Wybory w Armenii wygrał niejaki Serż Sarkisjan i został prezydentem. Czy wyborcy w Armenii, badź co bąź starodawnym państwie o starodawnej kulturze, są aż tak dowcipni, że wybierają na swojego przywódcę Sakrastycznego Serża? A może w przeciewieństwie do reszty tzw. demokracji, wiedzą, że polegają one wyłacznie na mniej lub bardziej zakamuflowanym sarkaźmie w stsounku do wyborców?
Inne ciekawe nazwiska Arfmeńskie:
Wielkij Patafjan
Potasjan Nadmanganjan.