Autor Wątek: Archeo-won-tek  (Przeczytany 135039 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #30 dnia: 26 Marca 2010, 09:41:56 »
Ochchch, jakby szczutek odnalazł i te przykazania z pobitej tablicy! To by dopiero była rozpierducha.
Póki co muszę się zadowolić rozpierduchą w postaci podpieprzonego mi roweru  0>[
Twoją historię przewidziano już w 1948 roku w filmie "Złodzieje Rowerów". Właśnie oglądam i nie zazdroszczę.
To może szczutkowi ukradli rower już w 1948? A z którego okresu dziejów ten rower? Pleistoceński, czy późniejszy?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #31 dnia: 26 Marca 2010, 10:34:57 »
Ochchch, jakby szczutek odnalazł i te przykazania z pobitej tablicy! To by dopiero była rozpierducha.
Póki co muszę się zadowolić rozpierduchą w postaci podpieprzonego mi roweru  0>[
Wyrazy współczucia od weterana.
Mi skradli już 4.
Po jeden na każde dziesięciolecie.
Aż się boję co teraz będzie, bo mam luksusowego Cyco...


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #32 dnia: 26 Marca 2010, 11:44:44 »
Ochchch, jakby szczutek odnalazł i te przykazania z pobitej tablicy! To by dopiero była rozpierducha.
Póki co muszę się zadowolić rozpierduchą w postaci podpieprzonego mi roweru  0>[
Wyrazy współczucia od weterana.
To chyba recydywisty? ;) Bo od weterana do recydywisty droga niedaleka, a może nawet bliska.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #33 dnia: 26 Marca 2010, 12:57:50 »
To chyba recydywisty?
Sam jesteś SHINTOIZMISTĄ!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #34 dnia: 26 Marca 2010, 13:08:21 »
To chyba recydywisty?
Sam jesteś SHINTOIZMISTĄ!
Toś mnie splantował. Nawet nie wiem, czy jeździ taki, no ten...SHINTOIZMISTĄ! Nawet nie wiem, jak toto się odmienia! ;)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21000
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #35 dnia: 02 Kwietnia 2010, 11:10:23 »
Wczoraj około godz. 21:45 ustaliliśmy z kol. Cezarianem że Gonzo niewątpliwie maczał w tym palce.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #36 dnia: 02 Kwietnia 2010, 11:18:14 »
Wczoraj około godz. 21:45 ustaliliśmy z kol. Cezarianem że Gonzo niewątpliwie maczał w tym palce.
Ten kierunek tylko odwrotny. Stawiałbym na nos.
nie graj ze mną...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #37 dnia: 02 Kwietnia 2010, 15:05:39 »
To prawda, niezależne źródła potwierdzają, iż za Wielkim Wybuchem stał Gonzo i jest najprawdopodbniej jedynym naocznym świadkiem Big Bangu. Nieudolne zaprzeczenia płyną jedynie ze środowisk uczonych zajmujacych się, bądź współpracujących ze zderzaczem hadronów. wynika to z faktu, iż jak wiadomo, uczeni chcą za kolosalne pieniądze przeprowadzić symulacje, jak na poziomie atomów wygladał świat na milionowe części sekundy przed Wielkim Wybuchem. I teraz, nagle okazuje się, że wywalono w błoto kilka fur i furmanek pieniędzy, a planuje się wyrzucenie kolejnych, podczas, gdy wystarczy zapytać Gonza.
W związku z odkryciem udziału Gonza w Big Bangu nowego znaczenia, a być może kilku znaczeń nabiera określenie: "pierwszy po Bogu".
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #38 dnia: 13 Kwietnia 2010, 12:24:34 »
Jak sie okazało, Gonzo był jednym z trzech króli (magów). Niestety, nie pamięta którym i przez to nie pamięta, co przyniósł: złoto, mirrę, czy magnetofon.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #39 dnia: 13 Kwietnia 2010, 13:07:47 »
Gonzo przeżył?

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #40 dnia: 13 Kwietnia 2010, 15:56:30 »
Gonzo przeżył?
Przecież to Gonzo.
nie graj ze mną...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #41 dnia: 13 Kwietnia 2010, 16:30:54 »
Gonzo przeżył?
Też pytanie. Gonzo wie kiedy lecieć, choćby z językiem, a kiedy zostać.
Jak wykały najnowsze badania, Gonzo występował wraz z pozostałymi dwoma królami nie tylko przed Jezusem, ale co najmniej także przed Buddą i Mahometem. "Przyciśnięty" na tę okoliczność przyznał jak zwykle skromnie, że rzeczywiście, wizytowało się królewsko tu i tam. Niechętnie wspominał wizytę u małego Mahometa, do którego nie tylko trzeba było iść przez nie schodzące się góry, ale i sam Mahomet..., postawić nie chciał, ale napić to się napił chętnie.
No cóż, jaki kraj taki prorok.
« Ostatnia zmiana: 03 Sierpnia 2010, 14:57:55 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #42 dnia: 20 Kwietnia 2010, 23:18:35 »
Mnóstwo jest jeszcze rzeczy do odkrycia. Dzisiaj na treningu Gonzo odkrył jaka jest różnica pomiędzy statyką, a statystą i od razu zaczął prowadzić statystyki przy użyciu suwaka logarytmicznego w kształcie bumerangu odnalezionego w pleistocenicznej jaskini w Obłażowej. Jak się okazuje, Gonzo był mieszkańcem tej jaskini przez kilka tysięcy lat, co potwierdzają dolne warstwy archeologiczne. Dopiero załamanie na rynku najmu jaskiń spowodowane licznymi powodziami (wody wymyły szereg nowych jaskiń i ceny spadły) zmusiły go do przeprowadzki na tereny mniej aluwialne...

Takie są skutki powrotu z treningu... ::)
« Ostatnia zmiana: 01 Czerwca 2010, 11:12:29 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26165
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #43 dnia: 21 Kwietnia 2010, 07:43:23 »
Niby koszykówka a główkują jak piłkarze... nożni ???

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #44 dnia: 21 Kwietnia 2010, 10:14:33 »
Niby koszykówka a główkują jak piłkarze... nożni ???
Bo zasady statyki i statystowania są te same. Z matematyką nie wygrasz. Co sie wydaje dziwne, nawet w piłkę nożną.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.