Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1076252 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #375 dnia: 05 Stycznia 2009, 15:13:48 »
Pierdoza.

Zaniepokojonym wyjaśniam, że nie jestem fanem Włatców.

http://film.gazeta.pl/film/10,28313,4905109,Wlatcy_Moch___caly_trailer_.html

:(
nie graj ze mną...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51865
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #376 dnia: 05 Stycznia 2009, 21:29:12 »
Podpis pod jednym z postów na forum pewnego banku:

"Ostatnio edytowany 2008-12-29 21:43 przez Marek Jedziniak"

- czyżby TEN Jedziniak?
Nie TEN Jedziniak, tylko MAREK Jedziniak.
Naszemu Jedziniakowi było KAPRAL. Nic mi o innych imionach Jedziniaka nie wiadomo. ;)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3844
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #377 dnia: 05 Stycznia 2009, 22:48:36 »
Naszemu Jedziniakowi było KAPRAL. Nic mi o innych imionach Jedziniaka nie wiadomo. ;)

A racya, to tak jak np Redut Ordon, czy Natenczas Wojski!
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21152
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #378 dnia: 06 Stycznia 2009, 08:44:15 »
Nic mi o innych imionach Jedziniaka nie wiadomo.

Tak,to był jeden z wielu bezimiennych bohaterów.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51865
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #379 dnia: 06 Stycznia 2009, 10:23:10 »
Nic mi o innych imionach Jedziniaka nie wiadomo.

Tak,to był jeden z wielu bezimiennych bohaterów.
Tat, tak, bezimiennych i punktualnych!
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #380 dnia: 08 Stycznia 2009, 07:30:14 »
Znalazłem taki wpis:
Prezydent pośmiertnie odznaczył Kuronia
i zastanawiam się, kto w tym układzie żyje a kto nie i kto kogo za co odznaczył.
Wg mnie prezydent umarł, ale z zaświatów odznaczył jeszcze Kuronia.
No ale który prezydent, bo obecny ma się dobrze, a poprzedni niestety też.
No chyba że chodzi o (Baader baczność!) Mościckiego (spocznij).
No ale wtedy Kuroń był w przedświatach.
Wielce trudne to y skomplikowane...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51865
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #381 dnia: 08 Stycznia 2009, 08:40:12 »
Znalazłem taki wpis:
Prezydent pośmiertnie odznaczył Kuronia
i zastanawiam się, kto w tym układzie żyje a kto nie i kto kogo za co odznaczył.
Wg mnie prezydent umarł, ale z zaświatów odznaczył jeszcze Kuronia.
No ale który prezydent, bo obecny ma się dobrze, a poprzedni niestety też.
No chyba że chodzi o (Baader baczność!) Mościckiego (spocznij).
No ale wtedy Kuroń był w przedświatach.
Wielce trudne to y skomplikowane...
Jest jeszcze kilka możliwości:
1. Zmarły prezydent odznaczył zmarłego Kuronia.
2. Żywy prezydent odznaczył żywego Kuronia (wszystko jedno, którego), ale po śmierci innej, blizej nieznanej nam osoby.
3. Prezydent "odznaczył" Kuronia jako nieżywego - na przykład w systemmie PESEL.
Czy system PESEL jest w układzie SI?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26267
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #382 dnia: 08 Stycznia 2009, 09:40:02 »
.....
Czy system PESEL jest w układzie SI?
Podejrzewam, że wg prezydenta wszystko i wszyscy są w układzie - nie bedziemy dla jakiegoś tam pesela robić wyjątków ;)

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3844
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #383 dnia: 08 Stycznia 2009, 10:21:56 »
No chyba że chodzi o (Baader baczność!) Mościckiego (spocznij).

A tak tak, zasalutowałem nawet, oczywiździe ten pan miał dla Tarnowa spore zasługi. Zakłady azotowe i takie tam. Nie jestem pewien czy i nie zaczątki Zakładów Mechanicznych gdzie krążył znany kawał "...no a ile płacą możesz powiedzieć? Pewnie, piątkę od granata".
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #384 dnia: 08 Stycznia 2009, 11:34:43 »
Gdyby to ode mnie zależało, wprowadziłbym trzylitrowy kufel do światowych standardów miar i wag. Nie zamierzam dowodzić, że ich wprowadzenie w skali globalnej rozwiązałoby od razu wszystkie problemy ludzkości, ale jestem przekonany, że połowę na pewno.
Spodobało mi się to to i dzielę się (tą słuszną skąd-inąd) myślą.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26267
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #385 dnia: 08 Stycznia 2009, 15:47:26 »
Może być taki:

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38457
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #386 dnia: 08 Stycznia 2009, 16:57:30 »
A bo też kto do piwa przykłada miarę metryczną? Toż nie od dziś wiadomo, że Anglicy może i dali by się przechrzcić na SI, gdyby nie to, że pół litrowy kufel od pintowego mniejszy.  0=0
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51865
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #387 dnia: 08 Stycznia 2009, 22:29:47 »
A bo też kto do piwa przykłada miarę metryczną? Toż nie od dziś wiadomo, że Anglicy może i dali by się przechrzcić na SI, gdyby nie to, że pół litrowy kufel od pintowego mniejszy.  0=0
O właśnie! I jak tu nie lubić Anglików? Na dodatek funtowe kilogramy mają mniejsze, co ucieszy każdego z nadwagą.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #388 dnia: 09 Stycznia 2009, 06:01:27 »
każdego z nadwagą.
no no. no no no! ;)

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #389 dnia: 12 Stycznia 2009, 12:34:40 »
Po sobie, ale co tam.
Szefem PZLA został ob. o nazwisku (nomen-omen) Skucha.
Wg mnie, to jest kuszenie losu.