Naprawdę nie ma chyba lepszego miejsca na zasięgnięcie języka. Znajomy zadał był otóż na Twarzoksiążce takie pytanie:
Jak kończy sie "czeska bajka" która brzmi:puf,puf, fto ftam, nifto, jafto nifto jaf puf puf?
Ja nie mam pojęcia ale może, a nuż widelec, ktoś... ??