Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka
Rodzina Poszepszyńskich => wyemitowane odcinki => Wątek zaczęty przez: ZeusPM w 13 Grudnia 2007, 20:06:55
-
Uważam że najlepszym tekstem piosenki jest "piosenka wigiljina". Mistrzostwo czarnego humoru. Niewatpliwie puszcze ją sobie na najblizszych swietach najprawdopodobniej.
-
Dolatują z góry jakieś straszne bzdury...
;D
Niech kolega Gromowładny nie bierze tego do siebie, to tylko odpowiedź na zadany temat...
Na starym forum był zdaje się taki wątek, ale nie pamiętam do jakich wniosków doprowadził (if any). To może go rzeczywiście warto odgrzać? Taki odgrzewany wątek z dżemem, palce lizać.
Jest tu co prawda w dziale z ankietami zapytanie o ulubioną piosenkę Zembatego, ale sensu stricte (cokolwiek autor wątku miał na myśli).
-
Rzeczywiście był podobny temat już.
Uznałem wtedy za najlepszą "piosenkę borowinową", jednak teraz wybiorę "jak dobrze mieć sąsiada", gdyż ostatnio jest moją ulubioną.
W którym odcinku była piosenka "W prosektorium"?
-
e tam, nie znacie sie ;D
Najbardziej aktualna i najlepsza jest:
Przy śmietniku...
Edit
Oczywiście poza Immogeną ;D
-
Eeetam, nie znacie się. :D
Najlepszą piosenka jest odcinek "Przerażający" ;)
-
Ja tam lubię "Szumią drzewa", "Balladkę dziadka" i "Mnie tam nic nie dziwi", a co do odcinka "Przerażające", to badania zależnych (a nawet uzależnionych) naukowców dowodzą, że oryginalnie ten odcinek też zawierał piosenkę, w której Maryla śpiewała o tym,ze ten się smieje, kto się śmieje ostatni najprawdopodobniej.
-
piosenka o Hondzie jest też całkem całkiem najprawdopodobniej
-
Z cyklu Co środę przedłużamy wątkom brodę, specjalnie dla Gościa przeglądającego właśnie teraz ten wątek :)
Odkurzam, bo mam dwa pytania.
Po pierwsze - czy i jak zmieniły się nasze gusta?
Po drugie - dlaczego ten wątek nie dorobił się żadnego off topu? Jaś nie doczekał?
-
Steve Jobs owns a PC!!!11!! Cholera, nie ten dział...
-
Słaby troll jest słaby ;)
-
Odpowiadam, że ja mam konserwatywne gusta, cokolwiek by to znaczyło. Zawsze trochę off top.
-
Znam wierszyk o Hondzie.
A może to nie jest o Hondzie?
-
Znam wierszyk o Hondzie.
A może to nie jest o Hondzie?
Daj spokój i tak nie znamy japońskiego. Chyba, że Mela. Ale nawet chyba ona pisze po japońsku cyrylicą, a i to tylko dlatego, że taboretom bliżej do krzaczków, niż naszemu pismu.
-
Lubię zieloną herbatę.
-
Lubię zieloną herbatę.
Bój się Buga!
-
Lubię zieloną herbatę.
nie pytaj czy lubisz zielona herbatę, ale czy ona lubi ciebie....
-
Lubię zieloną herbatę.
Bój się Buga!
Na Bugu we Włodawie zielonej herbaty ubyło 2.
-
Lubię zieloną herbatę.
Bój się Buga!
Ja nad Odrą.
-
Jak ktoś wielokrotnie przechodził Odrę, to może zaposiadać różne skutki uboczne.
-
Jak ktoś wielokrotnie przechodził Odrę, to może zaposiadać różne skutki uboczne.
codziennie kilka razy, naturalnie sie uodpornilem
-
Jak ktoś wielokrotnie przechodził Odrę, to może zaposiadać różne skutki uboczne.
codziennie kilka razy, naturalnie sie uodpornilem
a masz to na papierze?
-
Jak ktoś wielokrotnie przechodził Odrę, to może zaposiadać różne skutki uboczne.
codziennie kilka razy, naturalnie sie uodpornilem
a masz to na papierze?
Może ma nawet na skórze? A nie, to wtedy jak przechodzi ospę. Oczywiście, o ile Ospa jest rzeką graniczną.