Fly by PKP

[Bruxa]

Warty to teraz będą wystawiane pod jednym pomnikiem na jednym placu w Warszawie.
A może przeniosą spod tego drugiego?

[Cezarian]

Nie to, co Plac na Rozdrożu!

[Bluesmanniak]

Próbował już kto?
Na bezprzewodowy internet w flagowych pociągach PKP Intercity ED250 zwanych Pendolino pasażerowie musieli poczekać kilka lat. W grudniu 2018 roku z wielką pompą ogłoszono uruchomienie usługi w dwóch składach z 20 posiadanych p... Pasażerowie się ucieszyli, bo instalacja WiFi w pendolino umożliwiłaby w miarę normalne korzystanie z sieci w tych pociągach – niestety, ich konstrukcja staje na przeszkodzie falom radiowym, sprawiając że zasięg sieci komórkowych wewnątrz jest nie najlepszy.
https://www.rp.pl/Koleje/190209944-WiFi-w-Pendolino-jak-loteria-PKP-IC-nie-podaje-z-wyprzedzeniem-na-jakich-trasach-bedzie.html

[Cezarian]

Można rozmawiać przez Whatsupa i tyle.

[Bluesmanniak]

I tyle???

[Cezarian]

Mało? Za komuny prawie w ogóle nie było w pociągach zasięgu telefonów i wifi (oprócz trasy do Szczyrku) i nikt nie narzekał, a pociągi były pełne i PKP żyło się dostatnio!

[Baader]

Wygląda na to że z ekipą zaprzyjaźnionych pracowników z korporacji mej pojadę na wycieczkę w stylu iście poszepszyńskim. Mianowicie do Tczewa. Szkoda że Maurycy już tej stacji nie zapowie...

[Cezarian]

Możesz podtrzymać tradycje Maurycego i już zacząć ćwiczyć wymowę...

[Bruxa]

Ja już się szkolę, choć jedziemy na bachoring nie do Tczewa, a do Szczebrzeszyna.

[Cezarian]

A na przykład takie Szczekociny? Także dobrze brzmią.

[Cezarian]

Może i stary, może nie, ale w tym wątku powinien się ten dowcip znaleźć. Choćby po to, aby zapytać rodziną zamieszkałą bliżej Wiednia, czy to prawda?

W pociągu PKP relacji Warszawa-Wiedeń konduktorka sprawdza każdy przedział:
- Dzień dobry, czy są tu jacyś obcokrajowcy?
- Nie ma.
- Konduktorka krzyczy do stewarda:
- Heniu, tu sami nasi, wyłączaj klimatyzację.

[Cezarian]

A tymczasem przygoda z pociągu relacji Warszawa - Kraków:

W pociągu przed toaletą stoi kobieta. Podchodzę i pytam, a odpowiedzi ze strony m ojej rozmówczyni są szybkie i zdecydowane, jak serie z karabinu maszynowego:
- Czeka pani do toalety?
- Nie.
- Czy ktoś inny czeka?
- Nie.
- A może w środku ktoś czeka do toalety?
- Nie.
- Czy woda w sedesie jest ciepła?
- Tak.
- Nadaje się do picia?
- Tak.
Postanowiłem nie zadawać więcej pytań i skorzystałem z innej toalety, tam przynajmniej była kolejka.

[Fasiol]

Ale głupia jakaś, przecież woda z sedesu czyli toaletowa nie jest do picia. Stosuje się ją po goleniu.

[Bluesmanniak]

Kolega C. zadaje strasznie trudne, żeby nie powiedzieć niewygodne pytania. To pewnie tak z racji uprawianego zawodu?

[Cezarian]

Kolega C. zadaje strasznie trudne, żeby nie powiedzieć niewygodne pytania. To pewnie tak z racji uprawianego zawodu?

To był tak zwany spontan, bo pani na pierwsze trzy pytania odpowiedziała tak szybko i zdecydowanie, że postanowiłem sprawdzić, czy nie ksiądz lub automat do sprzedaży biletów do toalety.