Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka

Kategoria ogólna => Imprezy, spotkania zloty => Wątek zaczęty przez: Cezarian w 06 Kwietnia 2009, 09:38:16

Tytuł: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 06 Kwietnia 2009, 09:38:16
Z przyjemnością informuję, iż w niedzielę, 5-go odbył się drugi, jubileuszowy, spontaniczny mikrozlocik fanów RP. Uczestniczyli: piszący te słowa, Bluesmanniak oraz Bruxa, powiększeni o swoje lepsze połowy, przy czym, w wypadku Bruxy była to połowa gorsza. Zlot miał kryptonim "Przyjazane dusze".
Miło nam wszystkich poinformować, że wszystkie cele zlotu zostały osiągnięte, a nawet o kilka (niealkoholowych) procent przekroczone. Wróg, który mówiąc słowami Psiakostki, miał nad nami wszelką przewagę, został zaskoczony w swojej twierdzy i mimo zmyślnego przebrania, rozpoznany i uderzony nadzwyczaj czule w najczulsze punkty słabizny. Wystarczy dodać, że poniósł ogromne straty w aniołach i stróżach. Zaskoczenie przeciwnika było tak wielkie, że zgodził się na niezwykle korzystny dla nas traktat pokojowy i pobrał od nas kontrybucję w postaci forumowej Antologii oraz autoportretu, na którym jego auto nadzwyczaj zręcznie i nowatorsko zostało ujęte z profilu. W zamian, mając wąsy i ręce na gardle oddał nam to, co miał najcenniejszego - kontakt do swojej centrali oraz zgodę na spotkanie kombatanckie.
Morał stąd taki, że mamy już kontakt do całej rodziny, w tym do dziadka Jacka ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Kwietnia 2009, 19:23:42
Ja tylko dodam, że wbrew ogólnemu nastawieniu _to_się_na_pewno_nie_uda_ starannie wyselekcjonowana reprezentacja Rodziny Zastępczej udzieliła Dziadkowi Jackowi audiencji a nawet autografu. Dowody poniżej.

Jeśli idzie o wrażenia ze sztuki, to po uściśnięciu ręki antenata dla zachowania równowagi musiałam się wesprzeć jednym cytatem: Whisky. Duża. Bez lodu!   ;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 06 Kwietnia 2009, 19:39:37
starannie wyselekcjonowana reprezentacja Rodziny Zastępczej
Jasne.  to.wszystko.tłumaczy.com
BTW Kt6o to jesst ten koło Cz. na zdjeciu po środku?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 06 Kwietnia 2009, 19:56:55
Dowody poniżej.

Pytanko odnośnie środkowego zdjęcia "na portierni".Który to dziadek Jacek?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Tosia w 06 Kwietnia 2009, 22:39:16
O JAAA!
Chyba muszę częściej używać kalendarza.. W niedzielę się zorientowałam, że 5 kwietnia się właśnie konczy.. czy jakoś tak..

Odpowiedz dla Stefana: to selekcjoner (tzw. door select)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 06 Kwietnia 2009, 22:41:06
O JAAA!
Chyba muszę częściej używać kalendarza.. W niedzielę się zorientowałam, że 5 kwietnia się właśnie konczy.. czy jakoś tak..

Odpowiedz dla Stefana: to selekcjoner (tzw. door select)
A gdybyś się zorientowała wcześniej, że będzie 5-go kwietnia, to wówczas co? Wybrałabyś się do teatru na pewien kwadrat, to znaczy sztukę?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: zkobry w 06 Kwietnia 2009, 23:09:35
skoro już wydałem książkę J.R. Parzochy i machnąłem portret przodków, to podejmuję stachanowskie zobowiązanie, że w następnym przypływie rozmaitych uczuć i sił twórczych upiekę tort w kształcie Placu Na Rozdrożu (z dżemem palce lizać).
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Kwietnia 2009, 23:11:43
Znaczy się - piętrowy? I koniecznie z fontanną. Fontanna musi być, bo gdzie byśmy szmatę na maszt wciągali?  ;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 06 Kwietnia 2009, 23:40:09
Znaczy się - piętrowy? I koniecznie z fontanną. Fontanna musi być, bo gdzie byśmy szmatę na maszt wciągali?  ;D
Właśnie! Dlaczego NIC nie ma w słuchowisku na temat fontanny na placu? Nie było jej wcześniej?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Kwietnia 2009, 23:47:48
O, wa, wielkie mi mecyje. We Wiki też nic o tej fontannie nie ma i co z tego? To nie znaczy jeszcze, że nie istnieje. Jak wczoraj przejeżdżałam to jeszcze była  ;D
infowarszawa.waw.pl podaje taki humorystyczny tekst: "Fontanna drogowa. Uruchomiono ją 22 lipca 1974 r. wraz z otwarciem Trasy Łazienkowskiej. Była częścią jej założenia i trzeba przyznać, że jest wyjątkowo udanym akcentem urbanistycznym. Największe zdziwienie budzi jednak to, że wciąż działa, bijąc na wiele metrów w górę."  :D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: 666 w 06 Kwietnia 2009, 23:56:01
Nie wiem czego, ale nie zaszkodzi:
GRA-TU-LU-JĘ!

A może powinienem napisać:
PRZE-RA-ŻA-JĄ-CE!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 07 Kwietnia 2009, 00:00:23
Jedno nie przeszkadza drugiemu, najprawdopodobniej, trzask prask i... dobraaanoooc...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Kwietnia 2009, 00:02:48
Największe zdziwienie budzi jednak to, że wciąż działa, bijąc na wiele metrów w górę."  :D
Jak to bije na wiele metrów w górę? Kogo? Czyżby tąd słynna anegdota dziadka Jacka, w której cały oddział bił się nawzajem w twarz?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 07 Kwietnia 2009, 05:54:50
Chyba się wypisze.
Robi się za poważnie i za serio...
Nie dla mnie klimaty... ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Tosia w 07 Kwietnia 2009, 10:58:02
O JAAA!
Chyba muszę częściej używać kalendarza.. W niedzielę się zorientowałam, że 5 kwietnia się właśnie konczy.. czy jakoś tak..

Odpowiedz dla Stefana: to selekcjoner (tzw. door select)
A gdybyś się zorientowała wcześniej, że będzie 5-go kwietnia, to wówczas co? Wybrałabyś się do teatru na pewien kwadrat, to znaczy sztukę?

Pewnie nie, bo mam areszt domowy ;((((( Skończyłoby się to wydziedziczeniem i wtedy faktycznie tylko rodzina zastępcza pozostaje...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Kwietnia 2009, 11:42:52
O JAAA!
Chyba muszę częściej używać kalendarza.. W niedzielę się zorientowałam, że 5 kwietnia się właśnie konczy.. czy jakoś tak..

Odpowiedz dla Stefana: to selekcjoner (tzw. door select)
A gdybyś się zorientowała wcześniej, że będzie 5-go kwietnia, to wówczas co? Wybrałabyś się do teatru na pewien kwadrat, to znaczy sztukę?

Pewnie nie, bo mam areszt domowy ;((((( Skończyłoby się to wydziedziczeniem i wtedy faktycznie tylko rodzina zastępcza pozostaje...
Areszt domowy? To coś takiego jeszcze istnieje? Wracasz mi wiarę w ludzi!
Swoją drogą, aż się boję zapytać za co masz areszt domowy, ba, boję się nawet pomyśleć! ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 07 Kwietnia 2009, 14:16:58
Oooch, jak ja bym chciał areszt domowy...
Ale gdzie tam, marsz na dwór! Drewno ciągle nie porąbane, ogródek trzeba skopać i zagrabić (a może odwrotnie), kota pogonić! I bąków nie z(a)bijaj, bo do domu nie wpuszczę!!!
Wiosna...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 08 Kwietnia 2009, 06:15:58
WKRÓTCE: 19-04-2009
  Jan Kobuszewski
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Kwietnia 2009, 08:59:43
WKRÓTCE: 19-04-2009
  Jan Kobuszewski
A bez metafor?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 08 Kwietnia 2009, 09:22:56
Będzie u rodziny
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Kwietnia 2009, 15:21:36
Będzie u rodziny
A bez metafor?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 08 Kwietnia 2009, 15:29:23
  S:)
urodziny ma
TYLKO NIE PYTAJCIE CO MA U RODZINY ;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Kwietnia 2009, 16:36:28
  S:)
urodziny ma
TYLKO NIE PYTAJCIE CO MA U RODZINY ;D
Ani kto! Też go o to nie pytajcie!
Tylko nie pytajcie mnie kogo i o co nie pytać. ;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Kwietnia 2009, 16:43:45
Ale tylko 19-04-2009, czy w następnych latach tez są przewidziane?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Kwietnia 2009, 16:53:19
Ale tylko 19-04-2009, czy w następnych latach tez są przewidziane?
Doprowadźmy całą sprawę do absurdu. Pytasz, czy w następnych latach są przewidziane pytania? Bo na inne pytanie przecież znasz odpowiedź, a w zasadzie jej brak?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Tosia w 08 Kwietnia 2009, 16:57:39
Ogarnijcie sie!
O CO CHODZI?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 08 Kwietnia 2009, 17:05:21
A nic właśnie!Nie ogarniajcie się,jest dobrze!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Kwietnia 2009, 18:17:14
Doprowadźmy całą sprawę do absurdu. Pytasz, czy w następnych latach są przewidziane pytania? Bo na inne pytanie przecież znasz odpowiedź, a w zasadzie jej brak?
Ja nie. Ale Stefan tak to napisał, jakby znał...  :P
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: 666 w 08 Kwietnia 2009, 18:19:57
Co ma u rodziny?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Kwietnia 2009, 20:43:58
Co ma u rodziny?
I czy rodzina o tym wie? Jak znam naszego Galicjanczyka, to jest tak oszczędny, że im nie powie. Oszczędny w słowach, bo nigdy nic nie wiadomo, a przecież:
- od gadulstwa nikomu jeszcze nic nie przybyło;
- nie gadaniem, a pracą ludzie się bogacą.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 10 Kwietnia 2009, 06:10:00
Tak śledzę ten wątek jednym okiem i nie jestem pewien (pewny) o kim to?
Niby czas q temu, ale może zostawcie gościa z Nazaretu w spokoju?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 10 Kwietnia 2009, 07:53:08
Ja też nie jestem pewien "o kim to", ale czy najprawdopodobniej nie miałeś na myśli gościa z lazaretu?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Kwietnia 2009, 01:47:34
Dzisiaj, odbył się w Warszawie kolejny mikrozlocik RP.
Zlot o tyle szczególny, że część osób, zaangażowanych uczestników forum spotka się ze Stefkiem. Oznacza to, że po raz pierwszy Stefek wyruszył poza Galicję, oczywiście nie dla przyjemności. Oznacza także, że życie forumowiczów, którzy spotkali sie z nim lub chociażby z jego osobowością już nigdy nie będzie takie same. Mówię to z autopsji i to autopsji przebytej jeszcze za życia.
Proszę także forumowiczów którzy nie uczestniczyli w tym spotkaniu bo,  podobnie jak piszącemu te słowa, nie było im dane, o wyrozumiałość i cierpliwość. Nie są bowiem jedyni. Przypominam bowiem, że już dawno temu dano osiłkowi, przepraszam, osiołkowi i to od razu w dwa żłoby i nic to nie dało. Niby koniec bez sensu, ale co tu jeszcze można powiedzieć, skoro sie nie było? ;) S:)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 26 Kwietnia 2009, 11:40:43
po raz pierwszy Stefek wyruszył poza Galicję

Dostał paszport Polsatu i od razu w podróż.A co!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Kwietnia 2009, 15:20:38
O dziwo, nie tylko uczestnicy zlotu, ale i Warszawa przetrwała to spotkanie na szczycie bez większych strat. Ucierpiała jedynie Warszawska Palma, która Stefanowi odbiła. Wysokie Jury konkursu, porażone poziomem, nad który występ naszego reprezentanta wylatał, z głębokim żalem nie przyznało mu Grand Prix w postaci Złotego Statywu z następujących przyczyn technicznych: A) na liście uczestników przez niedopatrzenie zabrakło nazwiska Stefan Bolcman, B) ktoś zajumał rzeczony statyw, a także torebkę jednej z uczestniczek i butelkę wody mineralnej ze stolika jury. Pewien wpływ na kontrowersyjny werdykt może mieć fakt, że Stefan wystąpił (złamawszy obowiązującą konwencję) bez gitary, a wstyd, jak sam się przyznał, schował do piwnicy. Nie pomógł natomiast desperacki krok, kiedy to od razu na początku występu Stefan spróbował (bezskutecznie zresztą) przekonać zgromadzonych, że tak naprawdę z pochodzenia jest warszawiakiem z Placu na Rozdrożu, ponieważ, jak sam wyznał, jego ojcem jest Grzegorz Poszepszyński a matką Dziadek Jacek. Albo odwrotnie.
Poniżej załączam próbkę kompromitujących i dekonspirujących materiałów, których komplet można znaleźć tutaj: http://picasaweb.google.pl/mela.bruxa/090425Palma?authkey=Gv1sRgCNbovuXjt9z7nQE# (http://picasaweb.google.pl/mela.bruxa/090425Palma?authkey=Gv1sRgCNbovuXjt9z7nQE#)
Jeśli są chętni na materiały audio to będzie je można znaleźć... zupełnie gdzie indziej.

Występ Stefana wypełnił salę tłumem rozentuzjazmowanej publiczności
(http://lh5.ggpht.com/_4dTU-Rjj10I/SfQ3OEoYztI/AAAAAAAABrk/xPdMx-aUaV8/s800/PICT0055.JPG)

bez Stefana to już nie to samo, orzekła publiczność i jak widać zaczęła opuszczać lokal...
(http://lh5.ggpht.com/_4dTU-Rjj10I/SfQ4Gk96WhI/AAAAAAAABuo/OQTZEQPIfOk/s800/PICT0116.JPG)

...w dowolnie wybranym kierunku
(http://lh6.ggpht.com/_4dTU-Rjj10I/SfQ4J3gGkNI/AAAAAAAABuw/4OUpzVARKxI/s800/PICT0123.JPG)



Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 26 Kwietnia 2009, 19:50:49
Nie potwierdzam, nie zaprzeczam.
Występ przed che che che rmetynczą, wyrobioną i dojrzałą publiką warszawską (ha, ha, ha warszawską) skończył się westchnieniem ulgi po.
Natomiast plusy dodatnie - cała (dojrzała i wyrobiona) Warszawa usłyszała o RP, my natomiast skonsumowaliśmy znajomość (życie nie będzie już takie samo) w "Bierhalle", gdzie to (czy z powodu kryzysu, czy też niesolidności dostawców) podają już od razu przeterminowane (ale  przed terminem)  piwo i to od razu z osadem.
W wyniku oddolnej narady ustalono za obowiązkowe używanie thesaurusa na tym forum (cokolwiek to jest) oraz skonstatowano, że  między ścianą a Stefanem coś się jeszcze zmieści.
Ustalono także, że najlepszym autobusem w Warszawie jest linia 127, która niewiedzieć czemu biegnie z Włoch (d. 22 lipce) gdzie nie mówią wcale po włosku na Bródno, gdzie jest nadspodziewanie czysto.
Ustalono również, że Stefan może pisać, ale publicznie to lepiej niech się nie pokazuje, czemu niżej podpisany gorąco przyklasnął.


PS
Mój thesaurus chce wszystko tłumaczyć na angielski.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Kwietnia 2009, 21:34:59
PS
Mój tzesaurus chce wszystko tłumaczyć na angielski.
Mój też. Jak to zmienić w IE?
Wiedziałem Stefek, że po tym spotkaniu Twoje życie nigdy nie będzie już takie same. ;)
Dodajmy, że Stefek (ten z gitarą) wygląda o wiele młodziej, niż wówczas, gdy widziałem go po raz ostatni x+1 lat temu.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 27 Kwietnia 2009, 08:05:05
Poniżej załączam próbkę kompromitujących i dekonspirujących materiałów, których komplet można znaleźć tutaj: http://picasaweb.google.pl/mela.bruxa/090425Palma?authkey=Gv1sRgCNbovuXjt9z7nQE# (http://picasaweb.google.pl/mela.bruxa/090425Palma?authkey=Gv1sRgCNbovuXjt9z7nQE#)
Chyba koleżeństwo na delegacyji padło ofiarą oszustwa albo nawet prowokacji. Z wcześniejszych relacji wynika, że Stefan to jednak ten brodaty i na dodatek z gitarą (właśnie gitara wykazuje największe prawdopodobieństwo podobieństwa!) Wszelkie inne podobieństwa są przypadkowe i wręcz podejrzane.
Poza tym bardzo dobrze, tylko dlaczego tego nie transmitowali na Polsacie?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Kwietnia 2009, 12:59:41
Poniżej załączam próbkę kompromitujących i dekonspirujących materiałów, których komplet można znaleźć tutaj: http://picasaweb.google.pl/mela.bruxa/090425Palma?authkey=Gv1sRgCNbovuXjt9z7nQE# (http://picasaweb.google.pl/mela.bruxa/090425Palma?authkey=Gv1sRgCNbovuXjt9z7nQE#)
Chyba koleżeństwo na delegacyji padło ofiarą oszustwa albo nawet prowokacji. Z wcześniejszych relacji wynika, że Stefan to jednak ten brodaty i na dodatek z gitarą (właśnie gitara wykazuje największe prawdopodobieństwo podobieństwa!) Wszelkie inne podobieństwa są przypadkowe i wręcz podejrzane.
Poza tym bardzo dobrze, tylko dlaczego tego nie transmitowali na Polsacie?
Nie transmitowali, bo Stefek się nie zgodził. Był nieuczesany i nie zgdził się na wykorzystywanie w było nie było, telewizji reżimowej, wizerunku jego nieuczesanych włosów bez wcześniejszego podpisania umowy na prawa autorskie.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 27 Kwietnia 2009, 18:00:03
Wy się zając śmiejcie, ale doceniono mnie gdzie indziej.
Sam Pan Józek (a raczej jeden z bohaterów Haszka) ujął się za mną, tak go urzekła palma a raczej jej brak, że podarował mi własnoręcznie podpisany egzemplarz swojej płyty DVD.
I to na antenie (offsetowej).
Ha! Są ludzie co się znają.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Kwietnia 2009, 18:48:47
Miałam skromnie milczeć, ale żeby nie było, że my sroce spod ogona wypadli... Poznawszy się (bo to raz...) na talentach Stefana zafundowaliśmy mu w ramach nagrody pocieszenia pieszą wycieczkę po Warszawie Saturday night live  ;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Kwietnia 2009, 22:16:04
Miałam skromnie milczeć, ale żeby nie było, że my sroce spod ogona wypadli... Poznawszy się (bo to raz...) na talentach Stefana zafundowaliśmy mu w ramach nagrody pocieszenia pieszą wycieczkę po Warszawie Saturday night live  ;D
NIe mogę się powstrzymać, żeby nie zdracić kolejnej fascynującej tajemnicy Stefka. Otóż Stefek ma takie zaufanie do autobusów, a nie ma do kolei żelaznej, że nie tylko przyjeżdża takim do Warszawy, ale nawet po Warszawie nie porusza się koleją, a autobusami właśnie.
Jest to właśnie ten rodzaj konsekwentnego bezkompromisowego samozaparcia, którego ja, syn kolejarza (co wdać nie tylko po uzembieniu), najbardziej mu zazdroszczę. ,^,
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 01 Maja 2009, 09:50:23
Jakby ktoś się martwił że kol. Cezarian wziął i przepadł,spieszę donieść że pojechał sprawdzić czy to prawda że:

Tam szczupak bandyta poluje na lina
I okoń się czai na żabę,
Sandacz na płotkę swój parol zagina
Węgorz się wbija w doradę.

Tam rak wodny żulik dopadłszy robaka
Zamęcza go w sposób haniebny.
Sum goni pędraka, leszcz męczy ślimaka,
Liczą się tylko zęby.

Tam w głębi panoszy się licho podstępne,
Krwiopijcze, zgryźliwe, nerwowe,
Siedząc w topieli nie miłej i mętnej
Knują swe plany niezdrowe.

Zżerają się stare bezzębne sielawy
Wzajemnie nad sobą się pastwiąc,
Zaś w nocy, gdy wszystko to niby zasypia
Rdza zżera stare żelastwo.

Ze szczególnym uwzględnieniem badań zawartości żelaza w żelastwie.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: 666 w 01 Maja 2009, 13:09:18
Jakby ktoś się martwił że kol. Cezarian wziął i przepadł,spieszę donieść że pojechał sprawdzić czy to prawda że:

Tam szczupak bandyta poluje na lina
I okoń się czai na żabę,
Sandacz na płotkę swój parol zagina
Węgorz się wbija w doradę.

[...]

Zżerają się stare bezzębne sielawy
Wzajemnie nad sobą się pastwiąc,
Zaś w nocy, gdy wszystko to niby zasypia
Rdza zżera stare żelastwo.

Ze szczególnym uwzględnieniem badań zawartości żelaza w żelastwie.
Pozdrawiam serdecznie kol. C. Też bym się wybrał na takie rybki niedługo.
(ze szczególnym uwzględnieniem badań zawartości żelaza w żelastwie)

p.s.
Żeby tylko Dziadka Jacka nam nie złowił.
A może niech złowi?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Maja 2009, 14:13:30
Jakby ktoś się martwił że kol. Cezarian wziął i przepadł,
Ja się tam nie martwię
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 02 Maja 2009, 08:48:23
Ja się tam nie martwię

Tylko dlaczego wczoraj około godz 12 dostałem takiego semesa:"Pilnuj Stefana". ???
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: szczutek w 02 Maja 2009, 11:50:43
To pewnie od prezydenta.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 03 Maja 2009, 09:42:36
Pozdrawiam serdecznie kol. C. Też bym się wybrał na takie rybki niedługo.
(ze szczególnym uwzględnieniem badań zawartości żelaza w żelastwie)

p.s.
Żeby tylko Dziadka Jacka nam nie złowił.
A może niech złowi?

O złowienie rybki (nawet jakiejś miejscowej Wandy) kolegi C. nie podejrzewam.Zapewne złowiona została becherovka i tequila,ale w przyzwoitych ilościach ponieważ do najbliższego dekodera C+ (Gran Derbi) miał 150 km na piechotę*.

*autem 173,5 km
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Maja 2009, 23:35:50
Dziękuję za zainteresowaną/zaangażowaną pamięć i spieszony przez większość weekendu śpieszę donieść, że badania nad ilością żelaza i rdzy w żelastwie zakończyły się pełnym powodzeniem. Potwierdziło się bowiem, że optymalna (co nie znaczy idealna) ilość tychże w tymże wynosi 40%, o ile oczywiście owe procenty są właściwie schłodzone.
Odkrywcza, co nie znaczy, że archeologiczna, teoria procentowości wyjaśniła nam także, że możliwe jest procentowe skrócenie dystansu do najbliższego właściwego dekodera do ok 5-6 km pieszo. Okazuje się, że bedący w ostatniej kwadrze księżyc przypomina do złudzenia pełną kwartę, co znacznie ułatwia drogę powrotną od dekodera.
Oznacza to, że wyjazd/wyjście były nad wyraz udane mimo braku rybek, które najwidoczniej same się wyżarły. W zamian nałapaliśmy masę dojrzałych ziemniaków prosto z ogniska (miały tam gniazdo), przy czym, jak przystało na forumowiczów, sztuki niewymiarowe wypuszczaliśmy na wolność. Pozostałe podrasowywaliśmy tradycyjnym sposobem sypiąc im sól pod ogon, a potem, to już wiadomo: trzask prask i po wszystkim.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 04 Maja 2009, 08:29:12
I tu trzeba jedną rzecz uściślić,pieczone ziemniaki oprócz soli okraszone były zapewne również dżemem?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 04 Maja 2009, 09:49:50
(miały tam gniazdo),
Wybieranie ziemniaków z gniazda przywodzi na myśl najgorsze (ohydne rzekłbym) zachowania na korporacyjnych (i nie tylko) imprezach integracyjnych.
A gdyby tak to wasza matka założyła to gniazdo?
I nie mówcie, że matka siedzi z tyłu, bo matka jest tylko jedna (sprawdzić czy nie ksiądz).
Albo samolot chciał wylądować używając gniazda jako punktu orientacyjnego?
Wstydźcie się kol. C.
Edit
Pierwszy raz STEFAN dostał coś w Trójce.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 05 Maja 2009, 19:09:04
Po sobie, ale...
Ale kto mi podskoczy i kto na mnie nakrzyczy?
Stefan?
Wolne żarty...
Ale ad rem.
A rzeczonej płycie którą dostał Stefan przeczytałem:
"...Z podobną sytuacją spotkałem się wcześniej tylko raz [chodzi o przesłąnie żółtego sweterka Halamie]. Słuchacze wysyłali "dżem truskawkowy palce lizać" dziadkowi JAckowi...
Taka żywa reakcja to dowód uwielbienia i niezwykłej identyfikacji z postacią"...
AA

Zastanawiam się  - my to czy ktoś inny?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: szczutek w 05 Maja 2009, 19:54:36
Co złego, to nie ja.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Maja 2009, 21:13:32
Co do dziadka Jaka to nie wiem, ale Maurycego to osobiście próbowaliśmy dżemem Okęcie (etykieta zastępcza) dokarmiać... Zdecydowanie bardziej wchodził mu szampan z kartofli, domowej roboty, w zasadzie  0=0
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 19 Sierpnia 2009, 11:49:31
Sam sie  ze sobą zleciałem, a więc i sam prezentuje zlotu efekty.

Mówią że one się kończą. One rosną w siłę!

(http://stefanbolcman.neostrada.pl/ns/kaczki.jpg)

A jak urosną to:

(http://stefanbolcman.neostrada.pl/ns/pokcz.jpg)

A jedna z nich miała nawet  imię:

(http://stefanbolcman.neostrada.pl/ns/frania.jpg)

Ale oddalajac się od wody i  idąc własną ulicą

(http://stefanbolcman.neostrada.pl/ns/wlasna.jpg)

Na cudzym/aluminiowym rowerze:

(http://stefanbolcman.neostrada.pl/ns/rower.jpg)

Można było tafić na cudo w stylu pączki bez nadzienia

(http://stefanbolcman.neostrada.pl/ns/pbn.jpg)

I posiliwszy się nieco wejść na wieże Bismarcka

(http://stefanbolcman.neostrada.pl/ns/wbismarc.jpg)

By potem używając:

(http://stefanbolcman.neostrada.pl/ns/mlot.jpg)

Dojechać do:

(http://stefanbolcman.neostrada.pl/ns/przystan.jpg)

A po odpoczynku można wspiąc się na latarnie i zobaczyć niezły widok

(http://stefanbolcman.neostrada.pl/ns/wiev.jpg)

A w końcu  bardzo przyjemnie:

(http://stefanbolcman.neostrada.pl/ns/sielanka.jpg)

Zakończyć pracowity, trwajacy aż 3 dni wakacyjny urlop.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 19 Sierpnia 2009, 17:07:21
To i tak dobrze że nie wylądowałeś tam gdzie ja.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 19 Sierpnia 2009, 18:30:59
Ludovica? To ten, co strzelił dwie bramki Grecji i otrzymał za nie w dowód uznania dwie kozy?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 19 Sierpnia 2009, 18:40:22
Nie,ten ganiał nudystów.Zboczeniec jeden.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 20 Sierpnia 2009, 00:24:06
Nie,ten ganiał nudystów.Zboczeniec jeden.
Aaaa to wiem, Peter Sellers! To także on ganiał łabędzie pod postacią kaczek, czy odwrotnie...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 20 Sierpnia 2009, 14:15:42
Owszem ganiał,ale tylko jeśli w okolicy był wolny pąkój.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: szczutek w 20 Sierpnia 2009, 15:39:03
Owszem ganiał,ale tylko jeśli w okolicy był wolny pąkój.

Nie oddamy Chinom Związku Radzieckiego... Ale o co chodzi?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 20 Sierpnia 2009, 16:18:50
Owszem ganiał,ale tylko jeśli w okolicy był wolny pąkój.

Nie oddamy Chinom Związku Radzieckiego... Ale o co chodzi?
No wiesz? Nie znasz specjalisty od "wolnego pąkoju", "pupieża", "a kaku" itp? Petera Sellersa?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: szczutek w 20 Sierpnia 2009, 18:33:24
Owszem ganiał,ale tylko jeśli w okolicy był wolny pąkój.

Nie oddamy Chinom Związku Radzieckiego... Ale o co chodzi?
No wiesz? Nie znasz specjalisty od "wolnego pąkoju", "pupieża", "a kaku" itp? Petera Sellersa?

A ja dalej nie wiem, o co chodzi. Odmaszerować.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 20 Sierpnia 2009, 18:50:36
Podpowiem - Blake Edwards and Henry  Mancini.
I dużo gejowskiego koloru.
I zwierza pod ochroną.
No bardziej się nie da.
No i Kato.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: szczutek w 20 Sierpnia 2009, 19:18:26
I dużo gejowskiego koloru.

A co to za film, ta "Brunatna pantera"?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 20 Sierpnia 2009, 21:40:51
Każdy ma mikrolocik na jaki zasłużył. A co powiecie na opak-locik?
Zaczęło się od tego, że zamiast Sajgona pojawił się Zbój. A potem już było tylko bardziej na opak...
No bo co można sądzić o tym, gdy okazuje się, że trafiliśmy na zlot... prawników? Niby nic nadzwyczajnego - prawnicy też się zlatują. Ale jeśli na takim zlocie nie ma Cezariana to coś chyba nie tak? Najprawdopodobniej - przerażające!
O Duchu Pedadoga nie wspomnę, bo to wszyscy wiedzą, że on duchem w Romanii (pewnie szuka Drakuli). Jakieś duchy tu się pałętały... Koty zamiast rude to okazywały się łaciate (z małymi wyjątkami).
Jedynie piwo, oczywiście czeskie, dopisało 0=0 - choc i tu nie obyło się bez niespodzianek. Ale o tem potem, bumtralala,  01
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: 666 w 22 Sierpnia 2009, 12:08:00
Ja jadę jutro na zlot fanów zlotów. Także mnie nie będzie trochę. Już zresztą mnie ostatnio nie było, bo bywałem gdzie indziej - konkretnie na zlocie odciętych od internetu.

Takie buty.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 22 Sierpnia 2009, 12:21:19
Każdy ma mikrolocik na jaki zasłużył. A co powiecie na opak-locik?
(...)

I kto by pomyślał, że tyle da się napisać mając zerowy zasięg  :)
Tak sobie myślę, kochani, że lepsze zero niż nic.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: drumul pedadogului w 23 Sierpnia 2009, 11:19:26
Halo...
Tu Craiova - nigdy nie chcialo mi sie rusyc tu z dworca az w koncu posukiwania netu mnie musily do wiedenia miasta (et, kura twar... et mi nie kontaktuje ale juz (o!) nie bede kombinowal bo sie PzR zasysaja (ale nie kasowac)).
Z polowaniem na wamipiry nie tak prosto bo kolki osikowe wzieli mi juzzz na granicy, a w Zelaznych Wrotach (tych drugich, transylwanskich) zalozyli wykrywacz cosznku. Po prostu sa pod ochrona...
Jeszce mam krew niby oddac eby ich nie arazic.
zzzzzzzzzzzzzzz
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 24 Sierpnia 2009, 08:37:18
Po robocie, w dobrym (prawnicy i Jarek) towarzystwie:
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 24 Sierpnia 2009, 09:02:11
Po robocie, w dobrym (prawnicy i Jarek) towarzystwie:
No nie róbcie z nas pederastów...
W poniedziałek rano???
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 24 Sierpnia 2009, 09:31:47
Ożesz... te twoje skojarzenia, to już wolę "bez Janka nie ma dobrego poranka"
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 24 Sierpnia 2009, 10:19:33
Skojarzenie było nie związane - po prostu przypomniałem sobie Seksmisję. A skemisję przypomniałem sobie po zdjęciu.
Więc tak samo dobre jak pisanie o maniaku tak gdzie było napisane zamiast tam gdzie miało być napisane.
A Janek?
Cóż, roziwja się.
A poza tym, epatowanie flaszkami PO piwie w poniedziałkowy ranek nie jest w dobrym to-nie
Zaniepokojonym wyjasniam, że nic a nic nie zrozumiałem z tego co napisałem.
Może mi to ktoś wyjaśni?
Np. ktoś z Nałęczowa?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Sierpnia 2009, 14:31:59
(...) Z polowaniem na wamipiry (...)
A w dziób chcesz?  >:( >;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 24 Sierpnia 2009, 14:56:49
Z liścia?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 25 Sierpnia 2009, 15:13:53
"Tygrys zlotowy" - bogato umaszczony, (wielo)rasowy, wielonarodowy, po wielu przejściach (granicznych). Cena wywoławcza - bezcenny:
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Sierpnia 2009, 00:20:08
Ciekawe. Czy to nie ten wielki zlotowy kot, który niespodziewanie zlotuje się w różnych miejscach kraju, gdzie jest poszukiwany przez policję i służby bhp?
Służby bhp śledzą podobno wszystkie wielkie koty, bo żaden z tych kotów nie przeszedł kursu bhp w obchodzeniu się z ofiarami, zwłaszcza z ludzkimi.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Sierpnia 2009, 17:07:46
To ja może trochę powyjaśniam/pozaciemniam...

Nie jest prawdą, jakoby Rudy nie uczestniczył w zlocie. Odbył nawet plenarno-plenerowe spotkanie na szczycie z przedstawicielem młodzieży.

(http://lh3.ggpht.com/_4dTU-Rjj10I/SpVK8C8hUSI/AAAAAAAACjA/mL76kPnc9-A/s720/spotkanie%20na%20szczycie.JPG)

Nieuzasadnione są również pogłoski, jakoby koty nie znały podstawowych zasad BHP. Proszę zwrócić uwagę na nowoczesną uprząż asekuracyjną młodego horolezca.

Pozostałe wysokie strony również spotkały się na szczycie

(http://lh5.ggpht.com/_4dTU-Rjj10I/SpVLPZ5-GfI/AAAAAAAACjU/AhhkpX03j54/s720/wysokie%20strony.JPG)

i choć czasami było trochę pod górkę

(http://lh3.ggpht.com/_4dTU-Rjj10I/SpVL26eOOmI/AAAAAAAACj4/A5qLUo45G7A/s576/20090821-205.JPG)

i nie wszystkie drzwi stawały przed nami otworem

(http://lh6.ggpht.com/_4dTU-Rjj10I/SpVK9izSNqI/AAAAAAAACjE/YJLOanKyGow/s576/zavreno.JPG)

to po ustaleniu kilku podstawowych zasad

(http://lh4.ggpht.com/_4dTU-Rjj10I/SpVLJzHDjoI/AAAAAAAACjQ/Bx7Yi1CbeNk/s720/wyci%C4%85g%20z%20regulaminu.JPG)

humory dopisywały

(http://lh4.ggpht.com/_4dTU-Rjj10I/SpVLS5_PnmI/AAAAAAAACjc/h2Y3YJC5X5w/s576/toperek.JPG)

PS: I możecie nam, Bolcman, mydlić oczy, żeście ogon moczyli w Bałtyku. My i tak wiemy, żeście zajęli wygodną pozycję etatowego kota bojowego w twierdzy Srebrna Góra (Sudeten).

(http://lh4.ggpht.com/_4dTU-Rjj10I/SpVLGGNiEhI/AAAAAAAACjM/bpZr1h7aGPM/s720/kot%20mniej%20bojowy.JPG)

Proszę zwrócić uwagę, do jakiego stanu potrafi doprowadzić jeden czarny kot dwustuletnią twierdzę, która oparła się nawet Napoleonowi...

(http://lh6.ggpht.com/_4dTU-Rjj10I/SpVLCuVKcwI/AAAAAAAACjI/DFeXcNMxL9U/s576/kot%20bojowy.JPG)

Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 26 Sierpnia 2009, 17:20:39
My (i Stefan i Bolcman) jesteśmy pod wrażeniem.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Sierpnia 2009, 21:47:13
Kocia elegia pazury lizać. Bardzo podobają mi się zwłaszcza te uśmiechnięte od ucha do ucha latające koty - kotoperki.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 27 Sierpnia 2009, 14:47:04
Bardzo podobają mi się zwłaszcza te uśmiechnięte od ucha do ucha latające koty - kotoperki.

A to nie mysza?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Sierpnia 2009, 18:24:33
Nie - to perek  ;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Sierpnia 2009, 21:03:55
Nie kot, nie mysza, nie perek, to co to jest?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Sierpnia 2009, 21:55:28
Nie dźwiedź, na pewno.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 28 Sierpnia 2009, 06:16:17
Nie miec!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Sierpnia 2009, 10:59:14
Nie miec!
Jak nie miec to pewnie i nie mowa? A jak nie mowa to i nie takt...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 28 Sierpnia 2009, 20:23:39
Nie dźwiedź, na pewno.

I do węża też ni .... nie podobny.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: 666 w 29 Sierpnia 2009, 01:33:39
Kolorowa smycz dla kota rulez.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: troll pedadoga w 29 Sierpnia 2009, 17:27:12
My (i Stefan i Bolcman) jesteśmy pod wrażeniem.
A Wy nawet nic nie napisaliście, że też się zlatujecie...  >:(
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Baader w 11 Grudnia 2009, 00:09:57
Odbył się wczoraj (no bo już po północy jest, w zasadzie) mikrozlocik w K. u. K. Krakau. Obecni: Stefan Bolcman, Pedagog i moja skromna osoba. Dla mnie to szczególne novum, nie spotkanie samo w sobie, a spędzenie 3h w galerii.

Nie obyło się bez odkrycia szczegółów a'la absurd poszepszyńskopodobny w tejże; otwarty z każdej strony daszek w knajpce miał podwieszone znaki "Wyjście" - i słusznie, a jakby ktoś przydzwonił w jedną z trzech kolumienek? ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Grudnia 2009, 02:31:58
Gratuluję! Dzięki niezawodnemu Stefkowi i jego telefonowi (a może odwrotnie?) miałem przyjemność zauczestniczenia, przynajmniej pośredno, w spotkaniu i pragnę potwierdzić jego znakomitą atmosferę, której niestety nie byłem świadkiem. Atmosfera musiała być jednak znakomita, skoro utrzymała 3 - było nie było męskich - członków naszej rodziny w tak nieprzyjaznym dla nich środowisku, jakim jest galeria handlowa.
Ze słyszenia wiem, że obecni skorzystali ze wszelkich dopuszczalnych na tym etapie zagrywek galeriowych, niestety, niskoprocentowych. (?)
Najprawdopodobniej podjęto szereg wiekopomnych i zbawczych dla naszego forum decyzji, postanowień i planów, które nie wejdą w życie z powodów oszczędnościowych.

Z kolei Stefek kolekcjonując nagrody w konkursach poświęconych jego nietuzinkowej osobowości, wyjechał tym razem do Gniewkowa (albo jakoś podobnie). Tam też, jakże skromnie, zajął w konkursie poświęconym jego twórczości trzecie miejsce.
W tradycyjnym wywiadzie sms-owym przyznał, że mógł bez trudu zająć miejsce pierwsze lub nawet wyższe, jednak popiera rozwój młodych talentów, zwłaszcza, gdy piszą o jego twórczości. W celu umożliwienia szerokiej rzeszy fanów bezpośredniego kontaktu ze swoim niewygórowanym ego, Stefan pojechał salonkową kuszetką, z której w czasie jazdy oraz podczas postojów będzie wygłaszał okolicznościowe prelekcje, otwierał drogi i chrzcił statki.
W konkursie zaimponował jury nowelką w pięciu aktach o fryzjerze, którego nawet nie zobaczył.
Gratuluję! ,^,
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 11 Grudnia 2009, 07:08:36
Odbył się wczoraj (no bo już po północy jest, w zasadzie) mikrozlocik w K. u. K. Krakau. Obecni: Stefan Bolcman, Pedagog...
Pedagog??? A to nie znam...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 11 Grudnia 2009, 07:10:53
Z kolei Stefek kolekcjonując nagrody w konkursach poświęconych jego nietuzinkowej osobowości, wyjechał tym razem do Gniewkowa (albo jakoś podobnie)>Tam też, jakże skromnie, zajął w konkursie poświęconym jego twórczości trzecie miejsce.....
Jak to? Jak on zdążył? To w nocy był ten konkurs czy jak? Konkurs kuszetkowy ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Grudnia 2009, 07:24:10
Odbył się wczoraj (no bo już po północy jest, w zasadzie) mikrozlocik w K. u. K. Krakau. Obecni: Stefan Bolcman, Pedagog...
Pedagog??? A to nie znam...
W każdem bądź razie nie ja...  ;)

W galerii? Widzę, że program kulturalny był zapewniony.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Grudnia 2009, 12:20:04
Odbył się wczoraj (no bo już po północy jest, w zasadzie) mikrozlocik w K. u. K. Krakau. Obecni: Stefan Bolcman, Pedagog...
Pedagog??? A to nie znam...
W każdem bądź razie nie ja...  ;)

W galerii? Widzę, że program kulturalny był zapewniony.

Niewykluczone, że polegał na występie galerianek i był sponsorowany przez samych uczestniczących. Można ich już chyba nazwać mecenasami sztuki? Mam nadzieję, że jako mecenasi na najwyższym światowym poziomie wyrobienia wybierali same najlepsze sztuki, co niekoniecznie oznacz te poniżej 20 roku życia.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Baader w 11 Grudnia 2009, 13:11:49
Mam nadzieję, że jako mecenasi na najwyższym światowym poziomie wyrobienia wybierali same najlepsze sztuki, co niekoniecznie oznacz te poniżej 20 roku życia.

Nie sztuka w galerii spotkać sztukę - to zdanie uniwersalne, dotyczące, choć z diametralnie różnymi znaczeniami, galerii obu typów. Ważne by na widok takiej sztuki, zachować, nieprawdaż, kulturę - ot co!!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Grudnia 2009, 16:29:34
Mam nadzieję, że jako mecenasi na najwyższym światowym poziomie wyrobienia wybierali same najlepsze sztuki, co niekoniecznie oznacz te poniżej 20 roku życia.

Nie sztuka w galerii spotkać sztukę - to zdanie uniwersalne, dotyczące, choć z diametralnie różnymi znaczeniami, galerii obu typów. Ważne by na widok takiej sztuki, zachować, nieprawdaż, kulturę - ot co!!

I to jest sedno sprawy. Mój kolega postanowił sie zapisać na kulturystykę, po czym doszedł do wniosków, że ani wiek, ani zdrowie po temu, więc uradziliśmy, że pójdzie na kulturystykę słowa. Ponieważ kolega często spędza wakacje na wsi, to dodamy do tego agrokulturystykę słowa. Kulturystykę słowa trzeba nieść pod strzechy.

Stefek przysłał mi zdjęcie łóżka. Nie napisał tylko, czy to była nagroda w konkursie, czy może przymierzał się do obcowania ze sztuką. Co do drugiego wątpię, bo zdjęcia sztuki nie zamieścił.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: pół pedadoga w 11 Grudnia 2009, 21:43:51
Spotkanie przebiegło w miłej i gospodarskiej, a przede wszystkim krakowskiej atmosferze na gruncie tak udeptanym, że aż niesamowicie drogim. Dość powiedzieć, że powierzchnia (pionowa) wyjść ewakuacyjnych znacznie przekraczała poziomą powierzchnię lokalu, co miało też swoje zalety bo uniemożliwiało rozlanie cennych napojów. Były oczywiście również inne powody nierozlewania, o bardziej krakowskim charakterze i tu składam wielkie podziękowania dla Stefana za zdobycie dolewki (ciepłej!!) do herbaty, nie mogąc jednocześnie odżałować, że ostatecznie nie wziąłem ze sobą torebki, która była wykorzystana najwyżej w 60%.
Spotkanie przebiegło wyłącznie na odsłanianiu Baaderowi kulisów (w końcu rzecz działa się w teatrze) okazywania Grzegorzowi Poszepszyńskiemu maszyny do konserwacji. Ze względu na liczne dygresje opowieści nie udało się dokończyć co było zamierzone i powinno gwarantować pojawienie się kol. Baadera na kolejnym zlocie.
Nie obyło się bez poezji, a konkretnie strof... czyli strofowania telefonicznego przez kol. Cezariana.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Grudnia 2009, 00:16:33
wielkie podziękowania dla Stefana za zdobycie dolewki (ciepłej!!) do herbaty

Rozumiem, że do herbaty warto dolać, ale - przebóg! - żeby ciepłej? Jeżeli okowity, to schłodzonej, jeżeli wody, to wrzącej, ale ciepłej? Brrr... Aże mie otrząchło.
Już wiem, czemu do Krakowa nie jeżdżę.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Grudnia 2009, 02:14:58
nie mogąc jednocześnie odżałować, że ostatecznie nie wziąłem ze sobą torebki, która była wykorzystana najwyżej w 60%.
Czyli wypiłeś tylko sześć herbat i zostawiłeś torębkę mimo jeszcze 4 możliwych zaparzeń? :o

Nie obyło się bez poezji, a konkretnie strof... czyli strofowania telefonicznego przez kol. Cezariana.
Strofy z cyklu: Wykrzyczeć poezję
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 12 Grudnia 2009, 09:14:53
Czyli wypiłeś tylko sześć herbat i zostawiłeś torębkę mimo jeszcze 4 możliwych zaparzeń? :o

Ciekawe ile herbat wypił Stefan że go jeszcze nie ma?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: pół pedadoga w 12 Grudnia 2009, 10:58:24
...jeżeli wody, to wrzącej, ale ciepłej? Brrr... Aże mie otrząchło.
Już wiem, czemu do Krakowa nie jeżdżę.
No tak - ledwo ktoś z gór do stolicy zjedzie, a już mu się ciepłego wrzątku zachciewa. Burżujstwo! Że zacytuję myśl Grzegorza P.: "U nas w górach nigdy się nie przelewało" A nie przelewało się bo dużo szybciej wrzało i mogłoby się wychlapać. Wyżej można pozwolić sobie na chłodniejszy wrzątek. To wszystko nie dotyczy jedynie wody w Wiśle, która im niżej, tym ma bardziej skomplikowany przebieg procesów topnienia i wrzenia i nie podejmuję się tu ich opisu...

tylko sześć herbat i zostawiłeś torębkę mimo jeszcze 4 możliwych zaparzeń? :o
Nie, nie - metodami poszukiwania NWW czy NWD do niczego tutaj nie dojdziesz bo po pierwsze: parzenie parzeniu nierówne, a po drugie: w oczekiwaniu na wodę ssałem torebkę.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Grudnia 2009, 11:58:38
Że zacytuję innego ojca rodziny: W ciepłej herbacie to można najwyżej nogi moczyć.
  ::)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: szczutek w 12 Grudnia 2009, 16:47:13
Że zacytuję innego ojca rodziny: W ciepłej herbacie to można najwyżej nogi moczyć.
  ::)
Próbowałem kiedyś (serio!) to mi nawet pięta do szklanki nie weszła. Urban legend, nic więcej ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: pół pedadoga w 12 Grudnia 2009, 18:39:39
Że zacytuję innego ojca rodziny: W ciepłej herbacie to można najwyżej nogi moczyć.
  ::)
Próbowałem kiedyś (serio!) to mi nawet pięta do szklanki nie weszła. Urban legend, nic więcej ;)
A łyżeczkę wyciągać próbowałeś?  >:D
Tylu ludzi się utopiło w szklance wody, a nóg by się miało nie dać moczyć?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: szczutek w 12 Grudnia 2009, 19:18:51
Że zacytuję innego ojca rodziny: W ciepłej herbacie to można najwyżej nogi moczyć.
  ::)
Próbowałem kiedyś (serio!) to mi nawet pięta do szklanki nie weszła. Urban legend, nic więcej ;)
A łyżeczkę wyciągać próbowałeś?  >:D
Tylu ludzi się utopiło w szklance wody, a nóg by się miało nie dać moczyć?
Bez łyżeczki była. Ale z cytryną, jeśli pamięć mię nie myli. Czy miało to jakiś wpływ na ostateczny wynik?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Grudnia 2009, 20:53:57
Że zacytuję innego ojca rodziny: W ciepłej herbacie to można najwyżej nogi moczyć.
  ::)
Próbowałem kiedyś (serio!) to mi nawet pięta do szklanki nie weszła. Urban legend, nic więcej ;)
A łyżeczkę wyciągać próbowałeś?  >:D
Tylu ludzi się utopiło w szklance wody, a nóg by się miało nie dać moczyć?
Bez łyżeczki była. Ale z cytryną, jeśli pamięć mię nie myli. Czy miało to jakiś wpływ na ostateczny wynik?
To zależy jak kwaśna była cytryna, bo należy pamiętać, że w cytrynach najbardziej się liczy kwaśność (nie mylić z kwasowością) i soczystość, a nie wielkość. Podobno pierwsze udomowione cytryny były całkiem słodkie, ale skomplikowany charakter relacji łączących je z ludźmi, w ciągu kilku tysięcy lat od udomowienia spowodował nie tylko zmiany kostne u przedstawicieli cytrynowatych, ale - podobnie jak u kotów - zrozumiałą kwaskowatość. Różnica pomiędzy cytrynami i kotami polega jedynie na tym, że cytryny są kwaśne w smaku, a koty z wyglądu pyska.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: szczutek w 12 Grudnia 2009, 21:01:26
cytryny są kwaśne w smaku, a koty z wyglądu pyska.
Czyli wiadomo, jakie źródło ma sformułowanie "Nakwasić sobie". Jakiś starożytny Lechita myśląc początkowo, że kot to egzotyczna odmiana cytryny (coś jak kiwi na czterech nogach) jął go pyskiem w kubek z wrzącą "tea" maczać. Kot wyrwał się z rąk oprawcy, zabarykadował się w piwnicy, gdzie stały ogórki w słoikach, które kot, po uprzednim zakwaszeniu, zjadał. I stąd kwaśne kocie pyski.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Grudnia 2009, 21:16:54
Kiedyś był taki dowcip o kocie który z rozpędu wpadł na papier ścierny i do właściciela tylko oczy dojechały, nie pamiętam szczegółów. ;)
Co powiecie na maxizlocik w lutym, no możę w połowie lutego?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: szczutek w 12 Grudnia 2009, 21:44:36
Luty, mroźne nosi buty...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 13 Grudnia 2009, 00:53:19
jakby kogoś to interesowało to wróciłem  i jestem.
Może nawet zamiaeszcze test (bo i tak już spalony)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: szczutek w 13 Grudnia 2009, 01:16:12
(bo i tak już spalony)
Żeromski już napisał, jeszcze o plagiat oskarżą, zaniechaj. (http://pl.wikipedia.org/wiki/Popio%C5%82y_%28powie%C5%9B%C4%87%29)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 13 Grudnia 2009, 16:55:13
To można spalić popiół? Gonzo co prawda potrafił, ale, to wyjątek...On nawet potrafi śpiewać grając na tąbce. Bądź nawet grać na puzonie przy pomocy fleta.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 13 Grudnia 2009, 17:37:49
I zagrał kiedyś "Lot trzmiela" na trąbce bez trąbki.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Grudnia 2009, 17:44:45
Co powiecie na maxizlocik w lutym, no możę w połowie lutego?


Pierwsza połowa lutego jak najbardziej, ale w Dufałce. Druga połowa owszem, ale w sensownej odległości od Wawy. Może dałoby się upolować dziadka Jacka albo Grzegorza w jakimś, tfu, teatrze...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 13 Grudnia 2009, 17:47:40
Może dałoby się upolować dziadka Jacka albo Grzegorza w jakimś, tfu, teatrze...

W życiu bym do teatru nie poszedł.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 13 Grudnia 2009, 18:58:47
Może dałoby się upolować dziadka Jacka albo Grzegorza w jakimś, tfu, teatrze...

W życiu bym do teatru nie poszedł.
A do tfu?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 13 Grudnia 2009, 19:01:06
Z Rodziną zawsze!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 13 Grudnia 2009, 19:15:54
To jak z czasem w lutym? Kiedy planujesz wypadnięcie dysku?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: połowa pedadoga w 13 Grudnia 2009, 19:45:55
Jeśli chodzi o dokładnie połowę lutego to najprawdopodobniej będę zajęty przy ZAKu (takim czymś, co relacjonowałem w ostatnim lutym), tym razem w Żyrardowie, a nie Skierniewicach. Pozostałe połowy - jak najbardziej.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: szczutek w 13 Grudnia 2009, 21:18:55
Jak już wspominałem - ja się na drugą połowę lutego zapisuję, o ile PKP nie dowali w międyczasie jakiś zaporowych cen na połączenia z Wroclawiem.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 13 Grudnia 2009, 22:11:08
To jak z czasem w lutym? Kiedy planujesz wypadnięcie dysku?
W dupie a nie w lutym
Ciepło ma być, by się po galeriach nie pętac!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: szczutek w 13 Grudnia 2009, 22:30:40
To jak z czasem w lutym? Kiedy planujesz wypadnięcie dysku?
W dupie a nie w lutym
Ciepło ma być, by się po galeriach nie pętac!
A co to my jesteśmy? Galerianki jakie?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 14 Grudnia 2009, 08:41:48
To jak z czasem w lutym? Kiedy planujesz wypadnięcie dysku?

Może wypadniemy razem,w towarzystwie weselej?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 14 Grudnia 2009, 08:56:59
Pierwsza połowa lutego jak najbardziej, ale w Dufałce. Druga połowa owszem, ale w sensownej odległości od Wawy. Może dałoby się upolować dziadka Jacka albo Grzegorza w jakimś, tfu, teatrze...
Ale w Dufałce, o ile pamiętam, nie ma galerii, więc jak ???
A jeśli w sensownej odległości od W-wy to może na Azorach albo przynajmniej w Mandżurii?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 14 Grudnia 2009, 10:04:31
Pierwsza połowa lutego jak najbardziej, ale w Dufałce. Druga połowa owszem, ale w sensownej odległości od Wawy. Może dałoby się upolować dziadka Jacka albo Grzegorza w jakimś, tfu, teatrze...
Ale w Dufałce, o ile pamiętam, nie ma galerii, więc jak ???
A jeśli w sensownej odległości od W-wy to może na Azorach albo przynajmniej w Mandżurii?
Dufałka dobry pomysł, tyle, że za daleko, żeby dojechać na weekend. Nie mówię oczywiście o Wrocławiu, Ci to wszędzie mają blisko, nawet do Nottingham i do Berlina.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 14 Grudnia 2009, 10:13:29
Pierwsza połowa lutego jak najbardziej, ale w Dufałce. Druga połowa owszem, ale w sensownej odległości od Wawy. Może dałoby się upolować dziadka Jacka albo Grzegorza w jakimś, tfu, teatrze...
Ale w Dufałce, o ile pamiętam, nie ma galerii, więc jak ???
A jeśli w sensownej odległości od W-wy to może na Azorach albo przynajmniej w Mandżurii?
Dufałka dobry pomysł, tyle, że za daleko, żeby dojechać na weekend. Nie mówię oczywiście o Wrocławiu, Ci to wszędzie mają blisko, nawet do Nottingham i do Berlina.
Że o Kole (od roweru) nie wspomnę...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 14 Grudnia 2009, 10:15:04
Pierwsza połowa lutego jak najbardziej, ale w Dufałce. Druga połowa owszem, ale w sensownej odległości od Wawy. Może dałoby się upolować dziadka Jacka albo Grzegorza w jakimś, tfu, teatrze...
Ale w Dufałce, o ile pamiętam, nie ma galerii, więc jak ???
A jeśli w sensownej odległości od W-wy to może na Azorach albo przynajmniej w Mandżurii?
Dufałka dobry pomysł, tyle, że za daleko, żeby dojechać na weekend. Nie mówię oczywiście o Wrocławiu, Ci to wszędzie mają blisko, nawet do Nottingham i do Berlina.
Że o Kole (od roweru) nie wspomnę...
Jest jeszcze taka miejscowośc kole Kłodzka, tylko zapomniałałem..., ale tam też mają blisko.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 14 Grudnia 2009, 10:16:37
No i bez Kicka jest taka.
I to nawet sucha.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Baader w 14 Stycznia 2010, 16:15:22
Jest jeszcze taka miejscowośc kole Kłodzka, tylko zapomniałałem..., ale tam też mają blisko.

Chyba raczej wedle (d. 22 lipce reymontowskie).
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 24 Sierpnia 2010, 06:35:41
Prawdopodobnie 27 sierpnia 2010 dojdzie w kotlinie kłodziej do mini-mikro zlociku.
Obecni mają być:
Mela
Bruxa
Pedadog
Stefan.
Kto chce niech wbija.
Zygi?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 24 Sierpnia 2010, 07:46:57
No ja akurat będę w kotlinie warszawskiej - kto może niech wbija ;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Sierpnia 2010, 09:43:07
No ja akurat będę w kotlinie warszawskiej - kto może niech wbija ;D
Choroba, wszystko wskazuje na to, że ja bedę na wyżynie podlaskiej. A szkoda...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Sierpnia 2010, 14:17:49
No ja akurat będę w kotlinie warszawskiej - kto może niech wbija ;D

Ten to ma wyczucie... Po grzyb jechać do Warszawy, jak i Bruxa i grzyby są w Sudetach?

Pedadog? A to ci niespodzianka ;D Może przyjedzie z gofrownicą? A może, dla odmiany, z termosem? ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Sierpnia 2010, 14:38:02
No ja akurat będę w kotlinie warszawskiej - kto może niech wbija ;D

Ten to ma wyczucie... Po grzyb jechać do Warszawy, jak i Bruxa i grzyby są w Sudetach?

Pedadog? A to ci niespodzianka ;D Może przyjedzie z gofrownicą? A może, dla odmiany, z termosem? ;)
A może z maszyną nie tyle do pisania o brakach materiałowych, co do konserwowania?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 24 Sierpnia 2010, 17:49:23
No ja akurat będę w kotlinie warszawskiej - kto może niech wbija ;D

Ten to ma wyczucie... Po grzyb jechać do Warszawy, jak i Bruxa i grzyby są w Sudetach?

Pedadog? A to ci niespodzianka ;D Może przyjedzie z gofrownicą? A może, dla odmiany, z termosem? ;)
co (skromnego ;) ;D) przywieźć Ci z Galicji?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Sierpnia 2010, 18:29:43
No ja akurat będę w kotlinie warszawskiej - kto może niech wbija ;D

Ten to ma wyczucie... Po grzyb jechać do Warszawy, jak i Bruxa i grzyby są w Sudetach?

Pedadog? A to ci niespodzianka ;D Może przyjedzie z gofrownicą? A może, dla odmiany, z termosem? ;)
co (skromnego ;) ;D) przywieźć Ci z Galicji?
Przepraszam, że się wtrącam, ale możesz przywieźć skromne kilka tysięcy złotych...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 24 Sierpnia 2010, 18:54:57
Przepraszam, że się wtrącam, ale możesz przywieźć skromne kilka tysięcy złotych...
Niby tak, ale to mało oryginalne...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 24 Sierpnia 2010, 19:06:06
Kup karmi.
Dobra,dobra.
Żartowałem,po co tak zaraz krzyczeć.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Sierpnia 2010, 19:48:09
Kup karmi.
Dobra,dobra.
Żartowałem,po co tak zaraz krzyczeć.

No! No no no no no!
Coś z tego sklepiku z krótką przydatnością do spożycia może być.
Ja mogę zaoferować to, co zostanie ze skrzynki vycepneho Gambrinusa. I pamiątkę z Broumova zachowałam, też vycepnou :)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 24 Sierpnia 2010, 21:44:30
Coś z tego sklepiku z krótką przydatnością do spożycia może być.
Ja mogę zaoferować to, co zostanie ze skrzynki vycepneho Gambrinusa. I pamiątkę z Broumova zachowałam, też vycepnou :)
To już nawet wiem z którego :)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Sierpnia 2010, 23:54:02
Coś z tego sklepiku z krótką przydatnością do spożycia może być.
Ja mogę zaoferować to, co zostanie ze skrzynki vycepneho Gambrinusa. I pamiątkę z Broumova zachowałam, też vycepnou :)
To już nawet wiem z którego :)
Przywieź jakieś piwo capovane... chociaż kieliszeczek.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: zaległości pedadoga w 25 Sierpnia 2010, 07:19:31
  A może, dla odmiany, z termosem? ;)
Nie obawiaj się, ja Ci tego termosu foru nigdy nie zapomnę  >:D.
Jeżeli dotrę to postaram się przywieźć pełny. Polo-Poli, a właściwie Lit-Poli własnej produkcji oczywiście. Nad gofrownicą się zastanowię bo potem idę w Karkonosze jest lato, a gofry to na zimę.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 25 Sierpnia 2010, 09:14:43
A jam mam taki plan (bo się zmienił)
Do Kudowy dotrę  w okolicach prawdopodobnie 16-17 (po powrocie ze skalnego miasta) i po rozlokowaniu się w Buenos Aires będę... wolny, bo obiado-kolacja w formie grilla mnie nie kręci.
I będę wolny do.. 8-9 rano(?) kiedy to nastąpi wyjazd na Pragie.


Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Sierpnia 2010, 09:18:29
A jam mam taki plan (bo się zmienił)
Do Kudowy dotrę  w okolicach prawdopodobnie 16-17 (po powrocie ze skalnego miasta) i po rozlokowaniu się w Buenos Aires będę... wolny, bo obiado-kolacja w formie grilla mnie nie kręci.
Dam znać telefonicznie jbc.


A potem to już prasa, wywiady, fanki...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 25 Sierpnia 2010, 12:46:23
A jam mam taki plan (bo się zmienił)
Do Kudowy dotrę  w okolicach prawdopodobnie 16-17 (po powrocie ze skalnego miasta) i po rozlokowaniu się w Buenos Aires będę... wolny, bo obiado-kolacja w formie grilla mnie nie kręci.
Dam znać telefonicznie jbc.


A potem to już prasa, wywiady, fanki...

... kroplówka,alka-seltzer,detox ...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Sierpnia 2010, 15:47:09
A jam mam taki plan (bo się zmienił)
Do Kudowy dotrę  w okolicach prawdopodobnie 16-17 (po powrocie ze skalnego miasta) i po rozlokowaniu się w Buenos Aires będę... wolny, bo obiado-kolacja w formie grilla mnie nie kręci.
Dam znać telefonicznie jbc.


A potem to już prasa, wywiady, fanki...

... kroplówka,alka-seltzer,detox ...
I przez to nagromadzenie zajęć i wrażeń może nie zdążyć na Falubas Zielona Góra...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 26 Sierpnia 2010, 19:08:19
Jest towar i nawet jest zapakowany. Sam się boję co przywiozę... %01%
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Sierpnia 2010, 21:49:59
A jam mam taki plan (bo się zmienił)
Do Kudowy dotrę  w okolicach prawdopodobnie 16-17 (po powrocie ze skalnego miasta) i po rozlokowaniu się w Buenos Aires będę... wolny, bo obiado-kolacja w formie grilla mnie nie kręci.
Dam znać telefonicznie jbc.


A potem to już prasa, wywiady, fanki...

... kroplówka,alka-seltzer,detox ...

...wywiady w prasie lokalnej...  8)
Jak się impreza rozkręci, to może trafimy na jedynkę, ostatnio nic się nie dzieje, o oczyszczalni ścieków piszą  ::)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Sierpnia 2010, 23:33:19
Nawet jak na OIOM traficie, to nic się nie stanie. Stefek ma duże doświadczenie w rozbijaniu nawet najbardziej obronnych OIOM-ów.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Sierpnia 2010, 23:53:00
U nas na OIOM trafić  ::) Marzenie ściętej głowy... no, prawie. Miałam jakiś czas temu nieprzyjemność asystowania na poczekalni izby przyjęć ciotce ze złamaną (jak się okazało po paru godzinach oczekiwania) nogą. Obok siedział facet, któremu spod rękawa koszuli regularnie na podłogę kap kap, na czerwono kapało. Ponoć wypadek z piłą łańcuchową. Jak już się zrobił dość blady, powiedział do żony: Wiesz, może ja wyjdę przed szpital i się tam przewrócę, a ty zadzwoń po pogotowie...  >:D
W tak zwanym międzyczasie przywieźli strażaka z akcji. Elegancko, karetką, na sygnale, na sam oddział wjechali, normalnie nowoczesność w domu i zagrodzie. Po nastawieniu chłopakowi skręconej kostki uczynny pielęgniarz wystawił go na wózku na zewnątrz za drzwi ze słowami: To pan zadzwoni teraz po kolegów, to po pana przyjadą. I poszedł  >:D
Bardzo zabawne miejsce, taki ER  S:) 0>[ >:(
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 27 Sierpnia 2010, 01:59:15
Dufałko - przybywamy!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Sierpnia 2010, 09:11:26
Dufałko - przybywamy!
A butelki zostały rzucone przy przekraczaniu Wisłoki?
Czekamy na pierwsze relacje na żywo. Mogą się zaczynać od tradycyjnego: tu helikopter, tu helikopter, przelatujemy właśnie nad Dufalką, miejscem gdzie jak wieść poniemiecka niesie przeniosło się ze Śnieżki - wraz z licznymi strzygami i czarownicami - dolnośląskie miejsce mocy. To także bastion ciemnogordu, konserwatyzmu, a także propagowania alkoholizmu, propagandy wojennej z dzikich pól rzepakowych oraz wojny rosyjsko-japońskiej z 1904 roku, jak też czarnego humoru pod płaszczykiem przestrzegania szeroko rozumianych wartości rodzinno-zastępczych.

Właśnie otrzymaliśmy informację z tak zwanego pewnego źródła, iż w weekend kończący wakacje ma dojść do spotkania nieformalnych głów tajnego stowarzyszenia o tajemniczej nazwie" Forum rodziny poszepszyńskich". Z jednej strony wystąpi tzw. Wielki mistrz rodzinny z Galicji, osoba bardzo tajemnicza ze względu na niezwykłe skąpstwo w prezentacji swojego dobrego wizerunku. Wiadomo o nim tylko tyle, że dla stworzenia pozorów jest dobrym mężem i świetnym ojcem niczego nie podejrzewających żony i syna. W rzeczywistości jest jednak największym amatorskim (politycy, prawnicy i pracownicy MPO nie byli brani pod uwagę) kłamcą w Polsce ostatnich lat, słynącym z codziennego porannego wykonywania okultystycznych obrzędów z szuflą od lub do śniegu. Krążą niesprawdzone pogłoski, że to dzięki niemu Wisłoka w tym roku nie przekroczyła stanów alarmowych jedynie na tak zwanym odcinku mieleckim.

Z drugiej strony na spotkaniu pojawi się osoba jeszcze bardziej tajemnicza, budząca grozę już samą swoją przemiłą, kobiecą powierzchownością. Większość osób, które spotkały się z nią choć przez chwilę do końca życia nie potrafi opanować panicznego odruchu ciągłego oglądania się za siebie. Jej łagodny wzrok zrywa wszelkie tamy (ostatnio, z wiadomym skutkiem na Nysie Łużyckiej) opory i porochy. Umie czarować wdziękiem w myślach oraz potrafi z pamięci wymienić liczbę „pi” do ostatniego miejsca po przecinku.

Przerażeni informatorzy donoszą, że być może w spotkaniu weźmie udział trzecia głowa rodziny, jednak wiadomo o tej tajemniczej postaci jedynie tyle, że dotrze na miejsce pociągiem (PKP kończy układnie torów do Dufalki) lub kajakiem (wodociągi kończą kopanie kanału).
Przedmiotem spotkania mają być oficjalnie rozmowy na temat sytuacji powodziowej na ziemiach odzyskanych i straconych, jednak nieoficjalnie mówi się, że rzeczywisty charakter zjazdu ma charakter prorodzinny.

Czekamy na dalsze informacje.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 27 Sierpnia 2010, 11:53:22
Przedmiotem spotkania mają być oficjalnie rozmowy na temat sytuacji powodziowej na ziemiach odzyskanych i straconych, jednak nieoficjalnie mówi się, że rzeczywisty charakter zjazdu ma charakter prorodzinny.
Znaczy że zamierzają coś spłodzić? No tak to wygląda z warszawskiego, póki co, punktu widzenia...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Sierpnia 2010, 12:15:37
We trzy głowy spłodzić? Kolega chyba nie uważał na lekcjach przyrody...
Chyba, że kolega uważa, że nie spotkają się głowy rodziny, a... A, nieważne...  ;D

Swoją drogą, ta Rodzina to jakieś monstrum, same głowy. To nas zresztą odróżnia od innych stowarzyszeń, które mają samych członków.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 27 Sierpnia 2010, 12:33:25
We trzy głowy spłodzić? Kolega chyba nie uważał na lekcjach przyrody...
Psze Pani, na lekcjach nie uczyli, ale trójkąty we współczesnej przyrodzie to nic nowego ;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Sierpnia 2010, 14:00:41
We trzy głowy spłodzić? Kolega chyba nie uważał na lekcjach przyrody...
Psze Pani, na lekcjach nie uczyli, ale trójkąty we współczesnej przyrodzie to nic nowego ;D
A zdawałoby się, że Mela pracuje w szkole...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Tosia w 27 Sierpnia 2010, 23:55:43

Przerażeni informatorzy donoszą, że być może w spotkaniu weźmie udział trzecia głowa rodziny, jednak wiadomo o tej tajemniczej postaci jedynie tyle, że dotrze na miejsce pociągiem (PKP kończy układnie torów do Dufalki) lub kajakiem (wodociągi kończą kopanie kanału).


Rower się obrazi!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Sierpnia 2010, 03:53:52
Rower się obrazi!
Niestety, nie dokończono ścieżki rowerowej na czas.
A oni nic nie piszą... Zaczynam się niepokoić. Nie za dobrze im razem?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 28 Sierpnia 2010, 08:30:56
A oni nic nie piszą... Zaczynam się niepokoić. Nie za dobrze im razem?

Powiem więcej,Stefkowi już jest tak dobrze że nawet na esemesa nie odpowiedział.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Tosia w 28 Sierpnia 2010, 10:35:24
Ze sprawdzonych źródeł wiem, że przeprowadzają beta testy polopoli.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Sierpnia 2010, 11:35:47
Ze sprawdzonych źródeł wiem, że przeprowadzają beta testy polopoli.
Byle nie złapali wirusów lub promili. Tam mogą być promile...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Tosia w 28 Sierpnia 2010, 12:12:17
Chyba promile krwi w alkoholu  S:)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Sierpnia 2010, 15:37:58
Chyba promile krwi w alkoholu  S:)
Mimo wszystko trzeba uważać. Promile są podobno - ze względu na swoją drapieżność i nazistowskie jakoby pochodzenie - bardzo niebezpieczne nawet we krwi...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 28 Sierpnia 2010, 18:24:53
Aż miło popatrzeć, jak was kręci. Ciekawość pomieszana z zazdrością, najprawdopodobniej  >:D

To jeszcze sobie popatrzę, zasłaniając się staropolskim no comments. Doniosę tylko, że w gorącej atmosferze zlotu nie udało się stworzyć protokołu obrad, ba, nawet protokołu rozbieżności. Wysokie strony rozeszły się w atmosferze wzajemnego zrozumienia o siódmej trzydzieści rano, w sobie wiadomych kierunkach. Stefan udał się na Pragie (a podobno miał zwiedzać Czechy), Pedadog obrał kurs na siedzibę Karkonosza i tam, w razie przedłużającej się nieobecności, należy wysyłać GOPR, Horske Slużby lub Interpol.

Rower się obrazi? A co ma powiedzieć gofrownica, porzucona dla termosa?!?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 28 Sierpnia 2010, 19:49:56
Stefan udał się na Pragie (a podobno miał zwiedzać Czechy)

Udał się na inspekcję stadionu narodowego.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Tosia w 29 Sierpnia 2010, 02:13:22
Bruxa zyje. Reszta milczy. Jak to rozumiec? :O <boi się>
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Tosia w 29 Sierpnia 2010, 02:16:27
Rower się obrazi? A co ma powiedzieć gofrownica, porzucona dla termosa?!?

Gofrownica straciła resztki nadziei już wcześniej, gdy podejrzała fotki ze wspólnego wypadu z Rowerem. Co tam się działo...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Sierpnia 2010, 10:33:36
Stefek także żyje choć z informacji jakie wysyłał wczoraj jego stan skupienia zmianiał się zależnie od pory dnia i nocy.
A Pedadog? Nie wiem nic, Tosia sprawia wrażenie jakby wiedziała coś więcej na temat. Bo przecież jak ktoś wie, gdzie jest rower Pedadoga, musi wiedzieć, gdzie jest Pedadog?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Tosia w 29 Sierpnia 2010, 11:55:30
Nie do konca. Nie wiem, gdzie jest jego namiot.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Sierpnia 2010, 12:06:05
Nie do konca. Nie wiem, gdzie jest jego namiot.
A rower pedadoga oczywiście musi spać w namiocie?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Tosia w 29 Sierpnia 2010, 15:15:36
Nie chciałam publicznie opowiadać o tak intymnych szczegółach...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: procent pedadoga w 29 Sierpnia 2010, 20:56:41
Namiot już rozbity w pokoju obok :)

Spotkanie na szczeblu upłynęło przede wszystkim na dyskusjach na tematy związane z t.zw. "procentami". Rozstrzygano czy połowę drogi do pozycji horyzontalnej (podczas wchodzenia) osiąga się już przy 12,5% czy też dopiero przy 100%. Dokonano oczywiście pomiaru wzrostu poziomu (intelektualnego) w miarę zbliżania się do Dufałki i otrzymano następujący wykres:
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=816.0;attach=1053)
(w pionie podziałka co 50m, w poziomie co 500m).
Jak widać, na ostatnim podjeździe osiągnięto wynik ok 11%, z którego powinniśmy być dumni

Wygłoszono (i wysłuchano) również opowieści dotyczące procent wykonanej normy i rozstrzygano czy przepracowanie 99,45% dni w roku powinno skutkować przyznaniem o 8,33% większego uposażenia.

Po rozstaniu, przy zachmurzeniu 100% udałem się ku drogom żelaznym, których nachylenie w Czechach sięgało 5,8% (ta wyposażona była w zęby, z których jednak nie skorzystałem), a w Polsce - 5% - na tym odcinku możliwa była tylko wędrówka piesza.

Tyle na razie - zgodnie z procentowymi radami zebranych idę nakarmić drożdże...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 29 Sierpnia 2010, 22:47:30
Obecny.
Powiem tylko jedno - wyszło, że Stefan powinien pamiętać śmierć Stalina, a prawdopodobnie nawet jego narodziny. I to mimo nieprzejechania 5 milionów kilometrów.
Poczuł się bardzo staro, a gofrownica była zazdrosna o rower.
Co na to gonzo?
Tyle na gorąco, bo jest zimno i  idę spać.

Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 30 Sierpnia 2010, 07:26:23
Strasznie mętne te relacje, pogubiłem się... A co na to rower?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 30 Sierpnia 2010, 09:53:16
Rower wywołał zamieszki na ulicach Gniezna. Na razie nie wiadomo o co chodzi. Gonzo milczy i konno jeździ w kółko na trasie: Gniezno- Białystok-Gniezno. Twierdzi, że po autostradach, mimo ograniczeń prędkości do 130 km/h jedzie się znakomicie, bo nie ma tych cholernych furmanek.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 30 Sierpnia 2010, 16:33:22
Zolcik odbył się w kulturalnej atmosferze, pełnej konstruktywnej wymiany poglądów.
Uczestniczyli w nim:
Stefan czyli ja
Pedadog czyli Duch
Bruxa czyli Mela
Grzegorz czyli Konserwator maszyn biurowych
Oraz Rudy z kolegami, zawodowy kierowca ze stuletnim stażem wraz z małżonką (w części oficjalnej), rodzina, niezaproszeni goście, ze specjalnym udziałem gofrownicy i rowera/ru.
Na wstępnie wymieniono poglądy na stosunki bilateralne oraz zaproponowano rezolucję.
W części gastronomicznej ustalono, że prawdziwa pizza ma mieć kanty, by następnie zanalizować wpływ głodnych drożdży na smak napoju o nieustalonej nazwie i podłej kondycji.
Gospodarze taktownie napój chwalili, Pedadog twierdził że się nie zna, a Stefan ostentacyjnie (cham) trunek odrzucił.
W dalszym ciągu obrad degustowano piwa świata, wśród których znalazły się trunki z zaprzyjaźnionych regionów Warmii i Mazowsza oraz Czeskiej Republiki.
Niespodzianką dla gospodarzy (w stylu nie wozi się drzewa do lasu) było piwo z browaru w… Piastowie, który mają na co dzień za oknem.
Poruszano także kwestię Stefan a ślepa kuchnia, ze wskazaniem na ślepą.
Na szczęście nieopodal pensjonatu Buenos Aires miał siedzibę konsultant ds. uzależnień, co pozwoliło Stefanowi na luksus dalszej degustacji.
W tak zwanym międzyczasie dyskutowano o kondycji polskiej rozrywki, nie dochodząc do budujących wniosków.
O czym w dalszej części relacji.
(Niewykluczona relacja fotograficzna)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 30 Sierpnia 2010, 16:42:39
Nie z Piastowa piwo, tylko z bliżej nieokreślonych okolic (Konstancin? Jeziorna?). Nie ślepa kuchnia, tylko, najwyraźniej, ślepa komenda  ;)

Chciałam tu zgłosić zażalenie, że tylko jedno z przywiezionych via Galicja warmińskich piw było Świeże. Drugie było Stare, czym producent bezczelnie chwalił się na etykiecie.

Cytuj
ze specjalnym udziałem gofrownicy i rowera/ru.
A wuwuzele? Nie zapominajmy o wuwuzelach! Ja długo nie zapomnę, w każdym razie...

Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 30 Sierpnia 2010, 18:06:34
Zajmujące, zajmujące, a jako zazdroszczący inaczej zapytywuję, kto przyjechał, odjechał lub jeździł na wuwuzeli?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 30 Sierpnia 2010, 20:05:25
Nieproszona (na zlot) rodzina Grzegorza.

Co do rodzin członków Rodziny obecnych na zlocie, to spodziewałam się  (nie wiem czemu) poznać znaną z opowieści żonę Stefana. Okazała się być jednak równie tajemnicza, jak żona porucznika Colombo. Może to nawet ta sama osoba?  :o
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 30 Sierpnia 2010, 21:38:46
Nieproszona (na zlot) rodzina Grzegorza.

Co do rodzin członków Rodziny obecnych na zlocie, to spodziewałam się  (nie wiem czemu) poznać znaną z opowieści żonę Stefana. Okazała się być jednak równie tajemnicza, jak żona porucznika Colombo. Może to nawet ta sama osoba?  :o
Nie ta sama. Poznałem ją. O wiele sympatyczniejsza i lepiej mówi po polsku.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: szczutek w 30 Sierpnia 2010, 21:45:40
No tak, człowiek tylko wyściubi nos za granicę na parę lat, to zaraz wszyscy zaczynają imprezować! Skandal! Doniosę o tym komu trzeba!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 31 Sierpnia 2010, 11:27:32
No tak, człowiek tylko wyściubi nos za granicę na parę lat, to zaraz wszyscy zaczynają imprezować! Skandal! Doniosę o tym komu trzeba!
Donieś osobiście! Stefkowi Perłę, mi Lipcowe, Fasiolowi Karmi, może być malinowe, a Bruxie i Bluesmanniakowi coś ekstra specjalnego.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 31 Sierpnia 2010, 12:25:20
Donieś osobiście! Stefkowi Perłę, mi Lipcowe, Fasiolowi Karmi, może być malinowe, a Bruxie i Bluesmanniakowi coś ekstra specjalnego.

Jakbyś niósł np w czwartek wieczorem,to wpadnie jak raz przed treningiem.Weź jeszcze Żubra dla Gonza.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 31 Sierpnia 2010, 14:15:10
Chciałam tu zgłosić zażalenie, że tylko jedno z przywiezionych via Galicja warmińskich piw było Świeże. Drugie było Stare, czym producent bezczelnie chwalił się na etykiecie.
To jest skandal! Albo... prowokacja? Żeby wieźć Warmiaka via Galicia??? To jakie ono tam mogło być świeże - wiadomo że stare. A w ogóle testowanie bez obecności przedstawiciela producenta (chyba wiadomo o kim mówię?) się nie liczy. Pewnikiem  prowokacja...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 31 Sierpnia 2010, 14:37:55
Powiem więcej - hańba!
Ujma!
itp...
cdn się pisze (chyba)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 31 Sierpnia 2010, 15:05:10
Powiem więcej - hańba!
Ujma!
itp...
cdn się pisze (chyba)
Hańba i ujma? Będą miały ciąg dalszy? Hańba!
Z niecierpliwością czekam...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Stycznia 2011, 12:17:04

Maszyna poinformowała właśnie, że w tym wątku nie pisano od 120 dni, więc należało to nadrobić.
Okazja po temu jest, gdyż na neutralnym gruncie podlaskim, za skromne – choć nie tak skromne jak w Galicji – pieniądze odbył się mini mikrozlocik formowy. Udział wzięli: piszący te słowa oraz niepiszący tych słów człowiek, który jak nikt inny pedadogowanie ma we krwi. Podsumowano poprzednie spotkanie, które odbyło się rok temu. Z zadowoleniem stwierdzono, że udało się osiągnąć sporo postawionych na zlocie zadań: skutecznie zapobieżono kolejnym trzęsieniom ziemi na Haiti, w Andrychowie, Białymstoku oraz Waliłach. Niedopuszczono do pożarów oraz powodzi w 3 coma 14 % miejscowości więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedzającego rok obrachunkowy. Ustalono również, iż tajemnicza postać genialnego Jary Zimmermana ma wiele wspólnego z inną postacią genialnego wszędołaza oraz wszędobylca – Gonza. Teoria ma także swoje podstawy naukowe. Otóż podczas ostatnich prac drogowych związanych z poszerzaniem ulic w Białymstoku odnaleziono liczne zwłoki. Badania archeologiczne wykluczyły jakoby były to zwłoki poprzednich budowniczych, jak też przesądziły, że nie są to zwłoki Jary Zimmermana.

Mini mikrozlocik zakończył się jak zwykle na peronie, tym razem spalinowym, wyposażonym w mechaniczne semafory systemu kluczowego, który odjechał wraz z niepiszącym tych słów w kierunku na Zubki Białostockie.  Jesteśmy przekonani, że ta pionierska wyprawa na tereny nie dotknięte do tej pory stopą czerwonoskórego pozwoli przez najbliżej lata cieszyć się Zubkom oraz pobliskiej miejscowości Waliły (choć nie wiadomo dokładnie kiedy waliły i co) prosperitą wynikającą z braku obaw o trzęsienia ziemi.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 09 Stycznia 2011, 20:23:40
Rozumiem, że w tych Zubkach to prądu nie mają i dlatego spalinowym pojechał? To w ogóle u nas czy już na Białorusi?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Stycznia 2011, 20:57:45
Ciepło, ciepło, jak się doczytałem w necie (pedadog nie puści na ten temat krzyżowej pary z ust nawet na torturach), pierwotnie, tj. przed wojną linia ta biegła na Białoruś. Nie zmienia to faktu, że wspomiane Zubki są jeszcze po polskiej stronie Białorusi.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 09 Stycznia 2011, 21:04:23
Jary Zimmermana.
Sodoma i Gomora
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Stycznia 2011, 23:10:23
A niedaleko (względnie niedaleko) Dufałki, po właściwej stronie hranice, można obejrzeć pomnik Jary Zimmermanna. Ma on postać zamontowanej na balkonie lokalnego teatru płyty z mlecznego szkła, przedstawiającej Jarę wśród jizerskich mgieł.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Stycznia 2011, 23:15:34
Jizerskich to znaczy jeziornych?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Stycznia 2011, 23:16:14
Jakieś jizerka tam na pewno są.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 10 Stycznia 2011, 06:25:10
sodoma i gomora
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 10 Stycznia 2011, 08:09:53
(pedadog nie puści na ten temat krzyżowej pary z ust nawet na torturach)
To mnie zaciekawiło, gdyż mało kto da radę przetrzymać przeciąganie turem po torach - ach ten pedadog, kolejarz pełną parą (spalinową)...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Stycznia 2011, 09:16:47
Myslę, że pedadog nie puści z gęby (z całym szacunkiem) nawet pary elektrycznej. Daje temu zresztą wyraz na forum, nie odzywajac się do dzisiaj. Co I klasa, to I klasa. Tyle, że jak się ma bilet sieciowy, to każdy ważny... ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 10 Stycznia 2011, 09:26:14
O!!! To ja też jestem ważny, ale tylko w połowie, bo mam sieciowy na pół sieci ;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Stycznia 2011, 09:35:43
O!!! To ja też jestem ważny, ale tylko w połowie, bo mam sieciowy na pół sieci ;D
Ale napięcie pozostaje wysokie?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 10 Stycznia 2011, 09:38:10
No wiesz, bez przesady, mam tylko metr siedemdziesiąt...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 10 Stycznia 2011, 10:22:57
na pół sieci ;D
a drugie pół?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: lot pedadoga w 10 Stycznia 2011, 11:14:37
Jary Zimmermana.

Doszedło do nieporozumienia.
Jára Cimrman  to Jára Cimrman, za to Zimmerfrei to bardzo popularne nazwisko, m.in. w Sudetach (po obu stronach), choć nie tylko. Przynależność do rodu Zimmerfreiów bardzo nobilituje (choć nie tak jak do rodu Cimrmanów), co sprawia, że jego przedstawiciele wieszają bardzo okazałe tabliczki na domach. Niewykluczone, że rodzina Zimmerfrau jest równie liczna ale za to bardziej skromna i mniej rzucająca się w oczy. Zimmerfreiowie znanie są z niezwykłej gościnności, niestety nie wszystek bezinteresownej.

Ciepło, ciepło, jak się doczytałem w necie (pedadog nie puści na ten temat krzyżowej pary z ust nawet na torturach), pierwotnie, tj. przed wojną linia ta biegła na Białoruś. Nie zmienia to faktu, że wspomiane Zubki są jeszcze po polskiej stronie Białorusi.
Chyba, że chodzi o parę rozjazdów krzyżowych.
Maszyna, po uprzejmym przeproszeniu ze skrajni (obyło się bez karcenia) licznych jeleni dotarła do Walił. Stamtąd 3osobowa ekpedycja wyruszyła sasypanym torem w kierunku Zubek, zawróciła jednak w km 38,200, przy tarczy ostrzegawczej nie osiągając pierwszego celu czyli mostu nad Supraślą, który jak ise okazało był tylko ok 200m dalej (wiadome siły sprowadziły śnieg i mgłę). A Zubki to jak najbardziej w Białorusi Zachodniej.
To mnie zaciekawiło, gdyż mało kto da radę przetrzymać przeciąganie turem po torach - ach ten pedadog, kolejarz pełną parą (spalinową)...
Tor tura to w zupełnie innym zaborze (Ostbahn) Tam z Tczewa do Chojnic galopował przyśpieszony "Tur". Za lokomotywą spalinową oczywista.
Myslę, że pedadog nie puści z gęby (z całym szacunkiem) nawet pary elektrycznej. Daje temu zresztą wyraz na forum, nie odzywajac się do dzisiaj. Co I klasa, to I klasa. Tyle, że jak się ma bilet sieciowy, to każdy ważny... ;)
A jak elektryczna to termopara. A bilet, owszem sieciowy, ale tylko na weekend. Trzeba go było wyjeździć do końca  >:D i to wbrew wcześniejszym planom przez Piastów, z podgryzaniem w locie.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 10 Stycznia 2011, 16:00:15
Zimmerfrei
A to ja znam.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Stycznia 2011, 16:06:42
Zimmerfrei
A to ja znam.
Prawdopodobnie to ten sam brunet.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 10 Stycznia 2011, 16:43:33
Zimmerfrei
A to ja znam.

Ale to z tych Zimmerfreiów?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Stycznia 2011, 23:43:50
Był jeszcze kiedyś ród Frankensitnów, może krewni? Tym bardziej, że nazwisko o podobnie słowiańskim brzmieniu.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 11 Stycznia 2011, 00:11:44
Dupa!
(byście za pewni się nie czuli)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Stycznia 2011, 12:13:28
Czy to oznacza, że niepewnie czujemy się bez, czy z dupą? No bo jeżeli to jest dupa na miarę naszych możliwości...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: O'Rena w 17 Lutego 2011, 02:27:43
A czy to Dupa z TYCH Dupowatych?
Czy z Tych?
 :-\
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Lutego 2012, 23:22:09
Miło mi poinformować, że dzisiaj w godzinach 10.45-14.45 odbył się w pewnym nie ustronnym miejscu w Ustroniu kolejny mikrozlocik. Zlocik może mikro, ale za to na szczycie, no, prawie na szczycie. Uczestnicy zdając sobie sprawę z powagi sytuacji i ciążącej na nich odpowiedzialności i licznych obowiązków, zdecydowali się bowiem na jedyne możliwe w tej sytuacji miejsce - miejsce, gdzie przebiega główny wododział (choć bez wodowskazu) Polski, stanowiący granicę między zlewiskami Wisły i Odry, czyli szczyt góry Czantorii.

Dla zmylenia zawistnych i szpiegujących oczu uczestnicy pojawili sie w kostiumach maskujących w postaci nart zjazdowych (troje) oraz fok wjazdowych (jeden). Uczestnicy preferowali aktywny wypoczynek mieszając się z licznie przybyłym na spotkanie, zupełnie nieświadomym jego wagi społeczeństwem. Niestety już wstępna rozmowa kwalifikacyjna okazała sie zbyt trudna, gdyż uczestnicy w swoich pierwszych słowach powitania popełnili tak dużą liczbę błędów językowych, że aby nie drażnić nieobecnego kota, zdecydowali się na milczenie. Nie omówiono więc:

- problemów, ale i radości związanych z przygotowywaniem kości do nowej Urny;
- zapowiedzi kalendarzowych zjazdu RP - jak słusznie nie zwrócono uwagi, w tym roku nie odbędzie się 4 jubileuszowy zjazd liczony od ostatniego zjazdu, który się odbył;
- rozwoju poszepszyńskopedii;
- udziału rodziny Poszepszyńskich w satelitarnej eksploracji kosmosu.

Na koniec, ze łzami w oczach grupa obserwowała, jak jeden z uczestników, pokonując śnieżną zaspę wpław, za to mając na sobie buty narciarskie, przepłynął rów oddzielający wspomniane na początku relacji zlewiska Odry i Wisły.

Mikrozlocik uczestniczy zakończyli pokazując sobie na pożegnanie gesty powszechnie uważane za związane z życzeniem dobrej drogi, zaś tradycyjną grę słów zastąpili grą mimiki twarzy.
W niewypowiedziany sposób życzono sobie jak najszybszego spotkania w szerokim gronie, nie tylko winogron zresztą.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 27 Lutego 2012, 06:08:22
W tym wątku nie pisano już od 120 dni i chyba słusznie, nie?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 27 Lutego 2012, 09:18:16
Nie. Z tego braku zlotu to się można rozchorować...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Lutego 2012, 09:19:31
W tym wątku nie pisano już od 120 dni i chyba słusznie, nie?
Coś Ci się pomyliło, choć nie wiem, czy słusznie?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 27 Lutego 2012, 10:23:27
W tym wątku nie pisano już od 120 dni i chyba słusznie, nie?
Coś Ci się pomyliło, choć nie wiem, czy słusznie?
Nic mi się nie pomyliło. Zanim nie napisałeś, nie pisano.
A Troja ma się dobrze, tak jak i Eneasz/Heliakon.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Lutego 2012, 00:09:26
W tym wątku nie pisano już od 120 dni i chyba słusznie, nie?
Coś Ci się pomyliło, choć nie wiem, czy słusznie?
Nic mi się nie pomyliło. Zanim nie napisałeś, nie pisano.
A Troja ma się dobrze, tak jak i Eneasz/Heliakon.
Czyli jednak ci się pomyliło, gdyż jak ty pisałeś to było napisane.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 01 Lipca 2012, 21:32:11
W piątek na Łysej Górze spotkałem sobowtóra Bruxy (rysopis w załączeniu) i widziałem Stefana (na rybach) a dziś śniło mi się czeskie piwo - to przecież nie może być przipadek?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 01 Lipca 2012, 22:17:26
   Wbrew niedawnym defetystycznym szemraniom Stefana z 27 lutego coraz bardziej bieżącego roku, wątek jest żywy. Choćby - żywiąc się pożywką ostatniego (26 06 2012) mikrosabatu odbytego na grobie Macieja Zembatego przez Bruxę i Jazzskiego - wyposażonych w łopatki, wiaderka, świece i ogień - akcesoria mistyczne. Po odprawieniu ceremoniałów i półgodzinnej naradzie w cieniu cmentarnych krzewów, bezpiecznie, różnymi technikami opuszczono miejsce zgromadzenia, z baczeniem, czy kto nie śledzi.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Lipca 2012, 22:52:14
Dodam, że ze względów bezpieczeństwa mikrosabacik zamaskowaliśmy dla niepoznaki jako happening z modnego ostatnio nurtu guerilla gardening.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 02 Lipca 2012, 06:59:10
To Łysą przenieśli do W-wy?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Lipca 2012, 07:50:04
Ja tu w okolicy utrzymuję tak zwaną wysuniętą placówkę. A niedługo wyjadę na jeszcze bardziej wysuniętą :)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Lipca 2012, 12:53:04
To duże brawa! Zadziwiło mnie jedno, do tej poru rozumowałem (nie mylić z "rozumiałem"), że Jazzski przebywa raczej na Podhalu? Czyżby coś się zmieniło w tej materii, czy raczej to ja, w końcu, zrozumiałem to, co zawsze było "zrozumiane"?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 02 Lipca 2012, 18:46:11
   A jaka trudność, kiedy się ma rower? Do Powązek jest (średnio) z górki. Mam dwa adresy. Przebywam raczej na Woli.
   Nie wiem, czy to logiczne - ale Twoje nie wienie sprawiło mi przyjemność.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Lipca 2012, 23:01:53
   A jaka trudność, kiedy się ma rower? Do Powązek jest (średnio) z górki.
Teraz rozumiem, dlaczego intuicyjnie przeczytałem tytuł wątku: imprezy, spotkania, wzloty.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 28 Lipca 2012, 11:59:31
Główna, jak się okazało, atrakcja lociku:
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 28 Lipca 2012, 18:13:32
W którą stronę zmierza forum?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 28 Lipca 2012, 18:21:54
Bluesmanniaku, nie idźcie tą drogą!
Na Uhelne Doly idźcie ;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 28 Lipca 2012, 21:52:26
No wiem... Ale zlot się udał połowicznie, bo Stefan nic nie jadł :(
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 29 Lipca 2012, 14:41:32
I teraz glodny jestem. A tu jeszcze 5 godzin jazdy
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: pogoda pedadoga w 29 Lipca 2012, 18:43:26
Pierwszy?

Główna, jak się okazało, atrakcja lociku:

Dzięki za przypomnienie, że lepiej to jednak wyciągnąć z plecaka przed kolejnym wyjazdem (za 3h, chociaż to się jeszcze może zmienić).
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 29 Lipca 2012, 20:20:40
drugi?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: pogoda pedadoga w 29 Lipca 2012, 21:02:40
A gdzie
Cytat: Stefan
A czy ja mogę coś powiedzieć?
?

drugi?
No a dotychczas próbowałem robić ten dwuszereg i tak i tak i zupełnie mi nie wychodził.
Swoją drogą, nie wpisaliśmy się na książkę wyjść...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: deepblue w 29 Lipca 2012, 22:23:19
nie to że wracam na forum - chciałem tylko wpisać że żyję. i tak się zastanawiam  ( żeby nie popełnić fo-pa) w którym dziale ? w którym wątku ? długgo si zastanawiałem, a i tak najprawdopodobbniej chybiłem.

anyway - zmieniłem tzw umowę rejestracyjną .

Stefan - współczuję drogi, mam nadzieję że zażyłeś odpowiednie środki.
pogmerałęm http://strefapiosenki.pl/index.php?option=com_search&Itemid=56&searchword=bolcman&submit=Szukaj&searchphrase=any&ordering=newest (http://strefapiosenki.pl/index.php?option=com_search&Itemid=56&searchword=bolcman&submit=Szukaj&searchphrase=any&ordering=newest) i już wiem skąd tak dobra relacja z drożdżówką :)

swoją drogą - bardzo fajne relacje. bardzo.

mapa Pedadoga - chciałbym ją w końcu oddać - lecz potrzebuję adresu

Cez - dzięki za konsultację

Kati - ale ona ma ładne oczy...

tymczasem
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Lipca 2012, 22:31:51
Pierwszy?

Główna, jak się okazało, atrakcja lociku:

Dzięki za przypomnienie, że lepiej to jednak wyciągnąć z plecaka przed kolejnym wyjazdem (za 3h, chociaż to się jeszcze może zmienić).
Ostatni!
Pedadog szybciej, bo bez Ciebie premier Rumunii nie da rady!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: kłoda pedadoga w 30 Lipca 2012, 08:08:19
Pedadog szybciej, bo bez Ciebie premier Rumunii nie da rady!
W związku z przebudową stacji Kłoda(wa) do Rumunii nie pojechałem, opóźnienie może się zwiększyć lub zmniejszyć. A z czym ma dać radę premier? W niezapomnianym roku 2004 angażowałem się w tamtejsze życie polityczne bojkotując wybory parlamentarno-prezydenckie. Wtedy został wybrany prezydent ze słynną pożyczką, bardzo wrażliwą na podmuchy wiatru. Czyżby ktoś domagał się zwrotu i plastikowy pieniądz był zagrożony?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 30 Lipca 2012, 08:47:12
Jadąc na locik cieszyłem się na myśl o świeżym górskim powietrzu i pysznych pstrągach i natura nie zawiodła - była jak trzeba. Nawet deszcze zachował się jak stary przyjaciel.
Cieszyłem się też, że poznam kolejne osoby z forum, tym bardziej, że osoby te wydawały się warte poznania. Tu jednak było dużo gorzej i z tego punktu widzenia locik okazał się kompletnym niewypałem, bo te osoby nie dojechały! Tzn. niby jechały, niby przyjechały, ale jakby ich nie było. Ich alienacja prowadząca do wyobcowania i degradacji spowodowała, że nie rozpoznałem tych osób! A może jednak ich nie było? Zmarnowany czas...

ps. I nie zrucajmy wszystkiego na kota - tego nie robi się kotu.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 30 Lipca 2012, 08:51:38
Amen
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 30 Lipca 2012, 10:31:18
   Dziędobry... która godzina? O czym oni piszą?
Piękny miałem sen. Trzy dni picia i żadnych żandarmów na drogach. Byłem w wymarzonym domu w górach, pośród samych księżniczek i elfów. Ichniejsza ambrozja: whisky w rozmaitych odmianach. Co wypiłem, to już było znów nalane.
Czuję się, jak nowo narodzony. I jeszcze przyszło nowe zamówienie. Rzucę się na nie więc. Ach - życie!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 30 Lipca 2012, 10:42:22
I mamy teraz dwie relacje z tego samego wydarzenia.
Ktoś to musi wyjaśnić.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 30 Lipca 2012, 10:55:46
   Prosta rzecz. Kto nie ma odwagi żądać od losu rzeczy dużych - dostaje małe. Było spodziewać się o wiele więcej, jak ja. Ja się czuję obdarowanym.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 30 Lipca 2012, 10:59:02
A to ja nie rozumiem, prawda?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 30 Lipca 2012, 18:46:13
A to ja nie rozumiem, prawda?
Prawda, ale tu nie chodzi o to, że nie rozumiesz, tylko o to, że nie pamiętasz.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: konta(minacja) pedadoga w 01 Sierpnia 2012, 07:47:30
anyway - zmieniłem tzw umowę rejestracyjną .
Nie wiem jak to widzi anyway ale umowa jest nadal beznadziejna http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=register (http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=register), a nie cezarianowa.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Sierpnia 2012, 22:19:42
Cza cóś z tem zdziełać...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Sierpnia 2012, 06:51:15
I co, tak będziemy dywagować, jak sejm nad związkami, czy ktoś napisze do Leona?

edit: dobra, dobra, aluzję na priva pojęłam...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 02 Sierpnia 2012, 07:40:26
Cza cóś z tem zdziełać...
A cóż tam takiego strasznego jest? Bo dawno się nie rejestrowałem...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Sierpnia 2012, 09:44:59
Cza cóś z tem zdziełać...
A cóż tam takiego strasznego jest? Bo dawno się nie rejestrowałem...
Czyli, ma być mniej strasznie...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 03 Sierpnia 2012, 20:56:27
Pod górą Dufałką
Jeden Góral trwał w ką
Kubinacie z dzikiem
Zza góry Pepikiem

A w Kudowie stromo
Jak stać nie wiadomo
Drogi wyślizgane
Bo wybruxowane

Od Łask do Elblągu
Pedadog w pociągu
Nakręca rowera
I piecze gofera

We Warszawie żłopi
Napoje - od Chopi
Na po wynalazki
Baco-muzyk Jazzski

A Stefan w Mielecu
Zapasy ma w piecu
Johnny’ego Walkera
Co go sponiewiera

Cezar - kawał byka
Śmiga jego bryka
Szosy przelatuje
I reprezentuje

Całe towarzystwo
Ma v prdeli wszystko
Śmieje się z wszystkiego
Najpoważniejszego

(dupa)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 03 Sierpnia 2012, 23:20:05
Johnny’ego Walkera
Co go sponiewiera
ale kto kogo?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 04 Sierpnia 2012, 00:28:36
Ech, procenty wspomnienia się w oku kręcą.
Natomiast zapytywuję, czy coś wiadomo, aby nasze miłe adresatki otrzymały pocztówki?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 05 Sierpnia 2012, 16:50:50
Natomiast zapytywuję, czy coś wiadomo, aby nasze miłe adresatki otrzymały pocztówki?
Jedna adresatka przyznała się, mimochodem, że pocztówka doszła ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 05 Sierpnia 2012, 23:20:19
Natomiast zapytywuję, czy coś wiadomo, aby nasze miłe adresatki otrzymały pocztówki?
Jedna adresatka przyznała się, mimochodem, że pocztówka doszła ;)
Ba, ale która i przed kim? Oczywiście nawet nie pytam, czy w tym wypadku confessio est regina probationum, po prostu żądam (tak, a co?) konkretów.
I proszę mi nie mówić, że się nie domyślam. Domyślam się, ale nie o to chodzi.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 06 Sierpnia 2012, 07:39:56
Ba, ale która i przed kim? Oczywiście nawet nie pytam, czy w tym wypadku confessio est regina probationum...
A to ja chyba nie zrozumiałem... Może Stefan lepiej nie zrozumiał?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: kij pedadoga w 25 Sierpnia 2012, 22:00:35
Dziś w Katowicach, na skutek zagubienia, poblokowania itp telefonów, odbyło się posiedzenie programowe Urny, w ramach którego Rudy zwiedził dokładnie całe studio.

Ustalono, że trzeba coś zrobić.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 26 Sierpnia 2012, 09:10:57
A nie zmarzł?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: minuta pedadoga w 26 Sierpnia 2012, 17:51:21
A nie zmarzł?
Gofrownica była.
A dziś już chłodno. Tzn. niby przyjemnie ale kwas nie chce fermentować.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Sierpnia 2012, 18:06:57
A dziś już chłodno. Tzn. niby przyjemnie ale kwas nie chce fermentować.
Pedadogu, nie samym chlebem, choćby w kwasie człowiek żyje!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 26 Sierpnia 2012, 21:25:43
Dziś w Katowicach, na skutek zagubienia, poblokowania itp telefonów, odbyło się posiedzenie programowe Urny, w ramach którego Rudy zwiedził dokładnie całe studio.

Ustalono, że trzeba coś zrobić.
A to Rudy jest sponsorem czy celebrytą?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Sierpnia 2012, 23:12:23
I co robił Rudy w Katowicach bez Bruxy? A może, co robił z Bruxą?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Sierpnia 2012, 23:15:40
Przelatywał na miotle diesel.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 27 Sierpnia 2012, 06:27:13
diesel.
Fuj, śmierdzi mi to RASiem...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Sierpnia 2012, 08:41:47
Se wunderbauma kup i przy kompie zawieś.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 27 Sierpnia 2012, 09:03:47
Se wunderbauma kup i przy kompie zawieś.
Znaczy chodzi ci o choinkę zapachową do malucha?
Nie mam, nie używam.
Ale Galicję Wschodnią też oderwę. A co.
RSGW, choć nie, GW się źle kojarzy w GW...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Sierpnia 2012, 10:00:45
Jak już coś odrywać to najłatwiej chyba odpiłować moje rodzinne Grafschaft. Wystarczyłoby postawić jeden szlaban przed Bardem i drugi pod, a w zasadzie nad, Złotym Stokiem.
Okolica piękna, na piwo blisko, a zadupie takie, ze większość mieszkańców nawet by się nie zorientowała, że zostali zautonomizowani. No i tradycje autonomii piękne, na stałe zostaliśmy wcieleni do jakiegokolwiek organizmu państwowego dopiero w '45, wcześniej, niezależnie od korony, było zawsze und Grafschaft.
Tradycje te zresztą widać na niektórych uschematyzowanych mapach, o, proszę:

(http://pracownia.org.pl/images/artykuly/5ax35f_dzika_polska_logo-99.jpg)

(http://www.wszystkoohandlu.pl/cms/application/public/photos/FCK/image/Jestem%2520z%2520Polski.jpg)

(http://www.polskiprogram.pl/wp-content/uploads/2012/02/Welcome2Poland_logo.jpg)

...że o takim nie wspomnę ::) :

(http://www.wybory-sonda.org/sell/po-logo.jpg)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Sierpnia 2012, 13:54:59
To zlot był jednak za granicą? To by parę spraw wyjaśniało...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 07 Września 2012, 18:58:34
Dopiero obejrzelim zdjęcia z lociku, te co kolega C. wystawił - przerażające!!!
Chyba tylko ślimak przyzwoicie wypadł, ze szklanki...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 07 Września 2012, 19:39:27
ps. I poszukiwane ciasto też się załapało na fotkę, znaczy właściwie nie te poszukiwane ale też z rabarbarem :)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 07 Września 2012, 20:00:12
Dopiero obejrzelim zdjęcia z lociku, te co kolega C. wystawił - przerażające!!!

Gdzie?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 07 Września 2012, 21:17:24
ps. I poszukiwane ciasto też się załapało na fotkę, znaczy właściwie nie te poszukiwane ale też z rabarbarem :)

To które to w końcu było?  :-\
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Września 2012, 21:03:53
Wczoraj miał w mieście nad rzeką Białą kolejny mikrozlocik. W rolach głównych i drugoplanowych udział wzięli: piszący te słowa oraz pedadog. Miło mi poinformować, że omówiono, ustalono i, co najważniejsze, wyciągnięto wnioski. Nie ma także co ukrywać, że poddano bezkompromisowej i konstruktywnej krytyce. Z ulgą także donoszę, iż w krzyżowym ogniu pytań i odpowiedzi okazało się, iż rzekomy anarchizm jest konserwatyzmem i to niezależnie od przyjętego układu jednostek. Należy także z ulgą przyznać, że konserwatywny anarchizm preferuje układ jednostek SI i potrafi ten wybór przekonująco wyjaśnić przy użyciu beczki, choćby(?) piwa.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: jazzski w 09 Września 2012, 09:22:41
   Z takich, panie, spotkań to tylko mąt i rewolucje potem wynikają.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 09 Września 2012, 10:07:46
To nie mogliście wpaść do mnie?
Queen była.
Imieniny Stefana (nieortodoksyjne) też.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 09 Września 2012, 10:16:29
Dopiero obejrzelim zdjęcia z lociku, te co kolega C. wystawił - przerażające!!!
Gdzie?
No jak gdzie? Tam gdzie jest wszystko :D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 09 Września 2012, 15:56:32
To ja nie wiem.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: słuch pedadoga w 10 Września 2012, 20:04:15
To nie mogliście wpaść do mnie?
W mieście M pociągu nie było. W mieście B był i to specjalny.

Od siebie dodam, że omówiono szeroko sprawy związane z karą śmierci (w tym za używaie niewłaściwych jednostek miar), a w dniu następującym udano się po odpowiednie materiały do wykonywania wyroku (m.in. na Zachariaszu D. Materiały miała pokazać Maurycemu rodzina w lesie). Przez kolejne dni, mijając (również pieszo) jeszcze tysiące słupków hektometrażowych zastanawiałem się jakbym się czuł w krajach, gdzie są milowe.
Natomiast próby konserwacji anarchizmu za pomocą kupnych w Białymstoku napojów kwaso- i podpiwkopodobnych utwierdziły tylko słuszną tradycję wyjazdów na Litwę.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Listopada 2012, 15:12:12
Macie pozdrowienia od Mamy :)
Wczoraj miała bliskie spotkanie z laserem i chwilowo dołączyła do klubu jednookoich piratów, ale dzisiaj już przejrzała na oczy i pomału ma się coraz lepiej. Ostatnia chwila, żeby tu trochę ogarnąć, bo jak odzyska sokoli wzrok, to się zacznie... ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 19 Listopada 2012, 18:02:32
Czyli wiadomość w sumie dobra?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 19 Listopada 2012, 20:21:27
Aha, a jak tam locik?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 20 Listopada 2012, 11:21:17
Aha, a jak tam locik?
Jakoś to tak dwuznacznie zabrzmiało, ale ja jestem przewrażliwiony...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 30 Listopada 2012, 20:15:15
Mam złą wiadomość. Najprawdopodobniej już nie spotkamy się w realu.

http://pieniadze.gazeta.pl/Kupujemy/1,124630,12956425,Auchan_zmienili_logo_na_Real__Megatransakcja_za_1_1.html#BoxSlotIIMT
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 30 Listopada 2012, 20:54:12
Mówi się tę!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Grudnia 2012, 22:32:00
Nie przeszkodzi to nam w(e) (w)zlotach.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Marca 2013, 01:04:41
Dzisiaj i wczoraj (zastała nas północ) odbył się mikrozlocik. Szczegóły jutro Fasiol, bo ja wyjeżdżam. Wiem tylko, że na mikrozlociku były dwie obce z punktu widzenia forum osoby, świetnie zorientowane w życiu forumowym. Ma to wyjaśnić Fasiol, szerze mówiąc nie wiem jak.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 09 Marca 2013, 10:07:09
Ma to wyjaśnić Fasiol, szerze mówiąc nie wiem jak.

O masz.I zostawił mnie z tym pasztetem, a skąd mnie wiedzieć jak?
Mikrozlocik zakończył się coś przed pierwszą w nocy, Cezarian zanim udał się do domu skopał mnie w kolano.Pacz pan, jak to człowiek całe życie się uczy.Nie wiedziałem że po % C. tak ma, nakopał mi w moim własnym domu.
Te dwie obce z punktu widzenia forum osoby to nasi wspólni koledzy którzy (szczególnie jeden) o lat chcąc nie chcąc wysłuchują naszych dysput o tym co tam dziś było na łonie rodziny zastępczej.
Ogólnie na organizacji mikrozlociku nie wyszedłem źle, jak zdam po południu butelki to kupię rower.Albo skrobaczkę.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 09 Marca 2013, 13:46:08
Te dwie obce z punktu widzenia forum osoby to nasi wspólni koledzy którzy (szczególnie jeden) o lat chcąc nie chcąc wysłuchują naszych dysput o tym co tam dziś było na łonie rodziny zastępczej.
Koledzy? A gdzie kobitki - toż to był 8 marca? Wy jesteście normalni inaczej???
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 09 Marca 2013, 13:54:23
Koledzy? A gdzie kobitki - toż to był 8 marca?

Było nas 4 muszkieterów.

Wy jesteście normalni inaczej???

To chyba nie od dziś wiadomo.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 09 Marca 2013, 15:12:10
Jako nie mający nic do powiedzenia nie uznaje tego złotu.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 09 Marca 2013, 15:16:37
Szkoda, bo fajny był.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 09 Marca 2013, 15:25:00
Jako nie mający nic do powiedzenia nie uznaje tego złotu.
Racja, więc szykuj się na lodowisko. I możesz mówić, jeśli masz coś do powiedzenia.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Marca 2013, 19:31:46
Lodowisko to już jutro?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 10 Marca 2013, 19:42:28
Cały tydzień...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 10 Marca 2013, 19:48:25
Se pojeździsz za wszystkie czasy  ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Marca 2013, 19:49:17
Cały tydzień...
Namiot weź, bo w nocy jeszcze zimno. Nawet na lodowisku.
Tak, wiem...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 11 Marca 2013, 17:20:30
Szkoda że mikrozlocik nie odbywa się dziś, może nie musiałbym sam odśnieżać?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 11 Marca 2013, 18:12:09
A u nasz odsniezone.
Nawet na trawniku.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Marca 2013, 18:13:49
A Bluesmanniaka chiba zasypało...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 12 Marca 2013, 14:09:54
No fakt - ciagle sypie. I nie tylko to mnie wnerwia...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 12 Marca 2013, 14:15:54
No fakt - ciagle sypie. I nie tylko to mnie wnerwia...

Tak, jest nas dwóch. ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 12 Marca 2013, 14:47:10
A co to jest śnieg?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Marca 2013, 16:34:50
No fakt - ciagle sypie. I nie tylko to mnie wnerwia...

Tak, jest nas dwóch. ;)
A ja lubię, mimo tego, że pobiłem wczoraj rekord tej zimy - 7, czy 8 razy odśnieżałem samochód.
Co zaś do innych powodów wnerwiania Tonego, mam nadzieję, że to nie forum go wnerwia...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 04 Kwietnia 2013, 11:42:08
Na forum to ja odpoczywam, teraz też, bo w tej mojej pracy ostatnio sajgon (bez obrazy kotku) i szalq by mnie trafił, gdyby nie forum.
Ciekawe jak tam Sajgon i Dufałka - Bruxa milczy, nie wiadomo czy się odkopali, czy kopią tunel na multańską stronę? Jak wykopią to przynajmniej będą mieli zaopatrzenie w dobre piwo :)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 04 Kwietnia 2013, 13:00:00
Dufałkę zasypało, mimo prób odśnieżania w trybie ciągłym. Nawet w telewizorze śnieży, bo na cyfrę dopiero przejdą w maju.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 04 Kwietnia 2013, 13:02:38
Nawet w telewizorze śnieży, bo na cyfrę dopiero przejdą w maju.
Zawsze zostaje Wam NC+ :)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 04 Kwietnia 2013, 13:40:51
Co tam, byle piwa nie zawiało.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Kwietnia 2013, 11:16:00
Nie zasypujemy kwestii spotkań mikrozlocikowych w popiele. Korzystając z promocyjnego (150 zł) biletu na pociąg do Czeremchy (południowo-wschodnio podlaskie)  pojawił się u mnie kol. Pedadog. Wizyta przebiegała jak zwykle owocnie. W ciągu niespełna dwóch dni pobytu udalo mu sie obejść ok. 48% użytków rolnych i ok. 43% użytków leśnych. Potwierdził nie najlepsze wykorzystanie kolei w przeliczeniu na km2 powierzchni nieużytków, jednak lepszą infrastrukturę dworcową w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. W związku ze zbliżającymi się wyborami do parlamentu Europejskiego poruszono wątek urnowy. Niestety, nie nastraja on optymistycznie. Wytknięto stalinowskie metody cenzorskie panujące w radiu "Żak" oraz trudności aprowizacyjne w zakresie nowych amfor z prochami.
Jednak spotkanie toczyło się w przyjacielskiej atmosferze, a skończyło się jeszcze lepiej, na co miały zdecydowany wpływ spore ilości spożytych domowych wyrobów na czele z podpiwkiem oraz kwasem cytrynowym, palce lizać.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 08 Kwietnia 2013, 11:35:10
Pieknie :)
A które nieużytki pojechaj Pedadog aktualnie oglądać? Tak pytam, bo mamy tu parę pod lasem...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Kwietnia 2013, 11:59:13
Niestety, pojechał do Warszawy, gdzie przez 5 godzin badał nieużytki z Tosią. Podobno wnioski są zachęcajace do dalszych badań.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 25 Kwietnia 2013, 21:22:01
Zaniepokojeni wynikami badań (http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?topic=6.msg76882#msg76882) udaliśmy się do źródeł, czyli na wysuniętą placówkę w głuszy mazurskiej, gdzie nasza Mela podbijała statystykę przebywania z uczniami.
Placówka, w słoneczne popołudnie, okazała się cudownym gajem albo małpim rajem (albo odwrotnie) gdzie wszyscy coś ćwiczyli, łącznie z Melą. Barmanka częstowała kawą i ciastkami, woda falowała, drzewa szumiały (ach te brzozy wyrośnięte, jeszcze nie ścięte). Pięknie. Nie chciało się wyjeżdżać, ale cóż robić - nie będziemy psuć statystyk nauczycielom. Może przyjedziemy kiedyś tam w ramach Uniwersytetu Trzeciego Wieku?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Kwietnia 2013, 00:50:24
Ładnie, pieknie, dobrze, że sprawdziłeś poprawność stanu skupienia Meli. Brakuje mi jednak szczegółów, niekoniczenie pikantnych, ale wyjaśniających, co nasza Wielka Nieobecna mówiło, czy wspomniała rodzinę choćby w ogólności, czy naładowała akumulatory (w końcu ośrodek wczasowy, nie?). Czy podjęliście jakieś fundamentalen dla świata lub choćby dla rodziny, czy grobowej Urny decyzje? ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 26 Kwietnia 2013, 07:47:19
Niestety, presja korporacyjna <ev> niepozwoliła na fundamentalne rodzinne obrzędy. I bardzo nad tym ubolewamy.
Ale okoliczności przyrody były przepiękne...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Kwietnia 2013, 08:41:04
Ale okoliczności przyrody były przepiękne...
Tego nie musisz mówić, pamiętam Melę bardzo dobrze. ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 26 Kwietnia 2013, 09:05:31
W mazurskiej scenerii Mela wyglądała na bardzo zrelaksowaną, a uczniowie i uczennice bardzo dorodnie. A jedna szczególnie dorodna była także bardzo dorodnie opalona, tak że... na Mazury ruszaj druhu, choćby rowerem ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Kwietnia 2013, 22:11:15
Ośrodek faktycznie był przepiękny (może z wyjątkiem łazienek wielkości mojej kabiny prysznicowej), okolica malownicza a kuchnia okrutnie dobra - niestety, plany porwania pań kucharek do Warszawy nie powiodły się. Dzieci było dużo, ale na siedmiu hektarach ogrodzonego terenu rzadko je było widać i słychać. Z tego wszystkiego mowę mi odjęło, w związku z czym od poniedziałku będę zaniżać statystyki przebywania z uczniem. Ale com wypracowała, to moje.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 28 Kwietnia 2013, 08:40:09
Ośrodek faktycznie był przepiękny ...

Moja Marylka zapytuje gdzież to tak ładnie, bo może swoją czeredę tam zabierze.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 28 Kwietnia 2013, 09:17:06
Proszę bardzo: http://www.chris.com.pl/index.php?kat=2878
Tylko uprzedzam, ze my już mamy rezerwację na przyszły rok na koniec kwietnia.
W Serwach i Radkowie też. My duża szkoła jesteśmy. Ale jakoś się upchniemy ;D
Uprzedzam, że tanio nie jest, ale warte każdego grosza. Rodzice za pierwszym razem trochę kręcili nosami, w tym roku (drugi raz) wpychali mi kasę na wyścigi, żeby tylko na pewno na camp do Chrisa.
https://picasaweb.google.com/111184675392004006409
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 28 Kwietnia 2013, 09:45:28
Ale się fotograf napracował - super! Tylko, która to Mela?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 28 Kwietnia 2013, 10:46:13
Ta na małpim gaju, oczywiście ;)
Nie uwieczniłam niewiarygodnego wręcz jedzonka, ale nie dziwota, zajęte ręce miałam ::)
Raz mieliśmy na obiad mazura. A rano widziałam, jak grupa instruktorów oddala się w nieznanym kierunku z łukami. Dobrze, że Bluesmanniak to Warmiak...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 29 Kwietnia 2013, 06:45:26
Ta na małpim gaju, oczywiście ;)
A ja szukałem kogoś na miotle...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 30 Kwietnia 2013, 16:37:44
O. I to jest dobre miejsce na zlocik.
http://podroze.onet.pl/aktualnosci/rockall-solo-nick-hancock-chce-spedzic-60-dni-na-bezludnej-skale-rockall-na-atlantyku/f551d
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 30 Kwietnia 2013, 16:51:02
Na pewno?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 30 Kwietnia 2013, 16:57:17
Na pewno.U mnie otwiera.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 30 Kwietnia 2013, 17:01:46
Widocznie masz inną politykę ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 30 Kwietnia 2013, 17:22:21
Ja tam na polityce się nie znam. ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Maja 2013, 16:12:41
To nie pytać, co tam, Fasiol, w polityce?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 06 Maja 2013, 16:14:18
Lepiej nie.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Maja 2013, 15:19:53
Wiemm, że mogę zostać posądzony przez Fasiola o monotematyzm*, ale to przez ładną pogodę - Fasiol nie będzie rozmawiał o polityce przy otwartych oknach!

* nie mylić z monosylabizmem.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 08 Maja 2013, 15:41:15
Wiemm, że mogę zostać posądzony przez Fasiola o monotematyzm* ....

Był czas przywyknąć. :)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Maja 2013, 15:42:23
Wiemm, że mogę zostać posądzony przez Fasiola o monotematyzm* ....

Był czas przywyknąć. :)
Prawda, że my ciągle o tym samym, tylko nie wiadomo o czym...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 17 Maja 2013, 11:29:16
Prawdopodobnie dziś w Katowicach (d. Stalinogorod) odbędzie się mikrozlocik najbardziej odległych sobie istot na tym forum.
Policja powiadomiona.
Edit

Właśnie zaladowalwm sie do pociągu na kółkach.
I jadę.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 17 Maja 2013, 13:46:09
Znowu jedziesz odebrać jakiś czek? Zazdraszczamy, ale liczymy na parapet, np. w Karpaczu ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 17 Maja 2013, 14:49:18
To jest meka ne jazda.
Brak okien, brak klimy, upał.
I to sie nazywa pociąg.

Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Maja 2013, 14:53:58
O takim pociągu mówisz? A ja dzisiaj zwykłym sobie radziłem, ale było zdecydowanie wygodniej.
I nie przesadzaj z tą odległością na forum. Właśnie to ty możesz ją zmniejszyć. Nie zaprzepaść tej okazji. ;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 17 Maja 2013, 15:04:13

I nie przesadzaj z tą odległością na forum. Właśnie to ty możesz ją zmniejszyć. Nie zaprzepaść tej okazji. ;D
Ale po co?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Maja 2013, 16:13:34
Pociąg jak pociąg.
Ale za to jakie widoki!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 17 Maja 2013, 16:45:36
Pedadog w żywiole
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 17 Maja 2013, 19:06:08
Urna na żywo

Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 17 Maja 2013, 21:13:13
Zaginięcie gdzie jestem?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Maja 2013, 21:28:20
Chyba w Bułgarii, ale straszna mgła, albo okna zaparowały... Albo Stefan już niewyraźny.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Maja 2013, 21:53:56
Zaginięcie

Dopiero teraz widzę że to dość niepokojące zapytanie było...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 18 Maja 2013, 00:11:34
Tylko chorobą Pedadoga można tłumaczyć fakt, ze on śpi, a ja jeszcze  nie.
Jak zacznie chrapac, zacznę mu plądrować mieszkanie.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 18 Maja 2013, 03:22:32
Tylko chorobą Pedadoga można tłumaczyć fakt, ze on śpi, a ja jeszcze  nie.
Jak zacznie chrapac, zacznę mu plądrować mieszkanie.
Uważaj, żebyś nie próbował go za wcześnie wykorzystać. Wiem z doświadczenia, że Pedadog ma czujny sen.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 18 Maja 2013, 08:55:22
Jak zacznie chrapac, zacznę mu plądrować mieszkanie.

Zobacz czy ma sekator fiskarsa bo ja bym potrzebował.Tylko nie krótszy niż 70 cm.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 18 Maja 2013, 09:05:34
Jak zacznie chrapac, zacznę mu plądrować mieszkanie.

Zobacz czy ma sekator fiskarsa bo ja bym potrzebował.Tylko nie krótszy niż 70 cm.
Za późno.
Edition
Wbiłem

Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 18 Maja 2013, 10:35:58
Jarosław Łańcut? Nazwisko jakieś znajome?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 18 Maja 2013, 10:46:46
Jarosław Łańcut? Nazwisko jakieś znajome?
Kolega.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 18 Maja 2013, 10:54:19
Jarosław Łańcut? Nazwisko jakieś znajome?
Kolega.
Byliście razem u Pedadoga?
Może jakieś szczególy wizyty? Ile zainkasowałeś nagród i jakiej wielkości? Nie udawaj przed rodziną...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 18 Maja 2013, 14:47:24
Home, sweet home, a lodówka pełna Budwiesera...
Dobra, piwo jest pełne (na razie)...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: autobus pedadoga w 18 Maja 2013, 15:51:19
Mieszkanie przeszło pomyślnie testy plądrności. Nawet u gołębi w gnieździe nie było co plądrować. Trwają prace nad uruchomieniem elektrowni wiatrowej w lodówce (to w sprawie Dyzia filuta i na ten temat się jeszcze postaram wypowiedzieć.)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 18 Maja 2013, 16:51:22
Pedadog szczęśliwy, bo testy skrytkowości mieszkanie przeszło celująco?  ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 19 Maja 2013, 11:13:36
Elektrownia wiatrowa w lodówce? Po wizycie Stefana został w niej tylko przeciąg?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 19 Maja 2013, 13:37:54
Elektrownia wiatrowa w lodówce? Po wizycie Stefana został w niej tylko przeciąg?
Ha, ha, ha...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 19 Maja 2013, 13:56:02
No przecież sam uprzedzałeś że będziesz plądrował. A porządne plądrowanie nie powinno ominąć lodówki. Nigdy nie wiadomo, gdzie gospodarz największe skarby trzyma...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 19 Maja 2013, 16:21:00
No przecież sam uprzedzałeś że będziesz plądrował.
Taki galicyjski Wiking?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 19 Maja 2013, 16:32:20
No przecież to się samo rzuca w oczy. Taki rosły, atletycznie zbudowany długowłosy blondyn, to musi być Wiking.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 19 Maja 2013, 16:33:18
No przecież to się samo rzuca w oczy. Taki rosły, atletycznie zbudowany długowłosy blondyn, to musi być Wiking.
I oszczęny, choćby w słowach, a rozrzutny w gestach.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Baader w 01 Października 2013, 13:29:31
Kurrrrteczka, mój pobyt w Wa-wie poszedł zupełnie inaczej niż planowałem (sorki, B. ... ) - niemniej w przelocie pomiędzy ofensywami telefonicznymi a wymuszoną przez przedziwną pomyłkę*) przeprowadzką między hotelami spotkałem się z... no i teraz usiądźcie. Fanami Rrodzinki który nasze forum kojarzą słabo lub wcale, a - nie ma tu lepszego słowa - wykiełkowali na FB. Oczywiście takie spotkanie nieznanej cywilizacji jest bardzo miłe ale całość nieco smutna. Strach lodówkę otworzyć bo a nuż FB wylizie? Niemniej przekierowałem fanów na forum, liczę że będą się udzielać, a plany mają ambitne - łącznie z kolejnym, szerszym juz mikrolotem :)

*) Koleżanka z pracy zarezerwowała tenże o dzień krócej - rozważałem już znalezienie kartonu, co tam jedna nocka - koło drugiego hotelu był np poldasson truck z napisami "mieszkam tu 4 lata - jak żyć" ale właściciela w środku chyba nie było :P
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Października 2013, 13:39:40
Śledzę jednym okiem tę grupę na FB, ale się nie udzielam.
Jakoś taka efbukowata jakaś ta grupa.
Niemniej kol. Baader zadaje trudne pytania. Tam.
I chwała mu za to.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Października 2013, 15:39:17
Kurrrrteczka, mój pobyt w Wa-wie poszedł zupełnie inaczej niż planowałem (sorki, B. ... ) - niemniej w przelocie pomiędzy ofensywami telefonicznymi a wymuszoną przez przedziwną pomyłkę*) przeprowadzką między hotelami (...)

*) Koleżanka z pracy zarezerwowała tenże o dzień krócej - rozważałem już znalezienie kartonu

No wiesz co... Przecież trzeba było do Rodziny zadzwonić ::)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Października 2013, 20:24:31
Czy to ta sama grupa, z którą Deep chciał robić zlocik? Ciekawe, jestem tradycyjnie za. Z ludźmi trzeba rozmawiać, sprowadzać na złą drogę...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 16 Października 2013, 20:36:56
Ciekawe, jestem tradycyjnie za.
Sprawdzić, czy nie ma szwagra.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Października 2013, 00:54:48
Ciekawe, jestem tradycyjnie za.
Sprawdzić, czy nie ma szwagra.
Mam i to czterech. Z jednej teściowej.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 04 Maja 2014, 15:11:37
Jak to jednak wszystko ma swój cel , choćby nieoczekiwany, a przynajmniej konsekwencje... Gdyby tak Pan Kierowca autobusu Kudowa - Uć nie zaspał... Gdybyśmy się nie napatoczyli na po drodze na wypadek, na który wyjeżdżając o czasie byśmy się nie napatoczyli... Gdyby u bukinisty było na czym zawiesić oko...
To najprawdopodobniej nie zderzyłabym się pod tablicą przyjazdów z przelatującym w sobie tylko znanym celu i kierunku przez Wrocław Pedadogiem ;D
Szersza relacja i wnioski pokontrolne wieczorem.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 04 Maja 2014, 16:11:07
W piątek odbył się mikrozlocik.
W mikrozlociku wzięli udział:
Stefan
Wituay.
Spotkanie obyło się w stefanowej krypcie, co tak przygnębiło kol. W., że musiał zjeść jogurcik, który przewidująco wziął ze sobą, ponieważ stafanowa lodówka pełna była... powietrza.
Wituay bezczelnie przywiózł Stefanowi prezenty, czym wprawił go w wielkie przerażenie.
Prezentami była książka oraz brydżowa koszulka, która pasowała na Stefan, co dowodzi, że był to spisek, bo koszulka była w kolorze mgły pomieszanej z brzozą.
Stefan w panice odwdzięczył się czym mógł, czyli  papierkami po cukierkach (trufle z wawelu) oraz co mu wpadło w ręce (czyli kurz i koty z kurzu). Wituay okazał klasę i udał, że prezenty mu się podobają.
W trakcie rozmowy wymieniono szereg uwag (bilateralnych oczywiście), wymieniono się terabajtami danych  oraz ustalono, że nic nie ustalono.
Wituay wyraził żal, że dopiero za trzecim razem został przyjęty do rodziny, aczkolwiek zamierza zostać na dłużej.
Wyrażono wstępną chęć wyjazdu na zjazd do Karpacza i w ogóle.
cdn?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Wituary w 04 Maja 2014, 16:41:12
W piątek odbył się mikrozlocik.
W mikrozlociku wzięli udział:
Stefan
Wituay.
Spotkanie obyło się w stefanowej krypcie, co tak przygnębiło kol. W., że musiał zjeść jogurcik, który przewidująco wziął ze sobą, ponieważ stafanowa lodówka pełna była... powietrza.
Wituay bezczelnie przywiózł Stefanowi prezenty, czym wprawił go w wielkie przerażenie.
Prezentami była książka oraz brydżowa koszulka, która pasowała na Stefan, co dowodzi, że był to spisek, bo koszulka była w kolorze mgły pomieszanej z brzozą.
Stefan w panice odwdzięczył się czym mógł, czyli  papierkami po cukierkach (trufle z wawelu) oraz co mu wpadło w ręce (czyli kurz i koty z kurzu). Wituay okazał klasę i udał, że prezenty mu się podobają.
W trakcie rozmowy wymieniono szereg uwag (bilateralnych oczywiście), wymieniono się terabajtami danych  oraz ustalono, że nic nie ustalono.
Wituay wyraził żal, że dopiero za trzecim razem został przyjęty do rodziny, aczkolwiek zamierza zostać na dłużej.
Wyrażono wstępną chęć wyjazdu na zjazd do Karpacza i w ogóle.
cdn?
Hmm, nie wiem może powinienem przedstawić swoją wersję wydarzeń. Stefanowi, który obiecał dużo pisać tekstów satyrycznych udzieliło się na rzecywistość  %01%  ;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Wituary w 04 Maja 2014, 17:05:37
Stefana znam od dziecka, a może nawet wcześniej. Nasze mamy znały się bardzo dobrze od dziecka. Było nam jednak nie po drodze - miasto to samo; podstawówka ta sama, ale inna klasa; liceum oczywiście to samo, ale inna klasa  ;D; studia a jakże w Krakowie - razem, ale osobno. Cały czas razem, ale osobno. Wstyd powiedzieć - połączył nas facebook (fuj!). Może już teraz na dobre i na złe.
1 maja, rano
Siedzę w domu przed komputerem, nie poszedłem na pochód i tak sobie myślę, może by tak odwiedzić Stefana i rodzinne miasto.
1 maja, południe
Zagaduję Stefana, czy korporacha bardzo go ciśnie i czy pracują 2 maja - mówi, że nie. To ja, że może przypadkowo jutro będę przejeżdżał przez Mielec i do niego wstąpię. Następuje oficjalna wymiana telefonów (ja dostaję czarny w czarnym etui) i pierwsze niewinne sms-y.
Brzoza, brzoza, jak mnie słychać... (W) Ja oka, ja oka, ja oka nie mam... :-) (S)
2 maja, 10:25
Sms: Oka, oka, ty bez oka, ja bez oka, ale jakoś jadę... (W)
2 maja, 11:53
Kolejne sms-y: Kiedy będziesz? (S)
Teraz następuje zacieśnienie wzajemnych stosunków i pierwsze rozmowy bilateralne przez wymienione telefony. Przekazuję, że już prawie stoję pod jego drzwiami.
2 maja, 11:54
Zbaczam z drogi i wstępuję do sklepu spożywczego obok bloku Stefana (naprzeciwko basenu). Kupuje jogurt i banana (dieta) oraz sok pomidorowy. Menel, sąsiad Stefana przy kasie dokładnie ogląda moje zakupy. Nad sokiem pomidorowym kiwa głową, że bardzo dobrze rozumie na co to jest. Wychodzimy ze sklepu, prosi, żeby zasilić jego budżet. Prosi, to trudno się oprzeć.
2 maja, 11:59
Przekraczam gościnne progi.

Nieuchronny ciąg dalszy nastąpi...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 04 Maja 2014, 17:40:59
Czy Wituary to alter ego Stefana? Albo odwrotnie?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 04 Maja 2014, 18:36:19
Jak to jednak wszystko ma swój cel , choćby nieoczekiwany, a przynajmniej konsekwencje... Gdyby tak Pan Kierowca autobusu Kudowa - Uć nie zaspał... Gdybyśmy się nie napatoczyli na po drodze na wypadek, na który wyjeżdżając o czasie byśmy się nie napatoczyli... Gdyby u bukinisty było na czym zawiesić oko...
To najprawdopodobniej nie zderzyłabym się pod tablicą przyjazdów z przelatującym w sobie tylko znanym celu i kierunku przez Wrocław Pedadogiem ;D
Szersza relacja i wnioski pokontrolne wieczorem.
Kto kogo kontrolował?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 04 Maja 2014, 19:04:09
Kontrolowaliśmy stan gotowości forumowej do potencjalnego zlotu.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 04 Maja 2014, 20:35:13
Czy Wituary to alter ego Stefana? Albo odwrotnie?
Absolutnie. Ja nie jadam jogurcików.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 04 Maja 2014, 20:58:06
Ale banana to i owszem?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 04 Maja 2014, 22:18:07
Czyli mamy w Mielcu parkę?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Wituary w 04 Maja 2014, 22:53:10
Czyli mamy w Mielcu parkę?
Mielec to już tylko z ogromnego sentymentu, bardziej Tarnów lub Kraków.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 04 Maja 2014, 23:18:35
To się Baader ucieszy ;D
Chyba, że Wituary to alter ego Baadera  S:)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Wituary w 04 Maja 2014, 23:25:11
To się Baader ucieszy ;D
Chyba, że Wituary to alter ego Baadera  S:)
Baadera nie znam, powinienem?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 04 Maja 2014, 23:29:14
No cóż, przypuszczam, że w realu rzadko przedstawia się jako Baader, a że na forum też pojawia się skąpo, to mogło ci się nie obić o uszy.

Nie wiem, czy powinieneś, ale na pewno warto.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 05 Maja 2014, 06:53:59
Ale banana to i owszem?
Nigdy!
Never.
Co to ja małpa jestem?
Albo jakiś inny idiota co leci z tłumem by się pokazać?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 05 Maja 2014, 11:16:34
Stefek, nie lubisz bananów? Czy to aby nie rasizm?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Ali w 05 Maja 2014, 13:19:27
Stefek, nie lubisz bananów? Czy to aby nie rasizm?
Gdzie tam rasizm. Zwykły bananizm*...
* Nie mylić z onanizmem...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 05 Maja 2014, 13:21:16
Gdzie tam rasizm. Zwykły bananizm*...
* Nie mylić z onanizmem...
Czy to jest już patologia czy zaledwie zjawisko soocjologiczne?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Maja 2014, 15:51:15
A bananizm to nie bananowa młodzież uprawiała?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 05 Maja 2014, 22:23:30
A bananizm to nie bananowa młodzież uprawiała?

W republikach bananowych.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 06 Maja 2014, 12:54:52
Czyli co z 17? Bo się pogubiłem?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Maja 2014, 14:03:12
Pedadog, Tosia, Bruxa.
Stefan?
Reszta nie, purgraby zgręzłe.
Drożdżówka przed? Po?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 06 Maja 2014, 15:16:14
A będzie gdzie głowę złożyc?
I co przed? I co po?

Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 06 Maja 2014, 15:31:36
A będzie gdzie głowę złożyc?

Wa-wa wschodnia ładnie odremontowana.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Maja 2014, 18:46:14
Wybudowali nam kilka nowych mostów... I wiaduktów...
Nie no, spoko, jednego Stefana mogę przenocować, o ile kot mu udostępni kanapę.
Tosia jest samowystarczalna, Pedadog nie jest wybredny, jakoś damy radę.
Przed i po? Improwizacja?
Czyli - to samo, co zwykle, Pinky, to samo co zwykle...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 07 Maja 2014, 07:00:36
Pedadog, Tosia, Bruxa.
Stefan?
Reszta nie, purgraby zgręzłe.
Drożdżówka przed? Po?
No, no, tylko nie zgręzłe! A purgrab Cezarian to mógłby ruszyć się - przecież soboty lubi i nie czeka na nikogo z zielonej szkoły?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 07 Maja 2014, 15:18:52
Czyli co z 17? Bo się pogubiłem?

Nic. Bo będzie 18-go.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: O'Rena w 09 Maja 2014, 20:12:37
Mam nadzieje, ze imprezka sie uda!
 %01%

Bede w okolicach Polski, Warszawy, na pd od, miedzy 13-19 czerwca 2014. Bede barrrdzo zajeta w tych dniach. Ale przed i po i w drodze bede uchwytna. Moze przylece do Wroclawia, Warszawy albo innego miasta co to ma polaczenia z Irlandia. No chyba,ze znow znajde bilet za 4eurusy przez Norwegie (Lodz-Oslo Dolne).
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Maja 2014, 23:36:23
Mielec!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Tosia w 11 Maja 2014, 16:41:54
Potwierdzam gotowość do mikro/makrozlociku oraz moją samowystarczalność.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Maja 2014, 16:52:08
To teraz jeszcze niech się główny mąciciel odnajdzie i wypowie.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Maja 2014, 19:45:03
Jeśli to ja, to potwierdzam swoją nieobecność.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Tosia w 11 Maja 2014, 21:02:05
Jeśli Bruxa pisze 'mąciciel', to mnie to się kojarzy raczej z pedadogiem zwanym przecież Wykolejnicą. Trzeba się wybrać na jakiś dworzec, tam szansa spotkania znacząco wzrasta.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 11 Maja 2014, 21:33:49
Najprawdopodobniej mnie nie bedzie.
Nie wiem, czy to dobra wiadomość czy nie?
Biorąc pod uwagę moj obecny stan psychiczny to chyba tak.
Potwierdze jeszcze nieobecność.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Maja 2014, 22:28:50
Może następny locik urządźmy na Żuławach. Wtedy wszyscy będziemy w depresji.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Wituary w 12 Maja 2014, 11:31:20
Może następny locik urządźmy na Żuławach. Wtedy wszyscy będziemy w depresji.
O, to, to!
Drożej, to można jeszcze do Holandii!. Też deprecha wszystkich dopadnie, i jeszcze wiatraki i tulipany!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 12 Maja 2014, 11:34:37
A to ktoś, oprócz portiera, jest w depresji?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 12 Maja 2014, 11:51:44
Jego żona?
Nie, jego żona nie.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 14 Maja 2014, 20:05:51
Niedziela. W Pekinie, na szóstym pietrze. Żyrafy wchodzą do szafy.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 14 Maja 2014, 22:09:32
No to pozdrówcie... żyrafy ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 14 Maja 2014, 22:41:20
Nie omieszkamy. Jak również pawiany, co wchodzą na ściany.

A w sobotę ktoś zahacza o Myśliwiecką?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 14 Maja 2014, 23:20:41
Owszem, ale tylko na ucho. Jak zwykle. ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 18 Maja 2014, 21:36:32
Niniejszym informuje się, że planowany na dziś mikrozlocik nie doszedł do skutku, ponieważ nawet głównemu prowodyrowi się odechciało. Zlecieliśmy się tylko my z Grzegorzem ale na szóste piętro drapać nam się nie chciało, więc Pan Piotruś i Pan Sułek musieli obejść się bez naszego towarzystwa. Normalnie indyk, kumie, indyk...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 18 Maja 2014, 21:50:35
W sumie szkoda. Zastanawiam się, jak termin byłby odpowiedni na taki zlot. Czerwiec? Lipiec i sierpnie to pewnie słabo, bo wakacje i urlopy i nasi potencjalni rozmówcy - Natalia, Teresa, że o emerycie nie wspomnę, będą mniej dostępnie. A może jednak, w lipcu?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 19 Maja 2014, 06:19:45
16-17 sierpnia Karpacz.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 19 Maja 2014, 06:20:39
Mam wrażenie, że to nie termin tu najbardziej nabruździł.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 19 Maja 2014, 08:23:44
Mów za siebie - nam tylko termin.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 19 Maja 2014, 11:41:07
Sierpień u mnie odpada zupełnie. Może jednak lipiec i Warszawa lub okolice? Może być Łódź.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 19 Maja 2014, 14:35:47
Aby nie między 25 lipca a 10 sierpnia, no i żeby Jaga nie grała akurat u siebie.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 29 Maja 2015, 12:24:37
Ostatnia, majowa, szansa, by tradycji stało zadość - jakiś zlocik? Może być nad morzem ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 29 Maja 2015, 13:29:27
Będę w Skowronkach 1-10 lipca.
Albo jutro w Krośnie (a jest okazja, jest...)
Na szczęście do Krosna już nie zdążycie jutro na 12  ;D /*




/*Trzymając się przepisów drogowych
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Maja 2015, 14:51:11
To może Bieszczady 2-6 czerwca?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 29 Maja 2015, 17:40:46
Jak nie zdążycie na tą tajemniczą okazję Stefana, to możecie wpaść do mnie na jarmark średniowieczny. Będą ogórcy i kapusty, chleb na zakwasie i dżem ze świni. Ja się ustawiłam najlepiej, bo przy ziołach...  >*.*<
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 30 Maja 2015, 11:30:38
Nie taka tajemnicza, choć ważna, ale to niech już mówi sam zainteresowany. Druga młodość, szkoda, że tylko jednego dnia.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Czerwca 2015, 11:31:19
Była taka piosenka o Rudym.

Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 01 Czerwca 2015, 12:30:08
To ta: Deszcze nieeee spokojne, potargaaały sad!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Czerwca 2015, 14:25:14
To ta: Deszcze nieeee spokojne, potargaaały sad!
Nie, ta to myszerej...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Czerwca 2015, 15:38:08
Rudy, rudyrudyrudy rydz!

Czy może Rudi Schuberth?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Czerwca 2015, 17:00:07
Była taka piosenka o Rudym.


Nie kombinuj, mów jak jest!
Ja tylko dodam, że u Stefka się pozmieniało, że ho ho!. Najlepszy dowód to taki, że dzwonię do niego w niedzielę o 9.45 i co? I budzę go. Burżuj, nieprzymierzając jak Nicolae Ceausescu wraz z małżonką.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Czerwca 2015, 17:07:38
A, czekajcie, już wiem!

Wlazł kotek na płotek i mruga...

A spróbujcie udowodnić, że to nie o Rudym.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 02 Czerwca 2015, 07:09:31
No jak wlazł na płotek? Rudy? Ten ekonomiczny leń?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Czerwca 2015, 07:17:48
Leń jak leń. Dziś rano okazało się że przesiedział całą noc na balkonie, choć nikt go nie wypuszczał. Wot zagwozdka ::)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 02 Czerwca 2015, 07:27:13
To pewnie za sprawą pełni księżyca... nic nie wyło w nocy?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 02 Czerwca 2015, 07:58:20
Ja tylko dodam, że u Stefka się pozmieniało, że ho ho!. Najlepszy dowód to taki, że dzwonię do niego w niedzielę o 9.45 i co? I budzę go. Burżuj, nieprzymierzając jak Nicolae Ceausescu wraz z małżonką.

Chamstwo w państwie, pewnie jeszcze ma ciepłą wodę oddzielnie i zimną oddzielnie, kafelki, duperelki .....
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Czerwca 2015, 09:19:24
No właśnie nie wyło. Normalnie wyje o czwartej, żeby go wypuścić. Teraz może też wył, żeby wpuścić, ale za drzwiami, to nie słyszelim...

Ciepłą wodę oddzielnie, zimną oddzielnie?
Ja mam pod jedną wajchą, znaczy - proletariat jestem?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 02 Czerwca 2015, 11:45:20
Ktoś chce coś, kogoś korci, ktoś podpuszcza, ktoś zyga...
Powiem jedno, tylu łisek to w życiu nie dostałem.
Jedna cenniejsza od drugiej - czyli dupa, żeby pić, cza będzie dalej kupować.
A idzie bida...
pińcet osób mają zwalniać karaluchy...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Czerwca 2015, 11:47:22
Ciepłą wodę oddzielnie, zimną oddzielnie?
Ja mam pod jedną wajchą, znaczy - proletariat jestem?
Zdecydowanie, ale angielscy uczeni nad tym pracują. Zresztą, nie wiadomo dlaczego, bo mają ten system opracowany podobno od lat.

pińcet osób mają zwalniać karaluchy...
Nawet nie strasz.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 02 Czerwca 2015, 12:03:35
U nasz 30%...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Czerwca 2015, 14:30:30
A to mniej czy więcej niż pińcet? I jak będą wybierać - ustawią trójkami i każą ostatniemu rzędowi zrobić krok w tył?

Ciepłą wodę oddzielnie, zimną oddzielnie?
Ja mam pod jedną wajchą, znaczy - proletariat jestem?
Zdecydowanie, ale angielscy uczeni nad tym pracują. Zresztą, nie wiadomo dlaczego, bo mają ten system opracowany podobno od lat.

Weź mi nawet nie przypominaj, brrr...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 07 Grudnia 2015, 12:12:25
Gonitwy myśli ciąg dalszy...
W styczniu inauguracja warmińskiego lotniska (Szymany), pierwsze loty do Berlina i Krakowa po promocyjnych cenach... A w Krakowie, na Brackiej... nie, nie na Brackiej, na Krowoderskiej, od paru miesięcy działa Kocia Kawiarnia (https://polakpotrafi.pl/projekt/kocia-kawiarnia). Czujecie bazę?

(http://ocdn.eu/images/pulscms/NTQ7MDMsMmU0LDAsMSwx/4177f5bf2fe390d3ec1c0f96d57152ad.jpg)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Grudnia 2015, 14:34:12
A Mela będzie musiała z kotami tłuc się samochodem lub pociągiem?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 08 Grudnia 2015, 07:18:02
A takie fotele mają?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 08 Grudnia 2015, 07:23:51
A Mela będzie musiała z kotami tłuc się samochodem lub pociągiem?
A co to w stolicy nie mają lotniska? Poza tym nie wiem, czy tam z kotami wolno...
Fotele mają trochę inne, ale mają też fajną kanapę:
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Grudnia 2015, 08:39:04
Maniek! Coraz inteligentniej mu z oczu patrzy. Widać, że się obraca w odpowiednim towarzystwie :D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Grudnia 2015, 11:37:34
Zgoda, ale widać, że pomału wyrasta z wieku szkolnego i trzeba iść do jakiejś pracy. Przecież Stefek nie będzie go do końca życia utrzymywał!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Grudnia 2015, 17:55:26
On już pracuje. Jako radiator dobrej energii i odpromiennik na myszy.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Grudnia 2015, 19:56:46
On już pracuje. Jako radiator dobrej energii i odpromiennik na myszy.
Aha, czyli taka bio-odnawialna-energia? Znaczy darmozjad.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Grudnia 2015, 20:28:02
Lepiej jak kot żre darmo, niż miałyby to robić myszy.
A on nawet nie musi łowić. Starczy, że promieniuje.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Grudnia 2015, 11:16:18
Lepiej jak kot żre darmo, niż miałyby to robić myszy.
A on nawet nie musi łowić. Starczy, że promieniuje.
Do czasu proszę pani, do czasu.
Darmozjadztwu i rozdawnictwu pieniędzy, choćby to było tylko 500 zł. na dziecko, mówimy NIE. To deprawuje każdego kota, nawet porządnego.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Grudnia 2015, 11:22:03
Zazdraszczasz kotu, bo sam nie promieniujesz? Czy dlatego, że Stefan nie chce cię wziąć na utrzymanie?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Grudnia 2015, 11:38:42
Zazdraszczasz kotu, bo sam nie promieniujesz? Czy dlatego, że Stefan nie chce cię wziąć na utrzymanie?
Kotki bardzo lubię, ale myszy powinny łowić. Jak  akurat w pobliżu nie ma, to powinien zorganizować.
I bardzo dobrze, że Stefek nie chce mnie wziąć na utrzymanie, jeszcze kazałby mi odśnieżać? W sierpniu.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Grudnia 2015, 13:07:48
Kotki łowią. Kocury nie. Nie będę tu wyciągać na światło dzienne nasuwających się wniosków...
Ale w zasadzie starczy, że promieniuje. Najlepiej jeszcze, jak zostawia w różnych zakątkach odpromienniki zapachowe, ale to Stefan może się nie zgodzić.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 07 Sierpnia 2016, 14:22:59
Podobno Wszelki Duch miał pecha w Białymstoku, gdyż wszyscy wybyli w dziką głusz. Może w Ostródzie będzie miał więcej szczęścia...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 07 Sierpnia 2016, 21:20:44
No masz, jak raz się wynurzył z dzikiej głuszy, to się innym tej głuszy jak raz zachciało. To trzeba mieć pecha, żeby się tak rozminąć...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Sierpnia 2016, 22:57:49
Niestety potwierdzam. Akurat podczas obecności wielkiego, przepraszam Wszelkiego Ducha sprawdzałem na szlaku indiańskim, przepraszam tatarskim, czy Pony Ekspress jeszcze działa i czy Tatarzy także wierzą w Wszelkiego Ducha. Wrażenia są - o ile pamiętam - zdecydowanie na tak.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 10 Sierpnia 2016, 12:45:43
No i się udało!
Przed dworcem w Ostródzie niespodziewanie napotkałem słynnego globtrotera na równie słynnej dwukółce jadącego w złym kierunku, za to dokładnie mi na przeciw. Po uzgodnieniu właściwego kierunku przystąpiliśmy do standardowej wymiany informacji, czyli Wszelki Duch opowiadał kolejną Opowieść Niesamowitą (tym razem mazurską z wątkami śląskimi) a ja co rusz się dziwiłem, że on jeszcze żyje i ma się w stanie dobrym.
Zapach dymu pięknie prowadził nas wzdłuż jeziora do punktu pośredniego (waypoint) na którym oprócz panoramy na jeziora można podziwiać zachowane resztki toru linii Ostróda-Miłomłyn (można też odnaleźć kesza, ale to nie było naszym celem). Tam też wymieniliśmy tradycyjne proporczyki i wzajemne błogosławieństwa. Niestety mój czas był ograniczony  (zbliżała się pora lanczu i musiałem wracać do pracy) musiałem więc zostawić Ducha na pastwę losu i kleszczy, ale przysięgam, ze gdy odchodziłem to był on jeszcze bardzo żywotny, co niniejszym dokumentuję.
Czuj Duch!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Sierpnia 2016, 13:12:47
Piękna relacja, aż się łza w oku za Duchem kręci. Żałuję, że przez kolejny najazd tatarski mi nie było tym razem dane spotkać się z Duchem ku Pamięci, ale jeżeli kleszcze nie zdążą wszystkiego oskrobać do duchowych kości, to może będzie jeszcze szansa?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 06 Stycznia 2017, 23:13:38
I stało się. Bruxa zdecydowała się wyruszyć do Azji. Bojąc się nieco niebezpieczeństw wybrała w miarę bezpieczny środek transportu – pociąg. Stres jednak był i to taki, że już po przejechaniu Wisły schowała się w toalecie, gdzie przeczekała całą podróż do Białegostoku. Wychodząc po ok 2,5h z zadowoleniem stwierdziła, że w kolejce do przybytku czekało już tylko 3 podróżnych.
Azja to jednak nie przelewki i na miejscu potrzebni są przewodnicy-tropiciele. I tu dochodzimy do mikrozlociku. Wysiadając na dworcu Mela, aby nie było problemów z jej identyfikacją trzymała w prawej ręce wczorajszy numer Rudego Prawa. Dobrze, bo z dzisiejszym numerem zniknęłaby w tłumie. Fasiol stawił się z numerem Głosu Wybrzeża, choć niesionym w ręku. Ja zaś miałem nadzieje, że zostanę rozpoznany po poczuciu humoru. Jednak jak zwykle – to wzrost pozwolił Fasiolowi i Bruxie na wyłowienie mojej osoby. Nieoceniona okazała się oczywiście pomoc mojej małżonki.
Na szczęście Białystok przywitał Melę znakomitą, słoneczną pogodą. Wyjątkowe ciepłota, nie więcej niż -15C dopełniały miary szczęścia. Rozpoczęliśmy od tarzania się po śniegu w i oglądania ławek od spodu, niestety, bez powodzenia. Te nadeszło jednak już wkrótce, wraz ze zgrabiałymi dłońmi. Fakt, że miało to miejsce na terenie cerkiew św. Mikołaja w pierwszej tui na prawo od krzyża, nie mogło być przypadkiem. Potem poszło już gładko, co nie znaczy, że na ciepło. Fasiol zmusił wszystkich do odprawiania okultystycznych obrzędów z bezpośrednią transmisją do celtyckiej Szkocji.
Jak wiadomo okultyzm i demoniczność ruchów wzmagają apetyt, co zagoniło wszystkich do miejscowej gospody, na regionalne azjatyckie dania. Konsumpcja była okazją, żeby rozpoznać, zidentyfikować, omówić, rozpatrzyć, potwierdzić, wnioskować z mniejszego na większe i odwrotnie, a nawet tym i owym epatować. Fasiol, który czekał na kolację wigilijną sycił się jedynie zapachem grzybów roztropnie przywiezionych przez Melę. A potem, korzystając z podwyższenia temperatury do -16C rozpoczęliśmy dalszy ciąg poszukiwań, które doprowadziły do rezultatu 3 do 3, co daje znakomity wynik, przynajmniej podczas konkursu rzutów za 3 punkty. Nic jednak nie trwa wiecznie, nawet mróz i ciepłe spotkania. O szesnastej, wycierając sople łez i pozostawiając po sobie niedosyt, spotkanie zakończył pociąg odjeżdżający do Łodzi Fabrycznej, leżącej podobno gdzieś w Europie. Pociąg odjechał wystukując po szerokich, choć obecnie ściśniętych zimnem torach, gdzie-jest-ta-Pol-ska?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 07 Stycznia 2017, 00:09:29
Do tej wyczerpującej relacji dodam tylko, że dzięki znakomitej orientacji terenowej przewodników zwiedziłam Wenecję Północy ekskluzywną, subiektywną trasą, dzięki czemu cztery razy obejrzałam jedyny wieżowiec, za którym mieszkają Cezarostwo, a dziesięć razy lokalny odpowiednik Pałacu Kultury (nawet z profilu dość podobny). W międzyczasie mimochodem minęliśmy ratusz, który nie jest ratuszem, pałac, który nie jest pałacem i park, o którym nawet moi Szerpowie nie wiedzieli, że jest Centralny.
Na szczęście dzięki wyjątkowemu zmysłowi organizacyjnemu tambylców zimowe safari obyło się bez ofiar w ludziach.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Stycznia 2017, 09:25:48
To prawda, z małą poprawką, ze strony szerpów: nie Wenecję, a Wersal (co mamy nadzieję było widać i czuć ;) ).
Wszyscy uczyli się, jak szukać śladów w żółtym śniegu, wśród ponaddwuipółmetrowych parapetów, a dzięki Fasiolowi wiemy jak może Motor współżyć z traktorem.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 07 Stycznia 2017, 09:26:57
i park, o którym nawet moi Szerpowie nie wiedzieli, że jest Centralny.

O nie! Wypraszam sobie! Od razu mówiłem: "park centralny jest za pomnikiem Bohaterów Ziemi Białostockiej". No, ale na takim mrozie mogło się Ci zapomnieć.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Stycznia 2017, 09:47:05
O nie! Wypraszam sobie. Nie mamy parku centralnego. To nie Nowy York, to Azja. U nas wszystko jest centralne, nawet Mońki.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 07 Stycznia 2017, 10:14:28
Będę się upierać przy Wenecji. Wszędzie na ulicach było mnóstwo wody. Zamarzniętej, ale jednak.

A park, istonie, podobno raczej Cmentarny.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Stycznia 2017, 12:39:55
Wszędzie sporo wody, bo mamy akurat awarię kanałów.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 07 Stycznia 2017, 17:21:11
To prawda, z małą poprawką, ze strony szerpów: nie Wenecję, a Wersal (co mamy nadzieję było widać i czuć ;) ).
Wszyscy uczyli się, jak szukać śladów w żółtym śniegu, wśród ponaddwuipółmetrowych parapetów, a dzięki Fasiolowi wiemy jak może Motor współżyć z traktorem.
To Fasiol snuł jakieś mitologiczne opowieści? Pewnie z mitologii Azji :)
Trudno nam o tym pisać, ale powyższe relacje w zasadzie rujnują naszą (warmińską) teorię o wirtualnej osobowości Fasiola, bo wszystko wskazuje, że on jednak z krwi i kości, choć ten Głos Wybrzeża...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 07 Stycznia 2017, 17:31:43
Nie wiem, czy z krwi i kości, bo przy nas nic nie jadł...

Natomiast jak najbardziej w świetle dnia naocznie widoczny, podobno nawet przez kamery internetowe.

Awaria kanałów? Czyżby zamarzły?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 07 Stycznia 2017, 17:38:01
Można poprosić jakieś nagrania z monitoringu?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 07 Stycznia 2017, 17:56:12
Cezarian podobno ma kompromitujące zdjęcia Fasiola, jak w samą Wigilię koło południa leży pod ławką.
No cóż, podobno lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 07 Stycznia 2017, 18:10:33
To ile on tego karmi wypił? A może to twoje "grzybki"???
Cezarian, dawaj fotki na fejsa! ;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Stycznia 2017, 18:39:10
Ale ja nie mam fejsa. ::)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 08 Stycznia 2017, 09:21:51
Upoważniam Kolegę do publikacji na forum.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Stycznia 2017, 12:51:45
Upoważniam Kolegę do publikacji na forum.
Na razie to ja mogę kogoś upoważnić. ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Ali w 09 Stycznia 2017, 10:43:01
Jednak jak to dobrze poczytać opowieści z pierwszej ręki, których w przewodnikach się nie znajdzie. Aż mi się chce zboczyć następnym razem kiedy będę na konferencji w Augustowie i odwiedzić Wasze piękne miasto...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 09 Stycznia 2017, 10:47:22
Się pośpiesz, bo robi się cieplej ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Stycznia 2017, 11:08:53
Jeszcze kilka stopni w górę i zabawa w Białymstoku straci syns?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 29 Czerwca 2017, 11:22:51
Proponowana trasa minizlociku:
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 29 Czerwca 2017, 11:53:02
Mam nadzieję, że starczy nam kawy.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 29 Czerwca 2017, 12:04:06
Kawa Bernard jest wysokokaloryczna :D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 29 Czerwca 2017, 16:25:03
Sądząc z planu, to zabierzemy ją sobie na wynos w koszyk piknikowy razem z wiktuałami z Dziupli?

A ten etap na Jeziorze Długim to kajakiem czy rowerem wodnym?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Czerwca 2017, 22:51:39
Rowerem i kajakiem. Przez wodę rower na kajak, a po drodze kajak na rower?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 30 Czerwca 2017, 06:59:47
Trzeba by zapytać Pedadoga.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 30 Czerwca 2017, 07:16:15
Chyba nie trzeba będzie do jeziora, wszędzie mokro...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 30 Czerwca 2017, 07:29:39
W amfiteatrze rozdadzą pontony?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 30 Czerwca 2017, 07:40:22
Peleryny/parasole raczej wskazane... i zapasowe skarpetki ;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 30 Czerwca 2017, 07:46:03
Kaloszki :D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 30 Czerwca 2017, 07:56:14
Komunikat!
Od paru dni sms-y do mnie dochodzą z wielogodzinnym opóźnieniem! Np. wysłany wczoraj około 8.50 (rano) doszedł dzisiaj o 6.11 To zapewne wpływ tej fatalnej pogody...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 30 Czerwca 2017, 08:46:29
Znaczy w razie co to dzwonić, czy gołębia pocztowego słać?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 30 Czerwca 2017, 09:00:20
Dzwonić. Gołębie są zbyt niebezpieczne w użytku ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 30 Czerwca 2017, 11:14:32
Dzwonić. Gołębie są zbyt niebezpieczne w użytku ;)
Ciekawe, czym grożą oprócz narobienia na kołnierz?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 02 Lipca 2017, 14:44:15
Tylko Bruxy wyjechały, to przestało padać! Dziwne...
Okazało się też , że pilnował ich nasz ciapaty "anioł stróż do spółki z największym zbójem w okolicy:
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 02 Lipca 2017, 17:51:54
Tylko Bruxy wyjechały, to przestało padać! Dziwne...

Widzisz...A od kiedy Bruxy od nas wyjechały to mrozu nie ma.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Lipca 2017, 18:37:14
Pilnowały, ale z dystansu. Obiecanych bobrów też się nie dało zauważyć. Pewnie przeczekiwały deszcz w żeremiach.
Nas deszcz oszczędził podczas części terenowej spotkania, natomiast towarzyszył stale podczas całej części artystycznej. Na pamiątkowych nagraniach słychać, jak gra pierwsze skrzypce (chociaż największe oklaski zbierały parasole).
Warto było zmoknąć, zwłaszcza, że gościnni gospodarze zadbali o rozgrzanie nas wewnątrz i zewnątrz. Choćby po to warto kiedyś powtórzyć przedsięwzięcie. Może w większym gronie? Może w Dufałce?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 02 Lipca 2017, 19:47:45
Warto było zmoknąć, zwłaszcza, że gościnni gospodarze zadbali o rozgrzanie nas wewnątrz i zewnątrz. Choćby po to warto kiedyś powtórzyć przedsięwzięcie. Może w większym gronie? Może w Dufałce?

Ja się boję...Szczególnie tego rozgrzewania od wewnątrz.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Lipca 2017, 20:27:05
A ja się nie boję! Na Dufałkę!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 02 Lipca 2017, 21:03:12
Wodzu prowadź?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Lipca 2017, 22:06:08
Tylko nie wiem, czy uda mi się zapewnić równie epicką ulewę jako pretekst do tego rozgrzewania...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 03 Lipca 2017, 07:36:23
Tylko Bruxy wyjechały, to przestało padać! Dziwne...

Widzisz...A od kiedy Bruxy od nas wyjechały to mrozu nie ma.
Chociaż nie słyszałem o badaniach naukowych na ten temat, to coś w tym musi być - wpływ wiedźm na pogodę wydaje się oczywisty ;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 03 Lipca 2017, 07:38:23
A ja się nie boję! Na Dufałkę!
Prowadź! (Volvo?)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 03 Lipca 2017, 07:40:15
Tylko nie wiem, czy uda mi się zapewnić równie epicką ulewę jako pretekst do tego rozgrzewania...
Uroczo było, prawda? Ale dla poezji i Poety warto  8)
(http://i.wm.pl/00/09/94/65/n/img-2971-picture5958a7e805ff5.jpg)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Lipca 2017, 08:25:57
Mieliście poetę na Mikrozlociku? Cie choroba...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 03 Lipca 2017, 08:54:27
Bo Poeta też miał jubileusz - 40(!) lat temu zadebiutował pod lipą na olsztyńskim zamku. W deszczowy wieczór ("oj to wygląda, jakby nie tylko jakiś aniołek popuścił...") zdawał sobie sprawę z powagi sytuacji i przymierzał się do kategorii "poeci wyklęci" ;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 03 Lipca 2017, 09:42:12
To zdjęcie zdecydowanie nie oddaje klimatu! Parasole zbyt mało dominują pierwszy plan.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Lipca 2017, 12:01:50
Tym większy szacunek dla poety, że chroni się przed deszczem tylko substytutem parasola w postaci mikrofonu...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 25 Września 2017, 08:26:45
I znowu Poeta się przyczynił do mikrozlociku!
Wspólnie nawiedziliśmy ostródzki zamek (i ponad 200 (!) innych osób, chociaż zabrakło dyrektora i Burmistrza ;) ), jego sale i krużganki (ale zapomnieliśmy o lochach, w których poją ziołami). Uzbrojeni w książkę-kalendarz i bootleg sprzed 9 lat napadliśmy też na koniec Poetę, któren zdzierżył i nawet wykazał się pamięcią: "W Szczytnie, ano faktycznie, byliśmy kiedyś" :D
Próbowałem też Go straszyć Drożdżówką i oczekiwaniami społeczeństwa co do "można już spać", ale wykpił się, że te radio teraz to już  nie takie... Może i ma rację?!
Zlocik zakończył się na naszym wiejsko-leśnym rozlewisku, ale że już ciemnawo było to żadnych bobrów nie zauważono, jedynie jedna niskopienna ale świeżutka kania na pamiątkę...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Września 2017, 11:46:27
Ładny mi Mikrozlocik 200 osób, ale mimo to zazdroszczę i to pomimo, a nawet w związku z obecnością Poety.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Września 2017, 17:38:37
Mikrozlocik z rozmachem, czemu kolega nie wspomniał, jak dynamiczna to była impreza (przynajmniej jak na Poetę)? Cała sala śpiewała szlagiery, normalnie Kołobrzeg, jeszcze jeden utwór i fruwałyby marynary (zapewne w umiarkowanym tempie i z godnością)...
Zastanawiające, czy to wpływ wczesnej pory, czy ziółek, jakimi bohater wieczoru się raczył przed koncertem. Czystek, to chyba trzeba zapamiętać.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 25 Września 2017, 19:42:00
Trza będzie te zioła na zamku w Ostródzie dokładnie zbadać... ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Września 2017, 22:31:18
Tylko tam są dostępne?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 26 Września 2017, 06:59:57
Jeśli nawet Poeta robi się po nich dynamiczny, to wnioski się nasuwają oczywiste!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Września 2017, 08:42:45
I tu odezwał się we mnie wrodzony sceptycyzm. Poeta dynamiczny? Moim zdaniem nie pomogłaby ani koka, ani hasz, ani LSD.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Września 2017, 11:44:14
Ani homeopatia... ;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Września 2017, 12:21:49
Ani homeopatia... ;D
Ani ajuwerda. Nawet przy pomocy wyżej wspomnianych środków medycznych.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Września 2017, 22:26:42
Ale o homeopatii Poeta akurat wspominał. Przy okazji wspominania minionych kuracji pitnych wspomniał, że teraz to w zasadzie homeopatia...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Września 2017, 08:33:45
Nie ma się co dziwić, jeśli faktycznie, zgodnie ze słynną anegdotą, stan wojenny zastał Poetę w hotelu Polonez w Poznaniu, to co miał robić, jak nie oddać się kuracji?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 12 Maja 2018, 09:45:27
Mikrozlocik?
Mają być też F-16 i Black Hawki
http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34962,23228815,iv-podkarpackie-pokazy-lotnicze-tym-razem-w-mielcu-glowna-atrakcja.html
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Maja 2018, 10:35:08
Hajda na Stefana?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Maja 2018, 10:39:44
Właśnie, dla mnie atrakcją to byłby Stefek na rowerze w jeździe synchronicznej!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 12 Maja 2018, 12:10:05
Hajda na Stefana?

Huźia na Józia*!

*Stefka
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Maja 2018, 14:45:08
Hajda na Stefana?

Huźia na Józia*!

*Stefka
Dodajmy, że w tandemie!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 01 Grudnia 2018, 16:59:18
Chyba trzeba raz dwa złot organizować, bo niedługo będzie za późno
https://poranny.pl/koniec-swiata-planeta-nibiru-moze-wybuchnac-powodujac-apokalipse-ufolodzy-wieszcza-koniec-swiata-kiedy-nastapi/ar/13702871
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 01 Grudnia 2018, 18:42:41
A to nie powinno być w wątku palaraksacyjnym? Co ty w ogóle za portale przeglądasz... ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 01 Grudnia 2018, 20:24:30
Notoszto mój białostocki "Kurier Poranny"  :)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Grudnia 2018, 22:48:06
No, to kiedy?
Ej, ale o tym/tej Nibiru to ja już od paru lat słyszę.
To jeszcze nie doleciała?
Jakieś planowe opóźnienie, jak na kolei?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 02 Grudnia 2018, 09:48:40
No, to kiedy?
Ej, ale o tym/tej Nibiru to ja już od paru lat słyszę.
To jeszcze nie doleciała?

Może się na razie czai?  S:)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Grudnia 2018, 12:10:19
Może pobłądziła, jak to na kolei?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 02 Grudnia 2018, 15:06:24
Albo się schowała za Jowiszem?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 02 Grudnia 2018, 17:07:01
Co 2-3 miesiące przecież na kolei robią korektę rozkładu jazdy, więc się bidulka mogła pogubić ;D
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Grudnia 2018, 18:44:03
Co 2-3 miesiące przecież na kolei robią korektę rozkładu jazdy, więc się bidulka mogła pogubić ;D
Kasując coraz nowe połączenia, może jej połączenie uległo także likwidacji?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Grudnia 2018, 19:15:55
Albo się schowała za Jowiszem?

Jeśli się kierowała na Saturna, to ma problem, bo on się teraz nazywa Media Markt.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 05 Września 2019, 19:32:57
albo nie.Choć koncert Pawła Wójcika będzie w czwartek 12 września u Osieckiej.
I Stefan się wybiera, i prezes Witek.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 05 Września 2019, 19:43:54
To niech powie parę słów do mikrofonu.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Września 2019, 20:57:04
Czwartek, też sobie wymyślił jeden z drugim...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 16 Lutego 2020, 15:13:38
Wyjazdowy mikrolocik na egzotycznych wysokościach zakończył się... jakby to powiedzieć, niespodziewanie?
Wrócilim, ale bez Bruxy :( Last call, telefony do przyjaciela, policja(!) i nic - nie ma! A miejsca vipowskie w pierwszym rzędzie czekały! No nie dopilnowaliśmy, nasza culpa... Ale zawsze jest nadzieja, w końcu zdarzały się przypadki, że UFO zwracało ludzi na Ziemię, nawet z końca świata. Tyle że ci ludzie już nie byli "po tym" tacy sami... o rety, o rety...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 16 Lutego 2020, 20:10:48
Oddawać mnie Bruxę w trymiga!!!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Lutego 2020, 23:22:40
To są widać sprawy wymagające senatorskiej, a nie mojej głowy...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 17 Lutego 2020, 07:32:33
Fasiolu, trzym się, zawsze jest nadzieja, że nawet Marsjanie z Bruxą nie dadzą rady na dłużej wytrzymać. Tylko Grzegorz daje radę ale on też zniknął  :-\
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Lutego 2020, 12:19:40
Fasiolu, trzym się, zawsze jest nadzieja, że nawet Marsjanie z Bruxą nie dadzą rady na dłużej wytrzymać. Tylko Grzegorz daje radę ale on też zniknął  :-\
Może i  na razie daje, ale ona go wykończy...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 17 Lutego 2020, 12:25:52
No, no... Widać, że należysz do najbliższej rodziny ;)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Lutego 2020, 13:17:59
No, no... Widać, że należysz do najbliższej rodziny ;)
Niby tak, ale opieram się na czystej statystyce.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 19 Lutego 2020, 10:22:44
Kto kogo wykończy to się jeszcze okaże.

Jak się okazuje, to Bluesmanniak odleciał zbyt wczesnym lotem. Padać zaczęło dopiero wczoraj.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 19 Lutego 2020, 16:23:19
Może obawiał się spóźnienia?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 19 Lutego 2020, 21:04:11
Nooo, do pracy...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 19 Lutego 2020, 23:08:46
Nooo, do pracy...
A gdzie? Randki masz już chyba za sobą?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 20 Lutego 2020, 08:02:11
Jakie randki? W pracy???
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 20 Lutego 2020, 10:47:41
Jakie randki? W pracy???
Nieważne gdzie, ważne z kim, czyli z żoną.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 20 Lutego 2020, 10:58:04
Randkę z żoną w pracy to ja miałem jakieś... no dawno to było ale prawda :)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 20 Lutego 2020, 14:37:06
A widzisz,  kiedy następna?
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 20 Lutego 2020, 21:46:03
Już nie będzie, żona się miga od pracy a randki w domu to chyba nie to samo?
Ale zawsze można zorganizować randkę na Maderze  8)
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 21 Lutego 2020, 10:58:02
Już nie będzie, żona się miga od pracy a randki w domu to chyba nie to samo?
Ale zawsze można zorganizować randkę na Maderze  8)
Nawet bez żony?Zobaczysz, jak się dowie, że powiedziałeś, że jest leniwa, to będziesz się miał z pyszna, a nawet z głodna.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 21 Lutego 2020, 11:26:29
Ależ co mi pan tu imputujesz - oczywiście że z żoną!
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 21 Lutego 2020, 11:41:05
Ależ co mi pan tu imputujesz - oczywiście że z żoną!
A już myślałem, że oczywiście, że nie leniwa.
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Marca 2021, 10:27:27
A tutaj, dawno zresztą nie pisano...

Jakby co, to możemy się spotkać na szlaku nowej odznaki Korona Gór Stołowych.
https://www.idewgory.pl/szczyty_kgs.html
24 szczyty to chyba każde wybrzuszenie wystające u nas z terenu ;)

BTW, jestem chyba jedyną osobą dysponującą pieczątką (urzędową, można powiedzieć!) z Dufałki...
Tytuł: Odp: Mikrolocik
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Marca 2021, 11:13:38
Nie prowokuj, bo możemy się zgodzić.