Autor Wątek: Grzegorz Poszepszyński chemikiem?  (Przeczytany 4489 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Grzegorz Poszepszyński chemikiem?
« Odpowiedź #15 dnia: 24 Sierpnia 2011, 12:23:25 »
-proszę się nie dziwić, że Poszepszyńskich słucham, zdarzają się takie dziwne przypadki (jak z Gajowym Maruchą z Pana Sułka)
Wy tu tak naukowo komentujecie, a ja się nie mogę nadziwić, co ma Marucha dziwnego do Poszepszynskich???

Może ojca?
A może nawet ojców? Toć wiadomo, że potencjalni ojcowie lubili sobie pobalować...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

gaj pedadoga

  • Gość
Odp: Grzegorz Poszepszyński chemikiem?
« Odpowiedź #16 dnia: 25 Sierpnia 2011, 10:20:42 »
-proszę się nie dziwić, że Poszepszyńskich słucham, zdarzają się takie dziwne przypadki (jak z Gajowym Maruchą z Pana Sułka)
Wy tu tak naukowo komentujecie, a ja się nie mogę nadziwić, co ma Marucha dziwnego do Poszepszynskich???
Żeby pomóc w wyjaśnianiu tych spraw (szczególnie tego, co mają do siebie "Różne sprawy" i "sprawy nawarstwione i spiętrzone" zruciłem trochę zapomniane na tym forum nagrania z krótkiego cyklu "Celińska i Zembaty". Do katalogu sułkowego oczywiście.