Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1074801 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Online Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 20992
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #675 dnia: 13 Lipca 2009, 14:48:02 »
Ale jest za to żywa salami.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Stefan

  • Gość
« Ostatnia zmiana: 13 Lipca 2009, 16:01:33 wysłana przez Stefan »

Online Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 20992
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #677 dnia: 13 Lipca 2009, 15:45:50 »
Pod Queen Victory i Paryż nocą wyświetla się:
Not Found
The requested URL /~s.boclman/foto/krolowai.jpg was not found on this server.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #678 dnia: 13 Lipca 2009, 16:02:00 »
Pod Queen Victory i Paryż nocą wyświetla się:
Not Found
The requested URL /~s.boclman/foto/krolowai.jpg was not found on this server.

Już dobrze

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38327
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #679 dnia: 13 Lipca 2009, 17:43:27 »
Zara, ale co tam robi Most Świętokrzyski?  ???
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Online Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 20992
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #680 dnia: 13 Lipca 2009, 20:39:48 »
Zara, ale co tam robi Most Świętokrzyski?  ???

I Titanic?  ???
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #681 dnia: 13 Lipca 2009, 22:16:58 »
Zara, ale co tam robi Most Świętokrzyski?  ???
To on nie nazywa się Starzyńskiego?
Jak ostatnio byłem w Warszawie tj, w ten czwartek to most stał vis-a-vis stadionu narodowego w budowie.
Wydawało mi się, że pisało było tam Starzyńskiego, ale się nie upieram bom nie miejscowy.
Miejscowy to Fasiol jest.
A i informacja z ostatniej chwili -
Rocky przegrał, potem wygrał, potem 10 razy wygrał, potem przegrał i wygrał.
Co będzie dalej nie mogę się doczekać i jak oglądnę to wam opowiem.
Fajny ten gość ten Rocky...
Chciałbym pójść z nim na Sylwestra...

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3839
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #682 dnia: 14 Lipca 2009, 09:39:17 »
Zawsze to podejrzewałem, a częściowo też zaobserwowałem na przykładzie własnego kota Pingwina:

(...) Badacze z Uniwersytetu Sussex w Wielkiej Brytanii odkryli, że koty wykorzystują "nagabujące mruczenie" w stosunku do swoich właścicieli, aby zdobyć ich uwagę i jedzenie. W odróżnieniu od "normalnego" mruczenia, ten rodzaj wydawanych dźwięków zawiera "płacz", który ma podobną częstotliwość do płaczu niemowlęcia.

Badacze mówią, że koty "produkują" dźwięk, który jest bardzo trudny do zignorowania przez ludzi. Dr Karen McComb, przewodząca badaniom, mówi, że naukowcy zostali zainspirowani przez jej własnego kota, Pepo.


Więcej tu:

http://wiadomosci.onet.pl/2008071,16,item.html
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38327
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #683 dnia: 14 Lipca 2009, 09:43:31 »
No. A ktoś już dostał granta za odkrycie, ze po ciemku gorzej widać?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #684 dnia: 14 Lipca 2009, 11:05:03 »
Wyjątkowo < > ma rację. Mruczenie kota (szczególnie o 4 rano) ma wymiar 125 dB.
No ale wie to każdy, nawet bez granta.
Durne te amglicy, oj durne...
Sussex? A, to sorka, Myślałem że to w Anglii.

I Zagadka - gdzie nie budują tego stadionu narodowego?

Ha, ha! Pudło!
« Ostatnia zmiana: 14 Lipca 2009, 11:12:18 wysłana przez Stefan »

Online Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 20992
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #685 dnia: 14 Lipca 2009, 13:48:37 »
I Zagadka - gdzie nie budują tego stadionu narodowego?

Wiem.33° 58' 36 '' S
        18° 25' 28 '' E
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #686 dnia: 14 Lipca 2009, 13:52:09 »
Powinienem Cię wykluczyć z tego konkursu...

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26165
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #687 dnia: 14 Lipca 2009, 14:09:35 »
Wiem.33° 58' 36 '' S
        18° 25' 28 '' E
Te stopnie to rozumiem - temperatura w dzien i w nocy, faktycznie, zrobiło sie goraco.
Ale następne liczby :-\ ... czas na 100m dowolnym?

Online Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 20992
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #688 dnia: 14 Lipca 2009, 14:20:07 »
Powinienem Cię wykluczyć z tego konkursu...

Znowu się wyrwałem,przepraszam.

Te stopnie to rozumiem - temperatura w dzien i w nocy, faktycznie, zrobiło sie goraco.
Ale następne liczby :-\ ... czas na 100m dowolnym?

Na 100 m owszem,ale pieskiem.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4983
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #689 dnia: 14 Lipca 2009, 14:30:54 »
Na 100 m owszem,ale pieskiem.

Pieskiem?! Pieskiem?! A nie lepiej kozą??
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein