Po prostu przestrzeń zamknięta deklem.
edit: zezwolenie na cokolwiek, np: na wycięcie migdałków w godzinach pracy. Papier jest papier najprawdopodobniej.
edit2: ale do zezwolenia powinna być dołączona "letygimacja" z opisem: "przedmiot dmuchany rekreacyjny"
edit3: A co do huhuu. To co krzyczał pan Włodek to było "hu!". Dlatego dziadek Jacek pytał o humiki.