Ankieta

czy przyjedziesz na I spotkanie ze współstwórcą ?

na pewno
0 (0%)
najprawdopodobiej
3 (42.9%)
raczej tak
0 (0%)
chyba
1 (14.3%)
niestety nie
1 (14.3%)
chyba drugie?
2 (28.6%)

Głosów w sumie: 5

Autor Wątek: 1sze spotkanie ze współstwórcą  (Przeczytany 31340 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline deepblue

  • Kierownik toalety
  • Zaawansowany Bułczarz
  • *
  • Wiadomości: 258
  • słoiki dżemu truskawkowego +5/-0
  • Płeć: Mężczyzna
    • Fan klub rodziny poszepszyńskich
Odp: 1sze spotkanie ze współstwórcą
« Odpowiedź #30 dnia: 12 Grudnia 2007, 21:41:38 »
pozwoliłem sobie scalić wqtki dotyczqce spotkania. jak do tej pory niikt nie zglosił się oficjalnie na spotkanie. termin 6 stycznia - neidziela - musimuy sie dostosować do Macieja, on jest bardzo mocno zapracowany, i tylko w niedzielę ma więcej luzu.
Wynajmę wolny pokój kulturalnej studence bez nałogów. Nie ma nic milszego niż taka kulturalna studentka bez nałogów... palce lizać

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: 1sze spotkanie ze współstwórcą
« Odpowiedź #31 dnia: 13 Grudnia 2007, 01:09:33 »
Jak to się nie zgłosił? Ja w dwóch osobach, Bruxa także, pewien duch, pewien deep, to juz 6. Chyba, bo ja jestem słaby z matematyki. O której zaś miałoby być spotkanie?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline deepblue

  • Kierownik toalety
  • Zaawansowany Bułczarz
  • *
  • Wiadomości: 258
  • słoiki dżemu truskawkowego +5/-0
  • Płeć: Mężczyzna
    • Fan klub rodziny poszepszyńskich
Odp: 1sze spotkanie ze współstwórcą
« Odpowiedź #32 dnia: 13 Grudnia 2007, 09:37:00 »
popoludniu / wieczorem.
w sobote przed poludniem sproboje zadzwonic,  przypomniec, pogadac. jak chcesz z nim pogadac ty to zrob - Cezarze - w moim imieniu

jak nie chcesz - zawsze mozna wyznaczyc cie na ochotnika ;)
Wynajmę wolny pokój kulturalnej studence bez nałogów. Nie ma nic milszego niż taka kulturalna studentka bez nałogów... palce lizać

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26165
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: 1sze spotkanie ze współstwórcą
« Odpowiedź #33 dnia: 13 Grudnia 2007, 10:05:33 »
W związku ze spotkaniem "z Autorem tudzież Bracią Forumową" pragnę wyrazić, iż bluesmanniakami targają wątpliwości, sprzeczności itp.
Bo my, jako te podrzutki z innego forum i nieco wybrakowani (tak, tak, trzeba to uczciwie przyznać) fani Autora z pewną niesmiałością widzimy się w tak fachowym gronie. Ba, my nawet zastanawiamy się czy bardziej ekscytujące może być spotkanie z Autorem czy też raczej "tudzież"!
Oczywiście zawsze możemy robić za tłum i nosić tornistry, tudzież piwo... pić po kątach :D
Oczywista ustalenia fizjologiczne mają też spore znaczenie, bo np. 7-go rano trza by do pracy się doczołgać i to nie w stolycy ale na Warmii (czy znana jest godzina spotkania z Autorem?)
Póki co podrzucamy hostelowe linki, może właśnie coś takiego nam sie by przydało na soboto-niedzielę:
http://www.tamkahostel.pl
http://www.hostel.zm.org.pl/pl/index.html

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: 1sze spotkanie ze współstwórcą
« Odpowiedź #34 dnia: 13 Grudnia 2007, 10:41:19 »
Wy się Bluesmanniak nie zastanwiajcie i nie kpijcie sobie z "forumorzystwa", którego jesteście nierozerwalną częścią (własnie, dlaczego nierozrywalną, a nie nieoderwalną?).
Co zaś do dnia następnego, to zawsze jest on trudny i wszyscy, oprócz Stefka, muszą pójść do pracy. Niekiedy nawet dojechać z Warszawy 200 km. Jedną noc można zarwać. Ciebie nie muszę chyba przekonywać, taka okazaja zobaczenia na żywo... Bruxy.
Teraz sobie uswiadomiłem, że przecież Ty już Bruxę widziałeś... :)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Qzynka Edyta

  • Maurycy
  • Hydraulik
  • Nowy Bułczarz
  • *
  • Wiadomości: 30
  • słoiki dżemu truskawkowego +4/-1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Emerytowana Qzynka J-23
Odp: 1sze spotkanie ze współstwórcą
« Odpowiedź #35 dnia: 13 Grudnia 2007, 10:53:28 »
Z pełną świadomością i premedytacją piszę, iż się nie piszę. Popiątki z rodziną spędzam, której czasu mało poświęcam.
W zasadzie jest to niemodne i na śmieszność się wystawiam, o co nie dbam i zdanie Wasze w tejże materii lata mię kalafiorem na agrafce najprawdopodobniej.
Bez urazy. :)
Wszystko, co naprawdę lubię, jest albo niemoralne, albo nielegalne, albo tuczące.

Stefan

  • Gość
Odp: 1sze spotkanie ze współstwórcą
« Odpowiedź #36 dnia: 13 Grudnia 2007, 11:59:07 »
i lata mię kalafiorem na agrafce najprawdopodobniej.
Ciekawy eksperyment...
Jak to nie muszę? Muszę, ale u mnie coś tam określa świadomość a nie na odwrót...
Łamię się kochani, łamie.
Cóż, może latorośl zostawią samą (która to aż się ślini jak dziadek Jacek na dżem, na ten pomysł)
Poproszę o przesunięcie DL (Dead Line) na początek przyszłego tygodnia...

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 20994
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: 1sze spotkanie ze współstwórcą
« Odpowiedź #37 dnia: 13 Grudnia 2007, 14:49:47 »
A tak a propos spotkania z twórcą (Stwórcą?)
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38327
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: 1sze spotkanie ze współstwórcą
« Odpowiedź #38 dnia: 13 Grudnia 2007, 15:38:56 »
No widzę, że jak się ładnie poprosi to się potrafi brać forumowa zmobilizować. I zdecydowanie powiedzieć: ee, nooo, teeegooo, jeszcze nie wiem.  ;D

Primo - rzuciłam deadline koniec tygodnia, bo to normalne, ze wtedy się otrzyma odpowiedź już na początku następnego. Podstawy zarządzania zasobami ludzkimi.  ;D

Secundo - ja też spędzam weekendy w gronie rodzinnym, i dlatego świadoma praw i obowiązków, zabieram rodzinę ze sobą. Na spotkanie z Rodziną. Zresztą, kar regulaminowych za niestawienie się na spotkanie nie przewiduje się. Jedyną karą będzie nieuściśnięcie dłoni współ-Tfurcy.

Niedziela to rzeczywiście nie jest najwygodniejszy termin, ale skoro to zmienna zależna od Maćka... Tylko pozostaje pytanie - o której? Bo jeśli w miarę wcześnie, to może się uda nie sparaliżować kraju masową absencją w miejscu pracy...


Stefan, nie łam się no. Co będziesz taki połamany chodził.  ;)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: 1sze spotkanie ze współstwórcą
« Odpowiedź #39 dnia: 13 Grudnia 2007, 18:01:26 »
Vaya con dios muchachos gracias adios amigos.
nie graj ze mną...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: 1sze spotkanie ze współstwórcą
« Odpowiedź #40 dnia: 13 Grudnia 2007, 21:19:35 »
A bez metafor? ???
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: 1sze spotkanie ze współstwórcą
« Odpowiedź #41 dnia: 13 Grudnia 2007, 21:23:25 »
A bez metafor? ???
Hej, to moja kwestia!
Hmm, a może jednak twoja?

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: 1sze spotkanie ze współstwórcą
« Odpowiedź #42 dnia: 13 Grudnia 2007, 21:31:21 »
Bez metafor nie ma poezji, lecz... no niech będzie:
Do warszawy się nie wybieram.

p.s.
Przekażcie Maćkowi serdeczne pozdro z Wrocławia (dawniej Breslau, jakby nie wiedział o co chodzi, bo chyba ostatnio nie był ;) )
« Ostatnia zmiana: 13 Grudnia 2007, 21:34:23 wysłana przez Zygfryd666 »
nie graj ze mną...

Offline deepblue

  • Kierownik toalety
  • Zaawansowany Bułczarz
  • *
  • Wiadomości: 258
  • słoiki dżemu truskawkowego +5/-0
  • Płeć: Mężczyzna
    • Fan klub rodziny poszepszyńskich
Odp: 1sze spotkanie ze współstwórcą
« Odpowiedź #43 dnia: 13 Grudnia 2007, 22:37:09 »
może się uda nie sparaliżować kraju masową absencją w miejscu pracy...

A dlaczego ma się nie udać ?

a wiecie co się działo we Włoszech jak kioerowcy tirów zastrajkowali ?

wyłążą na ulice co wybory gornicy, lekarze, hutnicyy, rolnicy , ale wiekszosc grup zawodowych nie ma takiej opcji by sie zorganizować - więc może przeprowadzmy globalną akcję strajkową ?

zobaczymy termin nie jest jeszcze odlany z betonu, ale Maiek wyra  źnie mówił że to jedyny dzień tygodnia gdy ma trochę luzu..obecność nie jest obowiązkowa w zasadzie nie licze, i nawet wolalbym gdybysmy nie stanowili tlumu - raczej grono

ale nie to najwazniejsze
najwazniejsze jest to, czy uda sie cos wskoreac w sprawie odcinkow ( przynajmniej dla mnie) pomyslmy jak by tu panie zaimprowizowac spotkanie by bylo sympatycznie.

chodzi mi cuś jak akcja Pedadoga na 0rowym zlocie ( nad ranem poczęstował nas śniadaniemrodem z odcinka kuchnia francuska
Ja w swoim zakresie spróbóje przygotować szampan z ziemniaków.
Wynajmę wolny pokój kulturalnej studence bez nałogów. Nie ma nic milszego niż taka kulturalna studentka bez nałogów... palce lizać

Stefan

  • Gość
Odp: 1sze spotkanie ze współstwórcą
« Odpowiedź #44 dnia: 14 Grudnia 2007, 06:18:54 »
to teraz w sumie nie wiem, czy się łamać - jestem elementem zacofanym, ciemnogrodzkim, może pasuję na beskidzką głuszę, ale do stolycy to nie  wiem ;D