Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1074855 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38330
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1185 dnia: 02 Lutego 2010, 17:10:14 »
Stefana podejrzewałabym raczej o zdolności parapsychiczne w stylu mojego wykładowcy od teorii literatury i kulturoznawstwa. U kogokolwiek byśmy nie robili imprezy, jakkolwiek byśmy się maskowali, wiadomo było, że Richard pojawi się w momencie, kiedy odkręcimy pierwszą flaszkę  ;D

edit: i oczywiście - na sępa  ::) 
Twoje zdrowie, Rychu  01
« Ostatnia zmiana: 02 Lutego 2010, 17:15:31 wysłana przez Bruxa »
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1186 dnia: 02 Lutego 2010, 21:38:47 »
Do mnie Aśćka pijesz? :D

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1187 dnia: 02 Lutego 2010, 23:35:37 »
Do mnie Aśćka pijesz? :D
To jest n tylko nie możliwe, ale i wielokrotnie sprawdzone empirycznie, że kot nie może udawać sępa! Nawet jeżeli potrafi przez chwilę w korzystnych warunkach (np. wyrzucony z 10 piętra) szybować, to na pewno nie potrafi kołować w powietrzu. 8)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26165
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1188 dnia: 03 Lutego 2010, 08:19:13 »
To jest n tylko nie możliwe, ale i wielokrotnie sprawdzone empirycznie, że kot nie może udawać sępa! Nawet jeżeli potrafi przez chwilę w korzystnych warunkach (np. wyrzucony z 10 piętra) szybować, to na pewno nie potrafi kołować w powietrzu. 8)
Zapominasz, że Stefan ma rower i kołowanie to pewnie dla niego bułka z dżemem :D

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38330
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1189 dnia: 03 Lutego 2010, 10:47:48 »
Do mnie Aśćka pijesz? :D

Stefan, do ciebie bym nie wypiła? Do ciebie zawsze z przyjemnością  0=0
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26165
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1190 dnia: 03 Lutego 2010, 10:57:37 »
Czy ty wiesz, gołąbeczko, do kogo pijesz?

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38330
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1191 dnia: 03 Lutego 2010, 11:10:30 »
Wiem, że ze Stefanem nie ma żartów...



...ale ja mam profesjonalną ochronę

Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1192 dnia: 03 Lutego 2010, 12:28:06 »
Czy ty wiesz, gołąbeczko, do kogo pijesz?
Spokojnie, to fotomontaż. Stefek nigdy nie byłby zdolny do takich czynów. Przynajmniej nie za dnia i nie dałby się sfotografować.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1193 dnia: 03 Lutego 2010, 12:39:31 »
Wiem, że ze Stefanem nie ma żartów...



...ale ja mam profesjonalną ochronę


Tao to wygląda, a więc głupio to wygląda (w pracy, gdzie ostatnio prawie mieszkam)
a więc i napiszę głupio:
łokieć
Byc może w domu (jak dotrę) to zmienię zdanie i wypowiedź

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1194 dnia: 03 Lutego 2010, 22:56:11 »
łokieć
Byc może w domu (jak dotrę) to zmienię zdanie i wypowiedź

Myślał klękając do pacierza
Z łokcia nie brać się do jeża
Jednak zmienił zdanie rano
A w nim łokieć na kolano
A jak zjadł na obiad zupę
To kolano zmienił w dupę
A jak wspomniał rząd bandycki
Z dupy zaraz zrobił cycki
Tu zakończył sprawę całą
Części ciała mu nie stało.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26165
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1195 dnia: 04 Lutego 2010, 07:47:14 »
Ciao, ciao, bambiiiiiiiiiino!

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 20996
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1197 dnia: 04 Lutego 2010, 09:33:50 »
Eeeee, dobrze, że nie strzelił czegoś w tych eliminacjach. Na przykład samobója. Z bańki, jak to miał w zwyczaju.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1198 dnia: 04 Lutego 2010, 12:10:42 »
O!
Moja hala!
To i Stefan gdzieś tam powien być...

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1199 dnia: 04 Lutego 2010, 12:28:51 »
nie graj ze mną...