Autor Wątek: Breweryje historyczne  (Przeczytany 128049 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3839
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #660 dnia: 04 Listopada 2017, 16:26:10 »
Czy flagi województw to nie jest aby przykład niepohamowanej agresji?

Kto wie kto wie... są takie pary "zaprzyjaźnionych" miast w Polszcze że wcale bym się nie zdziwił. Z drugiej strony one siedzą raczej w tych samych województwach.
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #661 dnia: 04 Listopada 2017, 19:07:57 »
Ciekawe, które miasta chodzą na "ustawkę"? Bydgoszcz i Toruń? Kielce i Radom?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38331
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #662 dnia: 04 Listopada 2017, 23:14:21 »
Warszawa i Warszawa... Ale to w czasach rywalizacji Legii i Polonii.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #663 dnia: 04 Listopada 2017, 23:15:32 »
Warszawa i Warszawa... Ale to w czasach rywalizacji Legii i Polonii.
Eee, tak to ma i Kraków i Łódź, że o niezdolnym Śląsku nie wspomnę.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38331
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #664 dnia: 04 Listopada 2017, 23:18:53 »
No to jeszcze Warszawa kontra reszta świata. Zawsze się dwa razy zastanawiam, czy służbową koszulkę stołecznego kółka geocachingowego wdziewać gdziekolwiek poza granicami aglomeracji...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #665 dnia: 05 Listopada 2017, 10:44:35 »
A masz szalik kibolski?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38331
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #666 dnia: 05 Listopada 2017, 22:35:59 »
Nie. Ale mam kamizelkę niewidkę, niestety również działającą tylko na terenie aglomeracji stołecznej.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #667 dnia: 06 Listopada 2017, 15:10:10 »
W temacie brewerii historycznych dzisiaj opowieść – ponoć autentyczna – Andrzeja Poniedzielskiego. Otóż opisując on tzw. wrodzony dystans do otaczającej nas rzeczywistości niektórych, tzw. "sfer" (słynne „Milordzie! Tamiza do Pana!” angielskiego lokaja), opisuje on księżną Lubomirską, która będąc na emigracji w Paryżu w latach 80-tych ubiegłego wieku została poinformowana o wybuchu reaktora atomowego w Czarnobylu. Dopytawszy, gdzie dokładnie ten Czarnobyl się znajduje, stwierdziła krótko:
- U tych Czartoryskich zawsze był bałagan.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38331
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #668 dnia: 06 Listopada 2017, 18:54:35 »
No Czarnobyl to już dawno reputację miał, choćby dzięki jednej pani o niebanalnej ksywce:
http://www.wilanow-palac.pl/rozyczka_z_czarnobyla.html
Jej córeczka, też ciekawego formatu kobieta, dała miano swojej posiadłości, do której od jakiegoś czasu mam bardzo po drodze...
http://rozalin.net.pl/rozalin/

Tylko gdzie tu Czartoryscy...
No cóż, ja parafianka prawdziwa jestem, na koligacjach się nie wyznaję.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #669 dnia: 06 Listopada 2017, 23:11:04 »
Bardzo ciekawe. Wygląda na to, że starszą księżnę Lubomirską zawiodła pamieć i zamiast o Chodkiewiczach mówiła o Czartoryskich. A może w XIX lub w XX w. Czarnobyl przeszedł w ręce Czartoryskich. Rozalia mogłaby się nawet zarzekać, że: "Głowę dam, że Czarnobyl Czartoryski nie będzie!", ale czy aby na pewno?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #670 dnia: 12 Listopada 2017, 23:04:38 »
Ponoć w  czasie wojny 1812 roku poległo wielu rosyjskich oficerów. Dlaczego, zapytacie? Otóż prosta, żołnierska masa nieraz obierała cel ''na słuch'' - słysząc francuską mowę, walili, ile wlazło.
 Oficerowie, jako wykształcona, arystokratyczna warstwa, gardzili mową gminu i między sobą porozumiewali się po francusku. Co skutkowało śmiertelnymi nieporozumieniami...

Kolejny dowód, że warto uczyć się języków obcych.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38331
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #671 dnia: 20 Listopada 2017, 22:04:04 »
Tymczasem o tym, że Aleksander Wielki wielkim odkrywcą był, to wszyscy wiedzą, ale że wynalazł łódź podwodną i to z całkiem przemyślanym oprzyrządowaniem, to słyszeli?

Prekursor kapitana Cousteau do badań podmorskich głębin wykorzystywać miał całkiem współczesną jednostkę, która umożliwiała niczym nieskrępowane obserwacje - mianowicie szklaną beczkę.
 Prawdziwy geniusz jednak widoczny jest w szczegółach:

Cytuj
Najczęściej średniowieczne miniatury ukazują Aleksandra samego w owej beczce, jednakże tekst mówi inaczej. Zabrał on mianowicie ze sobą koguta, psa i kota. Kogut, jak wiadomo, pieje o świcie – miał on być żywym zegarem i dawać w morskich ciemnościach znać, że doba minęła i nadszedł nowy dzień. Kot był w średniowiecznych bestiariach określany jako zwierzę o czystym oddechu – w beczce pod wodą miał być żywym filtrem i “dorabiać” tlen. Pies natomiast jest nieczysty, zwłaszcza psie zwłoki, ktorych woda nie przyjmie. Zatem w razie problemów z wynurzeniem Aleksander miał zabić psa i wypłynąć dzięki temu, że woda wyrzuci na powierzchnię psie zwłoki.

Prawda, że genialnie proste?
Może by kto zainteresował tematem naszą Marynarkę Wojenną, która właśnie straciła swój flagowy (bo jedyny jako tako sprawny) okręt podwodny?
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Pozar-na-pokladzie-ORP-Orzel-Co-zostalo-z-polskiej-floty-n117835.html

Służę rysunkiem poglądowym:

Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #672 dnia: 21 Listopada 2017, 00:27:24 »
Świetne. Przydałyby się taki kot i pies na zaginionym argentyńskim okręcie podwodnym.

Myślę jednak, że Aleksander W. (nazwisko zmienione dla dobra śledztwa) jedynie twórczo rozwinął mocno zaawansowany już projekt niejakiego Diogenesa z Synopy, który o beczkach (i załatwianiu potrzeb fizjologicznych publicznie) wiedział prawie wszystko. Prawie, bo chyba nigdy nie przeprowadził prób wodowania beczki. Ba, słuchy niosą, że co prawda nosił się z takim zamiarem, jednak nie mógł znaleźć psa i kota, które zapewniałyby odpowiednie filozoficzne podejście do wodowania.
« Ostatnia zmiana: 21 Listopada 2017, 14:01:40 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38331
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #673 dnia: 21 Listopada 2017, 06:49:26 »
Myślę, że mógł nawet próbować tego wodowania, ale skutecznie mu to uniemożliwiał fakt, że był cynikiem.
http://www.edusens.pl/edusensownik/co-laczy-psa-cynika-i-kanalie
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26165
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #674 dnia: 21 Listopada 2017, 07:56:58 »
Dodam tylko (bo podróże kształcą), że Gran Canaria i całe tamte Wyspy także zarówno swą nazwę posiadają od psów!