Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1077566 razy)

0 użytkowników i 9 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51909
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8790 dnia: 02 Czerwca 2019, 12:30:51 »
Trzecie to (bez wiki) nie wiem, obstawiam Australię, drugie na bank Kanada.
No z Australią pudło, daleko za Oceanem Spokojnym, Portoryko i Guam.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26287
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8791 dnia: 02 Czerwca 2019, 13:17:39 »
USA też raczej większe od Portoryko :)

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51909
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8792 dnia: 02 Czerwca 2019, 17:33:01 »
Ale Guam wysoko, kto by się spodziewał?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51909
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8793 dnia: 04 Czerwca 2019, 10:54:25 »
Ktoś myśli o bąbelkach z bąbelkami? Szampan dla dzieci?

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21181
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51909
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8795 dnia: 04 Czerwca 2019, 12:15:25 »
Skandal, ciągle ciągną się za nami te zabory...
Jak tak dalej pójdzie, to prokuratorzy nie będą mieli skąd brać bimbru?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4985
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8796 dnia: 04 Czerwca 2019, 13:24:08 »
Wbrew pozorom Dania może być dość wysoko. Jak się doliczy Grenlandię.
Z Grenlandią bym uważał. W pierwszej klasie technikum na PO (Przysposobienie Obronne, nie mylić z innym skrótem) trzeba było na kalce technicznej przy pomocy tuszu i rapidografów wyrysować mapę świata i pozaznaczać kolorowo kraje należące do poszczególnych bloków wojskowych. Kierując się tzw. logiką wywnioskowałem, iż Grenlandia jako terytorium zależne od Danii też będzie w NATO. Oddając jednakże swoje "dzieło" nauczyciel raczył ochrzcić mnie przydomkiem "ginekolog-amator" ze względu właśnie na przyłączenie Grenlandii do NATO. Nie wiem co ten przydomek miał wspólnego z PO, ale przylgnął na jakiś czas. Tylko ludzie dziwnie się na mnie patrzyli, kiedy ktoś wesoło zawołał w ten sposób w moją stronę. Szybko jednak towarzystwo tego oduczyłem...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38486
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8797 dnia: 04 Czerwca 2019, 13:35:18 »
A, to dlatego teraz mamy Wychowanie Do Bezpieczeństwa (WDB), a nie Przysposobienie Obronne (wiadomy skrót)...

O NATO to ich pewnie uczą, ale o Układzie Warszawskim chyba już nie?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51909
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8798 dnia: 04 Czerwca 2019, 13:45:26 »
Wbrew pozorom Dania może być dość wysoko. Jak się doliczy Grenlandię.
Oddając jednakże swoje "dzieło" nauczyciel raczył ochrzcić mnie przydomkiem "ginekolog-amator"
Żeby nie być amatorem zostałeś doktorem i nawet zrobiłeś habilitację, a Grenlandia nadal nie w NATO?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26287
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8799 dnia: 04 Czerwca 2019, 13:49:48 »
A dlaczemu akurat ginekolog a nie geograf czy generał?

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51909
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8800 dnia: 04 Czerwca 2019, 14:21:26 »
A dlaczemu akurat ginekolog a nie geograf czy generał?
Różnymi drogami chadza myśl ludzka do szczęśliwości. Tylko tyle przychodzi mi do głowy w odpowiedzi, a pytanie jak najbardziej zasadne. Ali?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4985
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8801 dnia: 04 Czerwca 2019, 22:16:25 »
A dlaczemu akurat ginekolog a nie geograf czy generał?
Różnymi drogami chadza myśl ludzka do szczęśliwości. Tylko tyle przychodzi mi do głowy w odpowiedzi, a pytanie jak najbardziej zasadne. Ali?
Nieodgadnione są ścieżki nauczycielskiego rozumowania, prawda Bruxa?
Do dzisiaj nie wiem dlaczego akurat ginekolog, ale w gruncie rzeczy trafił w sedno. Amator jestem, ale dwóch synów mam :)
Onegdaj na lekcji elektrotechniki nauczyciel-alkoholik (takie czasy to były) raczył po kilku piwach tłumaczyć nam zasadę działania tranzystora. I wytłumaczył zupełnie odwrotnie. Tłumaczył po pijaku, ale sprawdzian sprawdzał na trzeźwo. I cała klasa jak jeden mąż i 1,5 kobiety (za wyjątkiem jednego delikwenta) zarobiła po laczu (czyli dawniej 2, ale Wam tego tłumaczyć nie trzeba)...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51909
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8802 dnia: 04 Czerwca 2019, 23:34:13 »
A ten jeden, dlaczego nie?
« Ostatnia zmiana: 05 Czerwca 2019, 09:33:10 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4985
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8803 dnia: 05 Czerwca 2019, 00:25:31 »
Bo mój brat to elektronik i mi wytłumaczył co i jak jak mi się nie zgadzało :)
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26287
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8804 dnia: 05 Czerwca 2019, 06:56:05 »
A brat po trzeźwemu tłumaczył? ;)