Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka
Rodzina Poszepszyńskich => wyemitowane odcinki => Wątek zaczęty przez: Chlebusia w 01 Maja 2014, 14:07:24
-
Ja mam do was takie jedno zasadnicze pytanie: jaki jest wasz ulubiony cytat z "Rodziny"? Ja tam zawsze się zwijam ze śmiechu jak słyszę: "Kiedyś mi się przyśniła wierzba płacząca. Inny na moim miejscu od razu by się rozryczał, a ja nic. Podszedłem do tej wierzby, spojrzałem jej prosto w dziuplę i zacząłem się z niej wyśmiewać. Potem poobrywałem jej witki, wydrapałem na niej nożem słowo "Dupa", kopnąłem cholerę w korzeń i obudziłem się w zasadzie w znakomitym nastroju". :D ;D hahaha hahaha hahaha
-
Jaka ty jesteś prymitywna! Jaka ty jesteś prymitywna!!!
-
Oj trafiła w czułe słowo Stefana ;)
-
Cała scena że ślimakiem na Karowej.
Bo teraz sam widok tego ślimaka niezawodnie poprawia mi humor ;D
Aż szkoda, że mój osobisty konserwator maszyn biurowych, też Grzegorz zresztą, nie tamtędy dojeżdża do pracy.
-
:o :o :o Eee...ślimak na Karowej? Chyba nie znam : /
Czytaliście mój nowiutki kawałek twórczości? Ten specjalny?
-
:o :o :o Eee...ślimak na Karowej? Chyba nie znam : /
A ja, że tak powiem, osobiście. Dlatego mnie ta historia wzrusza do łez ;D
Muszę sobie odświeżyć ten odcinek, bo nijak mi akurat tan ślimak nie konweniuje topograficznie z Placem na Rozdrożu...
-
A który to odcinek, Brukseleczko? ;D
-
A który to odcinek, Brukseleczko? ;D
Nie ma bata, będzie wojna.
-
Ale rosyjsko-japońska, mam nadzieję?
-
Ja także prymitywnie: "przerażające" i o czywiście "trzask, prask i po wszystkim".
-
Nikt cię nie pytał o zdanie, w zasadzie, najprawdopodobniej ;D
-
Ja mam do was takie jedno zasadnicze pytanie: jaki jest wasz ulubiony cytat z "Rodziny"?
Nie zrozumiałem pytania...
-
Jak one te studia kończą, skoro tak cieżko myślą?
A nie, to nie z RP. Ale też fajny.
I jeszcze jeden - To ja niezrozumiałam, prawda?
Ale to też nie z RP.
To moze:
A bez metafor?
O! To jest z RP ;D
-
Panie! Pan tu nie stał!
-
Najprawdopodobniej, w zasadzie.
-
Panie! Pan tu nie stał!
http://www.rebel.pl/product.php/1,606/23437/Pan-tu-nie-stal.html
-
No ale co papa z tym papą, papo?
-
Czy wy...
-
Jedno nie przeszkadza drugiemu.
Można chleba kawałek?
Byle z dżemem, palce lizać, trzask prask i po wszystkim... chrrr...
-
No i dupa...
-
Łokieć, cycki... A nie, to Wuj Albert.
-
Ty szmato... doigrałeś się...
-
A dlaczego tu nie ma okien???
No co z tego? I tak fajny.
-
Dolatują z góry jakieś straszne bzdury...
-
Chyba mam zawał...
-
"Jak to nie ma po co? W niezapomnianym roku 1905 trzy czwarte naszego oddziału obraziło się na śmierć na kaprala Jedziniaka dlatego, że ziewał nie zasłaniając ust ręką! A ty mówisz: nie ma po co! Przerażające!!!"
Copyrigt @!, odc. 40 "Przerażające"
"Zobaczcie, jak głębokie i wspaniałe koleiny pozostawia za sobą czołgający się na plecach Dziadek Jacek!"
Copyright Maciej Zembaty, odc. 26 "Działka pracownicza"
-
Jak to było? Co papa z tym papą papo?
A odcinek "przerażające" absolutnie genialny.
-
Mazur twój wróg!
-
Mazur ja se mazur
spod samiućkich Tater...
Oj, ja chyba nie powinnam wstawać tak wcześnie... S:)
-
Mazur twój wróg!
A gdzież to kuźwa było, Stefan?
Jak to było? Co papa z tym papą papo?
A odcinek "przerażające" absolutnie genialny.
Trudno mi się nie zgodzić ;D
-
Odcinek drukarnie, oczywiście.
-
Połóż papier na blachę i ryj!
-
No ba!
Ale ryj czasownikowo czy rzeczownikowo?
No i (co ważne) w tym odcinku cytowany jest Robert warzocha a nie Parzocha
-
Ten, co czyhał w barakowozie?
-
Ten, co czyhał w barakowozie?
Kto to wie?
-
Czyhał, czy czkał? %01%
-
No i (co ważne) w tym odcinku cytowany jest Robert warzocha a nie Parzocha
A to jest jakaś różnica? Chyba muszę sobie tego posłuchać...Czyhał, czy czkał? %01%
Jedno nie przeszkadza drugiemu ;D
-
No masz, oczywiście. Teraz to już niczego nie można być pewnym, nawet słowa wirtualnie drukowanego... @!
http://poszepszynscy.wikia.com/wiki/Jan_Robert_Parzocha
(http://vignette2.wikia.nocookie.net/poszepszynscy/images/d/d4/Parzocha.jpg/revision/latest?cb=20080417160947)
-
Czyli kwestię nazwiska mamy rozstrzygniętą? Maciek już nam w zasadzie nie wyjaśni.
-
Kto wie... >;D
-
Ulubiony cytat: "Cisza tu i spokój". Tylko, skąd to mogło być? W książęce "Śmierć czyha w barakowozie"? A może w jej drugim, niewydanym tomie: "Barakowóz czyha za rogiem", traktującym o stanie polskich autostrad?
-
To po naszych autostradach jeżdżą barakowozy?
A może tylko się na nich czają?
-
A może to zza barakowozów czai się ITD ( kiedyś ten skrót oznaczał taką fajną gazetę).
-
Albo ITP (takiej gazety chyba nie było).
-
Ale były "Razem" i "Perspektywy". Aż chciałoby się połączyć.
-
To po naszych autostradach jeżdżą barakowozy? ...
No pacz pan, dopiero zajarzyłem, że na wiosnę Chlebusie przylatują ;)
-
Ciepło, to i postanowiła ruszyć piórkami?
-
"Razem" "Perspektywy"? A co na to rosnąca fala rozwodów w Polszcze?
-
Mówi, że szkoda tych gazet?
-
Przekroj podobno wrócił. Ale aż się boję do ręki wziąć, bo jakiś taki do siebie niepodobny...
-
Ba, ale niepodobny do wersji krakowskiej, czy (tfu!) warszawskiej, a więc tej po zmianach? Bo to może mieć całkowicie inne znaczenie.
-
Generalnie to w ogóle do niczego niepodobny.
-
Dobrze, a warte toto czegoś, czy nie?
-
Sądząc po reklamach, to nie wiem, czy warto sprawdzać.
Ale wychodzi raz na kwartał, to wielkiej szkody nie narobi.