Refleksja na dziś...

[Bruxa]

Ale skąd Muziny o tej porze roku?

Ale swoją drogą to wzruszyłam się. Pokaz sprzętu bratniej stacjonującej armii, no normalnie aż się młodziej poczułam

[Fasiol]

Ale skąd Muziny o tej porze roku?

Bociany przyniosły?

[Bruxa]

Z Afryki? No fakt. Mogły się nimi osłaniać lecąc nad Libanem.

[Cezarian]

To mi przypomina opowieść, że parę lat temu w Afganistanie (jakiejś jego części) były zorganizowane uroczystości z okazji setnej rocznicy oswobodzenia tej prowincji od obecności wojsk brytyjskich. Uroczystości ochraniał interwencyjny armii brytyjskiej.

[Bluesmanniak]

Ale swoją drogą to wzruszyłam się. Pokaz sprzętu bratniej stacjonującej armii, no normalnie aż się młodziej poczułam

Ciekawe, co też koleżanka tam sentymentalnie wspomniła? Jakiś pokaz w okolicach Kłodzka?

[Bruxa]

Tam w okolicach. Centralnie mieliśmy pomnik wdzięczności, nabudowany zresztą na pomniku grafa von Goetzena (a potem przerobiony na pomnik, wróć, reklamę PZU - jedyny taki obiekt w kraju, założę się), przy którym regularnie odbywały się capstrzyki, bo w mieście stacjonowały dwie jednostki - pułk czołgów i WOP. Jak raz w wieku wczesnoszkolnym mieszkałam dokładnie naprzeciwko. Do tej pory jak sobie przypomnę te kłęby czarnego dymu z opalanych czołgową ropą zniczy wielkości dzwonu kościelnego, to aż mi łzy w oczach stają. Zupełnie jak wtedy...

http://geo-turystyka.pl/stanowisko-14/

[Bruxa]

Dzień dobry! Tak sobie myślę, że albo Stefan ma sezon godowy, albo zaczął gniazdować, i dlatego się maskuje.

[Bluesmanniak]

Coś musi być na rzeczy - dziś rano już przed 5-tą jakiś śpiewak mnie skutecznie śpiewem obudził, a jak wyszedłem na dwór, to 2 dzięcioły ostro kuły. Dobrze się maskuje...

[Bruxa]

Dzięcioły kuły? Pewnie przed sprawdzianem szóstoklasisty?

[Fasiol]

Dzień dobry! Tak sobie myślę, że albo Stefan ma sezon godowy, albo zaczął gniazdować, i dlatego się maskuje.

Nic właśnie, dziś o 7:55 poinformował mnie że i tu cytat: dupa. Dalszej treści wymiany informacji nie mogę ujawnić.

[Bruxa]

To nadal nic nie wyjaśnia, bo inkryminowane słowo pasuje i do sezonu godowego i do gniazdowania

[Cezarian]

A może inkryminowanego dopadła tradycyjna chandra noworoczna? Ta na której nigdy się nie zawiódł?
My tu sobie dworujemy, a może trzeba mu pomóc?

[Bruxa]

Noworoczną? Wedle jakiego kalendarza?
Nowy rok to ostatnio był u słowiańskich starowierców, jakoś mi to ze Stefanem nie po drodze.

[Cezarian]

Noworoczną? Wedle jakiego kalendarza?
Nowy rok to ostatnio był u słowiańskich starowierców, jakoś mi to ze Stefanem nie po drodze.

Właśnie o to chodzi, że Inkryminowany w tym roku eksperymentował na forum z kalendarzami. Może wyeksperymentował?

[Bruxa]

Oby się tylko nie wyekspirował...

Może niepotrzebnie komplikujemy, a on po prostu jeszcze się nie nacieszył ekspansją cerneho kozla w niektórych polskich sklepach?