Skąd ty wiedziałeś, że się napiłem?!!!
Dzisiaj nowy rozkład na pkp i od razu armagedon - zawiało na biało, gałęzie lecą jak płatki śniegu. Mój pociąg zdefektował (jakieś podobne słowo mi się skojarzyło...) i go cofli do Olsztyna, koleżeństwo pewnie teraz sprawdza, czy wzięli kanapki na drogę, a ja na posterunku, bo się przedarłem Matrixem