Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1074865 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51639
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8775 dnia: 28 Maja 2019, 20:35:39 »
Jaki on wymarły? Po prostu nieobecny w Polsce, dopiero teraz pojawiła się padlina dobrej jakości - z Lidla i z biedronki.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38331
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8776 dnia: 28 Maja 2019, 21:32:02 »
Może leśniczy już wymarły?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51639
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8777 dnia: 28 Maja 2019, 21:34:19 »
A może to oznacza pustynnienie Polski? Jak pojawią się dawno wymarłe wielbłądy będziemy mieć w zasadzie pewność.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38331
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8778 dnia: 29 Maja 2019, 15:56:33 »
Jakby się kto pytał, to Disney zrobił z Gwiezdnych Wojen, well, Disneyland.
I otwiera na dniach.
https://mickeyvisit.com/star-wars-land-guide/

Hmmm... Hura?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51639
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8779 dnia: 29 Maja 2019, 16:28:20 »
Lord Wader będzie mieszkał w zamku latającej księżniczki? Nowa planeta śmierci?
Bo, że wróżki mają moc wiadomo od dawna...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38331
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8780 dnia: 29 Maja 2019, 17:12:47 »
W ramach ujednolicania uniwersum dowiemy się, że na lodowej planecie Hoth mieszkają Elsa i Anna a na Tatooine Aladyn z Jasminą...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51639
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8781 dnia: 29 Maja 2019, 18:56:15 »
A lampa? Będzie pełna jasnej, czy ciemnej strony mocy? A Goofy będzie czarnym mistrzem?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38331
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8782 dnia: 29 Maja 2019, 19:38:45 »
Jedno jest pewne - Imperatorem jest Darth Mickey.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Online Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 20998
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8783 dnia: 31 Maja 2019, 18:04:56 »
Co prawda nie z internetu ale z telewizji. Kładę się dziś podłodze żeby wykonać codzienny zestaw ćwiczeń i żeby było weselej włączam telewizor. Na chybił trafił popadłem na "Familiadę". Ulubiony cytat Stefana z "Kogla-mogla" będzie jak znalazł. Jak one te studia kończą?
W więc tak, drużyna pod nazwą "Dziennikarze", studenci dziennikarstwa. Pytanie: największy kraj świata. Przyszła dziennikarka jest szybsza i odpowiada że Rosja. OK, Rosja na 1 miejscu i drużyna przejmuje pytanie. I się zaczyna cyrk, następna studentka DZIENNIKARSTWA odpowiada: Korea Północna. Następny: Ameryka Południowa. Kolejny: Anglia.
Dziękuję. Do widzenia.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26165
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8784 dnia: 31 Maja 2019, 22:13:14 »
Korea Południowa przecież! ;)

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38331
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8785 dnia: 31 Maja 2019, 22:19:51 »
Może to byli dziennikarze z telewizji śniadaniowej?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51639
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8786 dnia: 01 Czerwca 2019, 00:18:26 »
Jak z telewizji śniadaniowej, to mógł powiedzieć "jajecznica"?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3839
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8787 dnia: 02 Czerwca 2019, 11:51:13 »
Co prawda nie z internetu ale z telewizji. Kładę się dziś podłodze żeby wykonać codzienny zestaw ćwiczeń i żeby było weselej włączam telewizor. Na chybił trafił popadłem na "Familiadę". Ulubiony cytat Stefana z "Kogla-mogla" będzie jak znalazł. Jak one te studia kończą?
W więc tak, drużyna pod nazwą "Dziennikarze", studenci dziennikarstwa. Pytanie: największy kraj świata. Przyszła dziennikarka jest szybsza i odpowiada że Rosja. OK, Rosja na 1 miejscu i drużyna przejmuje pytanie. I się zaczyna cyrk, następna studentka DZIENNIKARSTWA odpowiada: Korea Północna. Następny: Ameryka Południowa. Kolejny: Anglia.
Dziękuję. Do widzenia.

Śmichu chichu bo faktycznie poziom taki sobie, ale jaki jest drugi i trzeci tak bez ciotki Wikipedii? Kanada? Australia?
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38331
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8788 dnia: 02 Czerwca 2019, 12:02:02 »
Teksas?

Obstawiam Kanadę i Australię, acz nie mam pewności co do kolejności na pudle.

Wbrew pozorom Dania może być dość wysoko. Jak się doliczy Grenlandię.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38331
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #8789 dnia: 02 Czerwca 2019, 12:04:54 »
Zajrzałam do Ciotki Wiki i się zdziwiłam odrobinę.

Według listy największym państwem jest... Ocean Spokojny.
To ja może podziękuję za takie źródła.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_pa%C5%84stw_%C5%9Bwiata_wed%C5%82ug_powierzchni
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.