Dokąd idziemy, skąd przybywamy...

[Ali]

że zacofany, ba zaściankowy śmiech sali sejmowej.

ładnie powiedziane, tak dupiasto...

racja... 460 dup na sali... i wszystkie z jednakowym przedziałkiem...

[Cezarian]

że zacofany, ba zaściankowy śmiech sali sejmowej.

ładnie powiedziane, tak dupiasto...

racja... 460 dup na sali... i wszystkie z jednakowym przedziałkiem...

Czy to nie jest wypowiedź antymazurska?

[Ali]

że zacofany, ba zaściankowy śmiech sali sejmowej.

ładnie powiedziane, tak dupiasto...

racja... 460 dup na sali... i wszystkie z jednakowym przedziałkiem...

Czy to nie jest wypowiedź antymazurska?

A jak myślisz?
Swoją drogą, czy poniższą wypowiedź można odnieść do ostatnio podnoszonego w tym wątku tematu djupy?:
Proszę mi nie przerywać! Ja Panu nie przerywałem!

[Cezarian]

Djupa? To po obrzezaniu?
A czy ja panu przerywam? Krzycz pan.

[Ali]

Djupa? To po obrzezaniu?

Nie wiem. Nie doświadczyłem.
Moim zdaniem wprowadzenie głoski "j" zmiękcza wyraz "dupa" podkreślając obecność na rzeczonej tkanki tłuszczowej.
Trwają prace nad wprowadzeniem głoski podkreślającej najlepiej fakt posiadania na wspominanej dupie cellulitu.

A czy ja panu przerywam? Krzycz pan.

W niektórych rejonach kraju rowek stanowiący nierozerwalny atrybut rzeczonej dupy nazywany jest "przerywnikiem", stąd naciągane nawiązanie do ulubionych przez polityków zdań. Idąc dalej można porównać więc przerywanie sobie nawzajem do klasycznego "włażenia sobie w dupę".

A teraz refleksja:
Nie spodziewałem się w najmniejszym stopniu dokąd ten wątek podąży w ciągu jednego tylko dnia...

[Bruxa]

A teraz refleksja:
Nie spodziewałem się w najmniejszym stopniu dokąd ten wątek podąży w ciągu jednego tylko dnia...

Poważnie? Jak ty nas jednak nie doceniasz... To niepokojące, zwłaszcza, że sam jesteś my.

Swoją drogą, ma to jakiś głębszy (tylko bez skojarzeń proszę!) wydźwięk, że odpowiedzią na zadane w tytule wątku pytania okazuje sie być dupa...

[Stefan]

Tylko was spuścić z okna i proszę jakie rzeczy się wyprawia!

@B - weź mi nie zabieraj z ust słów bo jakoś tak dziwnie się czuję....

No to muszę, no po prostu muszę to napisać.....
Dupa
(co może powinno zakończyć rozważania?)

[Bluesmanniak]

A gdzie przerywnik?

[Bruxa]

Z okna? Dobrze, że ja na parterze...

[Cezarian]

Nie zapominajmy, że rzeczona djupa w pewnym wieku, do którego część z nas  zmierza wiąże się z jeszcze jednym słowem, które, jak się zastanowić, może mieć także wydźwięk polityczny: kolonoskopia. Czasami nazywanej także - gdy pacjent pomyłkowo ułoży się odwrotnie - gastroskopią.
Przepraszam za pewną dosadność określeń, ale nie mam niestety zdolności posła Niesiołowskiego, aby z prostymi słowami wznosić się ponad koralowe ostrowy burzanu.

[Ali]

Zaraz tam kolonoskopię byście chcieli! Na pieszczotę trzeba sobie zasłużyć!

[Stefan]

Przepraszam za pewną dosadność określeń,

chaim!

[Cezarian]

Przepraszam za pewną dosadność określeń,

chaim!

A może, godząc wszystkich: le chaim! W końcu weekend coraz bliżej...

[Ali]

"Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni"
Czy zwykła, pospolita, słowiańska DUPA przestała nas już interesować?
Czy poziom forum przez to wzrósł?
Co na to Stefan? Czy to już nie jest Jego ulubione słowo?

[Stefan]

Czep się siódemki
Mnie olewa alchemik i to mnie martwi.
Kierunek up to jak najbardziej, ale kierunek down to kicha.
Jakieś sugestie?