Autor Wątek: POCZĄTEK  (Przeczytany 10977 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21231
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #30 dnia: 05 Czerwca 2011, 09:14:19 »
Może się chciał upewnić, czy świeży. A jak często trzeba wymieniać olej w sardynce?

Nie no, bredzę, przecież nie olej w sardynce, tylko sardynka w oleju... Pora spać.

Dlaczmu?Bardzo słuszne pytanie,olej w sardynce wymieniamy po przepłynięciu 15 tys kilometrów.Chyba że jest to sardynka o wydłużonym przebiegu long life to wówczas co 30 tys.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Stefan

  • Gość
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #31 dnia: 05 Czerwca 2011, 09:18:59 »
bardzo hermetyczny wątek

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38535
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #32 dnia: 05 Czerwca 2011, 11:29:26 »
No widzę, że na fachowca trafiłam. To jeszcze zapytam, co ile trzeba w takim razie wymieniać sardynkę w oleju? Czy dobrze rozumiem, że najlepiej przed końcem (dawniej data przydatności, dawniej 22 lipca)?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #33 dnia: 05 Czerwca 2011, 19:31:56 »
A ja się zastanawiam, czy jeżeli sardynka jest w oleju, to i olej powinien być w sardynce? Można się przy okazji zastanawiać, po ilu przepłyniętych kilometrach olej zmienia sardynki?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #34 dnia: 05 Czerwca 2011, 21:38:22 »
A ja się zastanawiam, czy jeżeli sardynka jest w oleju, to i olej powinien być w sardynce? Można się przy okazji zastanawiać, po ilu przepłyniętych kilometrach olej zmienia sardynki?
A jak tak sobie pomyślałem, że o oleju i sardynkach należałoby myśleć raczej jak o fraktalach. Czyli, że w sardynce znajduje się olej, w którym znajdują sie sardynki z olejem i w oleju, w którym są kolejne sardynki z olejem i w oleju - i tak dalej, co następuje. Fraktale takie można również serwować z dżemem.
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #35 dnia: 05 Czerwca 2011, 23:35:29 »
A ja się zastanawiam, czy jeżeli sardynka jest w oleju, to i olej powinien być w sardynce? Można się przy okazji zastanawiać, po ilu przepłyniętych kilometrach olej zmienia sardynki?
Nie wiem dlaczego, ale teskt Cezariana przypomina mi stary dowcip:
Dawna Jugosławia. Siły pokojowe. Ruski generał wraca z narady szefów kontyngentów i natychmiast zarządza zbiórkę jednostki. Staje przed frontem żołnierzy i rozpoczyna przemowę:
- Żołnierze! Okazało się, że źle wypadamy na tle sojuszników w temacie higieny!. Tacy Amerykanie na przykład zmieniają gacie raz na tydzień. Francuzi - raz na trzy dni. My będziemy jeszcze lepsi. U nas żołnierze będą zmieniać bieliznę codziennie! A kto z kim to już sobie sami ustalicie....
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #36 dnia: 05 Czerwca 2011, 23:57:32 »
Teraz rozumiem ten trzynastozgłoskowiec Mickiewicza! Co znaczy taka rodzinna praca wespół w zespół! Chodziło pewnie o to, że Mickiewicz wymieniał ze znajomymi się sardynkami zmetaforyzowanymi pod postacią kołchoźnic w oleju lub odwrotnie.
Uważam, że to jest rozsądniejsza analiza tego wiersza, niż również narzucająca się, ale zbyt dowolnie, jakoby Mickiewicz ze znajomymi wymieniali się sardynakmi w majtkach...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #37 dnia: 06 Czerwca 2011, 00:31:08 »
Mickiewicz wymieniał ze znajomymi się sardynkami zmetaforyzowanymi pod postacią kołchoźnic w oleju lub odwrotnie.
No i wreszcie dochodzimy do damskich zapasów topless w olejku ;)
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #38 dnia: 06 Czerwca 2011, 03:09:19 »
Mickiewicz wymieniał ze znajomymi się sardynkami zmetaforyzowanymi pod postacią kołchoźnic w oleju lub odwrotnie.
No i wreszcie dochodzimy do damskich zapasów topless w olejku ;)
No właśnie, struktura wiersza pozwala i na taką interpretację. Moim zdaniem, ten wiersz będzie przyszłorocznym pewniakiem maturalnym.
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #39 dnia: 06 Czerwca 2011, 21:01:41 »
No i wreszcie dochodzimy do damskich zapasów topless w olejku ;)
I rodzą się kolejne pytania:
1. Jak często trzeba podczas takich zapasów wymieniać olej (tradycyjne) i czy to zależy od higieny kołchoźnic, a w związku z tym:
2. Jak często kołchoźnice uczestniczące w zapasach topless muszą wymieniać się biustonoszami i majtkami (sardynkami)?

A ten trzynastozgłoskowiec przed przyszłoroczną maturą już dzisiaj powinien być głównym wierszem do nauki na pamięć> Mela mogłaby rozpocząć w tym kierunku edukację młodzieży.

Reflaksja wątkowa, nie ogólna, żeby Stefkowi nie wchodzić w paradę (parada - po hiszpańsku przystanek), o tym, jak daleko pada wątek od początku.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #40 dnia: 07 Czerwca 2011, 06:31:45 »
Ale o so chodzi? Znowu o p....?

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #41 dnia: 07 Czerwca 2011, 10:01:13 »
No i wreszcie dochodzimy do damskich zapasów topless w olejku ;)
I rodzą się kolejne pytania:
1. Jak często trzeba podczas takich zapasów wymieniać olej (tradycyjne) i czy to zależy od higieny kołchoźnic, a w związku z tym:
2. Jak często kołchoźnice uczestniczące w zapasach topless muszą wymieniać się biustonoszami i majtkami (sardynkami)?
ad. 1. Często. Częstotliwość wymiany SILNIE zależy od higieny kołchoźnic (niezorientowanym polecam poradnik dla gospodyń wiejskich z lat 50-tych).
ad. 2. Jak topless to nie ma biustonoszy... No wychodzi, że Cezarian to prawie dziewica jeśli tego nie wie*

* złośliwy komentarz, ale dzisiaj humor mam wisielczy...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #42 dnia: 07 Czerwca 2011, 10:26:09 »
Dziewica nie dziewica, chodzi mi właśnie o to, że łatwiej się wymieniać zdjętymi biustonoszami, niż założonymi. Należy oczywiście rozważyć, czy odpowiedzialna, świadoma klasowo kołchoźnica poradzi sobie wymianą niezdjętego biustonosza? Odpowiedź może być tylko jedna - jeżeli będzie z tym miała - w co należy wątpić - jakiekolwiek problemy, to zawsze może poprosić o pomoc kołchozowego sekretarza POP.
Ciekawe, że nikt nie pyta, jak podczas zapasów topless wymieniać się sarynkami w oleju.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26309
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #43 dnia: 07 Czerwca 2011, 13:42:21 »
jeśli olunia to czyta...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #44 dnia: 07 Czerwca 2011, 14:10:16 »
O! Jeden z rodziny, który od POCZĄTKU nie stracił głowy na czcze dyskusje.
Albo po prostu nie lubi sardynek w oleju. Taka rodzina Poszepszyńskich to nawet nie wiedziała, czy lubi sardynki w oleju, bo prawdopodobnie nigdy ich nie jadła, albo - na co mógłby wskazywać wątek skradzionej kiedyś Grzegorzowi przez dziadka Jacka puszki po sardynkach w puszce - jadła tak dawno, że nic nie pamięta.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.