Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1078772 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38523
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8925 dnia: 18 Lipca 2019, 20:35:46 »
Dopóki mi nie zlikwidują skrzynki na klatce schodowej, to niech se stawiają co chcą.

Herbata, jak herbata, ale po prawdziwą marmoladę pomarańczową, ze struganą kandyzowaną skórką, to będę teraz do Londka jeździć?
Czipsy octowe? Albo o smaku cheddara?

Trzeba zrobić miejsce w piwnicy na zapasy na ciężkie czasy...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51952
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8926 dnia: 18 Lipca 2019, 22:34:54 »
W piwnicy to na ziemniaki. Od biedy można z nich zrobić chipsy.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26304
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8927 dnia: 19 Lipca 2019, 06:43:27 »
Ale ziemniaki to chyba nie tylko w Tesco mają?

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51952
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8928 dnia: 19 Lipca 2019, 08:59:45 »
Właśnie o to chodzi. Na razie mamy autonomiczność od Tesco.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51952
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8929 dnia: 21 Lipca 2019, 22:29:34 »
A tymczasem, wiemy już, że Kopernik być może była kobietą, ale...


Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38523
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8930 dnia: 23 Lipca 2019, 08:51:50 »
Ściema! Wszędzie teraz tylko tych czarnych i czarnych wsadzają.
A wiadomo, że Kopernik była Indianinem.
Nazwisko nic wam nie mówi - Copper, czyli Miedziany! A nie czarny.
No.


Ale ziemniaki to chyba nie tylko w Tesco mają?

Nie tylko, ale tam najlepsze.
Akurat na Wyspach znają się na ziemniakach jak mało kto.
Zawsze powtarzam Grzegorzowi, że po ziemniaki to do TESCO, bo Żabojady z kerfura i oszołoma nie mają pojęcia o towarze. Za to po sery to odwrotnie.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51952
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8931 dnia: 23 Lipca 2019, 11:43:15 »
A chłop zapierncza od sklepu do sklepu...
W Biedronce także niezłe ziemniaki, okresowo cyklicznie.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26304
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8932 dnia: 23 Lipca 2019, 12:02:39 »
A ja ostatnio widziałem w lidlu ziemniaki importowane... z Anglii :D

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51952
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8933 dnia: 23 Lipca 2019, 12:16:44 »
A ja ostatnio widziałem w lidlu ziemniaki importowane... z Anglii :D
Może mieli promocje regionów i ściągnęli ziemniaki z Anglii w ramach dni filmu rosyjskiego?
Tak, wiem...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38523
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8934 dnia: 23 Lipca 2019, 13:48:49 »
W Anglii przeważnie ściągają egipskie, to swoje upychają do lidla.

W TESCO mieli zazwyczaj polskie, ale podobierane odmiany - osobno na frytki, osobno na sałatki, osobno na puree, osobno do zupy...
W zupach im się poprzewracało.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51952
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8935 dnia: 23 Lipca 2019, 20:41:29 »
Pewnie nawet mieli osobne ziemniaki na karkówkę i antrykot. No i - obowiązkowo - na fish and chips.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38523
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8936 dnia: 23 Lipca 2019, 20:53:45 »
I na czipsy o smaku bekonu z czerwoną cebulką...

Chyba się kopnę do TESCO, czynne do 24-tej...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51952
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8937 dnia: 23 Lipca 2019, 23:49:15 »
Chyba się kopnę do TESCO, czynne do 24-tej...
Na razie można, trzeba wykorzystywać?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38523
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8938 dnia: 24 Lipca 2019, 06:10:15 »
No boście mi smaka tą dyskusją narobili.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51952
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8939 dnia: 24 Lipca 2019, 13:35:08 »
No boście mi smaka tą dyskusją narobili.
To może i Grzegorz skorzysta?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.