Ostatnie wiadomości

Strony: [1] 2 3 ... 10
1
przemyślenia / Odp: Refleksja na dziś...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Fasiol dnia Dzisiaj o 06:35:39 »
Oddawać mnie Hurghadę!
2
Wątki i wiadomości starego forum / Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Bruxa dnia Dzisiaj o 05:57:16 »
Tymczasem, wy tam suślicie, a bodajże w Galicji dokonano przełomowego wynalazku. Kośnieżanie!
Ciekawe, czy Stefan maczał w tym palce. Nie zdziwiłabym się...
3
przemyślenia / Odp: Refleksja na dziś...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Bruxa dnia Dzisiaj o 05:55:06 »
Tymczasem, dzień dobry, suseły.
Ale jak tu nie suślić, jak na dworze minus zero...
To suślijcie.
4
Dyskusja ogólna / Odp: Breweryje historyczne
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Cezarian dnia Wczoraj o 20:17:16 »
Ehhh, barokowy gotyk! Wciągające te opowieści o krzyżowaniu się kultur.
5
Dyskusja ogólna / Odp: Breweryje historyczne
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Bruxa dnia Wczoraj o 19:37:57 »
Umiarkowanie. To akurat był nawet po II wojnie tzw. Czesky Koutek. Do tego stopnia, że nawet i msze u Bartłomieja i lekcje w szkole odprawiane były również i po czesku.

Spacer w najbliższej okolicy, wśród ciut głębiej pochowanych czaszek, przynosi ciekawą lekturę, odzwierciedlającą tutejsze historie. Trafić mozna na przykład na panią, dajmy na to, de domo Koudelkovą, primo voto Schmidt, co świat opuściła jako Maciejewska. Albo na lokalną poetkę, piszącą, owszem, po niemiecku. Albo na pomnik chłopaków nazwisk rozmaitych, co do wsi nie wrócili z Wielkiej Wojny.
Trochę ich tam zaczynają przytłaczać pomniki nastawiane przez chcących umocować swoją tożsamość przyjezdnych, obowiązkowy zestaw Jedyny Prawdziwy Papież i jacyś wyklęci, ale to jakoś tak w ostatniej dekadzie dopiero.

Sama pamiętam jeszcze ostatnich autochtonów, panią Trudę szopkarkę i Mariannę, co do kościoła obok czaszek osiemdziesiątparę lat chodziła z Pstrążnej przez las, pieśni pobożne śpiewając, a droga jej wiodła koło moich okien. Po czesku śpiewała, choć po polsku mówiła oczywiście bardzo dobrze.


Poza tym one głównie barokowe przecież, te czaszki  S:)
6
Dyskusja ogólna / Odp: Breweryje historyczne
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Baader dnia Wczoraj o 15:32:08 »
Wyglądało mi nawet na to, że duża część tych czaszek śmieje się gotykiem?

Bardzo prawdopodobne przecież to Totenkopfen....
7
Dyskusja ogólna / Odp: Breweryje historyczne
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Cezarian dnia Wczoraj o 15:28:52 »


A moja Czermna to ta z Kaplicą czaszek i Ruchomą Szopką, onaż to jest.

A to byłem będąc u Meli, to nawet po drodze!

Wyglądało mi nawet na to, że duża część tych czaszek śmieje się gotykiem?
8
Dyskusja ogólna / Odp: Breweryje historyczne
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Bruxa dnia Wczoraj o 14:54:47 »
Tak było, na zicher.
Jeżeli jest gdzieś droga prowadząca ciemnym wąwozem donikąd i tam się urywająca... Zasypana pieczara, zamurowana sztolnia, zagubione w lesie jeziorko... To na pewno tam właśnie jechały te ciężarówki i nie wróciły!
A jeżeli nie ma w okolicy takich miejsc to... Tym bardziej! Tak doskonałe maskowanie świadczy jedynie o wysokiej klasie i wartości ukrywanych dóbr  S:)


A moja Czermna to ta z Kaplicą czaszek i Ruchomą Szopką, onaż to jest.

9
Dyskusja ogólna / Odp: Breweryje historyczne
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Baader dnia Wczoraj o 14:21:46 »
obecnie znowu po prostu Czermna

To ta z kaplicą czaszek? Tak się składa że w Czermnej - ale galicyjskiej - chodziłem do szkoły podstawowej. Ciekawe czy są inne miejscowości o tej nazwie...

to przynajmniej Konwój Tajemniczych Ciężarówek...

Oj to to. Ja mam nawet teorię że to mogło wyglądać tak:

Marzec 1945. Wojna jest przegrana... Na szosie pod Schmiedeberg konwój 4 hanomagów eskortowanych przez dwa SdKFZ 251 i kilka Zundappów z koszem zdążył skręcić pod drzewa, chwile później nad drogą z rykiem przeleciały dwa Zementbombery z czerwonymi gwiazdami.
- Uffff.... nie zauważyli nas.
- Nasze szczęscie. Dobra, dzić mamy do objechania jeszcze.... niech no spojrzę: Krummhübel, Hirsberg, potem jeszcze
- Mogę o coś zapytać, Herr Sturmbahnfuhrer?
- Pytajcie.
- Właściwie po co tak jeździmy po okolicy? Zawsze przed świtem albo zaraz po zmierzchu.... przecież to bez sensu....
- Kwestionujecie rozkazy Fuhrera?
- No tak, przecież.... yyyy... NIE NO MELDUJĘ OCZYWIŚCIE ŻE NIE!!!
- Sehr gut. To teraz posłuchajcie: tworzycie historię! Jeszcze za 80 lat Polacy będą tracić czas i energię szukając skarbów które rzekomo przewoziliśmy i ukryliśmy! To jest właśnie Wunderwafffe i to naprawdę tysiącletnia!
- Genialne...
- No!
[obaj smieją się złowieszczo gotykiem: HAHAHAHA]
- Ale dość tych rozmówek. Misja czeka. Do maszyn!!!
10
Dyskusja ogólna / Odp: Breweryje historyczne
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Cezarian dnia Wczoraj o 14:09:29 »
Duża ta GR Daufalka i Koncentracione Lager (KL) Daufalka!
Strony: [1] 2 3 ... 10