Spekulacja spekulacją, ale ja zauważam inny problem natury moralnej z kolei, a mianowicie, czy każda jednostka w dzisiejszym świecie jest predestynowana do roli mędrca? Bo pewna mnie taka myślowość nadeszła, a mianowicie, iż jeśli mędrcy zawodzą, to nie znaczy, że świat zbawią głupcy. Także panie i panowie - miejmy się na baczności...