJiyfZJoS64/UHMoOP7USMI/AAAAAAAABzs/cJ67uQQ9EmY/s400/kto+czyta+5.jpg)

(http://2.bp.blogspot.com/-Bc28u7ahpik/UHMnxUI5WfI/AAAAAAAABzE/6TMGERZR31o/s400/kto+czyta+10.jpg)

(http://4.bp.blogspot.com/-OkU59W9S0KA/UHMnz7tMpFI/AAAAAAAABzU/oLQNNrBy0Bo/s400/kto+czyta+8.jpg)

(http://2.bp.blogspot.com/-GU42IvTYvFA/UHMnyyG4QAI/AAAAAAAABzI/YYDeMBT8OCI/s400/kto+czyta+7.jpg)

Czytałabym, zwłaszcza to ostatnie.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 01 Grudnia 2016, 17:05:34
A ja Vadera.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Grudnia 2016, 17:06:59
A to chyba będzie Trylogia I-III? Ta z Jar-Jar Binksem w roli tego młota Luśni?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Grudnia 2016, 17:42:10
Na pewno warto się pospieszyć, zanim Hollywood przejmie wszelkie prawa...

(http://vsiknygy.net.ua/wp-content/uploads/2012/10/before_hollywood_1.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Grudnia 2016, 20:26:36
Rzeczywiście sporo dobrych książek, trudny wybór. Może Lord Dżin? Mam nadzieję, że lepsze od oryginału. Ale Tomek i Hak też warci uwagi. Nie, jednak Lord. Przy takim Lordzie to można niejedną dobrą książkę przeczytać. Oczywiście mam na myśli wiele tomów Lorda.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 28 Stycznia 2017, 10:13:30
Analizy internetowe złej literatury to niewyczerpane źródło radości. Oczywiście zła literatura była zawsze i zawsze ktoś się podejmował trudu recenzenckiego, za co cześć, chwała, i palma męczeńska.

W tym wątku analizy z międzywojnia. Gdzieś pośrodku wątku miodne cytaty, tak z dzieł, jak i recenzji, tudzież reakcji urażonej dumy twórczej Ałtorów: http://www.sierzantundsaper.fora.pl/posmiejmy-sie,9/pra-analizy,5872.html
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Stycznia 2017, 12:43:30
Antoni Słonimski praszczurem analizatorstwa? Ładnie, choć nieopatrznie przeczytałem "praszczur amatorstwa", co przyznaję, w odniesieniu do tego pana jest całkowitą amatorszczyzną.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 21 Marca 2017, 20:49:19
My tu gadu gadu, a w Rosji demokracja dogorywa. Wszystkiego już zabraniają...

(http://asset-5.soupcdn.com/asset/3224/7639_5a6e_520.jpeg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 21 Marca 2017, 21:13:24
Tak, są przewidziane surowe kary. To się może skończyć obcięciem głowy. Tramwajem.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 21 Marca 2017, 21:18:17
I to kobieta. Komsomołka.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 21 Marca 2017, 23:39:18
A w temacie spotkań nieznajomych, w tym czorta zapraszam do wątku administratywnego.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 22 Marca 2017, 06:56:56
My tu gadu gadu, a w Rosji demokracja dogorywa. Wszystkiego już zabraniają...
(http://asset-5.soupcdn.com/asset/3224/7639_5a6e_520.jpeg)
A to nie jest ilustracja z "Mistrza i Małgorzaty"?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Marca 2017, 09:03:11
Właśnie o tym piszemy... :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 22 Marca 2017, 09:24:27
Aha, to taki tramwaj? To ja nie doczytałem...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Marca 2017, 11:21:42
Bo tobie tramwaj zawsze kojarzy się z pożądaniem.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 22 Marca 2017, 21:28:56
A tymczasem Anuszka już rozlała olej słonecznikowy...

Tak, takie coś podobno stoi w Moskwie na Patriarszych Prudach.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Marca 2017, 21:53:26
Ciekawe, czy jest tam ciągle świeży olej?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Marca 2017, 11:29:35
A ja Wam mówię, że czytelnictwo nie zaginie. Teraz jestem już pewny.

(http://img.joemonster.org/mg/albums/new/170328/04im_wiecej_wypijesz_tym_lepsza_magia.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 29 Marca 2017, 11:57:03
I Ibuprom na dokładkę żeby jeszcze lepiej rozwalić wątrobę...
I jak tu przekonać młodzież, że czytanie książek jest bezpieczne...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Marca 2017, 12:10:28
Zwróć jednak uwagę, że promowane są pojemności homeopatyczne.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 29 Marca 2017, 12:18:21
Homeo...? Taka buteleczka na głowę, to może już młodego powalić...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 29 Marca 2017, 13:21:07
Dorzucam do spisu lektur obowiązkowych:
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Marca 2017, 13:29:17
A pięć tygodni z balonem?
A dzieci z bulami brzucha?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Czerwca 2017, 01:18:43
Tymczasem nie tylko młodzież powinna się dokształcać. Rodzice też, żeby nadążyć za młodzieżą.

(http://asset-e.soupcdn.com/asset/13646/7203_e9bb_520.png)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Czerwca 2017, 10:06:34
 :o :o OMG!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Października 2017, 21:28:42
Zagadka - z czego to?

(http://asset-8.soupcdn.com/asset/13857/4123_838d_960.jpeg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 05 Października 2017, 21:44:04
Wehikuł Czasu Wellsa?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Października 2017, 21:49:26
Powrót z gwiazd.
Lema.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 05 Października 2017, 22:43:16
Czyli trafiłem, przecież to prawie to samo? ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 06 Października 2017, 19:52:19
Czytaliście cóś tego autora? https://pl.wikipedia.org/wiki/Larry_Niven
Zaintrygował mnie cykl „Pierścień” .
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Października 2017, 20:10:41
No masz!
Klasyk! Czytać marsz!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 06 Października 2017, 22:49:00
Czyli fajne?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 07 Października 2017, 09:08:50
No masz! Się jeszcze pyta...

"W sercu pogrążonego w ciemnościach Bejrutu, w jednej z szeregu kabin transferowych zmaterializował się Louis Wu.
[smakowity opis Louisa, opis Bejrutu, opis porzuconej na drugim końcu świata hucznej balangi - ciach]
Ciekawe, czy już zauważyli, że wyszedł z własnego przyjęcia? Będą pewnie przypuszczać, że zniknął gdzieś z jakąś kobietą i pojawi się za kilka godzin. Ale Louis Wu wyszedł sam, uciekając przed ścigającą go północą, przed nadchodzącym dniem. Dwadzieścia cztery godziny to było stanowczo za mało, by uczcić dwusetne urodziny."

A dalej jest jeszcze lepiej.

Jeden z najoryginalniej skonstruowanych światów w historii literatury, opakowany w solidną dawkę przygody. Czego chcieć więcej?
Jak widać powyżej, już zdjęłam z półki i zaczynam sobie, z dużą przyjemnością, odświeżać.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 07 Października 2017, 09:16:48
Tak, tak, dziękuję. Oczywiście poszperałem żeby się dowiedzieć tego i owego o tek książce, ale byłem ciekaw czy ktoś z Was czytał "Pierścień" a i być może kontynuację. Teraz muszę tylko upolować na Allegro egzemplarz w dobrym stanie i atrakcyjnej cenie.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 07 Października 2017, 16:41:12
A to bibliotek nie mają na podlasiu?
My katujemy detektywa Strike pani Rowling...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 07 Października 2017, 18:54:44
A to bibliotek nie mają na podlasiu?

Chyba są, ale lubię sobie kupić a potem często ponownie puścić w ludzi, a niektóre pozycje zostają na zawsze.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Października 2017, 20:40:27
A to bibliotek nie mają na podlasiu?

... a niektóre pozycje zostają na zawsze.
Nic nie będę mówił...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 09 Października 2017, 07:56:30
Puścił ci coś?! ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Października 2017, 09:02:49
Puścił ci coś?! ;D
Tak, czasem się wymieniamy ;).
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 03 Listopada 2017, 18:12:06
Po lekturze nowego Kinga po raz kolejny przypomniało mi się że mistrz Stephen z pewnym uporem trzyma się co najmniej dwóch drugoplanowych przedmiotów: jeżeli występuje gdzieś radio - jest to radio marki Philco (co ciekawe firma nadal istnieje ale "z radiami" nie ma już wiele wspólnego: http://www.philco.pl/o-firmie ). Z kolei jeśli gdzieś pojawia się samolot to często jest to F-111. I zwykle średnio pasuje: w "Wielkim Marszu" lata na nich zespół akrobacyjny Latające Diabły - słabo to widzę bo F-111 mimo myśliwskiego oznaczenia to ciężki samolot podobny pod wieloma względami do znanego z filmików z działań w Syrii Su-24. A w "Końcu Warty" jeden pan czuje się nawet niczym "pilot katapultujący się z F-111". I znowu nie za bardzo: akurat ten typ nie miał foteli wyrzucanych. Odłączana za to była cała kabina. Ja go kiedyś zapytam o te dwie rzeczy, ino jak się za to wziąć? :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Listopada 2017, 19:48:05
Ciekawa recenzja. Rozumiem, że mistrz Stefan trzyma formę, a i Stephen się stara?
Jak zwrócić uwagę tego ostatniego na niedociągnięcia? To "proste". Trzeba napisać książkę, w której zbierzesz wszystkie jego potknięcia, nadać jej chwytliwy tytuł w stylu: "Ciemna strona twórczości Stephana Kinga" i sukces murowany.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 03 Listopada 2017, 21:10:16
Czytałabym!

Na twitterze może go dopaść? Fszyscy celebryci mają twittera, to pewnie Mistrz też?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Listopada 2017, 23:36:08
Czytałabym!

Na twitterze może go dopaść? Fszyscy celebryci mają twittera, to pewnie Mistrz też?
Eeee tam. I tak sam nie prowadzi. Stać go na takie głupoty.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 04 Listopada 2017, 16:14:30
Jest jeszcze  Toyota Prius. Od "Pod Kopułą" pojawia się w paru miejscach (choć pewnie w coraz nowszych wersjach). Książka zawiera lokowanie produktu?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 04 Listopada 2017, 19:09:36
A może coś małym drukiem napisano w notce edytorskiej?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Listopada 2017, 14:20:03
Zastanawiałem się, czy do wątku kociego, czy tutaj, ale miłość do książek zwyciężyła:


(http://joemonster.org/images/vad/img_42386/84adf8be0582860137ad8571eebb8232.jpg?1510255737)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Listopada 2017, 15:04:56
Ja mam przeważnie całego kota...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 11 Listopada 2017, 17:24:36
Cały mieście się w książce?!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Listopada 2017, 17:38:01
Nie powiedziałam, że się mieści...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Listopada 2017, 18:05:15
Nie powiedziałam, że się mieści...
To może trzeba upchnąć?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 11 Listopada 2017, 18:32:25
Powiedziała, że ma kota, a to można róznie interpretować...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Listopada 2017, 20:08:35
Na punkcie książek - zawsze!
Ja powinnam mieć zakaz księgarniowy.
Niestety, niepomny na nic znajomy Konserwator Maszyn Biurowych na ostatnią randkę zaprosił mnie w środę do księgarni na Hożej.
To musi być miłość, tylko ona jest tak ślepa...

http://warsaw.carpediem.cd/events/4913340-jerzy-bralczyk-spotkanie-autorskie-at-bookbook-ksi-garnia-ho-a/
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Listopada 2017, 11:49:11
Będziesz mogła zapytać, czy słynne "szachuje", czy też "cisza panowie" jest formą prawidłową!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Listopada 2017, 20:18:37
To następnym razem, bo tamto spotkanie już było. Nawet mnie widać na którymś zdjęciu!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Listopada 2017, 20:30:45
Podobno są jeszcze kontrowersje, czy wymawia się Irak, czy Iran, jak również głosy, że obie formy są poprawne?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Listopada 2017, 20:44:43
O tym Profesor nie mówił. Mówił za to, że ludzie dzielą się, prawda, na tych, prawda, co to, prawda, ciągle wtrącają "prawda", prawda, i na tych co wtrącają... co innego ;) I że nie wie, których woli, prawda...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Listopada 2017, 23:10:36
Wtręty to podstawa. Mam wspólnika, który notorycznie, co kilka kilkanaście zdań wtrąca "jeżeli chodzi o całą historię". Człowiek się szybko przyzwyczaja i czeka na następną Całą Historię.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Grudnia 2017, 21:27:37
Tymczasem takie coś mi przywiało od strony księżyca. Tylko nie wiem, czy to aby nie za duży spoiler...

(http://img-fotki.yandex.ru/get/5206/vetakrusnic.3/0_53b42_292aa893_L.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 08 Grudnia 2017, 22:06:56
No, no, no...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Grudnia 2017, 22:15:26
To jeszcze taką fizys szyderczą przyniosło:

(https://ic.pics.livejournal.com/evan_gcrm/69528456/1179665/1179665_original.jpg)

I wzmiankowany gdzie indziej prymus:

(https://ic.pics.livejournal.com/evan_gcrm/69528456/1180265/1180265_original.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Grudnia 2017, 22:52:52
I nie zapominajmy, kto miał twarz Holoubka!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 09 Grudnia 2017, 18:55:27
To Mikołaj ci przyniósł wersję komiksową? Fajna :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Grudnia 2017, 00:41:03
To Mikołaj ci przyniósł wersję komiksową? Fajna :)
Nie. Teatralną.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 11 Grudnia 2017, 07:01:52
Pyszne te ilustracje, pyszne!
Ale, ale - skończyłem, znaczy przeczytałem! I już się zastanawiam, kiedy zacznę jeszcze raz...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 11 Grudnia 2017, 12:37:31
A tu naraz wyskoczyło, i to prosto z Watykanu, że ""i nie wódź nas na pokuszenie" jest be! Co za przipadki...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Grudnia 2017, 20:33:49
Już ustaliliśmy, że przypadków w tej materii nie ma.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 11 Grudnia 2017, 22:13:52
Jeśli nie ma, to ty musisz być... wiedźma?!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Grudnia 2017, 23:06:04
Też mi odkrycie...

https://pt.wikipedia.org/wiki/Bruxa
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 12 Grudnia 2017, 07:19:05
Ale żeby się aż tak z tym afiszować?!

(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/a/ae/The_Old_Witch.jpg/208px-The_Old_Witch.jpg)
Nawet podobna ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Grudnia 2017, 16:20:17
Ale bardziej z uśmiechu czy dobroci oblicza?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Grudnia 2017, 21:41:47
Dobroci oblicza pomimo uśmiechu?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Marca 2018, 23:20:51
Nie wiem, jak Bluesmanniak, ale ja to chyba zostanę w przeszłości...

(https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/29027989_160027984659775_7023589693077848064_n.jpg?oh=1b130c5845724dedda7214e62af789e9&oe=5B3DC6B6)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Marca 2018, 23:24:26
Ciekawe, jak długo?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 12 Marca 2018, 07:08:38
Na zawsze?
Jest taka powieść i film(serial) "Outlander" - zna koleżanka? Tam można się dowiedzieć, jak przenieść się w przeszłość, o 200 lat :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Marca 2018, 09:37:27
Spokojnie, tylko jak chodzi o pewien gatunek literacki.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Marca 2018, 16:08:54
Spokojnie, tylko jak chodzi o pewien gatunek literacki.
I, zgaduję, to nie jest sf?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Marca 2018, 17:05:56
Jeśli idzie o SF to wystarczy takie post-apo, jakie mamy za oknem

Mnie chodzi o kozy...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Marca 2018, 19:13:02
Mnie chodzi o kozy...
Aaaa, to ja bardzo przepraszam, szacun. ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Marca 2018, 23:06:42
Cosy mystery.
A jaki chleb koledze na myśli, to ja już nie wnikam.

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 13 Marca 2018, 11:44:54
Świeży, bo suchy chleb to dla konia, nie kozy. Każdy Grek to wie.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 24 Lipca 2018, 08:39:48
Będąc wczoraj w Carrefourze (najtańszy Kozel w okolicy) natknąłem się na wielki kosz z książkami a w nim m.in. "okrągłe dwójki" :o
Mój wzrok padł na "Strzały w schronisku", bo zadniej okładce zareklamowano film na podstawie tej powieści "Kocie ślady". Film z dobrą obsadą i z Jankiem Kosem w roli detektywa  ;D
http://www.filmpolski.pl/fp/index.php?film=123766
Czytaliście/oglądaliście?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Lipca 2018, 08:52:58
Na razie się przyglądaliście, ale jak było na półce z nowościami w empiku.
To powiadasz waść, że już można wygrzebać w koszu w supermarkecie?
Hmmm, to chyba już można...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Lipca 2018, 08:53:56
Ale wiesz, że to jest seria?
Tak tylko lojalnie ostrzegam...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 24 Lipca 2018, 08:54:34
Film oglądałem, książki nie czytałem. Film jak na tamte realia może nie wybitny, ale spokojnie dało się oglądać. Jeśli dobrze pamiętam było tam nawet coś o kotach...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 24 Lipca 2018, 09:13:05
Seria? Detektyw? Pogrzebię w koszu jeszcze raz ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Lipca 2018, 11:34:41
Nie widzielim (chyba) filmu i nie czytalim. Ale co Kos, to Kos. Wczoraj zagrał na TVP Kultura bardzo dobrą rolę w Piłkarskim pokerze. Chyba jakaś premiera, czy cuś?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 24 Lipca 2018, 11:56:33
Premiera to trenera wczoraj była ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Lipca 2018, 13:45:13
Premiera to trenera wczoraj była ;)
Czyli emisja filmu nieprzypadkowa?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 25 Lipca 2018, 07:49:37
Premiera to trenera wczoraj była ;)
Czyli emisja filmu nieprzypadkowa?
Taka sugestia? Tylko czy to w tym filmie czy w innym trzeba było Polonezy sprzedać żeby mecz kupić? Dzisiaj to może nie być tak chodliwy towar...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Lipca 2018, 11:32:47
Premiera to trenera wczoraj była ;)
Czyli emisja filmu nieprzypadkowa?
Taka sugestia? Tylko czy to w tym filmie czy w innym trzeba było Polonezy sprzedać żeby mecz kupić? Dzisiaj to może nie być tak chodliwy towar...
Ba, to zależy, jak tańczysz. ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 25 Lipca 2018, 12:17:34
Ale wiesz, że to jest seria?
Tak tylko lojalnie ostrzegam...
Byłem ponownie w Carrefourze, pogrzebałem w przepastnym koszu, wygrzebałem tylko (niestety!) jedną książkę: "Bardzo dużo pajacyków" - Andrzej Zbych - znacie? Powinniście znać autora ;)
(https://img01-olxpl.akamaized.net/img-olxpl/690415397_1_261x203_andrzej-zbych-bardzo-duzo-pajacykow-kryminal-sensacja-czestochowa.jpg)
Filmu z tego nie zrobili, ale za to był w tv jako spektakl teatralny, oczywiście też w przyzwoitej obsadzie. Na wakacje w sam raz :D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Lipca 2018, 16:38:56
To był oczywiście teatrzyk kukiełkowy?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Lipca 2018, 16:44:14
To był oczywiście teatrzyk kukiełkowy?
Czy tu nie chodzi o stawkę większą niż życie w Sejmie?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Lipca 2018, 18:15:02
Myślisz, że ze strony Autor(ów) to aż taka prekognicja?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Lipca 2018, 20:31:55
Myślisz, że ze strony Autor(ów) to aż taka prekognicja?
Myślę, że nie z nimi te numery.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Września 2018, 08:56:50
Jaka ładna akcja!

Aż żal, że nie ma mnie dzisiaj we Wrocławiu. Zawsze coś w autobusie czytam.
A nie, wróć, ostatnio rzadziej. Ciekawe, czy rozwiązywany właśnie egzemplarz Tygodnika Szaradziarskiego Rozrywka też by się liczył?

(https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/41280429_319417438815004_4368130195576586240_n.jpg?_nc_cat=0&oh=47ce095ed6d94fc445d6dee4a8a18659&oe=5BEF4586)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Września 2018, 09:38:19
Akcja kierowana do analfabetów?
A ilu tych analfabetów (pierwotnych) jest we Wrocławiu? Dwóch?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Września 2018, 09:45:51
A ilu z nich potrafiłoby przeczytać ten plakat?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Września 2018, 23:06:16
Tylko prawdziwy analfabeta nie potrafiłby go przeczytać!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 25 Października 2018, 22:42:02
Hm jak by tu się jednocześnie wyrazić jasno a enigmatycznie dla postronnych  ... Pamiętacie obrazkowe książki pana Tadeusza Baranowskiego? Entomologia, Hokus Pokus, te klimaty... Fanów zachęcam do przejrzenia Chomika. Zupełnie inaczej się to odbiera po latach...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Października 2018, 22:46:51
Pamiętacie?!? Się na tym wychowaliście!
I na półce grzecznie stoją, niektóre nawet ręką mistrza podpisane!

To jest absolutnie ponadczasowe. Można czytać w każdym wieku. Aczkolwiek dla starszej publiczności są dedykowane Porady Praktycznego Pana ("Nie ważny jest rozmiar ptaszka, tylko jego filuterność!")  @!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 26 Października 2018, 06:51:24
To z ptaszkiem, to z dziedziny Hokus Pokus?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Października 2018, 09:10:20
No co Ty? Entomologia!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Października 2018, 16:13:10
Noż przecież mówię, że Porady Praktycznego Pana.

Entomologia to osiem ciem kapciem.

(http://alejakomiksu.com/gfx/plansze/poradypraktycznegopanapp3.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Października 2018, 17:05:22
Fantaści z reguły to optymiści. Rzadko wierzą, że ich wizje się zrealizują. Tymczasem...

http://niechlezy.blogspot.com/2018/10/zajdel-wieszczem.html

Co mi przypomina, że o tej porze roku szczególnie pięknie prezentuje się pewien las gdzieś w sercu Reichu, zwłaszcza z lotu drona...

https://en.wikipedia.org/wiki/Forest_swastika
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 26 Października 2018, 17:41:24
Ta swastyka była w "Zagadkach Ziemi" na Discovery.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Października 2018, 00:30:51
Dobrze, że tonie brzozy.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 27 Października 2018, 16:50:27
To jest wszystko nic. Wiecie że będziemy mieli ganc nowego orła?

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-10-27/godlo-ma-zostac-narysowane-na-nowo-nogi-orla-zlote-az-do-kolan/

No i tu siętrzeba zastanowić gdzie orzeł ma kolana. Taki np kolega Kogut to dość wysoko, w zasadzie nie wystają z ptaka...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Października 2018, 17:04:28
Pożyjemy, zobaczymy, gdzie orzeł ma kolana.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 27 Października 2018, 17:23:30
Pożyjemy, zobaczymy, gdzie orzeł ma kolana.

Zapewne tak. Wrodzony pesy... realizm każe mi myśleć że przy okazji możemy się też dowiedzieć gdzie się zgina dziób pingwina :(
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Października 2018, 21:13:29
No. W pracy, spoglądając na obowiązkowe wyposażenie pokoju nauczycielskiego, stwierdziliśmy, że nawet filuternie będzie - żółte skarpetki do białych bermudów... Tylko jeszcze żeby nie zapomnieli o sandałach.

Coś tam jeszcze o symetryczności było. Ja postuluję drugą głowę, jak szaleć to szaleć.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Października 2018, 11:50:00
Jak dwugłowy, to może carski?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 28 Października 2018, 15:26:36
Może od razu zmienić na smoka, żeby nie było kłopotu z wielogłowiem?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Października 2018, 18:18:54
Może od razu hydra?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 28 Października 2018, 19:14:32
A, tak mi się przypomniało...

(https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/43657211_1844001642319521_2318314305751089152_n.jpg?_nc_cat=103&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=a944f379e556c7c8da47999a64d41487&oe=5C48B982)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Października 2018, 19:55:09
Hail hydra?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 28 Października 2018, 20:26:28
A "dzień dobry krówki" to niby normalne?

Ta Hydra: https://en.wikipedia.org/wiki/Hydra_(comics)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 28 Października 2018, 20:36:32
Nie znam. To jakaś amerykańska odmiana Bruxy?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 28 Października 2018, 21:28:31
Na szczęście nie jestem fikcyjną organizacją przestępczą...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Października 2018, 22:31:25
Na szczęście nie jestem fikcyjną organizacją przestępczą...
Tylko fikcyjna organizacja przestępcza może tak powiedzieć!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 29 Października 2018, 07:00:08
No dobrze... Spojrzałam rano przed zabiegami kosmetycznymi do lustra... No może coś jest na rzeczy...


(https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/I/71OWFm60gFL._UX569_.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 29 Października 2018, 07:21:13
Dobrze, że rano - przecież gdyby takie coś ujrzeć w lustrze wieczorem... no nie zasnąłbym!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Października 2018, 11:32:32
Za to jaki posłuch wzbudza w szkole!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 31 Października 2018, 19:31:11
Książki to jednak niebezpieczna sprawa...

http://booklips.pl/newsy/naukowiec-na-antarktydzie-dzgnal-kolege-nozem-bo-ten-zdradzal-mu-zakonczenia-ksiazek

http://booklips.pl/newsy/rosja-byly-nauczyciel-zabil-znajomego-w-trakcie-klotni-o-wyzszosc-prozy-nad-poezja
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 31 Października 2018, 19:53:01
Już tylko w Rosji traktują literaturę poważnie...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 31 Października 2018, 20:39:41
Uprzedziłeś mnie. W tzw. Europie to już chyba niemożliwe.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 02 Listopada 2018, 21:08:54
Książki to jednak niebezpieczna sprawa...

http://booklips.pl/newsy/naukowiec-na-antarktydzie-dzgnal-kolege-nozem-bo-ten-zdradzal-mu-zakonczenia-ksiazek

Więcej tutaj:

https://www.rt.com/news/442998-antarctic-stabbing-spoilers-vodka/?utm_source=browser&utm_medium=aplication_chrome&utm_campaign=chrome

Oczywiście lojalnie uprzedzam że to Russia Today więc tuba, propaganda i smoła na lep :P
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Listopada 2018, 21:43:19
Eeee tam, pewnie pobili się o wódkę, a nie książkę.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 03 Listopada 2018, 09:31:58
No tak sobie myślę, że pewnie  panowie rozpijali jakiś trzeci tomik...

Ale za to dostał skrócenie zsyłki i natychmiastowy transport do domu.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Listopada 2018, 11:23:02
No tak sobie myślę, że pewnie  panowie rozpijali jakiś trzeci tomik...
Rękopisu?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 03 Listopada 2018, 16:09:45
Najprawdopodobniej.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Listopada 2018, 16:51:30
Najprawdopodobniej.
I jeszcze to łączy literaturę z pędzeniem bimbru. Bardzo trudno o dobry rękopis. A mówię to jako stały czytelnik. Najgorsze są romanse.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 03 Listopada 2018, 16:54:42
Ja też wolę literaturę faktu, na sprawdzonych źródłach.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Listopada 2018, 16:57:04
Ja też wolę literaturę faktu, na sprawdzonych źródłach.
I nie zapominajmy o wielokrotnie zweryfikowanej literaturze historycznej.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 24 Listopada 2018, 17:28:12
Eeee tam, pewnie pobili się o wódkę, a nie książkę.

Tak to jest u poetów:

O dwóch uznanych i nagradzanych rosyjskich poetach Iwanie Żdanowie i Wiktorze Kulle zrobiło się głośno w mediach, niestety nie z powodu wierszy.
Trafili na czołówki gazet po tym, jak 14 listopada w domu jednego z nich wszczęli awanturę. Iwan Żdanow trafił w jej wyniku do szpitala z raną od noża


https://www.donald.pl/artykuly/pGM3hbxL/rosyjscy-poeci-upili-sie-i-pobili-sie-na-noze-o-wodke
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Listopada 2018, 17:58:38
Czytam i czytam i... bez pół litry nie rabieriosz...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Listopada 2018, 18:05:27
Czyli pobili się pod wpływem weny, albo o wenę.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Listopada 2018, 18:18:15
Czy Wena będzie odpowiadała za współudział?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Listopada 2018, 19:47:56
Czy Wena będzie odpowiadała za współudział?
Jak złapie ją prokurator, a jeszcze lepiej sędzia...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Listopada 2018, 20:22:23
Tymczasem pod facjatą pana krytyka na fejsie taki poetycki komentarz:

Пиздец...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Listopada 2018, 20:53:45
A, i jeszcze update prosto z fejsa:

"Слава Господу, что с Иваном всё в порядке. Об одном прошу: просто забудьте эту историю, как не было... "
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Listopada 2018, 22:25:10
Czy to jest rozkaz, czy dobra rada?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Listopada 2018, 08:24:48
Propozycja nie do odrzucenia.

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Listopada 2018, 11:50:18
Propozycja nie do odrzucenia.


A to ja już zapomniałem i proponuję, aby pomóc sobie, zakazać przewijania wątku w dół(w górę, zależy, jakie kto ma ustawienia).
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 07 Grudnia 2018, 00:23:23
Coś dla fanów komiksu czyli książki obrazkowej. Zasysać póki jest: https://getcomics.info/
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Grudnia 2018, 10:05:33
Ładnie, a gdzie Kleks?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Grudnia 2018, 21:32:03
Temat w zasadzie przebrzmiały, ale warto wspomnieć i popatrzeć na cytaty z wieszcza, bo są nadal żywe i piękne.


https://www.polskieradio.pl/380/7380
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 23 Grudnia 2018, 00:22:31
A gdzie mój ulubiony, który udowadnia, że filozofia YOLO to nic nowego, jak się millenialsom zdaje?

https://literat.ug.edu.pl/amwiersz/0003.htm

Mnie się podoba pierwsza zwrotka, Cezarianowi może przypaść do gustu zapewne piąta...

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Grudnia 2018, 11:30:07
Ładne, choć czwarta zwrotka także mnie kręci. A Tonego, a Alego, A Fasiola? Dlaczego zawsze chcieli być Filaretami?
Jest też o Stefanie, tylko chyba nic o informatykach...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 23 Grudnia 2018, 11:41:58
Fasiolowi ostatnia.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 23 Grudnia 2018, 12:09:37
Informatykom spokojnie zwrotka pierwsza i druga w trybie repeat.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Grudnia 2018, 22:18:57
Informatykom spokojnie zwrotka pierwsza i druga w trybie repeat.
Albo rebut?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 19 Stycznia 2019, 20:51:43
Tymczasem, nieco chłopcy Papciowi podrośli...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 19 Stycznia 2019, 21:39:04
A to nie jest afisz do "Planety małp"?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 20 Stycznia 2019, 00:34:34
Może nowa reklama Media Marktu?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 20 Stycznia 2019, 23:12:53
Tytus jakoś tak bardziej zmałapiał? Bądź się odczłowieczył?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 17 Lutego 2019, 14:37:17
Jakby kogoś to zainteresowało, to pojawiło się 66 pozycji małopolskiego pisarza obywatela Lem Stanisław.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Lutego 2019, 16:05:04
Nowych?!?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Lutego 2019, 18:14:19
A Bóg zapłać, to jeden z najlepszych małopolskich poetów! Choć niektórzy mówią, że nie tyle najlepszy, co przedwojenny...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Lutego 2019, 18:20:27
Chyba jednak w tym wypadku rozważyłabym użycie określenia "galicyjski"...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Lutego 2019, 19:22:01
Chyba jednak w tym wypadku rozważyłabym użycie określenia "galicyjski"...
Bez przesady? Od kiedy Lwów to nie Małopolska? Od 1945?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 25 Marca 2019, 20:24:32
No dobra. Koniec żartów:

https://joemonster.org/art/46164/A_Ty_jak_dobrze_znasz_ksiazki_Kinga_?fbclid=IwAR3Nm-IhhNAkBND4nq_RawyTEozVoxQkwdMCT0W24prJxl3PUzmYauEQffc

Ja namierzyłem mniej więcej połowę. Pytanie jest oczywiście tendencyjne: masa element≥ów nie do końca jest z książek a z opowiadań.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Marca 2019, 20:48:53
Po pierwsze, to mi się pewnie zaraz przyśni.
Po drugie, co na tym obrazku robi Stefan?

Po trzecie, ja tylko parę tych, co to chyba wszyscy wiedzieć powinni, chyba, że mieszkali pod kamieniem...

A Richarda Bachmana też tam coś jest?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 26 Marca 2019, 09:00:12
A Richarda Bachmana też tam coś jest?

Oczywiździe. "Wielki Marsz" i przez chwilę myślałem że "Blaze".
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Marca 2019, 10:21:21
Jak trochę, jak Mela, może ze 3 książki wzmiankowanego przeczytałem.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Marca 2019, 16:58:52
A ile obejrzałeś?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Marca 2019, 17:08:16
Dobre pytanie, pewnie o kilka więcej niż 3?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 01 Kwietnia 2019, 15:17:12
Książki, młodzież i ksiądz:
https://www.newsweek.pl/polska/ksiadz-pali-ksiazki-w-tym-harryego-pottera-komentarze/73556s7

Ślimaka Sama tam nie widzę, może zdążył uciec do lasu...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Kwietnia 2019, 19:32:30
Palenie książek ma wieloletnie tradycje, ale że na stosie wylądowała tez parasolka z Hello Kitty to już perwersja.
Spalanie celulozy, zwłaszcza przy fachowym utrzymywaniu właściwej temperatury, ma znikomy wpływ na środowisko.
Ale plastikiem hajcować?!?
To może od razu kaloszki z My Little Pony?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Kwietnia 2019, 20:09:59
Trochę serce boli, ale to w końcu prywatne, a nie instytucjonalne palenie. I białych kruków na szczęście tym razem nie ma.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 01 Kwietnia 2019, 20:40:15
Czy przy paleniu białych kruków powstaje pyszne pieczyste?  S:)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Kwietnia 2019, 21:33:44
Nie robił bym sobie na Twoim miejscu nadziei, bo te palenie raczej doprowadza do przypalenia pieczystego. Na początku.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Kwietnia 2019, 06:25:30
Ciekawą kolega ma definicję prywatności...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 02 Kwietnia 2019, 06:53:19
Bo Kościół to tylko taka większa rodzina ;D
Gdyby tak w jakiejś innej rodzinie Biblie palili na stosie to kto wie, kto wie...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 02 Kwietnia 2019, 13:18:45
Tłumaczenie też takie sobie: ludzie sami przynieśli...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Kwietnia 2019, 13:34:49
Ciekawą kolega ma definicję prywatności...
To teraz mnie zastanawia, jaką koleżanka ma definicję. Ksiądz poprosił, ludzie przynieśli swoje, spalił...
Ja ostatnio wrzuciłem nieco książek na śmietnik, ale spokojnie,  spokojnie, prawniczych.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Kwietnia 2019, 14:03:29
Sadziłam, że ksiądz plus parafianie to jednak już parafia, czyli instytucja.
Prywatnie to mógłby sobie spalić na plebanii w kominku.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Kwietnia 2019, 19:47:08
Ależ ja nie twierdzę, że pomysły palenia i upublicznienie mi się podobają. Ja tylko twierdzę, że to generalnie ich prywatne mienie, sprawa i idea, która nie musi mi się podobać, ale w sumie nic mi do tego.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Kwietnia 2019, 20:14:33
Prywatnemu, nie posłowi!!!

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 02 Kwietnia 2019, 21:08:24
Lepiej palić książki niż pape, szmate, gruz i złom. 
Tak ekologiczniej.   

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Kwietnia 2019, 22:13:51
Zwłaszcza, że książek jest więcej(?).
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 04 Kwietnia 2019, 07:11:48
Wydawało mi się, że palenie gruzem jest z definicji zero emisyjne?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 04 Kwietnia 2019, 07:30:48
A złom?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 04 Kwietnia 2019, 09:08:21
A złom?
A co? Wielki piec stawiacie czy może martensa?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 04 Kwietnia 2019, 11:19:50
A złom?
A co? Wielki piec stawiacie czy może martensa?
I mamy od strony technicznej rozstrzygnięcie. Złom jest wieloemisyjny. Jednak gruz...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 16 Kwietnia 2019, 13:27:57
Zobaczcie jakże cenny inkunabuł człowiek sprzedaje za pincet (bez plus)!

https://www.olx.pl/oferta/ksiazka-commodore-64-bohdan-frelek-mikrokombutery-CID751-IDhtJvL.html#fa087c5c79
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 16 Kwietnia 2019, 13:33:20
Tam chyba powinien być po piątce przecinek...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Kwietnia 2019, 13:42:27
Może się przyda do obsługi jakiejś obrabiarki?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 16 Kwietnia 2019, 14:09:42
Panie, takiego towaru u mnie cała półka, oddam w dobre ręce!
(tylko Grzegorzowi nie mówcie)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Kwietnia 2019, 14:56:05
Oddasz w dobre ręce nawet za 300+?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 16 Kwietnia 2019, 18:05:19
Za darmo.
(serio, nic mu nie mówcie)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 17 Kwietnia 2019, 11:21:43
Za darmo.
(serio, nic mu nie mówcie)
To pisałem ja, Grzegorz.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Kwietnia 2019, 13:23:01
Może w końcu powiedzieć Grzegorzowi kto zabił? Po co ma czytać te starocia?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 18 Lipca 2019, 14:51:25
Pszykro trochę...

Szarlota Pawel jest bez wątpienia postacią legendarną. Przygody stworzonych przez nią bohaterów Kleksa czy Kubusia Piekielnego pamiętają i ze wzruszeniem wspominają tysiące Polaków. Tym większe było zaskoczenie, kiedy pod koniec czerwca osobiste rzeczy artystki zauważone zostały w kontenerze na śmieci. Dzięki szybkiej reakcji czytelników część pamiątek udało się zachować, reszta trafiła na wysypisko.

https://www.polskieradio.pl/8/3669/Artykul/2343049,Druga-smierc-Szarloty-Pawel?fbclid=IwAR3IWLwJrgvHdd7ZrCs-xNJeGnjS1xc8xd9QUu3Y80HO7S_lpAxknFB8Q6k
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 18 Lipca 2019, 15:14:07
Czyli rodzinie jakoś nie zależało...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 18 Lipca 2019, 20:47:01
Rodzinie nie.
Szczęśliwie okoliczne stowarzyszenie sąsiedzkie zamierza znaleźć jakąś kanciapę* i odzysk wyeksponować.
Będę miała rzecz na fejsbukowym oku.

[fejsbuk donosi, że duża część została odzyskana]

_____________________________
*m.st. dysponuje przestrzeniami właśnie dla takich inicjatyw
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 18 Lipca 2019, 22:33:40
Oby Kleksy nie przepadły!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Sierpnia 2019, 21:31:21
A tak w ogóle, to udało mi się przeczytać Karpie bijem o znanym egzorcyście i książka trzyma poziom. Najlepszy jest złota myśl wzmiankowanego, jak odróżnić kulturalnego człowieka od chama. Kulturalny przed sikaniem do sedesu wyjmuje naczynia. I teraz zastanawiam się, jak to się ma do słynnej anegdotki o Himilsbachu, o tym jak dzielił w hotelu pokój z cenionym znawcą antyku, tłumaczem i poetą, Mieczysławem Jastrunem, do którego wypalił:
- Ustalmy: szczamy do umywalki czy nie?
 
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Sierpnia 2019, 07:13:12
Najlepszy jest złota myśl wzmiankowanego, jak odróżnić kulturalnego człowieka od chama. Kulturalny przed sikaniem do sedesu wyjmuje naczynie.
 

Gdzie ty trzymasz naczynia?
Bo Wędrowycz mówił o zlewie...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Sierpnia 2019, 08:57:15
Najlepszy jest złota myśl wzmiankowanego, jak odróżnić kulturalnego człowieka od chama. Kulturalny przed sikaniem do sedesu wyjmuje naczynie.
 

Gdzie ty trzymasz naczynia?
Bo Wędrowycz mówił o zlewie...
To są skutki tygodniowej abstynencji! Człowiek myśli o zlewie, a wychodzi jak zwykle.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 25 Sierpnia 2019, 15:20:55
A może to skutki nadmiernego czytelnictwa? To też może być szkodliwe!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Sierpnia 2019, 19:52:46
A może to skutki nadmiernego czytelnictwa? To też może być szkodliwe!
To chyba jestem przypadkiem nieuleczalnym. Nawet lekarzom nie zgłaszałem, choć pielęgniarki już się chyba czegoś domyślają.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Sierpnia 2019, 08:50:06
Ale że co? Od czytania też masz odwyk?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 26 Sierpnia 2019, 09:02:49
Wszelkie nałogi są zagrożeniem życia ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Sierpnia 2019, 11:54:18
Ale że co? Od czytania też masz odwyk?
Wręcz przeciwnie! Do będzie dowyk?
W końcu mogę sobie tak poczytać, że mi uszami wychodzi. Najlepiej umowy, które mi tu przysyłają. Hołota, zwłok nie potrafią uszanować.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 26 Sierpnia 2019, 12:12:36
Twoich zwłok??? Ty się tak nie rozpędzaj...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Sierpnia 2019, 12:23:36
On miał najprawdopodobniej na myśli zwłokę, nie zwłoki.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 26 Sierpnia 2019, 12:44:50
To znaczy, że jak chłop to zwłoki a jak baba to zwłoka? Ach ten slang... ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Sierpnia 2019, 13:13:05
To znaczy, że jak chłop to zwłoki a jak baba to zwłoka? Ach ten slang... ;)
A jak baba nie najlepszego prowadzenia się, to nawet wywłoka. I stąd możliwe są zwłoki wywłoki.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Sierpnia 2019, 14:39:36
W szpitalu da się nawet powiedzieć: Siostro! Wywlec zwłoki wywłoki!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Sierpnia 2019, 16:34:12
W szpitalu da się nawet powiedzieć: Siostro! Wywlec zwłoki wywłoki!

Bez zwłoki!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Sierpnia 2019, 20:54:42
Siostro BASEN!!!!!!!
Do zwłok?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 27 Sierpnia 2019, 11:43:15
Siostro BASEN!!!!!!!

A oto i siostra Basen.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Sierpnia 2019, 14:06:53
To se ne vrati. Teraz takich czepków nie noszą. Nawet przy zwłokach.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Sierpnia 2019, 15:17:36
Ale czopki wiecznie żywe %01%
Tak, ale po głowie nie rozpoznasz, czy nosi.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Sierpnia 2019, 19:03:19
W takim czepku to się chyba trudno urodzić.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Sierpnia 2019, 21:31:29
W takim czepku to się chyba trudno urodzić.
Chyba, że siostra położna?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 04 Września 2019, 12:29:45
To już jest skandal! Żeby wiersze Słowackiego trzeba było z oryginału tłumaczyć na polski? I to ma być wieszcz? U Mickiewicza coś takiego nie do pomyślenia! Należy natychmiast wyrzucić trumnę tego zaprzańca z Krypty na Wawelu!

https://www.rp.pl/Literatura/309039937-Niepublikowany-wiersz-Juliusza-Slowackiego-odnaleziony.html
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 04 Września 2019, 15:22:11
Czyżby?

http://www.waligorski.art.pl/liryka.php?litera=r&nazwa=203

http://www.waligorski.art.pl/liryka.php?litera=k&nazwa=102
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 04 Września 2019, 15:38:22
Sugerujesz, żeby drugiego też z Krypty? Tamten jeszcze bardziej podejrzany, bo zamieszany w towiańszczyznę, a Towiański wiadomo, agent ochrany.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 04 Września 2019, 17:04:14
A to już pan sam ocenisz:

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 04 Września 2019, 21:06:48
Ty mnie do klasyki nie przekonuj. Nie można przekonać dawno przekonać przekonanego.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 04 Września 2019, 23:12:04
Należy natychmiast wyrzucić trumnę tego zaprzańca z Krypty na Wawelu!


Ty na pewno o Słowackim? Bo ja akurat latem byłem z dziećmi, coby naszą kaplicę w Katedrze Wawelskiej im pokazać, i zawędrowaliśmy również pod posadzkę. Smród, pewnie od gnijących kwiatów, aż kręcił w nosie. Aż żal mi było Pani pilnującej sarkofagu...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 05 Września 2019, 11:31:43
Należy natychmiast wyrzucić trumnę tego zaprzańca z Krypty na Wawelu!


Ty na pewno o Słowackim? Bo ja akurat latem byłem z dziećmi, coby naszą kaplicę w Katedrze Wawelskiej im pokazać, i zawędrowaliśmy również pod posadzkę. Smród, pewnie od gnijących kwiatów, aż kręcił w nosie. Aż żal mi było Pani pilnującej sarkofagu...
O tej trumnie i jej wyrzuceniu to już wszystko powiedziano. My tu rozmawiamy o wieszczach!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Września 2019, 12:28:23
Wieszcz wieszczowi cokół równa
?no i zbrakło rymu ???
Może to robota trudna?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Września 2019, 21:16:19
Tymczasem... Ciekawe, co czytują moje koty, jak mnie nie ma w domu?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 13 Września 2019, 07:03:10
A jakie mają objawy?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Września 2019, 07:28:08
Głównie śpią i żrą. Coraz więcej żrą, bo zima idzie.

Na co to wskazuje?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 13 Września 2019, 08:19:57
Czytają książki kucharskie?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Września 2019, 08:35:36
Może tak być. Czasami patrzą wielce krytycznie na moje kuchenne przedsięwzięcia.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 13 Września 2019, 08:46:07
Ale mimo to - ciągle testują ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 13 Września 2019, 09:10:25
Mój pies nie grymasi. Zje wszystko co ode mnie dostanie nie narzekając na moje zdolności kulinarne...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Września 2019, 09:37:31
Kot nie będzie narzekał. O nie.
Ale jak spojrzy...

A co czyta twój pies?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 13 Września 2019, 12:12:48
A co czyta twój pies?
Z reguły to co ja. Kładzie się na kolanach jak tylko gdziekolwiek posadzę tyłek. A jak nas nie ma w domu, to nie je, nie pije, tylko tęskni. Ale ja w to nie wierzę. Musi oglądać jakieś "Tańce z gwiazdami" albo coś podobnego, bo jak wrócimy albo robimy cokolwiek do jedzenia to tańczy ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Września 2019, 12:15:58
U mnie nie ma telewizora wiec zostają książki i... internet... a tam tyle obrazków z gołymi kotami...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 13 Września 2019, 12:26:47
A co czyta twój pies?
Z reguły to co ja. Kładzie się na kolanach jak tylko gdziekolwiek posadzę tyłek. A jak nas nie ma w domu, to nie je, nie pije, tylko tęskni. Ale ja w to nie wierzę. Musi oglądać jakieś "Tańce z gwiazdami" albo coś podobnego, bo jak wrócimy albo robimy cokolwiek do jedzenia to tańczy ;)
A może przeczytał Psa Baskervillów?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 13 Września 2019, 12:47:47
U mnie nie ma telewizora wiec zostają książki i... internet... a tam tyle obrazków z gołymi kotami...
Aż zajrzę do tego internetu - jak wygląda goły kot???
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 13 Września 2019, 12:50:17
U mnie nie ma telewizora wiec zostają książki i... internet... a tam tyle obrazków z gołymi kotami...
Aż zajrzę do tego internetu - jak wygląda goły kot???
Może lepiej sprawdź "goła kotka"?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Września 2019, 15:55:13
No chyba jednak łatwiej znaleźć zdjęcia kotów bez ubrania niż w ubrankach.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 13 Września 2019, 16:05:23
A "napalonych kotek" na pewno. Tak przynajmniej kolega opowiadał...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Września 2019, 16:10:48
Chciałam wpisać angielską wersję, ale wtedy to już byśmy się od  botów nie opędzili.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 13 Września 2019, 21:14:36
No wybaczcie ale kotek bez ubrania a kotek goły to chyba jednak jest co innego?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Września 2019, 21:34:58
Że bez futra? To chyba łysy?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 14 Września 2019, 07:08:12
Kto tu się czepia łysych?!
Cytując największego polskiego wieszcza przełomu XX i XXI w. wypowiadającego się odnośnie włósów: "Nieważne ile, ale za to, k...a, jakie!".
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 15 Września 2019, 15:16:11
Z drugiej strony ponoć łysym nie wolno wierzyć, bo nie wiadomo, czy nie są rudzi?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 23 Września 2019, 21:22:05
Upolowałem na pewnym portalu ksiażkę "Amerykanie" pana Mierzeńskiego która tak mi się jakoś zapamiętała z (późnego) dzieciństwa; prawdopodobnie dorwałem ją będąc zagrypiony i uwięziony w domu podczas ferii lub coś w tym rodzaju.

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/309541/amerykanie

Opisany jest pobyt autora w latach 1959 - 1961 (jak raz trafił na wielki blackout w NY) i jest to taki "raj utracony"; USA sprzed zamachu na Kennedy'ego i Wietnamu. Niesamowity jest jednak odbiór po latach, to jak w przyspieszonym tempie przeszliśmy wszystkie etapy rozwoju od (nie)realnego socjalizmu do - przerobionych tam w latach 40-50tych i opisanych w detalach - pułapek kart kredytowych, zbierania punktów wszelakich za zakupy, reklamy cudownych parafarafarmaceutyków w postaci tabletek z cukru pudru i, last but not least, psychoanalitykow kojących stresy byznesmenów rodzinnego chowu. Bardzo polecam.

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Września 2019, 21:55:52
Ciekawostka, choć co do tożsamości procedur gospodarczych i społecznych tam, a teraz tu nie mamy chyba złudzeń?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Września 2019, 13:53:54
A ja, jako były, myślę, że oni wtedy mieli wszystko prze....ane, a u nas był zajebisty postęp ;D
Wszyscy mają postęp, bo nie dość że postęp postępuje, to na dodatek zawsze ku lepszemu.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Września 2019, 16:15:04
(https://i.pinimg.com/564x/85/14/a8/8514a81bd670a7c9b6a925013c3b97bd.jpg)

Czy oni tam to wszystko "przerobili", to pewna bym nie była.
Postęp niekoniecznie sprawia, że będzie lepiej, ale na pewno bardziej.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Września 2019, 16:18:17
A z podobnych rejonów geograficznych, to dziś natrafiłam w tzw outlecie Świata Książki na pozycję "Prezydenci USA w anegdocie. Od Trumana do Obamy" niejakiego Pastusiaka Longina, wycenioną na 9,99 PLN.

Jeszcze nie zdązyłam rozpakować, ale nie omieszkam się podzielić refleksjami.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Września 2019, 18:28:25
Przeczytałem "Od Trumpa do Obamy" i zacząłem zachodzić w głowę...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 25 Września 2019, 09:51:55
O pan Pastusiak znawcą tematu jest. Czytałem wieki temu inną jego książkę o prezydentach, tytułu nie pomnę ale kumpel pożyczając mi ją stwierdził coś w rodzaju "jak doczytasz do biografii pana Clintona to od razu stanie się jasne że ten ananas już w wieku lat 16-17 zapowiadał się na prezydenta". "E tam" - odrzekłem. A jednak. Było mniej więcej tak że gdy w szkole zaczęto myśleć o spotkaniu z lokalnym weteranem na rocznicę wojenną, to ogół jeszcze własnie obradował, a pan William C. zdążył w tym czasie obdzwonić byznesmenów, uzyskać od nich datki, wynająć salę i wydrukować zaproszenia :P
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Września 2019, 12:00:18
Pan Pastusiak popełnił książkę Prezydenci USA lub Poczet prezydentów USA, mam jeszcze wydanie z końca lat 80 lub początku 90-tych. Generalnie zajmuje się tą tematyką. I może to jest lepiej, bo jego działalność, jako poseł lewicy... Ale może ja jestem uprzedzony, bo nie lubię lewicy zarówno tej z lewa, jak i tej z prawa?
Jak się okazuje, pan Longin jest jednak człowiekiem, który myśli co robi i pozwala sercu wybierać tylko najkorzystniejsze rozwiązania. Jego żoną jest córka niejakiego Edwarda Ochaba.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 29 Września 2019, 22:46:06
Ha, nieumce!

Czytajcie, abyście nie popadli w zgnębiączkę!

https://biokompost.wordpress.com/2019/09/29/cytat-na-dzis-szkodliwosc-nauki/

Czy tylko mnie tu zalatuje lemizmami?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Września 2019, 23:23:26
Powiedziałbym "fantastycznie", ale czy to po polsku?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 30 Września 2019, 07:54:27
Zwis męski też Kurkiewicz wymyślił?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 30 Września 2019, 09:03:29
Ha, nieumce!

Czytajcie, abyście nie popadli w zgnębiączkę!

https://biokompost.wordpress.com/2019/09/29/cytat-na-dzis-szkodliwosc-nauki/

Czy tylko mnie tu zalatuje lemizmami?

Zabolało...  :-[ :'(
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 30 Września 2019, 11:03:02
Ha, nieumce!

Czytajcie, abyście nie popadli w zgnębiączkę!

https://biokompost.wordpress.com/2019/09/29/cytat-na-dzis-szkodliwosc-nauki/

Czy tylko mnie tu zalatuje lemizmami?

Chyba o tym panu czytałem w - tak, wiem że to dziwne - kąciku matematycznym w "MT". Klasyczny wiedzolub*)!

*) filozof
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 30 Września 2019, 11:59:11
Ja bym powiedział, że raczej myśleniec ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 30 Września 2019, 12:28:27
Nawet myślenić mi się nie chce...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 30 Września 2019, 14:55:52
Z lemowych określeń to najbardziej mi się podobała nazwa z "Kongresu futurologicznego", dotycząca zdziczałych, nie podlegających nikomu robotów. Były to tak zwane nieroboty :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 30 Września 2019, 15:44:05
A ja zapamiętałem papieżówkę.
Du­bel­to­wy sztu­cer wy­po­sa­żo­ny w ce­low­nik z la­se­rem, cyn­giel schnel­ler oraz ła­do­war­kę jest bro­nią na pa­pie­ża.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 30 Września 2019, 16:30:43
Dubeltowy sztucer, to z dwiema lufami?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 30 Września 2019, 16:48:13
Nie inaczej.
Pach pach, panie dziejaszku, z dubeltówki, z dubeltówki...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 30 Września 2019, 18:45:36
Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści.
Marcin Kabat.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 30 Września 2019, 19:38:26
Ciekawe co na to Ojciec Kostur. Tak tak, mamy tu takiego jednego.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 01 Października 2019, 22:20:12
Du­bel­to­wy sztu­cer wy­po­sa­żo­ny w ce­low­nik z la­se­rem, cyn­giel schnel­ler oraz ła­do­war­kę jest bro­nią na pa­pie­ża.

Laser jeszcze nie czyni celownika, potrzebna szyna Picantinny wzgl rosyjski odpowiednik i tak dalej. Nb zdarzyło mi się używać zielonego lasera o dość straszliwej mocy do płoszenia gołębi z bloku naprzeciwko (w Krakowie jest z tymi zasr... z tymi ptaszętami niejaki problem). Wynik negatywny. Cel po prostu był za gupi i zielona jaskrawa plamka nie kojarzyła mu sie z niczym konkretnym :(
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 01 Października 2019, 22:31:10
Problem w kolorze. Dla nas jest to zielony, dla takiego gołębia zdecydowanie coś innego i mógł nie odróżnić od otoczenia...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Października 2019, 22:31:41
Du­bel­to­wy sztu­cer wy­po­sa­żo­ny w ce­low­nik z la­se­rem, cyn­giel schnel­ler oraz ła­do­war­kę jest bro­nią na pa­pie­ża.

Laser jeszcze nie czyni celownika, potrzebna szyna Picantinny wzgl rosyjski odpowiednik i tak dalej. Nb zdarzyło mi się używać zielonego lasera o dość straszliwej mocy do płoszenia gołębi z bloku naprzeciwko (w Krakowie jest z tymi zasr... z tymi ptaszętami niejaki problem). Wynik negatywny. Cel po prostu był za gupi i zielona jaskrawa plamka nie kojarzyła mu sie z niczym konkretnym :(
A nie mogłeś chociaż kilka razy pociągnąć za cyngiel? Nauczyłyby się. Przy okazji polecam batalię, jaką odbył Wędrowycz z gołębiami w Krakowie właśnie w ostatnim zbiorze opowiadań.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Października 2019, 09:21:38
No, to się może przyśnić.

Ale, jakby to były koty, to poleciałyby za magiczną kropką.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Października 2019, 11:55:22
No to kamień z serca! Gołębie to jednak nie są latające koty!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Października 2019, 19:34:20
No bogać tam! Szczury przecież.

Ale Czerwona Kropka to odwieczny wróg nawet wirtualnych kotów.

(https://i.pinimg.com/originals/73/ec/c0/73ecc0f8b54770c80e7003bb7ee793eb.gif)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Października 2019, 21:10:32
Tak czy siak nie trafił (ne trafil).
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 10 Października 2019, 15:47:42
Tymczasem, taka wiadomość...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 13 Października 2019, 23:13:46
W związku z tym d pytania.
Czy Gliński potrafi zrobić bocianka?
Za co Tokarczuk dostała tego nobla? Za gotowanie? Tak wiem, ale...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 14 Października 2019, 07:59:32
Też nie doczytałeś?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 14 Października 2019, 10:19:48
Też nie doczytałeś?
Coś kiedyś zacząłem. Szkoda czasu.
Szymborska przynajmniej coś pisała, znaczy potrafiła.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 14 Października 2019, 10:27:31
I na dodatek nic do rymu?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 14 Października 2019, 13:59:26
I na dodatek nic do rymu?
Szymborska, czy Tokarczuk?
Co zaś do ostatniej i do nagrody Nobla, to porównać ją do takiego Łysiaka, który obok sprawnie napisanych książek, powiedzmy, sensacyjnych, ma całą gamę rewelacyjnych powieści już to o napolenikach już to o sztuce.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 14 Października 2019, 19:42:23
O gustach, jak to mówią...
Nil desperandum?
 S:)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 14 Października 2019, 20:00:17
Dodajmy, że Nil Fieldorf?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 18 Lutego 2020, 21:00:35
Zaprawdę powiadam wam, warto czytać, a może i pisać niezależnie od pozycji.
(https://img.joemonster.org/mg/albums/022020/main_11pisarz_poeta_ny_grupa.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 18 Lutego 2020, 21:47:47
Wzrok szwankuje. Na drugim zdjęciu przeczytałem "Napletkov". Muszę jednak założyć inne okulary bo o pomyłkę nietrudno...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 19 Lutego 2020, 09:53:07
Nigdy nie byłem klientem (?) biblioteki innej niż szkolna/uczelniana ale tak się złożyło, że moja pani wybierając się do krakowskiej Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej nakłoniła mnie do założenia tam sobie konta. Miejsce jest klimatyczne bo niemożebnie długi (acz ładny) budynek tej instytucji to były K. u. K. sztab wojskowy, aż się na korytarzu człowiek rozgląda za porucznikiem Lukaszem i jego ordynansem. Ale ja nie o tym. Przy wejściu stoi tam bowiem książkomat: można sobie zlecić załadowanie wybranych pozycji do tegoż. Genialne, szkoda tylko że nie jest on czynny 24h: zdaje się że drzwi za którymi jest są na noc zamykane. Ale podoba mię się :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 19 Lutego 2020, 10:45:53
Biblioteka Uniwersytecka we Wrocławiu za moich czasów mieściła się w budynku przypominającym Hogwart.
I pracowały tam niezłe jędze...
A wypożyczenie czegokolwiek wymagało użycia zaawansowanej magii. Przy formularzu rewersu to się najbardziej skomplikowane receptury na eliksiry u Snape'a mogły schować.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 19 Lutego 2020, 16:19:17
Nie wiem, jak to teraz wygląda? Komputerowo, aplikacja mobilna? Ja w zasadzie prawie wszystko, co chcę przeczytać kupuję lub odwrotnie, mam a nie czytałem.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 19 Lutego 2020, 17:53:43
No, teraz to też nie wiem.
Ale przypomniało mi się, że ś.p. biblioteka British Council miała książkomat, ale w drugą stronę. Znaczy, można było zrucić zwroty przez otwór kiedy była zamknięta.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 19 Lutego 2020, 21:09:33
To może te, znaczy tamte, kaczki też się wrzuca do kaczkomatu? Tylko trzeba je najpierw złapać!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 19 Lutego 2020, 23:04:17
To może te, znaczy tamte, kaczki też się wrzuca do kaczkomatu? Tylko trzeba je najpierw złapać!
Ciekawe, czy łatwiej przechodzi przez kaczkomat kaczka oskubana, czy z piórami? W końcu mówi się, że wszystko spływa jak po kaczce?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 21 Lutego 2020, 10:13:41
Genialne, szkoda tylko że nie jest on czynny 24h: zdaje się że drzwi za którymi jest są na noc zamykane. Ale podoba mię się :)

Update: nic właśnie. Inna bywalczyni oświeciła mnie iż czynne jest 24/7. A zamawiamy z katalogu via www.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 20 Marca 2021, 16:40:51
Zajrzałem wczoraj do pewnego saloniku prasowego i na eksponowanym miejscu znalazłem 4 pierwsze Tytusy! Po 6,99zł, wyglądały prawie jak oryginalne tylko papier był zbyt dobry 😉
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 20 Marca 2021, 21:48:10
Może treść inna?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 21 Marca 2021, 06:46:04
A zdarzało się w wydaniach Prószyńskiego, Papcio czasem cos edytował.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 21 Marca 2021, 12:25:28
O proszę, nawet nie wiedziałem. To teraz, po śmierci papcia, dopiero będą mieli możliwości edycji! Na przykład wstawią coś o Morawieckim.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 22 Marca 2021, 08:17:17
A zdarzało się w wydaniach Prószyńskiego, Papcio czasem cos edytował.

Niestety tak. Bywały dorysowywane reklamy. Sam nie wiem co o tym myśleć. Z jednej oczywiście święte prawo Autora (duże A Papciowi się należy bezdyskusyjnie). Z drugiej - no właśnie. Jakiś taki, jak w znanym kawale, niesmak pozostał...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 22 Marca 2021, 09:37:14
Daje mi się, że nie było to na mus, tylko z dobrej woli Papcia. Raz się nawet sam jegomość Prószyński komiksowy kadr załapał.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Marca 2021, 15:06:47
Nie zapominajmy, że po 1990 r. wszystko się zmieniło. Skończyły się czasy radosnego pisania do szuflady, czyli na ostatnią stronę Świata Młodych, a zaczęły pieniądze.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 22 Marca 2021, 16:01:05
To też. Oraz miałam takie wrażenie, że Papcio się ucieszył, że mu ktoś Tytusa wydaje, nie tylko z powodu idących za tym wpływów na konto.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Marca 2021, 16:27:09
Jedno nie przeszkadza drugiemu, trzask prask i po wszystkim.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 22 Marca 2021, 21:35:02
Oj tak.
To już Kabaret OT.TO dawno temu miał piosenkę zaczynającą się jakoś tak:

Dawać wszystkim ludziom radość swoim śpiewem
to przyjemne jest jak nie wiem...

Puenta brzmiała mniej więcej:

...a już najprzyjemniej jest, nie ma co,
gdy nam za to DOBRZE PŁACĄ!!!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Marca 2021, 22:50:55
Dziwny to był kabaret łączący przebłyski ze szmirą.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 23 Marca 2021, 15:19:12
No właśnie jakoś mnie nigdy nie śmieszyli.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Marca 2021, 20:27:46
Nawet jak śpiewali o zasmażce?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 23 Marca 2021, 21:03:09
Nie bardzo.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Marca 2021, 21:23:10
Mi także nie. W tej chwili przypomina mi się tylko jeden ich pomysł, czy samo wykonanie - tekst, w którym wszystkie słowa zaczynały się na tę samą literę.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Maja 2021, 12:47:28
Taka ciekawostka. Natrafiłem ostatnio w necie (jest na wiki w całości) na książki niejakiego Klemensa Junoszy. Po pierwszej "Pająki" byłem zachwycony, niesamowicie, z humorem pokazuje relacje polsko-żydowskie i wewnątrzżydowskie w XIX w. Spójrzcie, polecam. Na zachętę mały cytat z drugiej książki "Czernebłoto":
 Czysta moralność, jest to niby czysty spirytus, chociaż i to wątpliwe, bo czystego spirytusu nie ma, najwyżej jest 96°, 97° — ja też myślę, że i czysta moralność nie trzyma wyższej próby, a jeżeli trzyma, to chyba jakaś apteczna, nadzwyczajna i w ogóle bardzo rzadko pojawiająca się w codziennym handlu.I dalej:— Ja myślę, że mądre zdanie, mówiące, że człowiek „potrzebuje żyć“, jest to zwyczajna woda. Tania rzecz, ale niezbędna dla każdej istoty stworzonej, a zwłaszcza dla człowieka.
Opierając się na tych dwóch porównaniach, możemy oznaczyć dokładnie stopień moralności. Weźmy naprzykład owego szynkarza, który pomimo spóźnionej pory, pali lampę w swojej brudnej szynkowni.
Czy on jest człowiek moralny? Trochę jest, cokolwiek jest, a nawet dużo jest, jeżeli sądzić będziemy bezstronnie. On się modli, on obserwuje święta, on w życiu swojem nie jadł trefnego pokarmu, on zachowuje wszelkie prawa i przepisy, obowiązujące żyda.
Względem swojej żony i dzieci nie jest zły. Daje im pożywienie, odziewa ich, posyła chłopców do szkółki, słowem, czyni to, co każdy porządny i uczciwy ojciec. Jest to moralność, jeżeli nie tak bezwzględnie czysta i mocna, jak bezwodny spirytus, to przynajmniej, jak dobra okowita na 78°.
Weźmy teraz tego samego szynkarza z drugiej strony.
Czy on jest niemoralny? Cokolwiek jest. On przez całą noc pali lampę, do niego przychodzą ludzie nie lubiący słońca, przynoszą mu różne rzeczy i sprzedają tanio — to wszystko prawda. I to prawda, chociaż mówić o tem głośno nie wypada, że te rzeczy są kradzione, ale... „każdy człowiek potrzebuje żyć.“
Jeżeli wodę tej maksymy zmieszamy z okowitą moralności, jeżeli wstrząśniemy je dobrze w naczyniu naszego myślenia, a potem zbadamy za pomocą próby, to się pokaże jasno, że moralność owego szynkarza pod względem mocy równa się zwyczajnej, średniej wódce. Czterdzieści, może czterdzieści dwa stopnie.
Czy taka moralność nie ma już żadnej wartości?
Stanowczo ma i jeżeliby ją można sprzedawać na garnce, to ludzie płaciliby za nią tyle w stosunku do czystej moralności, ile się płaci za wódkę 42% w stosunku do czystego spirytusu.
Engelman rozmyśla dalej i przychodzi do wniosku, że człowiek, w którym jest chociażby bardzo maleńka odrobina dobrego, nie może być nazwany bezwarunkowo złym.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Maja 2021, 13:08:49
ciagnac analogie alkoholowa - od ilu procent sie czlowiek kwalifikuje jako bezalko... no, niemoralny?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 25 Maja 2021, 13:32:11
Ostatnio w pewnej restauracji kelnerka na prośbę o piwo bezalko bardzo przepraszała ale "mamy tylko 0,5%-owe". Normalnie Fasiol by się zapłakał...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Maja 2021, 20:59:42
Bez przesady, nie ma piwa bezalkoholowego, to znaczy TO nie jest piwo!
Ale pytanie Meli pozostaje.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 25 Maja 2021, 21:17:02
Ostatnio w pewnej restauracji kelnerka na prośbę o piwo bezalko bardzo przepraszała ale "mamy tylko 0,5%-owe". Normalnie Fasiol by się zapłakał...

E tam. Fasiol by nie zamówił takie cóś.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 25 Maja 2021, 21:20:08
A dlaczemu? Gorzka pomarańcza z Kormorana to była, nawet, nawet, choć zapewne dużo mu brakuje do karmi ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 25 Maja 2021, 21:25:59
Gorzka pomarańcza? To chyba z grejpfruta?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 25 Maja 2021, 21:27:34
Nie, z pomarańczy!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Maja 2021, 21:55:47
To pewnie jest i słodki grapefruit?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Maja 2021, 07:38:25
A dlaczemu? Gorzka pomarańcza z Kormorana to była, nawet, nawet, choć zapewne dużo mu brakuje do karmi ;)

jestes pewien, ze to bylo piwo?
moze lemoniada im sie lekko przestala i sfermentowala?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 26 Maja 2021, 07:45:19
Pewien to nie jestem...
(https://live.staticflickr.com/65535/49916511398_1c5dbef8d3_b.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Maja 2021, 08:09:57
no wyglada jak lemoniadka
i pachnie pewnie tez
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Maja 2021, 08:16:19
I smakuje pewnie też?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Maja 2021, 08:26:24
ale logo z tej szklaneczki to ja skads znam...

https://tropemsyrenki.blogspot.com/2021/04/piwoszka-z-plakatu.html
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 26 Maja 2021, 08:54:58
Znaczy, że warszawiacy testowali :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Maja 2021, 11:05:32
na tamtej imprezie nawet taka lemoniada uchodzi za piwo
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 26 Maja 2021, 11:24:51
no wyglada jak lemoniadka
i pachnie pewnie tez

Mi się podoba.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 26 Lipca 2021, 09:02:37
Ostatnio w pewnej restauracji kelnerka na prośbę o piwo bezalko bardzo przepraszała ale "mamy tylko 0,5%-owe".

W przedkowidowych czasach wysyłano nas do Szwecji a tam w sklepach niealkoholicznych piwo (?) max 0.5%. Faktycznie chciało się płakać na jego widok, jak po cebuli. Zastanawiałem się czy mają tam też wódkę 1% ale wolałem nie sprawdzać. Czasem lepiej nie wiedzieć...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Lipca 2021, 10:47:22
Nie ma piwa bezalkoholowego. Tego będę się trzymał. Jest natomiast powiedzenie, że 50 gram wódki potrafi uratować każde "piwo bezalkoholowe".
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 27 Lipca 2021, 21:38:52
Aż dziwne ze tak późno odkryłem tę stronę... To jest genialne:

Amerykański antropolog David Graeber twierdzi, że korzyści wynikające z automatyzacji mogłyby doprowadzić do 15-godzinnego tygodnia pracy, jak przewidywał ekonomista John Maynard Keynes w 1930 roku. W zamian za to powstały „prace bez sensu” stanowiące formy płatnego zatrudnienia, które są całkowicie bezcelowe, niepotrzebne lub nawet szkodliwe społecznie. W definicji prac bezsensu jest zawarty stosunek osób ich wykonujących. Osoby wykonujące tego typu prace nie potrafią uzasadnić ich sensowności, mimo że w ramach warunków zatrudnienia pracownik czuje się zobowiązany udawać, że tak nie jest. Autor wyróżnia pięć rodzajów całkowicie bezsensownych prac.

Niepokojąco to wszystko pasuje do rzeczywistości...

https://pl.wikipedia.org/wiki/Praca_bez_sensu:_Teoria
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Lipca 2021, 21:54:10
Powiem tak, pierwsza kategoria - Lokaje na pewno nie są bezsensowną pracą, czy to w korporacjach, czy poza nimi. Co do reszty można dyskutować, jednak o wiele lepsza każda bezsensowna praca niż bezwarunkowy dochód podstawowy.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 28 Lipca 2021, 08:32:36
Jak patrzę na niektórych moich Jasiów, to też się czasem zastanawiam, czy moja praca ma sens...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Lipca 2021, 11:27:01
Jak patrzę na niektórych moich Jasiów, to też się czasem zastanawiam, czy moja praca ma sens...
Miałaby sens, jakby pozostawali skłonni (!) do czyszczenia ulic, albo innych podobnych, a pożytecznych prac. Ale teraz wszyscy pokończą finanse i zarządzanie albo marketing,ewentualnie prawo lub psychologię albo socjologię i póóóójdą w świat.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 06 Października 2021, 20:30:48
Całość smirna! Otrzymałem od małżonki książkę "Kobusz. Jan Kobuszewski z drugiej strony sceny" pani Hanny Faryny-Paszkiewicz (Wydawnictwo WAM https://wydawnictwowam.pl/prod.kobusz.28686.htm?sku=88535)

A tam:

Niemniej w archiwalnym spisie nagrań znalazły się setki wyraźnych śladów obecności Jana Kobuszewskiego w radiowych studiach w alei Niepodległości i na Myśliwieckiej. Teatr Polskiego Radia, audycje dla dzieci, programy rozrywkowe, a pośród nich i pozycja, na którą wielu słuchaczy czekało w piątkowe wieczory na przestrzeni kilkunastu lat. W Ilustrowanym Tygodniku Rozrywkowym, czyli w Iteerku, Jacek Janczarski, autor Rodziny Poszepszyńskich, obsadził Jana Kobuszewskiego w roli dziadka Jacka Marii Poszepszynskiego. Pamiętacie "trzask prask i po wszystkim" albo piosenkę Życie jest średnie? Ten radiowy "serial familijny" w stu trzydziestu odcinkach , rozciągnięty w latach 1972-1998 na radiowych falach kultowej wtedy Trójki, był z założenia podszyty czarnym humorem, nie mogło więc w nim zabraknąć tubalnego głosu Macieja Zembatego (syn Maurycy) i diabolicznego, nieco cynicznego Piotra Fronczewskiego (Ojciec). Rodzinie towarzyszył pies Murzyn, którego imię dziadek Jacek wy-mawiał "Muzin". Dziadek, usprawiedliwiony dozą starczej sklerozy, przysypiając albo mlaszcząc nad słoikiem dżemu (chętnie muchomorowego), snuł opowieści o przygodach z tancerką z kabaretu "Ananas" (postacią autentyczną, Igą Korczyńską) i nucił walca Na sopkach Mandżurii, bo przecież pamiętał przegraną Rosji z Japonią w 1905 roku. Losy zdziecinniałego dziadka Jacka były splotem bardziej lub mniej wyimaginowanych zdarzeń historycznych, do których obsesyjnie powracał. Zgodnie z pisownią mawiał "zjadłbym grapefruita z dżemem", więc nic dziwnego, że kiedyś na radiowy adres aktor dostał od słuchacza paczkę z kilkoma słoikami dżemu.

Hm, niby OK, wspomniana jest Rodzinka i w ogóle ale trochę to poupraszczane jest. Skąd na Teutatesa ten dżem muchomorowy (tzn wiem skąd: ktoś tak napisał w Wikipedii ale jakoś mi to nie pasuje, był faktycznie taki?) no i jak można - a na to wychodzi - pomylić Zachariasza Dorożyńskiego, mordercę Igi z Dziadkiem Jackiem, biegłym specjalistą na jego procesie? Nie wiem czy nie powinniśmy wystosować jakiegoś proce... protestu! ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 06 Października 2021, 22:52:24
Także nie pamiętam takiego dżemu, ani stwierdzenia o grapefruicie. Czy oni nie obrażają aby nas, jako jedynej pozostałej po Poszepszyńskich rodziny? Może wezwanie przedsądowe?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 07 Października 2021, 07:18:47
Cezarian? A jakieś prawa spadkowe też chyba mamy?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 07 Października 2021, 08:21:35
Dziadek zdziecinniały? No może i można tak tę postać odczytać.
Ale ta szmata Grzegorz - diaboliczny?!?

Ten co to pisał to w ogóle słuchał tego "serialu familijnego" czy tylko o nim słyszał?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 07 Października 2021, 08:42:27
Ten co to pisał to w ogóle słuchał tego "serialu familijnego" czy tylko o nim słyszał?

Nie wydaje mi się, w ogóle o ile część teatralno-telewizyjna jest najwyraźniej przepracowana porządnie i pełna anegdotek (moja, jak mawiał klasyk, ulubiena to przypadkowa zbieżność długaśnego przemówienia tow Wiesława po którym rozległ się zwykły sygnał programu z panem Kobuszewskim: pukanie w szkło kineskopu i "Drogi widzu! Obudź się!" :P ) to część radiowa już mniej, wyraźnie wspomniano dla porządku o "RP" choć dobre oczywiździe i to.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Października 2021, 09:48:39
Także dostałem tę książkę, więc skonfrontujemy z Tonym wrażenia. Jednak przypominam, że wspomnienia Fronczewskiego były podobnie zbudowane, to znaczy mnóstwo lepszych lub gorszych anegdotek, a o karierze radiowej półgębkiem i na dodatek niewiele.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 07 Października 2021, 13:54:32
A tak w ogóle to o Murzynie jest, a o Marylce? Gdzie Marylka, ja się pytam?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Października 2021, 14:18:44
A tak w ogóle to o Murzynie jest, a o Marylce? Gdzie Marylka, ja się pytam?
Marylka jeszcze żyje, to co będą o niej pisać? Choć Fronczewskiemu za życia to nie przeszkadzało.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Grudnia 2021, 00:57:24
Tymczasem, tego w podręcznikach chyba nie ma?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 01 Grudnia 2021, 08:15:44
Jak się czyta po północy o strzygoniach to potem spać nie można...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Grudnia 2021, 09:51:04
No właśnie, jak się będę tłuc po nocy, to mnie jeszcze rodzina Wisłą puści...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 15 Grudnia 2021, 16:37:06
Dorzuć jeszcze gadanie wierszem, a kołek osikowy będziesz miała gratis!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 16 Grudnia 2021, 22:10:26
Tymczasem...
Miasto Łódź na jeden dzień zmieniło herb.
I hejnał.
https://www.facebook.com/lodzpolska/videos/629144798272284
Grosza rzuć hejnaliście...

I w ogóle mnóstwo rozmaitych cudów się tam odprawia.

Rety, to już 35 lat odkąd mówi się, że człowiek ten nadjechał od północy, od Bramy Powroźniczej...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 16 Grudnia 2021, 22:24:12
Ech, dzieci Wiedźmina 😎
A kiedyś były dzieci kapitana Klossa...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Grudnia 2021, 23:50:38

Ech, dzieci Wiedźmina 😎
A kiedyś były dzieci kapitana Klossa...





I kapitana Sowy, choć do dzisiaj nie wiadomo, kto ojciec, kto matka.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 17 Grudnia 2021, 14:52:36
Ech, dzieci Wiedźmina 😎

A propos, dziś rusza drugi sezon. Spakowski ocenił że dobry.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Grudnia 2021, 14:55:17
Ech, dzieci Wiedźmina 😎

A propos, dziś rusza drugi sezon. Spakowski ocenił że dobry.
Może ma procent od oglądalności?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Grudnia 2021, 18:35:03
Może.
Może się czegoś nauczył po tym niesławnym dealu z grami?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 18 Grudnia 2021, 10:23:38
Powinien już chwalić trzeci sezon...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 19 Grudnia 2021, 09:04:38
OK, ja nie wiem, co oni tam z tą bruxą, od czasu jak na pierwszych zajawkach, dawno temu, zobaczyłam wypłosza, który ma robić za Yen postanowiłam tego produktu kijem nie tykać. Ale zdaje się, że to co na filmie ma się dość luźno do oryginału https://www.reddit.com/r/witcher/comments/rjd3be/fuck_it_i_decided_to_compile_a_list_of_every/

OK, ja rozumiem, że ekranizacja, że inne medium ma swoją dynamikę, bla, bla bla...
Ale to się już robi nudne.
Jak chcecie opowiedzieć inną historię, to... no nie wiem... napiszcie sobie inną historię? A nie udawajcie, że to tamta, z książek?
Z serią o Harrym Potterze jakoś się udało.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 19 Grudnia 2021, 11:34:18
Z Poterem się udało, bo był kręcony w ciut, ale jednak normalniejszych czasach. Zanim Disney kupił Gwiezdne wojny i zanim Bond dorobił się dziecka.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 19 Grudnia 2021, 12:16:31
Bond co?!?

Przyznam, że odpadłam jak zatrudnili Craiga, bo Bond z założenia ma być przyjemny w oglądaniu.
I jak zaczęli mu dorabiać głębię moralną.

Podobnież z Doctorem.
Z założenia męska część widowni miała się z tytułowym bohaterem utożsamiać, a żeńska do niego wzdychać.
Po regeneracji w wersję damską jakoś dziwnym trafem oglądalność szoruje po dnie...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 19 Grudnia 2021, 15:52:38
Do Craiga się przekonałem, ale ja jestem męska część widowni. Jednak teraz ma żonę i dziecko - prześliczną córeczkę. Córeczkę, którą  najprawdopodobniej wychowa na znakomitego Bonda, swojego następcę, mizogina łamiącego serca niewieście jak nie siłą to sposobem. Wychowa zaś najprawdopodobniej, gdyż na razie najprawdopodobniej nie żyje, ginąc w ostatniej scenie filmu, co jednak nie zostało pokazane wprost, więc jest szansa na zmartwychwstanie. Proste?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 19 Grudnia 2021, 17:27:24
W klasycznym Bondzie wyleciałyby obie w powietrze.
Byli czasy...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 19 Grudnia 2021, 19:00:55
W klasycznym Bondzie wyleciałyby obie w powietrze.

Ostatnia nadzieja.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 19 Grudnia 2021, 20:21:10
A ja Craiga lubię z takiego filmu "Knives Out". Jak ktoś nie oglądał bo udało mu się przegapić, to polecam...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 19 Grudnia 2021, 20:30:27
Kryminał? Dzięki, sprawdzimy :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 19 Grudnia 2021, 20:57:22
Kryminał? Dzięki, sprawdzimy :)
Koniecznie!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 19 Grudnia 2021, 23:26:29
Kryminał? Dzięki, sprawdzimy :)
Koniecznie!
Czemu nie? A ma żonę i dziecko?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 20 Grudnia 2021, 06:42:11
To się po polsku nazywa "Na noże" i rzeczywiście jest smakowite. I Craig się tam sprawdza, jak najbardziej, to całkiem dobry aktor jest. Ale nie do Bonda.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 20 Grudnia 2021, 07:52:23
Chyba nie obejrzę - w kinach brak, na chomikach brak :(
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 20 Grudnia 2021, 07:56:36
Szkoda, warto. Zdążyłam obejrzeć w kinie, ale i na małym ekranie dużo nie straci.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 20 Grudnia 2021, 09:57:33
Nie traci bez żony i dzieci? ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 20 Grudnia 2021, 12:54:51
Chyba nie obejrzę - w kinach brak, na chomikach brak :(
Ktoś zaproponował mi kopię tego filmu. Jeśli uda się przepchać 5GB...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 20 Grudnia 2021, 16:36:35
Czemu nie? Na chomika?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 20 Grudnia 2021, 17:23:25
Tak...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 21 Grudnia 2021, 16:17:05
A ja Craiga lubię z takiego filmu "Knives Out". Jak ktoś nie oglądał bo udało mu się przegapić, to polecam...
Kolega się spisał i wspomniany Nóż jest na pewnym chomiku.
Jak kto by chciał i mógł 5GB zassać to mogę podać namiary...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 21 Grudnia 2021, 16:25:44
A ja Craiga lubię z takiego filmu "Knives Out". Jak ktoś nie oglądał bo udało mu się przegapić, to polecam...
Kolega się spisał i wspomniany Nóż jest na pewnym chomiku.
Jak kto by chciał i mógł 5GB zassać to mogę podać namiary...
Na priva?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 21 Grudnia 2021, 21:53:58
No raczej...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Grudnia 2021, 11:27:37
Świat jednak nie zginie!
(https://img.joemonster.org/images/vad/img_62481/dd1e3a2b49a6e7a9681a36bddc0f1ab4.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 02 Stycznia 2022, 20:36:28
Rok Lema się skończył, rzutem na taśmę zdążyłem przeczytać "Powrót z gwiazd"!
Nie pamiętam, czy ja w ogóle kiedykolwiek to czytałem -  w każdym razie po interesującym początku i rozwinięciu potem jakby siadła wena u Mistrza a koniec mnie zupełnie rozczarował...
To może jeszcze spróbuję "Eden"?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Stycznia 2022, 22:04:06
Może spróbuj "Niezwyciężonego"?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 03 Stycznia 2022, 21:39:22
Czy w wątku poniekąd młodzieżowym można wzmiankę o Profesorze, którego okrągłe 130 urodziny dzisiaj obchodzimy?
https://www.tolkiensociety.org/events/tolkien-birthday-toast-2022/
Jeszcze jest pora by wznieść toast za Profesora!



Swoją drogą, dość cicho to jest obchodzone. Prawdziwie huczna impreza będzie pewnie za rok  0=0
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Stycznia 2022, 21:40:29
Niech żyje!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 03 Stycznia 2022, 21:41:04
Profesor wiecznie żywy w swoich książkach.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 05 Stycznia 2022, 10:54:36
A "Noże" jak? Udało się obejrzeć?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 05 Stycznia 2022, 11:06:44
Noże czekają na 3 Króli ;)
ps. na 6-go dobrze też nadaje się film "Gdzie jest trzeci król" - ten kryminał z 1966 roku z plejadą polskich gwiazd to pozycja obowiązkowa! Kto jeszcze nie oglądał, to na YT do wzięcia...
(https://fina.gov.pl/wp-content/uploads/2020/11/joe-alex.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Stycznia 2022, 12:04:39
Oj, toś mi pan przypomniał. Nie wiem, który raz, ale z przyjemnością sobie odświeżę.


A dla Fasiola na jutro "Kevin sam w domu"?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 05 Stycznia 2022, 12:06:27

A dla Fasiola na jutro "Kevin sam w domu"?
Chyba "Alvin sam w domu"? ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Stycznia 2022, 12:08:33
Już by mu Alvin o północy wygarnął...

Prędzej pewnie "Alvin i wiewiórki".
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 05 Stycznia 2022, 13:10:00
Już by mu Alvin o północy wygarnął...

Prędzej pewnie "Alvin i wiewiórki".
Same w domu!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Stycznia 2022, 13:45:59
To potem już remont kapitalny.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 05 Stycznia 2022, 14:28:10
A dla Fasiola na jutro "Kevin sam w domu"?

Wolę jego
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 05 Stycznia 2022, 14:50:46
Brudny Harry?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Stycznia 2022, 15:32:13
Bah, humbug!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 05 Stycznia 2022, 15:44:54
Pytam, bo nie wiem, kto zacz. S:)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Stycznia 2022, 17:20:30
Imiennik wujka Kaczora Donalda.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Stycznia 2022, 20:41:43
Tymczasem, w Geograficzno-Politycznym Atlasie Polski...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Stycznia 2022, 21:05:01
Lepsze to niż San Escobar. Ktoś dał po robocie.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Lutego 2022, 15:41:53
 W całym kraju przed księgarniami ustawiają się ogromne kolejki chętnych do zakupu książek. Sytuacja kryzysowa związana z wojną na Ukrainie jest tak poważna, że wystąpił  prezes Empiku, zapewniając, że książek wystarczy dla wszystkich. Mogą być co najwyżej przejściowe trudności z atlasami świata, a w szczególności Europy.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Lutego 2022, 15:56:54
Spodziewana jest jednak reglamentacja zasobów.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Lutego 2022, 16:42:29
Premier skomentował sytuację, twierdząc, że Polacy zawsze byli ciekawi świata, a teraz, dzięki atlasom i nie tylko może większość z nich dowie się, co to takiego ta Ukraina i gdzie, coraz bardziej, leży.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 02 Marca 2022, 09:53:07
Premier skomentował sytuację, twierdząc, że Polacy zawsze byli ciekawi świata, a teraz, dzięki atlasom i nie tylko może większość z nich dowie się, co to takiego ta Ukraina i gdzie, coraz bardziej, leży.

Edukacyjnej funkcji polityki nie mozna nie doceniać. Pamiętacie gdy Wicebóg Rydzyk walczył o obecność swojej stacji w TV cyfrowej? Ludzie dowiedzieli się tyle o MUXach, kodekach, kanałach, zasięgach, częstotliwościach zwalnianych i blokowanych itp - że w niejednym technikum tyle nie nauczą....
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Marca 2022, 11:43:57
A i teraz parę miast ukraińskich poznaliśmy. Przynajmniej z nazwy.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Kwietnia 2022, 20:38:11
Tymczasem, my tu sobie żartujemy, a w fandomie tolkienowskim, poważne decyzje. I wyłącznie poważne oferty.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Kwietnia 2022, 09:46:46
Te ogłoszenie to prawdziwy szok, bo ni mniej ni więcej wynika z niego, że:- Tolkien ciągle żyje i pisze,- wymienione przedmioty są potolkienowskie?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Kwietnia 2022, 10:44:21
Poza jednym epizodem ze zmywaniem i sprzątaniem po imprezie to jakoś nie pamiętam, żeby coś tam było o porządkowaniu.
Pamiętne "Porządki w Shire" zaprowadzano jednak inaczej...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Kwietnia 2022, 16:56:38
Poza jednym epizodem ze zmywaniem i sprzątaniem po imprezie to jakoś nie pamiętam, żeby coś tam było o porządkowaniu.
Pamiętne "Porządki w Shire" zaprowadzano jednak inaczej...
Wniosek: sprzęt z ogłoszenia jest nieużywany?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Kwietnia 2022, 18:10:11
Możliwe, że jak w widzianym ostatnio w sieci ogłoszeniu auto-moto: cena i przebieg do uzgodnienia.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Kwietnia 2022, 23:46:16
Możliwe, że jak w widzianym ostatnio w sieci ogłoszeniu auto-moto: cena i przebieg do uzgodnienia.
Oraz wiek i czy bity, i ile razy? A może nawet marka i kolor?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 03 Kwietnia 2022, 08:27:41
Myślę, że wszystko zależy od pierwszego parametru.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Kwietnia 2022, 10:54:48
I dlatego książki są lepsze, im starsze tym nabierają wartości?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Kwietnia 2022, 13:55:49
Tymczasem, wszyscy wiemy, skąd się wziął Tytus. A Kleks?

A Kleks oczywiście jak na załączonym obrazku.


Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Kwietnia 2022, 15:04:46
Nieczytelne, kto teraz w szkole wie, co to kleks?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 24 Kwietnia 2022, 15:07:56
Nieczytelne, kto teraz w szkole wie, co to kleks?

Może ze strachu zdarza się komuś zrobić?
 S:)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Kwietnia 2022, 16:42:44
No właśnie, kleks pół biedy. Ale co to tusz i atrament?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Kwietnia 2022, 19:57:24
No właśnie, kleks pół biedy. Ale co to tusz i atrament?
I który pić, a którym zapijać?
Zarrraz, ale tusz to do drukarek!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Kwietnia 2022, 21:13:22
No, od takiego kartridża to by Kleksa szlag trafił na miejscu.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Kwietnia 2022, 08:52:44
A jak wygląda kleks w drukarce 3D?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Kwietnia 2022, 17:37:52
Jak kupa?

No właśnie, Kleks to był prekursor druku 3D?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Kwietnia 2022, 18:08:55
Jak kupa?

No właśnie, Kleks to był prekursor druku 3D?
Jak najbardziej, tylko w formacie minimalnie spłaszczonym, taki 2,5D?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 27 Kwietnia 2022, 12:47:44
No właśnie, kleks pół biedy. Ale co to tusz i atrament?

Nie no chyba jeszcze sztubactwo uczą pisać choć trochę?

Uczą prawda?

Prawda?!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Kwietnia 2022, 12:51:36
U nas tak.
U amerykanów tylko stawiać drukowane. Ołówkiem. Od tak zwanej cursive się odchodzi.
Hodują pokolenie funkcjonalnych analfabetów, dla których odręczna notatka dziadka, gdzie schował spadek, będzie równym wyzwaniem, co dla mnie odcyfrowanie starych kłodzkich źródeł zapisanych szwabachą. Alfabet niby ten sam, ale te literki jakieś inne...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 27 Kwietnia 2022, 14:00:50
dla których odręczna notatka dziadka, gdzie schował spadek, będzie równym wyzwaniem, co dla mnie odcyfrowanie starych kłodzkich źródeł zapisanych szwabachą.

Kamień z serca, no moze kawałek kamienia, a swoją drogą jeśli chodzi o dziadka... Mój dziadek po młodości spędzonej w na przemian Francji / Rzeszy / znów Francji *) został bodaj sołtysem w rodzinnych przeuroczych Makowiskach. Zachowały się zapiski z xiąg. Na przykład wydatki. I tam takie kwiatki jak Kupiona kłotka i skuble do szkszyni z papierami sołectwa. Dziadek to w ogóle ciekawa postać. Wśród rodzinnych legend jest i taka, że aby uzyskać nieco lepszy odbiór lampowego radia dorobił do niego kondensator z aluminiowego garnuszka, popiołu i blaszki. To trochę jak te antyczne żarówki u Ericha von Danikena :P

*) To było cały czas to samo miasto - Rosselange w Lotaryngii - tylko granica sobie wędrowała.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Kwietnia 2022, 15:24:16

*) To było cały czas to samo miasto - Rosselange w Lotaryngii - tylko granica sobie wędrowała.

Zupełnie jak na takim na przykład Śląsku.


kondensator z aluminiowego garnuszka, popiołu i blaszki.

Działało? No, to o co chodzi?

To trochę jak te antyczne żarówki u Ericha von Danikena :P


No właśnie od dawna mam podejrzenie, że część tajemniczych artefaktów, przypisywanych czasami wręcz kosmitom, to są takie samoróbki antycznych złotych rączek. Najpewniej - prowizorki.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 27 Kwietnia 2022, 15:35:39
No właśnie od dawna mam podejrzenie, że część tajemniczych artefaktów, przypisywanych czasami wręcz kosmitom, to są takie samoróbki antycznych złotych rączek. Najpewniej - prowizorki.

Tak! W dodatku nikt im nie powiedział że tak to se neda i powinni poczekać ten głupi tysiąc lat czy dwa aż dostępne staną się odpowiednie technologie. A nie klecić jakieś komputerki z Antikythery. Dobrze że chociaż mechaniczne toto było.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Kwietnia 2022, 15:43:54

*) To było cały czas to samo miasto - Rosselange w Lotaryngii - tylko granica sobie wędrowała.

Zupełnie jak na takim na przykład Śląsku.

No właśnie od dawna mam podejrzenie, że część tajemniczych artefaktów, przypisywanych czasami wręcz kosmitom, to są takie samoróbki antycznych złotych rączek. Najpewniej - prowizorki.
Nie żebym postponował Śląsk (wszystko jedno który), ale chyba Galicja, a przynajmniej jej część w XX w pobiła w tym zakresie kilka rekordów.
A co do antyków, to taki model samolocika z muzeum w Kairze - obrazek kosmicznego samolotu (nie dysk?), czy ptactwa?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 04 Maja 2022, 17:44:56
Hmmm... Nie bardzo wiem na jakiej zasadzie działa sobie taki oto komiksowy serwis gdzie jest wszys... No nie. Naszego Kleksa czy Kajka i Kokosza to nie ma. Ale już z anglojęzycznych jest naprawdę dużo.

https://viewcomics.me/

Np klasyczny "Maus": https://viewcomics.me/maus-a-survivor-s-tale/issue-tpb-1/12
Niewiele mniej klasyczne "Sin City": https://viewcomics.me/sin-city-just-another-saturday-night/issue-1/7
Batmanów to setki: https://viewcomics.me/comic-list?c=b
Jednak nie wszystko - nima np "Rank Xeroxa" czy swojskiego "Szninkela" (tu może źle szukam). Z pogranicza jest "Thorgal" - pojedyncze sztuki: https://viewcomics.me/thorgal-2018/issue-0

Tak czy owak miłej lektury ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 04 Maja 2022, 19:16:13
O, są rozmaite okruchy Sandmana, w tym te, których nie zdążyłam przeczytać za czasów nieboszczki biblioteki British Council. I Hawkeye którego szukałam, bo chciałam zobaczyć jak się sprawdza język migowy w takim wizualnym medium, jakim jest komiks (a na takie zakupy impulsywne to mnie nie stać).

Dziękować!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 04 Maja 2022, 19:54:07
To ja zupełnie nie oczytany. S:)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 04 Maja 2022, 21:56:05
Ale tam głównie obrazki, dasz radę!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 06 Maja 2022, 08:58:43
Tak się mówi,  znowu domyślę się nie tego, co trzeba.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Czerwca 2022, 08:04:26
Tymczasem, w komiksowym świecie...

To jest rysunek (przód), na okładkę albumu do wydania którego namówił mnie dawno temu p. Wojtek. Album jest gotowy i w przyszłym tygodniu materiały „jadą” do Ongrysa. Album będzie zawierał zgodnie z początkowym założeniem:
rysunki - szkice wykonane ołówkiem, (scenki z moich albumów), kilka kolorowych plansz wydobytych z zakamarków komputera, oraz taką bardziej osobistą rozmowę w formie wywiadu. (autorem tej rozmowy jest p. Krzysztof Pukaczewski). Oraz kilka starych fotografii. Okładka jest już zaprojektowana, ale jeszcze nie chciałbym jej pokazywać w całości. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Czerwca 2022, 10:34:57
Doktorek Nerwosolek i ależ Wodzu co Wódz? Bardzo chętnie.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 10 Września 2022, 16:16:41
Poeci zawsze mieli pod górkę - ci prawdziwi oczywiździe: bieda, suchoty... Ale mam wrażenie, że jest coraz gorzej...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 10 Września 2022, 17:34:19
Skoro zaistniała potrzeba wystosowania takiej noty to musiał być jakiś powtarzalny incydent...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Września 2022, 21:45:20
Mnie w tym wszystkim fascynuje, że poezja to ciągle potęga!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 28 Września 2022, 14:10:13
Tymczasem... Wysoko mierzą tym wannolotem...

https://zrzutka.pl/ydtjhx
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Września 2022, 17:36:22
Ciekawa inicjatywa, mam nadzieję, że pomnik wannolotu nie będzie imienia żadnego Lecha?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 29 Września 2022, 08:00:19
Reeety, ze złota będzie ta wanna?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Września 2022, 10:05:29
A ty uważasz, że tfurcy to się nic nie należy?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Października 2022, 07:18:07
Tymczasem, historia o rycerzu co miał piątkę z polskiego.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 11 Października 2022, 07:55:07
Piękna harcerska opowieść :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Października 2022, 09:02:12
Rycerska...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 11 Października 2022, 10:05:45
Szkoda że księgi o tym nie ma.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 12 Października 2022, 19:30:12
O jerum jerum... pan Marek Krajewski ogłosił był urbi et orbi iż obecny tom przygód Eberhardta Mocka będzie już ostatnim... Potem trochę się wycofywał - niejako półrakiem - ale jak śpiewał p. Okudżawa - Wsio tak i żal. Tak mi się żywot ułożył że okolice śląskie i Breslau gdzie głównie toczą się wspomniane przygody zacząłem odwiedzać w niezapomnianym 2020 czyli niedawno ale po cichu liczyłem że detektyw E. dotrze i do Schmiedebergu im Riesengebirge (dziś chyba jest nawet mroczniejszy niż w latach 20-tych...) a tu się zanosi że jednak nie :(
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Października 2022, 21:11:58
A Lwów? Tam także dzieje się akcja. Choć przyznać muszę, że po przeczytaniu dwóch książek, jakoś nie ciągnie mnie do dalszych. Niezłe, ale Conan Doyle to nie jest.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Października 2022, 21:49:34
Poleciłabym jadącą podobną manierą serię Glatz niejakiego Duszyńskiego, ale... Rety, jakie to jest kiepskie. Przeczytałam dwie części, wyłącznie z miłości do stron rodzinnych. Więcej sorry ale nie zmogę.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Października 2022, 22:18:13
A to nie znam i chyba już nie poznam. Generalnie coraz mniej beletrystyki.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Listopada 2022, 08:56:09
Tymczasem...

Siekiera karmi i ubiera.
Czyja kosa szybsza, tego pole większe.
Im rzadziej sprzątasz, ty lepiej widać efekty.
Kiedy życie daje ci buraki, zrób z nich sałatkę.*


Przedwczoraj była premiera kolejnej xięgi Jakubowej.
Jak widać jest to w pewnej mierze księga przysłów.
Zaczęłam dopiero, na razie da się.


___________________________
*To ostatnie to o Bardakach. A przy tym pierwszym nie wiem czemu pomyślałam o Fasiolu.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Listopada 2022, 10:47:36
Bardzo zacne. Dobrze, że mówisz, bo trzy dni temu rozglądałem się, czy jest coś nowego i ne znalazłem. Trzeba wznowić poszukiwania.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Listopada 2022, 12:50:51
W empiku przedwczoraj nie było. Świat Książki naprzeciwko miał, Fabryka Słów ma z nimi chyba jakąś sztamę.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Grudnia 2022, 16:20:10
Tymczasem, internet poświątecznie tematycznie dostarcza:

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Grudnia 2022, 19:31:37

Ciekawe, ciekawe. Co prawda rymy trochę szwankują, ale brawo za energię iście Wędrowyczowską.
Nie wiem, dlaczego skojarzyło mi się z piosenką o... Karpiu. Ktoś mi pomoże to wyjaśnić?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 27 Grudnia 2022, 20:59:33
Ja nie pomogę, mi się kojarzy z Bijelo Dugme.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Grudnia 2022, 21:38:01
Bregowicz?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Grudnia 2022, 22:24:57

Nie wiem, dlaczego skojarzyło mi się z piosenką o... Karpiu. Ktoś mi pomoże to wyjaśnić?

Proszę uprzejmie.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Grudnia 2022, 00:29:31

Właśnie, może by tak w 357 do tego nawiązali?
A Wędrowczy trzyma formę.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 28 Grudnia 2022, 11:54:20
Bregowicz?
No gdzie??? Hop cup!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Grudnia 2022, 15:23:02
U mnie film niedostępny. Może dlatego, że właśnie wróciłem z sądu w Sokółce?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 28 Grudnia 2022, 15:37:40
Ja nie byłem w Sokółce i też nie działa.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Grudnia 2022, 15:45:57
Nigdy? To rzeczywiście dziwne.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 28 Grudnia 2022, 16:07:38
A ten dostępny? To korzystać póki nie zdejmą:

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Grudnia 2022, 16:21:00
A owszem, ale czytam już w moim wykonaniu, choć cichym, to chyba nie będę zmieniać?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 28 Grudnia 2022, 16:46:58
Jak kto woli, ale lektor robi naprawdę przyzwoitą robotę.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 28 Grudnia 2022, 16:56:54
No, lektor fajny.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 28 Grudnia 2022, 17:48:29
U mnie film niedostępny. Może dlatego, że właśnie wróciłem z sądu w Sokółce?
A czy Sąd nie zezwala na klikanie w "obejrzyj w Youtube"?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Grudnia 2022, 18:50:46
W życiu.  Ja z domu rodzinnego nie wychodzę!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 28 Grudnia 2022, 19:19:41
To zaproś youtuba do domu ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Grudnia 2022, 09:27:44
Ty zaprosiłeś do naszego i nie chciał działać...



Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 29 Grudnia 2022, 10:52:53
Aleś ty czepialski... To masz inną wersję:
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Grudnia 2022, 11:10:56
Działa, to jest rodzinna wersja!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 29 Grudnia 2022, 21:05:13
Family friendly, znaczy?
Tio ciekawe, czego twój komputer dopatrzył się w poprzedniej, że ocenzurował.

Tymczasem, takie coś wypatrzyłam dziś na zakupach. Niestety, nie zrecenzuję, bo księgarnia była zamknięta, skandal.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Grudnia 2022, 22:04:48
Wygląda na jakiś album?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 29 Grudnia 2022, 22:56:08
Napisali: gra karciana.

Przez szybę słabo widać. Równie czysta co u Jakuba w chałupie.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 30 Grudnia 2022, 00:42:36
To może jest gdzieś i strach na wróble?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 30 Grudnia 2022, 06:58:02
Czyli sprzedwca?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 30 Grudnia 2022, 07:12:31
Nie widziałam. Nikogo w środku nie było, a już zwłaszcza w czerwonej sukieneczce. Może były za kantorkiem pestki od śliwek, ale też nie widziałam.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 30 Grudnia 2022, 07:38:54
Powinien być jeszcze granat, linka hamulcowa i bagnet.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 30 Grudnia 2022, 07:47:33
Tia, może jeszcze granatnik...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 30 Grudnia 2022, 07:54:23
No przecież przez szybę nie widać!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 30 Grudnia 2022, 08:18:48
Tia, może jeszcze granatnik...

I makutra  S:)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 30 Grudnia 2022, 08:49:00
Wędrowycz używający makutry?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 30 Grudnia 2022, 08:57:53
Trzeba w czymś zatrzeć...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 30 Grudnia 2022, 11:33:10
...granaty...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 30 Grudnia 2022, 17:55:54
W świątecznym ubraniu?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 30 Grudnia 2022, 18:50:52
Tu przechodzisz z egzorcysty na wiedźmę, co 4 wojny przeżyła, w tym dwie światowe?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 30 Grudnia 2022, 19:15:16
Nadal nie wiem, co tam jest w talii.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Stycznia 2023, 14:27:28
Czyż to nie słodkie?
"Czytanie - wpatrywanie się godzinami w martwy kawałek drewna i tworzenie halucynacji."
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Stycznia 2023, 16:11:25
To przez tę farbę. Samo drewno nie daje aż takich objawów.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Stycznia 2023, 19:08:52
Czyli, jak wyeliminujemy farbę, można czytać bez szkody dla zdrowia?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 27 Stycznia 2023, 20:08:49
Takie gliniane tabliczki Sumerów można czytać bez obawy o uszczerbek na zdrowiu.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Stycznia 2023, 21:18:42
Dobra myśl! Albo menhiry!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 28 Stycznia 2023, 11:11:07
A nie łatwiej kindle?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Stycznia 2023, 11:13:56
Może i racja. To Fasiol narzucił archeologiczny sposób myślenia.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 28 Stycznia 2023, 11:57:07
To z racji wieku.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 28 Stycznia 2023, 12:51:19
XXI-go?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Stycznia 2023, 14:56:59
Wieku jak wieku, za dużo z Gonzem przebywasz, to się człowiek nasłucha i robi mu się archeologocentryczny punkt widzenia.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Lutego 2023, 14:54:17
Tymczasem, hanysy przetłumaczyli Hobbita na swoje, chyba się skuszę, bo brzmi gryfnie.

Przy okazji trafiłam w ichniejszej księgarni na, cytuję, rychtich hit - już 12 x dodrukowany! Mianowicie seria Kōmisorz Hanusik.
https://www.silesiaprogress.com/pl/p/Komisorz-Hanusik-M.-Melon/655
Ôn je bardzij chytry niż Sherlock Holmes, Ôn je bardzij wyzgerny niż James Bond, a wypić gorzoły poradzi wiyncy niż lompy u wos na placu.

Nie wiem, to tak wygląda śląskie cosy mystery?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Lutego 2023, 16:59:49
Ciekawe, ale jak dla mnie zbyt gwarowo. Chyba, że recenzja Meli będzie zachwycająca, to kto wie?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Lutego 2023, 18:41:14
Gwara to może być na Podlasiu. Na Śląsku jest godko.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Lutego 2023, 19:02:02
A może śląska gwara to godko?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Marca 2023, 23:58:25
Tymczasem, w jednyj norze pod zimiom miyszkał sie hobit.

Znaczy, tak, dotarło, i czyta się nawet nieźle. Nawet pan Bojtelok mi nie przeszkadza.
I wszystko fajno, aż dotarłam do sceny z trollami. I coś mi nie grało. Aż w końcu brzękło...
One jedyne mówią po polsku.

No panie tumacz...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 10 Marca 2023, 07:36:08
A w drugiej norze mieszkał krtk?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Marca 2023, 07:40:33
Krtyk to śląsku?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 10 Marca 2023, 09:05:21
Może krytyk? Literacki.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Marca 2023, 09:50:59
Krytyk literacki napisał recenzję metro pro krtku, bo myślał,  że to o nim?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Czerwca 2023, 08:20:20
Może to jest pomysł, żeby młodzież polubiła książki, Mela, wstawisz się za taką inicjatywą w szkole?

(https://img.joemonster.org/i/upload/2023/05/001_1685548678_187224.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Czerwca 2023, 08:28:11
Stolica wie, jak się bawić.
Ja szczęśliwie jestem kobietą bez klasy, ale wiem, że kilka klas wzięło udział w tej imprezie, więc nie zasypiamy gruszek w popiele.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Lipca 2023, 22:05:54
Tymczasem, gdyby ktoś potrzebował czegoś na dobranoc:


Zborowski, Barciś, Makłowicz herbu Zielona Pietruszka...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 16 Sierpnia 2023, 00:22:33
Tymczasem, na upały najlepszy prysznic...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 16 Sierpnia 2023, 06:48:42
A nie przerdzewiało i nie odpadło im dno po tych prysznicach?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 16 Sierpnia 2023, 07:49:53
Po mleku? Gdyby tak poleciała cocacola to co innego :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Sierpnia 2023, 08:18:25
Ciekawe, jak dzisiaj wygladają Romek i Atomek?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 16 Sierpnia 2023, 08:51:35
A Tytus?

Edit: Zdaje się, że znalazłam.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Sierpnia 2023, 08:58:55
Niby trio, a TRIA?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 16 Sierpnia 2023, 10:09:11
Trio to ociej, wój i stryjo!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Sierpnia 2023, 10:13:26
I to było najlepsze trio, ale były i będą także gorsze?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 16 Sierpnia 2023, 10:23:00
Trza słuchać Czarnej Heleny, pojawiają się na razie duety ale może i jakieś trio kiedyś...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 16 Sierpnia 2023, 12:08:51
Albo jakiś Tercet Egzotyczny?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Sierpnia 2023, 12:39:45
Ależ oczywiście, że słucham Czarną Helenę. Choć sobotni odcinek jeszcze przede mną.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Września 2023, 22:55:48
Tymczasem, cytuję:

Takie rzeczy w „Zeszytach Komiksowych” poświęconych Papciowi (nr 35, bieżący) - Tytus, Romek i A’Tomek w Czechosłowacji, „Svet socializmu”, 1967.

Jak obstawiacie, który to Ivan a który Milan?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 06 Września 2023, 23:12:40
Czyli A`tomek to A`iwan?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Września 2023, 23:56:34
A może A'Milan?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Września 2023, 08:25:44
Dedykując z polskiego oryginału, A'Tomek był w tytule ostatni, więc...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 07 Września 2023, 09:22:01
No przecież pisze jak wół a'Ivan ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Września 2023, 10:31:39
Dokładnie, dlatego twierdzę, że ten wól a`Iwan to A`Tomek.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Września 2023, 19:13:35
Tymczasem, droga młodzieży, takie o do mnie właśnie przyszło.

Specjalny numer Zeszytów Komiksowych poświęcony Papciowi Chmielowi głównie (acz nie tylko).
Trochę unikalnych, starych plansz, trochę nawiązań współczesnych artystów głównie teksty analizujące doniosłą rolę Tytusa w historii polskiego komiksu (i nie tylko).

Część obrazków już znana, bo zdążyłam tu po trochu nawrzucać (trochę więcej wykoleiło się gdzie indziej), ale i tak chyba się opłaciło szarpnąć na te trzy dychy (postage included).
Jak przeczytam to potwierdzę (albo i nie).
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Września 2023, 19:46:54
Ciekawe, Christa, Szarlota także się załapali na takie zeszyty?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Września 2023, 19:49:47
Jeszcze nie.

Na razie jest moda na Papcia. Szykuje się kolejne wydawnictwo pod roboczą nazwą Tytusopedia, które podobno ma ogarnąć WSZYSTKO.
Znaczy - wszystko, co się uda znaleźć, łącznie z jakimiś efemerydami, pojedynczymi obrazkami, reklamami z gazet...
Praca syzyfowa i na razie zapowiada się na greckie kalendy.
Jak mawiali starożytni Grecy - pożywiom, uwidim.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 21 Września 2023, 10:20:59
Tymczasem dzisiaj wywiązała się u nas dyskusja, nie tylko z młodzieżą, jaka to jest gruba książka? Wyszło nam, że gruba to obecnie 500+ lub 800+ stron?

Oczywiście z zastrzeżeniem, że nie gruba, tylko ciałolubna.
 
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 21 Września 2023, 11:35:58
Coś kolega dzisiaj ma wenę na mieszanie wszystkiego z wszystkim ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 21 Września 2023, 11:41:40
Dziękuję, myślałem, że zawsze mam taką wenę.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 21 Września 2023, 19:31:14
Może po prostu puszysta?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 21 Września 2023, 20:00:48
Także o tym myślałem, ale czy puszystość to już nie jest bodyshameing?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 21 Września 2023, 20:47:07
Może być za to uznane. Jednak praktycznie każdy przymiotnik może zostać uznany za "wrażliwy", więc zgodnie z aktualnymi trendami należałoby praktycznie z nich zrezygnować.
I to prowadzi chyba prosto do nieśmiertelnego, niestety tylko teoretycznie, Terry'ego Pratchetta i cesarstwa w Świecie Dysku, jeśli dobrze pamiętam (Mela popraw), w którym można było stracić życie za użycie metafor lub porównań nie znajdujących idealnego pokrycia w rzeczywistości.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 21 Września 2023, 21:23:45
Zgadza się. Poeta mógł napisać o tamtejszym odpowiedniku Pięknej Heleny, że "jej twarz wyprawiła tysiące okrętów w morze" tylko pod warunkiem przedstawienia stosownej dokumentacji z kapitanatu portu. Lub jeśli podjął się udowodnienia, że przypominała butelkę od szampana.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 21 Września 2023, 21:34:02
I to jest słuszna koncepcja...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 21 Września 2023, 21:39:55
To dopiero było pole popisu dla prawników!?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 21 Września 2023, 22:05:07
Jeśli lubili oglądać dół ze skorpionami od środka. Wisząc do góry nogami.
Patrycjusz nie miał cierpliwości do takich głupot.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Września 2023, 10:35:58

Mamy chyba obrazek idealnie pasujący do tytułu wątku. A jakie wy czytacie książki, dobre, czy chujowe? Wspieracie przyjaciół czy nieprzyjaciół?



(https://vader.joemonster.org/upload/szc/204050164e55a6fwilq.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 23 Września 2023, 11:09:18
Audiobooka będziesz słuchał?! ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Września 2023, 11:42:28

Ktoś robi Prousta?


A "Literatura pany"?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Września 2023, 00:31:00
Ten co się tak męczy z kolejnà stroną pod okiem trenera to pewnie "Ulissesa" wziął na warsztat.
Od tego można przepukliny dostać.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Września 2023, 09:50:45
Rozumiem,  że Ulisses to książka ciałolubna, bo nie czytałem?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 25 Września 2023, 16:49:30
Ma któś takie cóś?
Brać?

https://allegro.pl/oferta/relax-antologia-opowiesci-rysunkowych-13592271226
https://allegro.pl/oferta/relax-antologia-opowiesci-rysunkowych-tom-2-12033698983
https://allegro.pl/oferta/relax-tom-3-12753368621
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Września 2023, 17:06:27
A kiedyś miałem wszystkie. Chyba już jednak nie ma, a może?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 25 Września 2023, 17:16:59
Jak nie? No chyba na makulaturę sie oddałeś takie cóś?  >:(
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Września 2023, 19:17:53
Różnie mogło być 30 lat temu, człowiek był młody, o coś mu  chodziło...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Października 2023, 20:43:32
Ciekawe, Christa, Szarlota także się załapali na takie zeszyty?

Tymczasem, dziś pytanie, po miesiacu odpowiedź...

Kleks zadebiutował na łamach „Świata Młodych” w 1974 roku, tak więc w przyszłym roku wybije okrągła rocznica, którą wypadało by jakoś uczcić. I na szczęście, mimo chodzących plotek o problemach z prawami do postaci, wydawnictwo Egmont właśnie ogłosiło, że na tak znaczącą rocznicę, wyda coś specjalnego. Pojawią się trzy tomy, w formie podobno takiej, jak „Złota Kolekcja Kajko i Kokosza”, poświęcone w całości przygodom Jonka, Jonki i Kleksa!


https://8studs.wordpress.com/2023/10/08/jonka-jonek-i-kleks-w-wydaniach-albumowych

Ładne podsumowanie i parę fajnych obrazków też tam jest.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Października 2023, 21:20:54
Fajne, ale te wycinki komiksów to nie to, wszystko się kończy na jednej stronie i nie wiadomo kto zabił.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Października 2023, 21:41:16
Przecież to zapowiedź pełnej antologii. Tylko trzeba poczekać do jubileuszu.
Rok przeżyjesz.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Października 2023, 21:52:21
Dziękuje za życzenia. Postaram się.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Października 2023, 10:23:08
Tymczasem, jeszcze nie styczeń, ale czy już pomału pora, żeby smarować twarz tłuszczem?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 12 Października 2023, 10:33:15
60 lat temu?! Ano tak...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Października 2023, 12:21:18
Gonzo smarował twarz tłuszczem, ale żeby psy nie szczekały.
Fajne hasła, ale nic o komputerach?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 12 Października 2023, 15:14:59
Gonzo smarował twarz tłuszczem, ale żeby psy nie szczekały.

Od tego też powstało powiedzenie: pies mu mordę lizał.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 12 Października 2023, 15:30:05
Pamięta ktoś gazetkę popularnonaukową pt. "Szkiełko i Oko"? Tak mi z tzw głupia frant wpadło do głowy by znaleźć kiedyż to ona upadła no i okazało się że w 1991, jak wiele innych....

A tu swego rodzaju epitafium...

https://web.archive.org/web/20140311210336/http://www.msn.ap.siedlce.pl/smp/msn/8/49-49.pdf
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 12 Października 2023, 15:47:03
Było takie cóś, pamiętam takie czasopismo. Pamiętam, bo mi właśnie przypomniałeś.  ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Października 2023, 16:17:44
Ja wiem! Czy to nie tam publikował Mickiewicz?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Października 2023, 10:16:17
Jakie wady ma w Pustyni i w puszczy? Staś nie mógł zabić lwa, czy wysadzić skały, żeby uwolnić Kinga?

(https://img.joemonster.org/mg/albums/102023/main_14jeszcze_jeden_g_os_w_sprawie_lektury_w_pustyni_i_w_puszczy_~1.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 30 Grudnia 2023, 16:46:52
A taki komiks pamiętają?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 30 Grudnia 2023, 18:08:35
A taki komiks pamiętają?

No to mi przynajmniej żeś Waść tzw ćwieka (nie mylić z J. Ćwiekiem) zabił... Widzę tu rękę pana Tadeusza Baranowskiego ale to wszystko.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 30 Grudnia 2023, 18:21:11
Ha! W "Relaxie" też kiedyś był.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 30 Grudnia 2023, 21:19:58
No przecież!
Gdyż Menów (jak ongiś kawę) dzielimy na Super i Orient.
I jeszcze jakaś trzecia ksywka była, ale za tamtych czasów kawy nie piłam.
Teraz zresztą też nie.


Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Stycznia 2024, 13:06:54
Baranowski to był Mistrz!
Może być Orient Men, a może być Orient Ekspres? Czy to są synonimy?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Stycznia 2024, 22:44:43
Dlaczego -był?
Przecież całkiem niedawno wrzucałam jego świeże rysunki.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Stycznia 2024, 23:15:48
Ok, a ileż on ma lat? Sprawdziłem, rocznik 1945. Daj mu Panie jak najwięcej. Tylko żeby rysował, a może mniej malował? Przynajmniej z mojej perspektywy?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Stycznia 2024, 15:31:41
Pan mówisz, pan masz.

Tak zwany "trybut" do Tytusopedii.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Stycznia 2024, 16:42:59
Ciekawe, a coś więcej?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Stycznia 2024, 18:05:31
Na razie wznowienie albumu z poradami Praktycznego Pana, wzbogacone o między innymi 24 odcinki zamieszczone w tygodniku „Razem” oraz  9 reklam (również z "Nowej Wsi", "Motoru") a także wywiad na temat seksu, który z Tadeuszem przeprowadziła Anna Baranowska. Wszystko w takim pakiecie jak na załączonym obrazku.

Tak, wiem, nic nowego. Jak coś będzie to uprzejmie doniosę.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Stycznia 2024, 18:47:15
Praktyczny Pan to nie Stefek?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Stycznia 2024, 19:04:15
Sądząc z przygód i porad to obstawiałabym prędzej Gonza.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Stycznia 2024, 22:50:44
Możliw, możliw...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 09 Stycznia 2024, 09:47:21
Ja się skusiłem ostatniemi czasy na tego oto klasyka:

https://www.gildia.pl/komiksy/571951-wilq-superbohater-1234-album-wyd-iii

Niby znałem kawałkami ale po lekturze (obejrzeniu) całości muszę rzec: no... specyficzne. Bardzo :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Stycznia 2024, 11:10:13
Ciekawe, chyba nie znam, może z pojedynczych rysunków?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 09 Stycznia 2024, 11:41:16
Ciekawe, chyba nie znam, może z pojedynczych rysunków?

Pan Minkiewicz jest rysownikiem w Tygodniku Powszechnym (sic!). Niektóre klimatycznie bywały dość podobne do Wilqa :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Stycznia 2024, 11:45:55
Rysunkowe komentarze do rzeczywistości z TP jak najbardziej. Może dlatego, że jednak trochę przytemperowane, co dobrze czasem wpływa na subtelność dowcipu.

Z Wilq to oczywiście kojarzę tego evergreena.
I może jakieś pojedyncze kadry mi się przewijały. Ale czy dałabym rady całość, to nie wiem.

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Stycznia 2024, 20:58:04
Ponieważ nie mamy wątku filmowego (może i dobrze), a przecież wszystkie filmy pochodzą od książek, gdyż scenariusz to także książka, więc zrucam tutaj. Dobrze, że nie zapytali - było nie było Grzegorza Poszepszyńskiego - oprócz o ptaka Mateusza, o psa Murzyna?


(https://img.joemonster.org/mg/albums/012024/main_08pokr_tne_t_umaczenie_ambro_ego.jpg)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Stycznia 2024, 22:02:47
Strach zapytać czy Mateusz wyraził zgodę na pokazywanie jego ptaka...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Stycznia 2024, 23:13:38
Albo czy ptak zgadza się na nazywanie go Mateuszem?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 19 Stycznia 2024, 20:35:16
Znalazłem dziadeka Jacka w komiksie.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 19 Stycznia 2024, 20:42:17
Czy to nie jest komiks z Relxu?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 19 Stycznia 2024, 21:24:17
Owszem jest.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 19 Stycznia 2024, 22:37:53
Tylko żeby nie powiedział "Trzask prask i po wszystkim!", bo za kółkiem lepiej nie spać.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 19 Stycznia 2024, 22:38:32
czekaj, a z kiedy ten komiks? Bo może jesteśmy na tropie jakiejś inspiracji?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 19 Stycznia 2024, 23:42:10
Może tak być, bo to środkowe lata 80-te. Później był jeszcze kamień z napisem, że czcigodny miecz połamał się na tym kamieniu. Albo podobnie.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 20 Stycznia 2024, 07:58:50
Relax nr 28, 1980.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 20 Stycznia 2024, 08:55:25
A od kiedy Dziadek Jacek zaczął wspominać o niezapomnianym roku?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 20 Stycznia 2024, 09:52:22
Głowy nie dam, ale wydaje mi się, że od początku, czyli przed 1980 r?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 20 Stycznia 2024, 10:41:05
Czyli możliwe, że panowie Sawicki i Wójcicki mogli się osłuchać, najprawdopodobniej?

Swoją drogą bardzo zacny ten numer Relaxu, od Słonia Pankracego po Lanę w kosmosie  https://esensja.pl/komiks/recenzje/tekst.html?id=13253
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 20 Stycznia 2024, 18:15:51
Relax w ogóle nie miał, albo prawie nie miał słabości. Nie tylko słabych numerów, ale i słabych komiksów.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Marca 2024, 10:51:28
Mam niestety tak, że w rozmowach w restauracjach, szpitalach, szatniach nie mogę się powstrzymać od głupich pytań, prowokujących do mniej lub bardziej zabawnych dialogów. Często trafiam na fajnych ludzi z poczuciem humoru. Za przykład może służyć ankieta, w ramach której w Bieszczadach, schodząc z Połoniny Wetlińskiej, pytaliśmy podchodzących: „Przepraszam, ale kolega pisze doktorat na temat: „O czym myślą ludzie podchodzący pod górę, jeśli ominąć brzydkie wyrazy?” Zaskakująca była nie tylko chęć rozmowy przygodnie spotkanych osób, ale i odpowiedzi. Wówczas zdecydowanie wygrała pani idąca z ok. 6 letnią córeczką: „Dzisiaj jest bieg rzeźnika, może znajdę sobie męża?” Podobnie ciekawe wydarzenie sprokurowałem zupełnie niechcący, kiedy to po koncercie szantowym w Krakowie odbieram swój płaszcz (mieli!). Obsługuje około 22 letnia dziewczyna z twarzą upstrzoną piercingami. Nic dziwnego, że zaszokowała mnie książka leżąca u niej na blacie i to nie byle jaka, bo „Idiota” Dostojewskiego. Oczom nie wierząc mówię: - O, widzę, że to jakaś dobra, bo gruba książka … - i sylabizuję: - Do-sto-je-wski, I-di-ota… - I tu mnie coś podkusiło: - To jest książka psychologiczna, czy psychiatryczna?
- Nie wiem – odpowiedziała dziewczyna z rozbrajającą szczerością, a na twarzy nie widać jakikolwiek asocjacji myślowych – Bo to kolega czyta.
Czyżby nie było głupich pytań? Ważne jednak, że ktoś czyta! A może podział w pracy w szatni był taki, że on zajmuje się książką, a on numerkami?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 01 Marca 2024, 11:30:09
Numerkami?! No, no, fajna szatnia ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 01 Marca 2024, 12:46:51
A to nie jest tak, że jak są numerki to literki skaczą?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Marca 2024, 13:04:17
A to nie jest tak (podobno), że kobiety maja podzielną uwagę? Jeżeli nie przeszkadza jej, że literki w smartofnie się nie rozbiegają, to w książce może także nie?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 01 Marca 2024, 13:30:01
A to nie jest tak, że jak są numerki to literki skaczą?
A tej zabawy to nie znam - jakieś szczegóły?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Ali w 04 Marca 2024, 13:37:20
A to nie jest tak, że jak są numerki to literki skaczą?
A tej zabawy to nie znam - jakieś szczegóły?
Wystarczy sobie przypomnieć narzeczeńskie czasy...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 04 Marca 2024, 14:30:53
A to nie jest tak, że jak są numerki to literki skaczą?
A tej zabawy to nie znam - jakieś szczegóły?
Wystarczy sobie przypomnieć narzeczeńskie czasy...
To Tony chodził w konkury z Twoją narzeczoną?
Tak, wiem...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 04 Marca 2024, 14:40:36
No jak wiesz, to już nie dodam...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 04 Marca 2024, 15:07:15
Tony, ty sobie lepiej przypomnij, jak to było, żeby Marylka nie musiała Ci przypomnieć! Że nic nie wiedziała.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 21 Marca 2024, 08:15:32
Co jakiś czas wypuszczam się na łowy internetowe w poszukiwaniu moich "ulubienych" motywów a konkretnie - historii alternatywnej ("Rzeczpospolita zwycięska", "Cham z kulą w głowie", "Człowiek z Wysokiego Zamku", te sprawy). No i trafiłem na książkę w której co ciekawe występuje motyw poszepszyński. Choć drobny. Nawet zupełnie pomijalny. Ale jednak.

Do adremu jak mawiał jeden Wybraniec Narodu. Chodzi o "Jak zawsze" pana Zygmunta Miłoszewskiego, niektórym znanego pewnie raczej jako autor kryminałów dziejących się w rzeczywistości zwykłej. SPOILER ALERT W dość karkołomny sposób pewne małżeństwo cofa się do swojej młodości ale w trochę innym świecie: są lata 60-te, wojna poszła mniej więcej tak jak u nas to znaczy zostawiając nad Wisłą gruzy, Warszawa straszy ruinami i zabudowanymi byle jak pustkami po Getcie ale ta bylejakość zamiast lekko sawietskaja jest.... mocno francuska. Tak jakoś poszło że żelazna kurtyna jest na Bu... No własnie jeszcze nie wiem czy na Bugu. Być może gdzieś na Polesiu. Za to Polacy wiernie stoją u boku itd... i giną w ewidentnie spisanej  już zupełnie na straty Algierii.

A co z Poszepszyńskimi? Ano Grzegorz pewnie i tam jest szszszmatą, maszyny do pisania istnieją więc ma co konserwować ale Rodzinka adres ma inny. Nie ma Placu Na Rozdrożu. To znaczy jest ale nazywa się Plac Wolności i jest częścią dość makabrycznego przedwojennego założenia architektonicznego małpującego co poniektóre pomysły pp. Adolfa i Benito.

Nie ukrywam że chciałbym zobaczyć taką Warszawę i w ogóle Polskę. OCzywiście nie oddalając się za daleko od kapsuły powrotnej....
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 21 Marca 2024, 08:40:33
To jakieś założenie architektoniczne może być bardzie upiorne niż odtworzona Oś (he, he, oś*) Stanisławowska, ze złamaną w kręgosłupie Koszykową, całość zaatakowana nagłym MDMem? Rety...

Za to samo założenie literackie nie wiem czemu przywołało mi na myśl cytat ze znalezionej wczoraj na śmietniku (o tempora!) dziesięciotomowej serii przygód i nieszczęść niejakiej Markizy Angeliki.**
- Ale żeby z własnym mężem?...


_______________
*Stasiu, jak to król, chyba nie miał pojęcia jak takie coś jak oś wygląda, za to wymarzył sobie powiew francuskiej właśnie, ba!, paryskiej cywilizacji. To mamy tę cholerną "oś" gwiaździstą, na której z założenia można przejść prosto z każdego węzła (placu) na każdy, oczywiście zakładając, że wiesz, w który z sześciu do ośmiu wylotów masz skręcić.
Zawsze się gubię. Zawsze.
MDM nie pomaga.

** Co starsze koleżeństwo zapewne pamięta serię filmów puszczanych w naszej telewizji w zamierzchłych czasach, filmów o tytułach takich jak "Angelika i król", "Angelika i sułtan", "Angelika i piraci"... To ta.
Znalazłam dziesięć tomów, podobno brakuje trzech. Grzegorz nieżyczliwie  stwierdził, że brakuje jeno tytułów "Angelika i traktor" i "Angelika i spółdzielnia robotniczo-chłopska w Koluszkach"...
Aktualnie szukam dla Angeliki dobrego, niepruderyjnego domu, bo na śmietnik nie zasługuje, zwłaszcza taka nobliwa klasyka gatunku. Może jakiś Dom Opieki Dziennej, ku rozrywce i rozruszaniu Państwa Seniorów? Wszak heroina ich młodości  ::)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 21 Marca 2024, 09:11:47
Coś kojarzę ale słabo, znaczy te filmy ;)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 21 Marca 2024, 09:15:21
To jakieś założenie architektoniczne może być bardzie upiorne niż odtworzona Oś (he, he, oś*) Stanisławowska, ze złamaną w kręgosłupie Koszykową, całość zaatakowana nagłym MDMem? Rety...

Z książki wynika, że i owszem. Tak całość jak i poszczególne składniki. Np Świątynia Opatrzności Bożej która w tym świecie wygląda jakby specjaliście od żelbetowych fortyfikacji zlecić zaprojektowanie katedry Notre Dame. Zresztą to nie do końca jest wymysł, modele i plany były wykonane już przed wojną:

https://www.bryla.pl/bryla/56,85301,14713948,Co_by_bylo__gdyby____Niezrealizowane_wizje_architektow.html
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 21 Marca 2024, 10:36:29
To mogłoby wcale nie być gorzej z tą Świątynią, niż to co jest.
Aktualna wygląda, jakby zlecono projekt i wykonanie specjaliście od bunkrów przeciwatomowych.
A to jedna z łagodniejszych opinii.


Coś kojarzę ale słabo, znaczy te filmy ;)

Za młody jesteś.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 21 Marca 2024, 10:48:13
Także nie kojarzę oni książek, ani filmów. Może za mało w nich było o Starożytności? A strzelają się chociaż?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 21 Marca 2024, 10:49:55
Ja za młody? Ja???
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 21 Marca 2024, 10:55:22
Ja za młody? Ja???
Oczywiście, to że masz zużyte nadgarstki od rakiety tenisowej, nie znaczy, że nie jesteś młody!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 21 Marca 2024, 10:56:11
Ja za młody? Ja???

A wąsy masz?  ;D
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 21 Marca 2024, 11:01:01
Miałem...
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 21 Marca 2024, 11:14:43
Ja też miałem, ale kiedy to było. Kiedyś to nawet obie kostki miałem, a teraz to już z trudem stoję na prawej nodze.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 21 Marca 2024, 15:58:58
Także nie kojarzę oni książek, ani filmów. Może za mało w nich było o Starożytności? A strzelają się chociaż?

Powiedzmy - fechtują.
A w późniejszych odcinkach jest o Irokezach.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 21 Marca 2024, 19:50:34
Kuszące, ale mimo wszystko mnie nie przekonałaś.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 21 Marca 2024, 21:20:15
Preferujesz inne fryzury?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 21 Marca 2024, 22:44:13
Fryzury też i literaturę. Jak zgaduję ta to poradnik fryzjerski?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 21 Marca 2024, 23:00:08
Też.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Marca 2024, 09:27:03
Dla Indian?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 22 Marca 2024, 11:17:31
Dal Indian poradnik skalperski.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Marca 2024, 11:20:56
Na przykład, jak oskalpować łysego?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 22 Marca 2024, 11:30:39
Dla kolegi pytasz?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Marca 2024, 11:49:56
Oczywiście, przecież ja - na razie - jestem tylko siwy. Jest co skalpować.
A może to jest także książka kucharska: "Jak przygotować skalp na 100 sposobów?".  Albo: "Jak przegotować skalp na 100 sposobów?".
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Baader w 22 Marca 2024, 11:53:21
Z innej zupełnie beczki. Oglądaliście film "Fanatyk"? Ja siędługo nie mogłem zebrać bo wiedziałem że nakręcił to ktoś na podstawie znanej tzw pasty "Mój stary jest fanatykiem wędkarstwa":
https://booklips.pl/czytelnia/opowiadania/moj-stary-to-fanatyk-wedkarstwa-przeczytaj-kultowa-paste-malcolma-xd-ktora-znajdziesz-w-ksiazce-pastrami/

No i obejrzałem za namową kolegów (ech nie takie się dawniej rzeczy za rzeczoną namową wyczyniało... a już koleżanek to w ogóle.... ) i jestem zachwycony :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Marca 2024, 11:58:13
Znamy, niezła rzecz, choć momentami wydaje się nieco sztucznie przejaskrawiona.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 22 Marca 2024, 12:36:48

A może to jest także książka kucharska: "Jak przygotować skalp na 100 sposobów?".  Albo: "Jak przegotować skalp na 100 sposobów?".


To  nie wiem, ale na zasadzie przez żołądek (wątróbkę?) do serca, to znalazłam taką, akhm, pozycję...


Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 22 Marca 2024, 12:41:00
Z innej zupełnie beczki. Oglądaliście film "Fanatyk"?


No ładne cacko. Chyba niebezpodstawnie kojarzy mi się z reklamami bodaj OLX?

Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Marca 2024, 14:43:23

A może to jest także książka kucharska: "Jak przygotować skalp na 100 sposobów?".  Albo: "Jak przegotować skalp na 100 sposobów?".


To  nie wiem, ale na zasadzie przez żołądek (wątróbkę?) do serca, to znalazłam taką, akhm, pozycję...



Na szczęście nie lubię wątróbki, więc i nad kochankiem nie muszę się zastanawiać.
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 22 Marca 2024, 15:21:05
Ale okoniem to byś nie pogardził?
Smażalnię otwierają 20 kwietnia - zapraszamy :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Marca 2024, 15:32:44
Okoń zdecydowanie TAK! A kto otwiera smażalnię i gdzie?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 22 Marca 2024, 16:16:13
Smażalnia Pluski, obiekt dziedzictwa narodowego :)
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Marca 2024, 17:03:43
Smażalnia Pluski, obiekt dziedzictwa narodowego
Szok, mają tak stare ryby?
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 22 Marca 2024, 17:19:13
Ale bardzo smaczne!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Marca 2024, 18:47:55
To najważniejsze. Przypomniał mi się taki, niezbyt wysokich pływów dowcip:
 - Po czym poznać wiek ryby?
- Po... oczach. Im dalej od ogona, tym starsza!
 
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Marca 2024, 15:01:05
Na przykład, jak oskalpować łysego?

[...] ja - na razie - jestem tylko siwy. Jest co skalpować.



Tymczasem, cytując przeczytaną właśnie czubaszkę: lepszy jeden włos siwy niż dwa łyse!
Tytuł: Odp: Młodzież a książki - c.d.
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Marca 2024, 18:49:28
Zgadzam się, nie tylko lepszy, ale i cieplejszy!