Autor Wątek: Dżem "Okęcie" - fakty i mity  (Przeczytany 16820 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Dżem "Okęcie" - fakty i mity
« Odpowiedź #30 dnia: 27 Czerwca 2007, 00:37:27 »
Cały internet to wyrób czekoladopodobny, a więc i wikipedia.
Dużą częśc swego młodzieńczego życia spedziłem przy XIII tomach wzmiankowanej encyklopedii, próbujac nawet kiedyś tylko na jej podstawie ułozyć drzewo genelogiczne Piastów, nie powiem, że nie bez pewnego powodzenia.
Co z tego, że wikipedię trzeba weryfikować? Co mnie to obchodzi, ze młodym sie nie chce? Chcącemu nie dzieje sie krzywda.
To znajdźcie w papierowej encyklopedii (6 tomowej, bo taką posiadam) coś o Zembatym, moraliści 8)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38327
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Dżem "Okęcie" - fakty i mity
« Odpowiedź #31 dnia: 27 Czerwca 2007, 08:52:48 »
Noo, w Wikipedii już znaleźliśmy  ;D jak to pokazuje odpowiedni wątek. Spędziłam przyjemny wieczór, jeśli tak można określić czas między północą a drugą w nocy, w towarzystwie Googla. Czyli są jakieś pożytki z Wiki...  ;)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Dżem "Okęcie" - fakty i mity
« Odpowiedź #32 dnia: 27 Czerwca 2007, 11:53:15 »
Czyli są jakieś pożytki z Wiki...  ;)
Wiki to moja chrześniaczka. Ale nie ma jeszcze z niej pożytków, bo ma dopiero 5 lat. Zobaczymy jak dorośnie. ;D
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline andrzej74

  • Hydraulik
  • Zaawansowany Bułczarz
  • *
  • Wiadomości: 384
  • słoiki dżemu truskawkowego +9/-11
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dżem "Okęcie" - fakty i mity
« Odpowiedź #33 dnia: 28 Czerwca 2007, 12:13:30 »

odpowiedź w temacie noszenia wąsów - zdecydowanie wąsy i kalesony się nosi na wschodnich terenach obecnej RP, patrz - Putra marszałek (to znaczy nie ujawnił noszenia kalesonów, ale jestem pewien, że cały kwiat pisowski je nosi, bo jakże - Gosiewski bez kalesonów?)

co do wiki to polecam stronę http://en.wikipedia.org/wiki/Cosa_Nostra   wraz z licznymi odnośnikami, dziubasy kochane, tego nie znajdziecie w żadnej polskiej nawet 40-tomowej encyklopedii, a ja ten temat lubię jak diabli
Poszepszyńskich na mp3 można znaleźć na http://chomikuj.pl/Neomatrix

Stefan

  • Gość
Odp: Dżem "Okęcie" - fakty i mity
« Odpowiedź #34 dnia: 28 Czerwca 2007, 12:52:07 »
No pewnie, w LM tomowej encyklopedii nie znajdzie się też informacji o opaleniźnie JE AL, peronie we Włoszczowej, o R. Lozano, o korupcji na wszystkich szczeblach rządu, o gwałtach, porwaniach, a także (O ZGROZO!) w encyklopedii nie ma zdjęcia ani jednej GOłĘJ DUPY!!! (jeżeli ma mniej niz 100 lat)
no to jak takie cegły mogą konkurować z wikipedią a netem w szczególności?
No sie nie da!


Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Dżem "Okęcie" - fakty i mity
« Odpowiedź #35 dnia: 28 Czerwca 2007, 16:02:35 »
nie ironizuj Stefek, bo można używać i tego, i tego, tylko umiejętnie, a bez Wikipedii naprawdę wielu rzeczy bym się nie dowiedział...;D serio teraz mówię, bo czasem sobie żartujemy, a czasem śpiewamy...
nie graj ze mną...

Offline andrzej74

  • Hydraulik
  • Zaawansowany Bułczarz
  • *
  • Wiadomości: 384
  • słoiki dżemu truskawkowego +9/-11
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dżem "Okęcie" - fakty i mity
« Odpowiedź #36 dnia: 28 Czerwca 2007, 16:15:23 »
ech, jak ja lubię te nasze offfffftopicowe debaty - od dżemu okęcie do Cosa Nostrę
Poszepszyńskich na mp3 można znaleźć na http://chomikuj.pl/Neomatrix

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Dżem "Okęcie" - fakty i mity
« Odpowiedź #37 dnia: 28 Czerwca 2007, 16:25:15 »
To wbrew pozorom jest on-topic, tylko jeszcze nie wiem czemu...;D
nie graj ze mną...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38327
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Dżem "Okęcie" - fakty i mity
« Odpowiedź #38 dnia: 16 Lipca 2007, 09:30:17 »
można używać i tego, i tego, tylko umiejętnie
I tu się wyjątkowo z Zygfrydem zgodzę. Encyklopedii używam, jak się chcę czegoś dowiedzieć, a Wikipedii, jak się chcę rozerwać  ;D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Dżem "Okęcie" - fakty i mity
« Odpowiedź #39 dnia: 16 Lipca 2007, 14:33:38 »
można używać i tego, i tego, tylko umiejętnie
I tu się wyjątkowo z Zygfrydem zgodzę. Encyklopedii używam, jak się chcę czegoś dowiedzieć, a Wikipedii, jak się chcę rozerwać  ;D

Ja, jakbym chciał się rozerwać, to bym użył granatu a nie Wikipedii, no ale... ;D
nie graj ze mną...

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3839
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dżem "Okęcie" - fakty i mity
« Odpowiedź #40 dnia: 17 Lipca 2007, 23:40:02 »
Psiakostka, jakoś dotychczas ten wątek mnie unikał, czy tam ja wątku, nieistotne. Ze swojej strony popieram Wikipedię. Dopóki pamięta się o jej ograniczeniach i potencjalnych pułapkach wszystko jest OK i znakomicie pozwala wstępnie zorientować się w temacie. I tyle. Pewnie że zdarzają się be-ze-dury, pewnie dużo częstsze niż w wydawnictwach papierowych / komercyjnych. Z drugiej strony niech mi ktoś wyjaśni jak zmusić wymienioną w niniejszym wątku tzw. młodzież szkolną do korzystania jedynie z "koszernych" (nie, to nie jest wtręt polityczny i proszę mnię się nie czepiać) źródeł: obcinać palce za przyłapanie czy jak? Nie znajdzie w Wiki, znajdzie via Google, często badziew o trzy rzędy wielkości bardziej badziewiasty niż wikipedy...czny? ...jny? Jak zwał tak zwał. Howgh.
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3839
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dżem "Okęcie" - fakty i mity
« Odpowiedź #41 dnia: 17 Lipca 2007, 23:46:12 »
Może coś on-topic. W latach PRL krążyło ponoć przysłowie "Nie ma przyjęcia bez okęcia". Celowo małą literą bo chodzi oczywiście o zacny trunek, jak by powiedział p. Zagłoba z Rycerzy "...na wytłokach buraczanych aromatycznych przemyślnie pędzony". Ale dżem pewnie też tam pędzili bo to zwykle idzie w parze. W Tarnowie w zakładach podobnego typu wyrabiano dżemy i prawdziwy rarytas mianowicie wino marki Wino - ponoć pod koniec istnienia zakładów (1999?) było ono robione tylko w dwóch miejscach w Polsce. Aż dziwne że nie zastrzegli nazwy i treceptury!
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Dżem "Okęcie" - fakty i mity
« Odpowiedź #42 dnia: 18 Lipca 2007, 01:35:27 »
W Tarnowie w zakładach podobnego typu wyrabiano dżemy i prawdziwy rarytas mianowicie wino marki Wino - ponoć pod koniec istnienia zakładów (1999?) było ono robione tylko w dwóch miejscach w Polsce. Aż dziwne że nie zastrzegli nazwy i treceptury!
Po co mieliby zastrzegać? I tak w Unii nie mogliby produkować wina z wina, bo producenci wina zastrzegli, że można je robić tylko z winogron, a nie - na przykład - z wina. Chyba, że chcieliby robić z tego wina wódkę - to już można, bo producenci wódek w Unii przegrali i okazuje się, że jak już wieki temu prorokował Waligórski, wódkę bedzie można pędzić nawet z broszury antyalkoholowej. Zresztą, kto wypina, tego wina...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3839
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dżem "Okęcie" - fakty i mity
« Odpowiedź #43 dnia: 18 Lipca 2007, 08:10:26 »
... i okazuje się, że jak już wieki temu prorokował Waligórski, wódkę bedzie można pędzić nawet z broszury antyalkoholowej. Zresztą, kto wypina, tego wina...

Ciekawe że już w latach PRLu jedna pani (M. Jeżowska?) śpiewała piosenkę w której występowały słowa "...i na wyspach bananowych bananówkę pić". Byłabyż to antycypacja obecnego stanu rzeczy w gorzelnictwie europejskim?

Swoją drogą tak wszyscy biadają na upadek wódki, a niewielu lamentuje nad upadkiem piwa, które niestety poza kilkoma chlubnymi wyjątkami (naprawdę niewieloma) sprawia wrażenie, że mimo różnych puszek czerpane jest z jednego szlaucha. A summa summarum obawiam się, że większości rodaków naprawdę wisi nacią od selera z czego jest pędzony alkohol, byle upodlił... No to na zdrowie!
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38327
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Dżem "Okęcie" - fakty i mity
« Odpowiedź #44 dnia: 18 Lipca 2007, 08:38:53 »
Słusznie kolega prawi, niestety, najprawdopodobniej. Ostatnio przez pomyłkę napiłam się tego, co w polskim sklepie można kupić pod nazwą "piwo". Mniejszego szoku bym doznała napiwszy się "Ludwika" - ten wszakże niczego nie udaje.
Problem w tym, że w cywilizowanej piwnej Europie (Czechy, Niemcy, Belgia, Wyspy) produkcja piwa obwarowana jest specjalnymi rygorystycznymi ustawami, a u nas można w zasadzie robić je z bananów  :-\ Efekt jest taki, że piwa już się nie warzy w tradycyjny sposób, jeno konkoktuje koncentrat słodowo-chmielowy a potem rozcieńcza go czym popadnie...
A spożywanie piwa w Warszawskich (a mniemam, że i nie tylko) pubach...
http://www.blog.mediafun.pl/index.php/2007/07/07/recykling-po-polsku/
Na szczęście są jeszcze takie miejsca i piwa jak wrocławski Spiż (miałam okazję niedawno sprawdzić, że nadal jest po staremu). A i do braci Czechów niedaleko, a w lodówce dojrzewają dwa ostatnie, na własnych plecach z St. James Gate przytargane, guinnessy...

BTW: W przypadku guinnessa wyrażenie "czarno to widzę" to chyba komplement?


Edit: Damą być, ach, damą być... Owszem, M., tyle, że Rodowicz  :) A wypadało by tu dorzucić jeszcze Bananowy Song...
« Ostatnia zmiana: 18 Lipca 2007, 08:40:45 wysłana przez Bruxa »
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.