Zziajanym pędem bięgnąc w mrokuOnuce zmieniając co 10 krokówZdążyłem dobiec do ciebie miłaA ty mnie z hukiem wypier*oliłaś
0 użytkowników i 13 Gości przegląda ten wątek.
Albo papugie..
Nareszcie.I teraz męczy mnie zagwozdka, pracować w poniedziałek i wtorek czy nie.
No co się będziesz wygłupiał? To może jeszcze w piątek po Nowym Roku też?